Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Musze kupic ten Bross.. Albo i moskitiere bo czasami muchy tez tak garna się do środka ze wracam z dworu to najpierw musze je ubic łapka bo mnie wkurzają..
A w ogole Zosia calt czas by chciala byc na powietrzu.. Rano prowadzi mnie za reke do drzwi. Strasznie placze, jak nie wyjdziemy. Wieczorem tez poplakuje jak trzeba wracać... Nie wiem co to będzie jak beda te megq upaly co je zapowiadaja. U nas 37 st niby w nast tyg. A w taka temp to juz nie wyjdziemy.. Tylko z sameho rana i pod wieczor. Beda placze..
-
Tego brosa urzywanmy już drugi rok bo też mi ktoś polecił u nas mieszkanie duże ale w zeszłym roku plaga była i jak w salonie właczylam to w kuchni sufit cały w tych dziadach a w salonie ani jednego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2019, 21:36
-
U mnie tylko 32°C w przyszłym tygodniu ❄😉
Olcia, już wiesz że komary. Ja te ugryzienia smaruje fenistilem i żelem ziaji antybzzz i najdalej po dwóch dniach znikają. Skrzat ich nie drapie. Na dwór psikam Brosem dla dzieci z różową nakrętką, do nabycia w rossmannie i też daje radę. Dla dorosłych polecam Muggę i Ultron, testowane nawet w szuwarach na Mazurach.
W domu nie mam komarów, bo nie otwieram okien 😂
Współczuję przygód z gorączką i innymi. Nam przechodzi. Załączył mi się wilczy głód, chyba organizm musi nabrać sił. Albo taki pms 😉
Olcia, u nas tak samo. Zawodzenie przy oknie i pacanie szyby, pokazywanie mi gdzie stoją buty, powrót na najżałośniejszej syrenie. W domu psoty, to nie pasuje, tamto też nie, a na dworzu złote dziecko 😊 -
Kamcia też za żadne skarby bym nie puściła dziecka z mężem taki kawał, jeszcze o zgrozo do teściowej.
MałaMatylda Leo nadal gorączkuje, ciągle 40st. Ale nic poza tym. Cholera panikuje jak nie wiem. Co 4h daje ten pedicetamol, bo szybko rośnie...
Oby to szybko minęło.
A przeprowadzki zazdroszczę!
Leo jeszcze nie stanie bez niczego.
A co do piersi, to też pomyślałam, żeby ściągnąć, ale bałam się rozbujać. Niby jak minimalnie bym ściągnęła to pewnie by się nic nie stało, ale już mnie tak bolaly, a akurat tabletki mi zostały to wzięłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2019, 23:19
W końcu się udało...
-
Cola, u nas to rzucanie się na wariata to pełny pęcherz. Śpi mocno to nie sika, Anne się chce to się wierci. Dziś od 4 to miałam, po pół godzinie próbowałam wysadzić na nocnik to mega awantura przez sen że spać. Jeszcze kilka minut się pokręciła i spała spokojnie. Pielucha sucha po nocy
-
Dobry, dobry,
Sela, zdrówka dla Leosia! Kto się nim opiekuje w trakcie choroby? Masz kogoś czy na zwolnienie poszłaś?
Cola, moje obserwacje mówią, że wszystko ma wpływ na rzucanie się w nocy. Nawet pełnia księżyca, albo bąki. Zęby z pewnością też.
Kattalinna, a no śledziowych lodów nie robiłam 😂
Takie z melisą to dobry pomysł 😀 I cytryną! Robiłam z miętą i czekoladą, dobre, aczkolwiek nie w moim guście.
Miłej niedzieli, Skrzat dzisiaj jedzie na plażing do babci, bo mamy strasznie dużo pracy do zrobienia. Padnę pewnie przed wieczorem. -
O matko to duzO tego będę szukać przyczyny, chociaż z księżycem nie wygram ;p ja wczoraj zrobiłam z przeterminowanego mascarpone serwery tiramisu z jagodami 😊 dziś dzień taty! Wowka a w ogóle jakie rękawiczki w końcu wybrałaś? Miłej niedzieli 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 09:01
-
Cola, wybrałam chiba Premium gel. Pierwszy strzał z tych co napisałaś. Jeszcze jedne castelli wpadło mi w oko, ale nie pasuje kolorystycznie do stroju 😉 tyle, że nie przyszły jeszcze, ale mój ojciec jest bardzo praktycznym człowiekiem i obchodzi wszystkie swoje święta prawie równocześnie-dostanie na urodziny 26.06 😁
Jak tam atmosfera w domu?
Edit. Przypomniałam sobie. Szelki! Potrzebuję szelek i smyczy. Mimo, że tak bardzo ich nie chcę 😉 ktoś już coś kupił? Oglądałam w smyku babyono, ale nie mam zaufania, te paseczki takie jakieś cieniutkie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 09:02
Cola87 lubi tę wiadomość
-
Na dzien mamy, tatus zlozyl życzenia z Zosia wiec i ja na dzien ojca tez sie niewysilalam. Ogolnir w tym roku moj małż olal wszystkie swieta. Walentynki, dzien kobiet, dzien matki. Przed nami rocznica slubu. Ciekawe czy dojdzie do skutku kolacja o której gada... Wątpię..