Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No to nasze pajace chyba będą tylko zajmować szufladę głównie 😉 a ostatnio nawet kupiłam jednego do spania bo zapomniałam o stosie do przejrzenia.
Byłyśmy u gina, wizyta na prowadzenie ciąży 😉 ale ciąży nie ma, nie było też zwykłych wizyt więc brałam co było. 😜 Wszystko ok, torbieli i mięśniaków brak. Rodzę ładne dzieci więc warto brać się za kolejne 😉 Bożence się podobało też, w poczekalni była kilkuletnia dziewczynka. No i jechałyśmy autobusem 😁Wowka lubi tę wiadomość
-
U nas pajace bawwlniane do spania. Od poczatku. Dzieki hoope za pocieszenie. No to trzeba uzbroic sie w cierpliwość.. Jeszxze zeby potęgują wszystko.. U nas jedynki gorne na wylocie. Mamy dwojki gorne i jedynki dolne. Wyglada jak drakula. 😃Czekamt na wiosnę pełna para. Podobno w ndz 20 st u nas. 😉
-
Najlepszego dla Mani 😍
Kattalinna, aaaa, nie załapałam że na wizytę pojechalyscie obydwie 😉
Majowa, tia, mój też taki domyślny. Dokładnie też bym chciała żeby się czasem o mnie zatroszczył.
U nas bawełniane pajace robią za piżamki. Przynajmniej nic się nie zawija i nie dołuje na plecach 😊
W dzień body i spodenki, ale legginsy z Lidla też mamy 😉 dobrze że szare, ale moje dziecko z cienkimi nóżkami śmiesznie w nich wygląda 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:21
-
Dziewczyny, co robić??? Jak żyć???
Moja Marta od kilku, w sumie od tygodnia sukcesywnie odmawia jedzenia zupek i warzyw pod wszelką postacią. No tylko poczuje że to zupa i wypluwa. Wcześniej zjadała ładnie. Próbowałam już różnych zup, nawet kupnych ale tymi to od razu pluje. Nadmienię, że wyszedł nam wreszcie pierwszy ząbek i niedługo pewnie inne się pojawią. Czy to ząbkowanie może być przyczyną? Ale czemu tak wybiórczo, bo kaszkę z owocami zjada i cycem też nie gardzi.
Nie wiem już co robić, ręce opadają (Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:42
-
Amygdala a jak doprawiasz?
Może dania są za mdle, a Marta woli mocniej przyprawione?
Moja Mania nie zje obiadu takiego bez smaku jak np w sloiczku. Jak jej gotuję to muszę jej sypnac różne zioła, przyprawy naturalne typu papryka słodka np. Soli też szczyptę sypne. I zjada pięknie. -
U nas pajace bawełniane do spania. Welurowych nie używamy, choć mam kilka spadkowych.
W dzień body + legginsy lub spodenki bawełniane.
Dla mnie mega praktyczne a dla dziecka wygodne.
Plecy zasłonięte, nic nie wyłazi, nie podwiewa, nie podwija się. Jestem wyczulona na odkryte plecy, zwłaszcza u takich maluchów.
TV czasem u nas jest wyłączony cały dzień, czasem starsza jakąś bajkę ogląda. Wieczorem mecz, film czy jakiś serial. Matylda nie zwraca totalnie uwagi na niego.
Nasz wisi na ścianie, ale u moich rodziców jest nisko, w zasięgu rąk to dotykać chce, bo wie, że to zwraca na nią uwagę, zaraz ktoś się odzywa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 19:05
kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
U nas pajace do spania i taki grubszy polarowy do samochodu, ale juz coraz cieplej i powoli sie za maly robi wiec pewnie siostrze oddam w spadku:p A w ciagu dnia podobnie jak u wiekszosci
Tv staram sie zeby byl wylaczony bo tak to nie zwraca na nic innego uwagi W sumie zazwyczaj wlaczam tylko rano do czasu jego pierwszej drzemki i pozniej wieczorem jak juz spi :p
Kamcio ma juz 6 zębów tak wgl xd
Mania wszystkiego najlepszego:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 20:19
kattalinna, Tanda lubią tę wiadomość
-
Kattalinna u nas tv włączony, ale Kubuś nie zwraca przeważnie na niego uwagi. Bajki nie są interesujące (bardziej ja się wyciągam ). Jedynie Dzień Dobry TVN czasami ogląda przez 3 minuty góra.
Olciabos u mnie to samo. Kupiłam ostatecznie bramkę do kuchni. Wcześniej wył pod nogami. Teraz wyje przy bramce. Chociaż ruszyć się można. Dziś dłuższą chwilę pobawił się rurą od odkurzacza. Wyrodna matka pozwoliła w desperacji, tata wrócił to od razu kazał chować. Wiadomo, bakterie. Zabawki nie przykuwają uwagi na dłużej. -
Mycha u nas to samo. Ma rozłożona mate i w ciul zabawek, a i tak pół dnia spędza poza matą i bawi się zupełnie czym innym niż zabawki. Najlepsza zabawa wyciąganie wszystkich gratów spod stolika, lizanie szyby w drzwiach balkonowych, wszelkie kable są super i telefon mamy.
TV u mnie chodzi praktycznie cały dzień, czasem Mania zerknie, ale nie jest tak, że siedzi i ogląda pół dnia.
U nas zazwyczaj body na krotki/długi i spodenki dresy bądź legginsy ale takie, żeby nie ograniczały jej ruchów. Zazwyczaj po mieszkaniu śmiga w czymś gorszym bo wiadomo jak jest, nie zawsze się posprząta 😁😁
Edit: Aha! I ściąganie mi z nosa okularów... Muszę kupić soczewki bo jak tak dalej pójdzie to nie będę miała okularów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 20:37
-
Amygdala
Mało co
Najlepszy ziemniak z masłem albo chleb
Dziś dostal makaron z truskawkami-z łyżeczki zjadł 3, z ręki(makaron do ust)miseczkę
Rosołu nie, ale marchew z rosołu tak
Liczę że kiedyś to się zmieni zwłaszcza że są u mnie te zupy bo Piotrek lubi(Patryk liznal 2lyzeczki ogorkowej)
Pierogi lubi
Jutro spaghetti więc zobaczymy
Kaszek też nie chce
Zupy i kaszki jeszcze jako tako jadł na początku. Szybko mu się odwidzialo
Ake np chleb maczany w zupie...az się trzęsie
I rybę lubi czy paluszki rybne bez panierki
Dziś miałam wrazenie że nie chce jeść z łyżeczki?? Bo jednego dnia miałam jarzynowa...warzywa z niej pojadł np brokul czy brukselke. Zupy nie
Wczoraj zjadł 2placki ziemniaczaneWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 20:56
-
Dziewczyny, doradzcie coś proszę, co byscie zrobily na moim miejscu:
Dostalam propozycje poprowadzenia rewelacyjnego projektu trwajacego 6-8mcy. Byłaby to umowa o dzieło i... 9000 zł netto miesiecznie, wiec za ładna kase.... Praca zaczelaby się najpewniej jakos w maju. Nie wiem co robic
Plan A mialam taki, ze do lipca wykorzystuje urlop wypoczynkowy, potem biore kilka miesiacy wychowawczego, Henio idzie do zlobka od wrzesnia po udanej adaptacji z mamusia, a ja w miedzyczasie szukam pracy (do starej nie wroce) i rozpoczynam ja w pazdzierniku czy listopadzie.
Plan B byl taki, ze mąż dostaje lepszą prace, mamy kase z wynajmu i 500+, ja biore wychowawczy i siedze z Heniem w domu dopoki nie pojdzie do przedszkola. Albo chociaz rok.
A tu taka oferta, nie dosyc ze super firma, ze super projekt to jeszcze faaajnaaa kasa. W 6 mcy spłacilibysmy polowe kredytu. Ale nie byloby mnie wiekszosc dnia, lub musialabym pracowac z domu, gdzie Heniem i tak ktos musialby sie zając. Moglby pojsc do prywatnego zlobka /klubiku, moglaby sie nim zajac moja mama (gdzie to tez nie jest takie proste bo nie mieszka w Łodzi), ew. moglibysmy zatrudnic nianie. Ale czy jest sens? Czy warto zostawiac takiego maluszka? To moje pierwsze i jedyne dziecko, chcialabym z nim zostac jak najdluzej, plakac mi sie chce jak pomysle ze mialabym go zostawic. Z drugiej strony dziecku nie stanie sie krzywda jak zostanie z kims innym, podobno tez dzieci sie lepiej rozwijaja wsrod rowiesnikow i roznych zabaw (porownując siedzenie w domu, w bloku, ciagle z jedna osoba i tymi samymi zabawkami). Przydalaby sie pieniadze, z drugiej strony jak mozna porownywac pieniadze i bycie z najukochanszym dzieckiem?
Co byscie zrobily na moim miejscu? Co o tym wszystkim myslicie?
-
Praca w domu z zatrudnioną opiekunką.
Dziecko do trzech lat potrzebuje mamy, nie rówieśników, skąd w ogóle takie informacje się biorą??
Mania 🌻🌻🌻💝❤😘
Ja na body jestem cięta po tym nieszczęsnym ZUMie. Na wyobraźnię działa mi ta opcja - gruba pielucha, body przyciskające mocz do cewki moczowej i wchodzące pod pieluchę (przy pulchnych nóżkach body zawija się przy udach do środka pieluchy) plus dodatkowa warstwa legginsów. Widzę jak bakterie się rozmnażają. Także u nas pielucha i legginsy lub same pieluchomajtki latem to max jaki akceptuję.
Prezes też je różnie. Jak zachwycił się stałym jedzeniem to cyc nie istniał. Teraz mu przeszło, je głównie cyca plus drobne przekąski pomiędzy. Pomidorowa. Tej jedynie nie odmawia. Kocha pomidorową. Generalnie makarony, ziemniaki i ryż z sosami. Ale najbardziej - pomidorowa.Patk lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Sto lat dla Mani.
Edwarda praca w domu jest jakaś opcja z opiekunką tylko czy ty będziesz umiała się skupić na pracy i nie sprawdzać co pięć minut jak sobie radzą , kwestia też jak mały reaguje na obce osoby , czy taka opiekunka go ogarnie kiedy dziecko wie że jesteś w pokoju obok. Zostawiać dziecko w żłobku to ja bym miała wątpliwości ,Patryk będzie miał prawie trzy latka we wrześniu i gdybym nie widziała że da sobie radę chłopak to bym miała wątpliwości a takie roczniak to maluszek . Ale z drugiej strony 6 miesięcy zleci szybko ,czas tak pędzi że nawet nie zauważysz a okazja może przejść koło nosa.
U nas pajacyku są do spania czasem też w ciągu dnia ,dla mnie są wygodne ,Patryk głównie śpi w dzień ma normalne ubrania ale Ula często po domu nosi ,że u nas bywa chłodno to welurowe też czasem zakładam.
U nas szpital w domu. Przywleklismy z przychodni jelitowke. No i jak tu chodzić do lekarzy? Patryk wymiotował pół nocy, teraz Asia wieczorem ledwo żywa i,tego mi tylko brakowalo. Jedyny pożytek że M dostał zwolnienie i do piątku siedzi w domu to ja mam trochę więcej wolności.