Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dalam wam powod do rozmyslania 🤪
Ale was zaskocze, to salon urody ale dla czworonoga 😁
Cola, tak czy siak fajnie ze wychodzisz, zawsze to troche luzu
Ja nigdy nie wyprowadze swojego dziecka do innego pokoju, ba, ja mysle ze bede miala trudnosci zeby spal sam w lozeczku nawet jak bede obok. Tyle prob i zawsze konczy sie jednym - spaniem ze mnaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 10:03
-
nick nieaktualny
-
j.s.
a moze jak nie bedzie cię obok w ogóle to bedzie sam spał w łózeczku??
niektóre dzieci nie lubią łózeczek i jest jakas taka metoda by spalo na samym materacu połozonym na podłoge(nigdy w nia nie wnikałam)
a tak na marginesie
sasiadki córka nadal z mama sypia 7 lat choc maja z bratem duuuze łózko
brat z braku miejsca (a był kp do 3 lat) umiał w łózeczku spac
sa rózne przypadki
edit
a to ich lózko jest tak duuuuze by ewentualnie mamę zmiescic tata kierowca
jak jestv w domu sam spi w duzym pokojuWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 10:18
-
Berbecia na biegunke węgiel.
Edwarda bierz mamę, z mojego doswiadczenia dziecko roczne nie nadaje się do żłobka, ale dwulatek już tak.
Kamcia u nas Michał od prawie dwóch tygodni biega bez pampka w dzień, a jeszcze miesiąc temu była histeria że mu zakładam majtki, także trzeba próbować co jakis czas, a nóż dorośnie
U nas obiady tez sa blee, ale zje inne rzeczy typu parówki,kabanosy,szynke na kanapce. Ale jak nie je mięsa to koniecznie morfologia czy żelazo w normie.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kamcia, to wyglada to tak jak u nas - moj jest kierowca, tez spi w salonie jak jest a bo chrapie, w to cos tam i mlody ze mna
Nie mam tez motywacji zeby go przeniesc no bo po co, jak wygodnie
Musialabym sie zmobilizowac bo jak wroce do pracy to bede wracac czesto 24-1 w nocy, takze nie wiem jak to wtedy bedzie
Jeszcze dluga droga do powrotu, ale na pewno tez tak szybko go nie odzwyczaje -
nynka
osoby które to stosowały były zadowolone, materac na podłoge okazał sie rozwiazaniem dla dziecka które nie lubi łózeczka
ja rozwazam klubik, ale od wrzesnia by ruszył
złoze papiery co nie oznacza przyjecia jak równiez ze ostatecznie dziecko wysleNynka lubi tę wiadomość
-
Moj sie od wrzesnia dostal do zlobka, w sumie zadzwonilam w ostatnim momencie, bo zostalo ostatnie miejsce
Zobaczymy jak to bedzie, nie nastawiam sie bo jesli nie bedzie chcial zostawac to tez nie bede zmuszac, jak bedzie ciagle chorowal to tez odpuszcze
Plusem jest, ze ta Pani pracuje w przedszkolu do ktorego chce aby sie dostal, mam nadzieje ze sie uda, jak bedzie ja tez znal i by sie udalo aby trafil do tej grupy to na pewno mniejszy stres, jak znajoma Pani
Ale wiem tez ze nic nie moge zalozyc z gory bo roznie sie wszystko potrafi ulozyc
-
Wszystko zależy od dziecka, już o tym kiedyś pisałam.
Średnia nigdy przedszkola nie lubiła, nie chciała chodzić, nie zaaklimatyzowała się i w końcu przestała. Pierworodna szła ze śpiewem na ustach, nie uroniła nawet łzy (ale miała 5 lat).
Małe dzieci robią lub nie rzeczy siłą przyzwyczajenia. Tak jest, było i będzie, pewne rzeczy są oczywiste. Starszym można przemówić do rozumu, argumentować, pokazywać. To dotyczy spania.
Kamcia a próbowałaś metody na naszczanie w spodnie i chodzenie zasikanym?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 11:05
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady.
Czuje sie troche jak taka wyrodna matka, nie chce miec wiecej dzieci, mam go jednego, powinnam go wyniuniac za wszystkie czasy ;p Do tego ja nie kp, od poczatku jest na paszy (pozdro Hoope ;p), nie byl noszony, spi w swoim lozeczku od urodzenia. Boje sie ze jak go teraz zostawie to bedzie mial jakies problemy emocjonalne Z drugiej strony moja mama tez nie kp, tez z siostra chodzilysmy do zlobka od 6-8mca zycia, potem do przedszkola, wszystko z nami dobrze, jestesmy wyksztalcone, mamy prace, mamy rodziny, przyjaciol, uszczerbku nie widac ;p
Mysle, kombinuje jeszcze.
-
Edwarda, sorka, że się wtrącam, ale skąd to poczucie winy?
Twoje dziecko, twoje wybory, chcesz dla niego jak najlepiej, ale i dla rodziny, ktorej jest częścią-nie jesteś żadna tam wyrodna. Nie jest oznaką wyrodnosci sposób karmienia, miejsce spania, czy powrót do pracy 😊
Przemyśl wszystko, możesz też spisać sobie na kartce-stary sposób, ale u mnie działa. I cokolwiek zdecydujesz to będzie dobrze, bo to Twoja decyzja. -
Berbecia węgiel na wszelkie rewolucje żołądkowe ,można siemię lniane też łagodzi zwłaszcza przy wrzodach, na jelitowke cola najlepsza.
Kamcia na tego pampersa to u mnie działa zawsze tak jak Hoope mówi zdjąć i tyle i za każdym razem jak się posika to tłumacze i sadzam na nocnik, czasem się uda złapać jak zaczyna sikać to w tedy szybko na nocnik ,jak już pierwszy raz zrobi na nocnik to już połowa sukcesu ,no i często sadzam puki nie zacznie sam wołać. Może też pomoc jak dasz sporo picia bo często w tedy sika i jest większa szansa że wreszcie zrobi do nocnika. Jak się zrobi ciepło to niech go twój nauczy na działce podlewać drzewka może tak szybciej zalapie. I tak jak mówisz kiedyś w końcu przestanie nosić pampersa.
Fajnie wam z tymi imprezami. U mnie w tym roku 20 lecie matury , dziewczyny planują zjazd, wszystko fajnie tylko że wymyśliły spływ kajakowy no i tu już jakoś nie bardzo mi pasuje ale chciałbym zobaczyć się z dziewczynami połowy pewnie bym nie rozpoznała .
Co do przeprowadzek to moje dzieci ze mną nie spały więc nie muszę przyzwyczajać do łóżeczka,a do osobnego pokoju przenoszę dopiero kiedy dziecko przesypia noce bez pobudki to jest tak zazwyczaj koło półtora roku do dwoch lat, przenoszę na łóżko nie z łóżeczkiem.Berbecia lubi tę wiadomość
-
hoope, pawojoszka
sęk w tym-ze mu nawet mokre gacie nie przeszkadzają porafił nawet nasikac siedząc i w tym siedziec
na kibelek chetnie siada, (po mamie) papier toaletowy łapie, ale nigdy nie nasiusiał do kibelka czy nocnika
ale za to swiadomie potrafi nasikac np na podłogę, wyciskając ostatnia kropeleczkę żeby mame zdenerwować (jak ja kocham go za to )
o podlewaniu drzewek pamietam, mam na uwadze, jednak jeszcze przyjdzie nam czekac na pogode
aaa
przypomniało mi sie co sie dzieje jak na podłoge nasika super mu sie na tej mokrej podłodze ślizga chyba nie musze pisac ile razy mi serco stawało a dziecko zrobiło sobie zabawe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2019, 12:13
-
Kamcia oj niestandardowy ten Twój synek, nie powiem 😂 Straciłabym cierpliwość, chyba, że można jego zachowanie tłumaczyć medycznie.
Edwarda rób jak Ci serce podpowiada, skoro rozum nie może. I nie słuchaj innych tylko tego co sama czujesz. Nikt nie jest na Twoim miejscu. Ja kasą nie śmierdzę, brałabym. Ale ja mam trzecie dziecko i chętnie wyrwę się z domu. Przy pierwszym a nawet przy drugim nic mnie od dziecka nie oderwało.
Miałam nie mieć dzieci wcale, potem tylko jedno a mam troje. Także nie mów hap póki nue hapniesz
Wowka pomidorowa w Twoim wydaniu brzmi zacnie ale może trafił Ci się smakosz (albo Tadek Niejadek) 😂 Ja robię ciut inaczej. Gotuję świeże pomidory, dużo pomidorów, miksuję z marchewką i przecedzam. Nie dodaję past i przecierów. Koniecznie do tego kwaśna śmietana i koperek. Nikt się jeszcze nie oparł Może tak? Zupa jest gęsta i kremowa, lekko kwaśna i raczej słona niż słodka.
J.S a możesz zostawić syna i wyjść? Czy musisz przy nim być? Bo to diametralnie zmienia postać rzeczy.❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, czasami jest tak ze kreci sie jak szalony i nie uspokoi go nic dopoki ja nie przyjde
Ciezko jest go zostawic w tym lozku bo tak sie kreci, nie spi spokojnie, dopoki mnie nie ma to ciagle steka
Zamontowalismy teraz bramki - dzieki Wowka za link, zamontowane juz i sie spisuja
Raczej ciezko mi go zostawic i isc do salonu ogladac tv, bo sie wybudza -
U nas mokre gacie też nie zdawały egzaminu, wcale a wcale nie przeszkadzały. Żadne treningi nie skutkowały, wysadzanie co ileś minut, czy ileś minut po piciu, pojenie do oporu, nic. To nie była kwestia nauczenia się czegoś, musiała dojrzeć do tego emocjonalnie. Jak zaczęła załatwiać się na ubikację tak nie zaliczyła od tego momentu ani jednej wpadki, w nocy też od razu zdjęliśmy pieluchę.
W nocy praktycznie nie sika, wytrzymuje do rana a jak się zdarzy to obudzi się. Nawet ostatnio przy gorączce 39st wstała i poszła do ubikacji.
Może masz kamcia charakterne dziecko jak moje, ona jest mądra, zdolna, ale uparta.
Matylda przełamała w końcu swój strach Zdarzało jej się w ostatnim czasie stać bez trzymanki ale jak tylko się zorientowała to siadała w panice.
Dziś zaliczyła pierwsze świadome i kontrolowane przysiady Nie trzymała się niczego, patrzyła na mnie i się śmiała w głos, zafascynowana tym co jej się udało Przykucnęła tak bez trzymanki kilkanaście razy
A potem zrobiła kroczek odwracając się od stołu do kanapy, odległość nieduża ale do tej pory siadała na pupę, odwracała i wstawała przy kanapie.Katy, kamciaelcia, Nina83, kattalinna, Nynka, Sela lubią tę wiadomość
Matylda