X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama32 wrote:
    Czy wasze dzieci tez wymuszaja wszystko krzykiem, placzem, rzucaniem zabawek? Człowiek za przeproszeniem w d.. wchodzi a pannicy wiecznie coś nie pasuje. Nie wiem co w nia dzisiaj wstąpiło ale przesadziła. Chyba ze to skok rozwojowy, wiekowo teoretycznie się łapiemy.
    Mam dosc. Idę spać.
    Myślałam, że tylko moja tak rządzi. Dzisiaj już miałam dość i mówię do męża, że rozpuścił ją jak dziadowski bicz (on, że to ja :D) i trzeba trochę ją okiełznać (nie wiem jak), bo już widzę oczami wyobraźni jak mi się kładzie w sklepie na podłodze i drze, że chce zabawkę XD Skoro nie tylko u nas takie akcje to może okresowe i przejdzie, oby.

    J.S. masakra, całe szczęście, że to w dzień, ale ktoś powinien za całą sytuację odpowiedzieć, przecież mogło dojść do tragedii. Też mamy czujnik czadu w domu.

    Mama32 lubi tę wiadomość

  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka, kupije jutro czujnik, to pewne.

    Kattalina, doslownie minuty, kazali szybko ubrac dziecko, pootwierac okna i wyjsc z domu, to juz nawet nie my otwieralismy okna tylko strazacy wpadli i otwierali

    Basiula, a nic z tym nie zrobiliscie poza wywietrzeniem? To moze tak sie zdarzyc ze czad bedzie w domu, wywowstrzysz i jest ok?

    Majowa, u nas tez bunt i wymuszanie.

    Podobno ten poszkodowany, moj sasiad zalozy sprawe bo w koncu ktos to mieszkanie musial odebrac i przyjac, cala kamienica mogla sie zatruc przez takiego debila, normalnie szkoda slow
    Teraz byl u nas jakis dziwny facet, ja nawet do niego nie wyszlam tylko moj, to oferowal ze moze nam dac grzejniki na prad ale moj mowi ze jakis dziwny, tak jakby kontrolowal czy serio nie grzejemy bo patrzyl na licznik od gazu i pytal sie czym grzejemy

    Kattalina, fotelik jedzie nowy? Tak apropo wszystkiego. Uznali reklamacje?

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JS całe szczęście że to dzień!!

    Mama32 u nas to samo, jak się go położy jakbyście zobaczyly jak sie rzuca...ja nawet nie wiedziałam, że tak umie. Oby to skok...

    Wiecie co nie mam kogo zapytam Was....
    Czy od kiedy pojawiły się dzieci czujecie się bardziej mamą niż żoną/ kobietą?
    Bo ja się zastanawiam czy aby nie jest mi coś nie wiem depresja jakaś...chodzi głównie o czułości ogólnie uwielbiam z mężem wszelkie mizianki ale jakoś nie wiem nie chce mi się??:( trochę mnie to martwi, minie to? Kurcze ;(

    Mama32 lubi tę wiadomość

  • Berbecia Autorytet
    Postów: 1053 1057

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka minie poprostu jesteś zmęczona dniem codziennym.

    11.05.18r. ,2280g ,50 cm
    7672190291.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze mnie mrożą takie sytuacje :-( zwłaszcza, że nie byłabym w stanie zabrać ma szybko dziecka i kota :-| a teraz zaczyna się u nss budowa metra, u nas na podwórku Niemcy w czasie wojny mieli skład amunicji... Mam nadzieję, że nie znajdą żadnego niewybuchu.

    Fotelik mam nadzieję, że nowy. Nic więcej nie wiem. Napisałam maila z pytaniem od razu ale brak odpowiedzi. Tak czy inaczej w poniedziałek się dowiem. Gdyby jednak nie uznało to by chyba nie mogli załatwić tego tak lakonicznie bo decyzję trzeba uzasadnić negatywną.

    age.png
  • D_basiula Autorytet
    Postów: 723 673

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wywietrzone i bylo ok. Mam brata strazaka, kazal obserwowac czujnik bardziej. Teraz jak jest ok 0st. to okno w lazience zawsze rozszczelnione, tylko jakmrozy sa to zamykamy. Od tamtej pory, odpukac, jest ok i za kazdym razem jak wchodze do lazienki to oczy same juz patrza na vzujnik czy jest 0.0

    Aniolek [*] czerwiec 2017

    Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.


    Aniolek [*] sierpień 2024
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka, jakiś czas temu miałam kilka dni takich i nawet rozryczałam się mężowi, mówiąc dokładnie to, że wszystkie moje role ograniczyły się do jednej, że już nie jestem żoną, kobietą tylko mamą. To było kilka miesięcy już bez seksu czy w ogóle czułości bo albo nie było jak, albo brak chęci właśnie.

    age.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 1 lutego 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem zla, chlopak gadal ze znajomą o Kamilu (ona ma syna pare miesiecy starszego) i podala mu namiar na neurologa bo moze Kamil ma obnioze napiecie mięśniowe i dlatego nie siedzi itp. Raczej miala dobre zamiary, ale czy jak dziecko troszke nie miesci sie w normie to trzeba mu od razu wyszukiwać choroby itd.? Jak Kamil mial 3 miesiace to bylismy u neurologa i wszystko było ok co prawda mielismy jeszcze przyjsc na kontrolę i nie pamiętam czemu nie poszlismy, po za tym nie raz go pozniej pediatra widzial to chyba by cos zauwazyl? Czemu jak dziecko siedzi w wieku 5-6 miesięcy nikt nie szuka choroby tylko sie cieszy?

    Sorki, za zale, ale PMS i te sprawy xd

    Nynka, moze to przejsciowe, ja ostatnio jakos podczas seksu sie nie moge wczuc w ogole i az mi sie odechciewa przez to..Z drugiej strony i tak Kamil nie chce spac w lozeczku wiec nie ma jak xd

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 1 lutego 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JS, masakra, współczuję akcji :/ musiałaś się najeść strachu i nerwów.

    Nynka, też miałam taki czas. I w sumie dalej miewam takie dni. Nawet tu pisałam, że tak bardzo jestem Mamą Skrzata, że zapomniałam być po prostu sobą. To tak jak Mama Muminka, czy ktokolwiek wie jak miała na imię?

    Kattalinna, też wywnioskowałam z tej wiadomości, że nowy fotelik wysłali. I oby tak było!

    Niewybuchy mnie mrożą. A tak wiele ich jeszcze wszędzie. Przecież co chwila było słychać, jak coś znajdowali akurat przy budowie metra. Mam nadzieję, że twoje podwórko zostało sprzatniete przy okazji budowy bloków :)

    Kamcia, Twoje robaczki cudaczki są super. Lubię na nich patrzeć :) chłopcy rządzą :)

    Katy, pewnie znajoma chciała dobrze, ale skoro byliście u lekarza, to moim zdaniem nie ma się czym przejmowac. Rozumiem, że możesz być rozżalona.

    Skrzat jest uszkodzony. Nakryl się lampką. Rozciął delikatnie głowę. Masakra, ile takich sytuacji jeszcze nas czeka?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 22:10

    kamciaelcia, kattalinna, Katy lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 1 lutego 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziaki dla Skrzata! Jak przystało na króla dzielni, Sebix musi mieć blizny albo chociaż plasterki. Jeszcze dużo przed nimi/ nami...

    Katy, Kamilek nie jest poza normą nawet. Skorzystaj z pmsa i sobie.pokurwiaj trochę, zasadne, a w razie czego zgonisz na hormony.

    Spojrzałam na zegarek. Nie lubię tego momentu gdy stwierdzam, że czas spać bo zaraz stołówkę trzeba otwierać...

    Wowka lubi tę wiadomość

    age.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 1 lutego 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka czasem tak bywa może to przemęczenie ,może hormony . Ja takie obniżenie chęci na wszelką bliskość mam od porodu przez pierwszych kilka miesięcy ale to akurat hormony. Kiedy nie ma dzieci mamy więcej okazji na bliskość ,różne mile gesty to służy naszym chęciom bo one nie biorą się tak poprostu a teraz dzieci zajmują nam dużo czasu i okazji do romantyzmu mniej a co za tym idzie i ochoty mniej . Chociaż ja miałam czasem tak że jak widziałam jak się mój opiekuje małym to miałam ochotę go zjeść.

    Ulcia wreszcie zasnęła muszą jej te żeby naprawdę dokuczać bo pierwszy raz od urodzenia musiałam ją usypiać, marudziła że trzy godziny ,zmęczona a usnąć nie mogła ale to te oczne kiełki więc ma prawo ,oby szybko wyszły i może chwilę odpuszcza te żeby bo inaczej naprawdę będę musiała szafę kupić.

    cf409fc7e7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, czyli prawdopodobnie jestem normalna :P

    Serio stresuje mnie to....

    Całusy dla poturbowanego Skrzata...

    Apropo mój dzisiaj zwedzil spinke do buzi, chyba zrobiłam sie przezroczysta jak to zobaczyłam....

    Wowka lubi tę wiadomość

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 1 lutego 2019, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka a kto w tych czasach jest normalny ? Wszyscy jesteśmy walnieci na swój sposób. Nie stresuj się nic na siłę ,zorganizujcie sobie jakiś miły wieczór, walentynki niedługo ,okazja jest

    Nynka lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 2 lutego 2019, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieńdoberek ;-) codziennie krótsze drzemki i wcześniejsze pobudki. Dziś 5:40. Okazało się, że Bożenka całą albo prawie całą noc spała z bobkiem w pieluszce :-( mam nadzieję, że nic się jej nie wyhodowało... Zdawało mi się, że coś czuję w pewnym momencie ale obwąchałam na ile się dało i stwierdziłam, że mam obsesję (bo mam) a dziecko spało. No i niespodzianka wypadła na mnie przy rozbieraniu po ciemku... Tyle dobrze, że znowu twarde bobki.

    age.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 2 lutego 2019, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój sie przesikał jak nigdy-po szyje ;) szybka akcja-rozebrac, ubrac, owinac
    ale juz rozebrac rozbudziło ;) na szczescie ululałam w 30 min ze wszystkim
    wczesniej jadł o 1, popił ciut soczku o 4
    i tak dobrze-bo nocka bez meza
    ale-ja nie umiem zasnac szybko i wszedzie wiec o 6 miałam dylemat-próbowac spac czy ciepła kawka?
    tak wiec trzeci dzien z rzedu wstaje ja (i tylko ja) około 6 :P

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 2 lutego 2019, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bosze znów 6 rano pobudka :/ i jeszcze przerwa na butle o 4. A matka o 2 spać poszła bo goście byli. Kamcia chłopacy boscy, jakie to kochane jak tak Piotruś przytula Patrysia ❤️

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 2 lutego 2019, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zapomniałam jeszcze o pobudce psa o 3 na siku...będę dziś zdychać.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 2 lutego 2019, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cola
    gdybys widziała to przytulanie w wersji dwulatka 15,5kg :D
    podszedł, usiadł, złapał, przytulił, odepchnał, znów złapał, pacnał, złapal i znów do siebie, a'la buziaczek i pac
    parodia z przerazeniem ;) ale sam, wiec mu nie ograniczałam tego kontaktu :)
    z jednej strony Patrys uwielbia te pieszczoty, z drugiej zas wie zeby oczy zamykac na widok piotrusiowych raczek :D

    nocy, tzn braku nocy nie zazdroszcze ;)

    aaaa
    pomijam pieszczoty na zasadzie:
    Piotrek-poloże sie na tobie, a ty nos
    Patryk: dobrze, hahaha, nie daje rady beeeeeee :D
    bez wizualizacji bo komórke przeciez z samego rana Patryk zajumał

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 07:23

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 2 lutego 2019, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas przekleństwem jest pozycja na brzuchu, jak sie bujnie (nawet przez sen) to od razu głowa w góre i krzyk...zatem szumy poszły w ruch ale spi (juz na boczku) u siebie
    moze i dobrze ze kawke wybrałam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 2 lutego 2019, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia dziecko w wieku Piotrusia może mało delikatne jeszcze ale fajnie że już chce mieć z bratem jakieś interakcje ;) a u nas znow do spania głównie pozycja na brzuszku :) pije kawkę, tego mi z rana trzeba. Chociaż ja po kawie mogę spokojnie iść spać, ale lubię :)

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
‹‹ 2058 2059 2060 2061 2062 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ