X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 lutego 2019, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna
    a przechodziła trzydniówke?

    Ola_Ola lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ola_Ola Autorytet
    Postów: 803 520

    Wysłany: 13 lutego 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy 3 bramki metalowe z dostawkami, rozporowe, używki z Olx, dają rade. A zabezpieczenia z ikei polecam nie do rozpracowania.

    f2wl3e5evc7d67pj.png
    ex2bgu1rurd98nmh.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 lutego 2019, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzis Patryk sie czołga XD (tego piotrek nie robił)
    ciekawe co jutro o.O ?

    Cola87, Katy, Sela lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 13 lutego 2019, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalinna, bidulka :/ oby szybko minęło, czymkolwiek jest.

    Kamcia, gratki dla olimpijczyka :D co dzień inna dyscyplina, jutro wstanie i pójdzie :P

    A u nas nowy ząbek na wierzchu. Ten brakujący się pojawił :)

    kamciaelcia, kattalinna, J.S, Katy lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 lutego 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wowka
    niech zacznie mówic i brata zawstydzi (bo ten nadal nic a nic)
    na bieganie ma czas :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 13 lutego 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia, niczego nie przechodziła, tylko katar. Obserwuję, wyjazd przełożony. Mam 90% pewności, że to zęby

    age.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 13 lutego 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalinna biedna Bożenka :(

    Jangwa dobrze, że uznali :)

    U nas dziś nadal stan delikatnie podgorączkowy 37,3-6st. Miała parę drzemek w ciągu dnia po... 15min o.O Jadła normalnie. Do buzi zajrzeć nie da. Wybitnie marudna też nie jest. Kataru nie ma, czasami nosek potrze i jakiś babol się pojawi, zakaszle jak się śliną zakrztusi bo znowu produkcja w toku, innych objawów brak. No i gryzie wszystko.
    Jak teraz jej ten ząb nie wyjdzie to ja się pochlastam.

    A teraz spóźnione zdjęcia "urodzinowe" :D

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0768d75e404c.jpg

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6292f00150ee.jpg

    kamciaelcia, Berbecia, kattalinna, J.S, Katy, pawojoszka, Nynka, Cola87, Tanda, Sela, Wowka, D_basiula, Kwiatkowa24, Mycha666 lubią tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 lutego 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cudna Mania <3

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Berbecia Autorytet
    Postów: 1053 1057

    Wysłany: 13 lutego 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kattalina obserwuj, dla mnie to troszke za wysoka gorączka jak na zęby.

    Jaka cisza i spokój ( nareszcie) maruda po godzinie w końcu usneła i syn też już w łóżku bo jutro do zerówki czas wstać a i stary w robocie. Delektuje się chwilą.

    11.05.18r. ,2280g ,50 cm
    7672190291.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 13 lutego 2019, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękna Mania, cóż za szczęście na twarzy :-)

    Berbecia, nawet nie mogłabym nie obserwować bo smycz mam krótką teraz... Pół godziny było 38,5. Teraz śpi, ja leżę z nią bo nie ma szans na odłożenie do łóżeczka. O dziwo puściła w ogóle cycka. Oddech ma taki szybki płytki ale nic tak nie gra. Słucham dalej.

    Poza gorączką i bycia przylepą dziś to Bożenka też ma nowy skill :-) dwa razy przeszła do mamy jakieś pół metra, oczywiście przy narożniku :-) do kiciusia też szła ale chyba bardziej się śpieszyło bo po 2 kroczkach było pełzanie ;-)

    Berbecia, długiej ciszy życzę!

    age.png
  • Patk Autorytet
    Postów: 1023 1889

    Wysłany: 13 lutego 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewuszki!
    Wielkie przepraszam za nagłe zniknięcie! Ale jestem i postaram się być. Nie dam rady nadrobić, mam nadzieję że u wszystkich wszystko ok.
    My ciągle w biegu - tak na szybko: my zrobiliśmy spontaniczny 4 dniowy wyjazd do mojej rodziny w Hannoverze, wszystko było by super ale zadzwonił tata, że mama w szpitalu, więc szybko wróciliśmy. Teraz już wszystko ok, ale sporo nam nerwów napsuła. Więc jeździliśmy między domem, szpitalem itd.
    Potem pies mi spadł z tarasu, niestety tak może się częściej zdarzać bo już stary i 40kg jednak robi swoje, chociaż jak na tę rasę to i tak w granicach normy.

    Co u Barbary? Więc jest po serii wyników morfo, żelazo mocz - bo uwaga - waży 6660g i długość 71cm. Pomierzyli wzdłuż i w szerz, no chyba ten typ tak ma, bo wyniki bez zarzutu. Wszelkie proporcje zachowane, humor dopisuje, rozwija się bardzo dobrze, więc nie wiem. Pediatra też już nie ma pomysłu. Sprawdziłam swoją książeczkę, niestety brakuje kilku wpisów, ale był taki z bilansu w 13 mż i wtedy moja waga pokazywała 8200 więc też bez szału. Zębów brak nadal, zwiastunów żadnych też nie ma.

    A teraz napiszę coś co pewnie spotka się z dezaprobatą niektórych, ale biorę to na klatę, tym bardziej że efekt mnie powalił. Nie, nie zrobiłam sobie cycków, nie wstrzyknęłam botoksu w usta, pośladki (przy tym rozmiarze tyłka nawet by mi tego nie zrobili :D ). Ale zastosowałam na własnym dziecku bardzo kontrowersyjną, wg niektórych bezduszną metodę 3 5 7 na samodzielne zasypianie i spanie zarówno w dzień jak i w nocy. Jestem pod wrażeniem. Stosujemy już 7 dzień. Ostatnie 2 noce zasnęła bez żadnego zająknięcia o 20, i wstała uwaga---> o 7 rano bez żadnej pobudki, bez mleka, bez wody. Obudziła się. słyszałam jak się jeszcze bawiła jakieś pół godziny, i dopiero potem zaczęła nawoływać. Myślałam że pierwsze dni będą straszne, a tak serio to pierwszy dzień był płacz jakieś 30 minut. Następnego dnia wieczorem może 10 minut, co prawda drzemka z płaczem jakieś 15 minut. Pierwszy dzień niestety myślę że bym się poddała ale mąż mnie wywalił na spacer z psem. Więc jakoś przeżyłam.
    Teraz jest super, może naraziłam ją na płacz i może ma mi to za złe, może odbije się to jakoś na jej psychice że płakała łącznie przez te 7 dni może z godzinkę. Ale cieszę się że wprowadziliśmy w życie tą metodę, teraz ja nie mam nerwów że nie śpię po nocy, stary nie wstaje też, ona budzi się uśmiechnięta. Nie widzę wad tej metody oprócz tego że trzeba przetrzymać i wytrwać w tym postanowieniu ten jeden dwa dni.
    Wiem, że pewnie będą też słowa potępienia, ale mam to gdzieś, teraz my jesteśmy wypoczęci, mamy inne nastawienie do dziecka więc zapewne i ona jest szczęśliwsza. Także tego. Jakby kto pytał to ja polecam.

    kattalinna lubi tę wiadomość

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 13 lutego 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już wreszcie zdrowiejemy, na placu boju dogorywa jeszcze mąż. Ale on uparty, mimo choroby do pracy chodzi i nie ma kiedy wyzdrowieć. Matylda już dzisiaj prawie nie kaszlała, katary dziewczynom minęły, ja też się już lepiej czuję. Jeszcze trochę mnie zatoki cisną jak się schylam, ale ogólnie idzie ku dobremu.
    Mężowi dzisiaj zapodałam moje domowe mikstury, napakowałam witaminami, może jutro wstanie zdrowszy. To ten typ opornych, co zaczyna się leczyć jak już jest źle. Nasmarowałam go mazidłem rozgrzewającym to pół godziny narzekał, że się klei, po czym poszedł się wykąpać bo nie mógł tego wytrzymać XD
    Wiecie jak to z chorym chłopem, nawet trochę mi na rękę było, że do roboty chodzi XD

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 14 lutego 2019, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolejna kiepska noc, nie wiem co mu może być że się tak wierci i jęczy...dałam dziś ca0millie, nie pomogła. Pobudka 5.40...:/ p.S. Mania śloczma śmieszka :)

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2019, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, cola przybij piątkę, od 2 pobudka co godzine....nie wiem czemu...tylko cyc pomagał...
    Teraz mnie rozbudzil a sam dalej śpi...
    Pewnie jak ja zasne to on wstanie...

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to u nas ciut lepiej acz srednio/kiepsko
    bo pobudki co 2h a nie jak wczoraj co godzine, ale mniejsze jakby popłakiwanie
    i sie budzi juz...

    nie, jeszcze przysnał

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2019, 07:30

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :p

    Jaka szczesliwa Mania :) Sliczna :p

    U nas pobudka o 7, ladnie poszedl spac, ale chlopak wrocil przed 23, wpuścił psa i Kamil sie zaczal przebudzac, jak poszlam siku to sie obudzil calkiem...Na szczęście zasnal prawie sam dosc szybko :p Tak sobie wlasnie myslalam czy nie zrobic eksperymentu i jak bedzie dzisiaj wieczorem senny to pogasic swiatla i położyć go do lozeczka, moze zasnie tez sam? Sprobowac nie zaszkodzi xd

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a myślicie że to kiepskie spanie może być jakieś rozwojowe? W dzień jest ok, idzie mu ta dwójka ale w dzień nie narzeka w ogóle więc nie wiem czy to od ząbka.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez od 2 kiepskie spanie, chyba 5 razy sie budzil. Co to dzisiaj. Co prawda spal do 7:30, ale jednak ja jestem zmeczona, pije kawke.

    Cola, tez sie nad tym zastanawialam, bo dzisiaj po nocy dotknelam dziaslo na gorze i sidac ze zabolalo, odsunal sie ale w dzien jest ok. Bywa marudny ale nie jakos bardzo. Moze to tak jak u nas, ze w dzien podczas choroby ok, a czesto w nocy sie nam nasila, ze ten bol poteguje. W dzien moze maja tyle bodzcow ze nie skupiaja sie tylko na bolu, a w nocy to wiadomo, moze ich budzi itp :/

    Slodka Mania :)

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pakt fajnie że się odezwałaś, faktycznie mieliście trochę zawirowań. Oby już było wszystko w porządku. Co do metody usypiania to ja jej nie znam za bardzo, rozumiem że chodzi żeby dziecko usypiało samo i się zostawia na jakiś czas samo nawet jak płacze? No ja pewnie bym tak nie potrafiła, ale każdy robi jak uważa i jak mu się sprawdza. Adaś zazwyczaj zasypia bardzo szybko więc nie mam z tym jakiegoś większego problemu więc dobrze że nie muszę kombinować. U nas gorzej ostatnio z samym snem, ale na to nie mam póki co pomysłu.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 14 lutego 2019, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynka przybijam piątkę chociaż wolałabym nie ;p J.S. może faktycznie jest tak jak piszesz, dziąsło widać że trochę opuchnięte. Może spróbuję ta camillie dać też jak się przebudzi w nocy. Może będzie trochę lepiej. Nie wiem ile to ma działać...?

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
‹‹ 2092 2093 2094 2095 2096 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ