Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Woowka super zdjęcia ,ale ja bym chyba umarła że strachu z takim maluchem na łódce ,balabym się że wypadnie , ale jak on ładnie chodzi już ,mój mały leniwiec do chodzenia się jeszcze nie garnie.
Dziewczyny łącze się w bólu nieopanowania w zakupach też wczoraj usiadłam i kupiłam trochę tych wielorazowek i wkładów ,oczywiście nic ekskluzywnego ,wersja ekonomiczna na początek ,żeby spróbować czy to wogole zadziała ale trochę kasy poszło tak że nie powinnam kupować pampersów przez dobrych kilka miesięcy ,pocieszam się że posłużą długo więc się zwróci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 09:54
kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość
-
Nosz w końcu się udało ponownie zalogowac.
Nie odniosę się do wszystkiego bo brakło mi bilobilu i nie pamiętam.
Widziałam piękne zdjęcia śliczne były.
U nas wszystko w miarę po staremu. Ja złożyłam juz papiery na urlop wychowawczy. Trochę się boję że finansowo będzie kicha ale jakoś trzeba sobie radzić.
Oczywiście żeby nie było za pięknie wczoraj przedpołudnie jak nie huknie jak nie grzmotnie. Normalnie myślałam że zawału dostane. Okazało się ze ni stąd ni z owąt piorun uderzył kolo mojego domu i popalić rzeczy o wartości około 6 tysięcy. Najgorzej bo piec poszedł i nie mam ciepłej wody.
-
Widzialam i slyszalam serduszko Dzidzia wychodzi mniejsza z usg niz z terminu miesiaczki:p
Berbecia, Mała Matylda, pawojoszka, wariancja, edwarda20, jangwa_maua, Nina83, Wowka, D_basiula, kattalinna, Cola87, Mycha666, Feeva, Kwiatkowa24, Sela lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam, ale mało pamiętam. Wczoraj miałam kiepski dzień, od rana nasilił mi się ból kręgosłupa w odcinku krzyżowym, który dokucza mi od kilku dni, a po południu pokłóciłam się z mężem. Niby już w porządku, ale niesmak pozostał, mam kiepski nastrój i brak energii, kręgosłup nadal dokucza.
Majowa, dziewczyny chyba wyczerpały temat kredytu hipotecznego, więc napiszę tylko jak to było u nas. My też korzystaliśmy z pomocy doradcy kredytowego, od złożenia wniosku do przelania środków przez bank minęły niecałe dwa miesiące, ale po drodze były święta i nowy rok, więc z jednej strony sporo dni wolnych od pracy, a z drugiej podobno wyjątkowo gorący okres na rynku nieruchomości. Na termin wpłynęły też inne czynniki, nie związane z bankiem (załatwianie formalności z deweloperem, u konkretnego notariusza), więc uważam że da się to spokojnie załatwić znacznie szybciej.
Katy, gratuluję wizyty i serduszka. Na kiedy wychodzi Ci termin?
Wojtuś uroczy plażowicz
Igorek jaki elegancki, pięknie!
Wowka, super zdjęcia, cudownie wyglądacie, laska z Ciebie, co za taliaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 13:55
Katy, Wowka lubią tę wiadomość
-
Katy gratulacje ,ja też dziś wizytówkami ale po tej wizycie wiem tyle co i przed czyli nic muszę się umówić prywatnie ,jedynie wiem że torbiel na jajniku się zmniejszyła . Maleństwo wogole odwróciło się plecami jakby chciało nam powiedzieć " możecie mnie pocałować w moje malutkie 4 litery i tak wam nic nie pokaże"
Berbecia to mieliście ciekawie dobrze że lato bo jakby tak zima pięć siadł ,ale i tak współczuję wydatku. Ja nigdy nie widziałam jak piorun uderza gdzieś ,za to pamiętam jak kiedy byłam dzieckiem i wracaliśmy z nad wody ,przez pola widziałam piorun w kształcie kuli jak latał nad polami ,mieliśmy stracha jak nie wiem bo tu burza a my pośrodku niczego kazdy z nas był najwyższym punktem w dodatku przewodnikiem , szczęśliwie dotarliśmy do zabudowań bez strat w ludziachWiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 15:08
Katy lubi tę wiadomość
-
Kattalina ja kupiłam różne rodzaje tych wkładów ,trochę tych bawełnianych ,ale kilka też mikrofibra z kokosem ,zastanawiałam się nad tymi dużymi na noc ale narazie stwierdziłam że na noc jeszcze pampersy . Narazie przyszłe otylacze na wkłady czekam więc używam tetre ,której mam masę i nawet funkcjonuje ,wiadomo to nie pampers ,pół dnia nie ponosi ale jest ok jak wkłady będą conajmniej tak samo chłonne to damy radę
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Dzięki za komplementy ☺
Katy, gratuluję udanej wizyty i serducha 😍
Berbecia, współczuję strat 😐
Pawojoszka, co za uparta bestyjka u Ciebie 😉 pewnie dziewczynka, taki wstydzioszek 😉
Mała Matylda, oby dolegliwości szybko przeszły i energia Ci wróciła 😊
Byliśmy po fotelik. Skrzat stał się użytkownikiem GB Vaya, obracany 360. Miejsca na nogi mam więcej niż przy łupinie przy ustawieniu fotelika tyłem (przodem nawet jeszcze nie możemy) 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 21:53
kattalinna, Katy, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Asix 😍 mam sentyment do tego wzoru bo mamy otulacz nb taki 😊 chłonność jest boska tych aio, ja je uwielbiam 😊. Tylko nie wiem na ile jesteś na bieżąco na grupie na fb, jakiś czas temu wyszło, że nie można używać nappy fresha do kokosi bo się impregnat spiera 😔 ja od dawna i tak nie używam ale i tak mam stresa. A teraz dwa dni z rzędu miałam mega przecieki 😔 tylko fakt, że takiej ilości moczu to chyba żadna pielucha by nie wytrzymała bo cały bidon wody + cyc poszły w jednym siku 😉
White, Ty już zamówiłaś bo w końcu nie wiem 😂
Pawojaszka, całe szczęście, że pół dnia nie ponosi - zdrowiej dla skóry! Pokaż co tam masz ładnego już 😊
Ale dziewczyny się cieszę z każdej jednej nowej wielopieluchy, którą kupujecie 😊
Katy, masz zdjęcie maleństwa? 😁
Wowka, gratuluję fotelika 😀 my niedawno mierzyliśmy Bożenkę do łupiny, jeszcze by dała radę 😉
Berbecia, współczuję 😔 macie ubezpieczenie?
Mała Matylda, szybkiego polepszenia w całokształcie 😘
Asix, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Super ze dzieciaczki zdrowo się rozwijają w brzuszkach.
Kattalina mamy ubezpieczenie,jakbyśmy nie mieli to bym się zapłakała.
Może i ja bym spróbowała tego zdrowego pieluchowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 22:49
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Mala Matylda, wspolczuje dolegliwosci. Moze jakis masaz by pomogl?
Wowka, Pana Wowka pamietam jak przez mgle ze swiatecznej sesji, wg mnie Skrzacik to cala mamusia, te usmiechy 😍 Bosko wygladacie!!
Gratuluje zakupu fotelika.
Ja piernicze, Berbecia, mega wspolczuje, mam nadzieje, ze mieliscie ubezpieczone.
Katy, uczucie jak sie widzi takiego malego czlowieczka na ekranie jest takie samo, jak w pierwszej ciazy? Taka sama ekscytacja? Ja sie wlasnie zastanawialam ostatnio, czy tak samo by bylo ☺️
Powrocilismy niedawno do domu, och, jak dobrze byc w swoim ogromnym lozku. Szkoda bylo wyjezdzac, ale juz w poniedzialek kolejna droga nas czeka, jutro czeka mnie pranie i na nowo pakowanie, blech. Maly w drodze spal tylko 2h, a reszte czasu go zabawialam, w ostatnim etapie ogladal Edzia, bo juz nie dawalam rady.
Dzisiaj bylo slonecznie, jakos 21 stopni, a ja nieswiadomie odslonilam swoje blade plecy i jestem mega spalona, wszystko mnie piecze 😐
Maly ogolnie kocha dzieci, smieje sie do wszystkich, jak tylko widzial jakes na placu zabaw to od razu biegl z usmiechem, tak samo na plazy, musze mu zorganizowac jakies towarzystwo w podobnym wieku.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Nie mam niestety zdjecia malenstwa, moze na nastepnym usg poprosze:p
Mala Matylda, w sumie nie wiem dokladnie, ale jakos w okolicach 10.03 bedzie wypadal termin :p
J.S tak byla taka sama ekscytacja :p Jak uslyszalam serduszko to od razu mi sie micha zaczela cieszyć 😂
Kurcze Kamil dzisiaj prawie cala noc spedzil z cycem w buzi...co puścił to zaraz znowu szukal nie wyspalam sie przez toMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Berbecia, to całe szczęście. Masa ludzi nie ma ubezpieczenia i potem tragedia, zwłaszcza gdy jeszcze większe straty. Ja sama ubezpieczyłam mieszkanie dopiero po powodzi od sąsiada...
JS, czyżbyś momentami dopuszczała jednak myśl o rodzeństwie? 😊
Skrzat jest kopią tatusia 😉 chociaż faktycznie ostatnio ujawnił cudowne podobieństwo uśmiechu Wowki 😊
Asix, Stanisław zachwycony taką formą spaceru 😍 -
Katy, koniecznie popros, dla forumowych ciotek
My mamy ubezpieczone od poczatku, ale to tylko dlatego, ze jestesmy ostrozni bardzo, bo kiedys mielismy dwa dosyc drogie auta i mialy tylko samo OC i ktos nam zrobil „zart” i podpalil je. Nie chce mowic ile lez wylanych, strat materialnych na okolo 70 tysiecy nie do odratowania, bo aut nie dalo sie juz naprawic, bardzo ciezki czas wtedy mielismy i od tamtej pory ubezpieczam wszystko, a auto mam na full AC bo juz nigdy nie zaryzykuje zwyklego OC.
Kattalina, powiem ci, ze nawet przemknela mi przez glowe ta mysl, ale jestem „zablokowana” bo macierzynski mam do 3 lt zycia Igorka, talze nie zaglebialam sie w prawo jak to wyglada jakbym chciala wrocic, zajsc w ciaze, mysle ze to byloby o wiele bardziej skomplikowane, ale ja tez nie chcialabym takiej roznicy malej. Od wrzesnia chce ruszyc na kurs ksztalcenia z jezyka niemieckiego, musze podszlifowac sobie i mam w planach zmiane pracy, a jesli mi by sie udalo to jestem znowu zablokowana na kolejne dwa lata, bo nikt mi nie da umowy na stale. Musialabym sie starac po powrocie do pracy od razu, czyli po 3 latach, nie wiem zobaczymy, czy ja wytrzymam w swojej pracy w ogole, mam nadzieje ze przeniosa mnie na inne stanowisko bo tam gdzie ja pracuje jest ciezko i dlugie godziny.kattalinna, Katy lubią tę wiadomość