Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kattalina naprawdę jest teraz skok? Bo ja już się czas załamuje i pytam czemu inne dzieci takie spokojne, grzeczne, ułożone, a mój cały czas jęczy i jęczy. Ja rozumiem że ząbki idą i mecza go też, ale no masakra ostatnio. Wszystko musi być po jego myśli bo inaczej płacz. No histeryk jeden 🤣 te zaowazylam że tak pusto zaczyna się tu robić...obu to tylko chwilowy kryzys
-
Ja cały czas jestem i z utęsknieniem wypatruję nowych wpisów.
Ale faktycznie się jakoś wyludniło 😐
Cola, brawo dla Adasia za nowe skille. Gdzie te dzieci spokojne, grzeczne i ułożone? Chyba tylko w opowieściach bezdzietnych i dawno-dzietnych 😉 -
nick nieaktualnyHejo, ja Was czytam, ale nie mam nic do napisania. Mam mega doła 😳 czuję się jak odludek, siedzenie w domu mnie męczy, szukanie mieszkania mnie przeraża, wizja kredytu do emerytury mnie załamuje. Mam wyrzuty sumienia,że się dołuje i dzidziuś to wyczuwa i tak w koło. Wyć mi się chce, za dużo teraz się u nas dzieje, a ja potrzebuję spokoju i odpoczynku i spaceru po polach w ciszy.
U nas wyszły 2 dolne czwórki, ale bez większych problemów.
Gratuluję nowych umiejętności ☺
J.S. udanego wypadu. -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
ja też tu jestem, zerkam od czasu do czasu 😊
Kurczę... czyżby forum zamierało?
Hop hop! Dziewczyny gdzie jesteście?
Ja mam dwie siostrzenice (10 i 9 lat), przyjechały do nas na wakacje 😃 także jestem troszkę zajęta bo staram się urozmaicać im czas 😄
Zosia szczęśliwa! Ona uwielbia dzieci, zwłaszcza te starsze haha, dziewczyny świetnie się z nią bawią i opiekują także z Zośką mam luz 😝
J.S szalonej zabawy życzę 😃 i czekam na zdjęcia 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 09:29
-
Ja tez podczytujr i tez malo sie udzielam. Napisze co u nas. Zosia rozchodzila sie na maxa ale bardzo krzywi zwlaszcza prawa stope do srodka, czasami to az potyka sie o nia. Czy to przejdzie wraz z doskonaleniem chodu czy juz isc do ortopedy??
Po za tym od 1.08 idziemy do zlobka. Bylysmy po umowe, Zosia zobaczyła dzieci to chciala odrazu isv do nich. Chyba nie bedzie zle z adaptacja.
Szczepienie mamy w polowie sierpnia i jestem zla. Bo lekarka mówiła mi ze same dzwonią i umawiaja i ja czekalam az zadzwonia. Nie zadzwonili. To ja dzwonie a Pani w rejestracji moei ze one nigdy nie dzwonia i napewno to ja cos zle zrozumiałam.. No kurde.. 2 razy pytalam i dwa razt mi mówiła ze one będą dzwonić.. I w ten o to sposob dopoero
w sierpniu.. Wolalabym teraz poki jestemy w domu, bo wiadomo jak to po szczepieniu..
Ale nie ma wolnych miejsc
Ide myc podlogi bo dziecie spi 😉😉 pozdrawiam wszystkie forumowiczki i ich pociechy ♥️♥️ -
Hej też czytam.
Jak Wam nudno i nie macie co czytać to ponarzekać sobie
U mnie tydzień zaczą się hujnikowo.
Mała rozwalił a mi telefon a co tam pewnie pomyślała. Jeden wydatek w tą czy w tamtą nie zrobi różnicy.
Z chłopem się pokłóciłam aż trzasłam drzwiami zostawiłam wszystko i wsiadłam w auto i jeździłam bez celu
Trzecie historia byłam u logopedy przypomniałam sobie ze mam znajomą. Po badaniu syna wyszło że wszystkie problemy z mową ma od słabego napięcia mięśniowego,które lekarz nie zauważył.
A na koniec szykuje urodziny synowi i prezent i wszystko owiane jest tajemnicą niespodzianką. -
Olciabos Adaś też wygina nóżki do środka, pytałam ostatnio pediatry o to, patrzyła jak Adaś chodzi o powiedziała że na tym etapie to normalne. Wraz z doskonaleniem chodzenia powinno się to prostować. Mamy obserwować, ona też co wizytę będzie patrzeć na to. Dziś jest jakieś apogeum marudzenia i krzyków. Jestem tam tym przybita, a energii nie mam nic a nic.
-
Ja też jestem, podczytuję z doskoku.
Może przez urlopy, wakacje mało kto zagląda.
Wyczekuję poprawy pogody, za nami bardzo zimny tydzień jak na lipiec. Zawsze całe wakacje spaliśmy przy otwartym oknie, a i tak było gorąco, w cienkich piżamkach albo i w samej bieliźnie a teraz były takie noce, że dziewczyny na długi rękaw musiałam ubrać a sama spałam zawinięta w kołdrę po uszy.
Matylda
-
Dzieki Cola, przy szczepieniu tez zapytam.
My tez powrocilysmy do pajacy bo zimno.. Od jutra ma byx lepiej. Piszecie o tym mamizmie, my jestemy przed skokiem. Ale aplikacja mowi ze jeszcze tylko 2 dni dobrego humoru 😩.. Az sie boje co nas czeka. Teraz jest ok. Tylko w nocy jak sie obudzi tak potrafi i 1.5 godz nie spac. Krevi sie, trze glowa wkoncu placze itd.. Zeby.. Ida czworki dwie juz prawie sa.. Jak wroce do pracy to ciezko będzie po takiej nocy myśleć, tym bardziej ze jestem księgowa.. Obym podwojnie nie widziała.. No chyba ze puszczę podwojny przelew na moje konto z 500 +😂 takie male upsss. 😂 -
A propo 500+ to wczoraj dostalismy :p
U nas tez ostatnio chlodniej co mnie cieszy bo obawiam sie, ze przy upale czulabym sie jeszcze gorzej...
Wizyte u mojego lekarza mam dopiero na 13.08 nie wiem jak ja do tej pory wytrzymam, musze jeszcze tsh sobie zrobic bo w tamtej ciazy mialam niedoczynnosc tarczycy... -
O, jak się cieszę że jesteście 😍
Olcia, u Skrzata też było krzywienie nóżki do środka. I przeszło. Kciuki, zeby u Was tez minęło samoczynnie.
Berbecia, co za fatalny czas dla Was. Po takim pachy musi przyjść seria szczęścia!
Jangwa, czemu nie dostałaś? 😐 tłumaczą się jakoś? -
Jestem pasożytem w Polsce 😂. Płacić ma Norwegia, bo mój partner tam pracuje 🤷. Czekam co Norwegia odpisze. Mam nadzieję, że odmówią. To, że tu nie pracuje nie oznacza, że nie dokładam się do państwa. Robię tu zakupy itd. Gdyby nie ingerencja to w ogóle jeszcze do wniosku by nie zajrzeli. No i świadczenie na dzieci najlepiej jakby też Norwegia płaciła. Tylko, że tam nie ma 500+, tylko po przeliczeniu świadczenia wychodzi mniej. Więc będę się bawić w wyrównanie od Polski jak Norwegia przyzna. Śmieszne dla mnie... Osoby które tu nie pracują normalnie mogą pobierać wszelkie świadczenia, a ja nie, bo partner pracuje za granicą 🤷.
Państwo obiecuje, nie ma skąd brać to trzeba doić inne kraje aby płacili na nie swoich obywateli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 13:28
-
Jangwa, no faktycznie bez sensu.
Czyli jakby Twój partner nie pracował wcale, to byś dostała?
Kurczę, paranoja. 500+ było dla wszystkich, nie zważając na dochody, a Ciebie państwo olało. Czuję się oszukana w Twoim imieniu i przykro mi.
Czyli jak ojciec dzieci pracuje za granicą, to już matka nie może dostać przysługujących jej świadczeń. Lepiej pracować na czarno, lub nie pracować. Pa-ra-no-ja 😠 -
My już od wczoraj jesteśmy nad morzem😄
Zosia jechała przodem, było lepiej niż zwykle. Obyło się bez histerii, zrobiliśmy tylko dwie krótki przerwy na karmienie i rozprostowanie nóżek. Mimo wszystko fanką podróży chyba nigdy nie będzie, bez względu na kierunek jazdy. Dużo ją zabawiałam, przespała tylko 1,5h w dwóch ratach. Biorąc pod uwagę, że wstała przed 5 spodziewałam się dłuższych drzemek, normalnie przesypia w południe powyżej dwóch godzin. W tej sytuacji nie będziemy eksperymentować z pwrotem w nocy, u Zosi chyba zawsze musi być inaczej niż u większości dzieci🙈
Morzem jest zachwycona, dzisiaj jeszcze nie byliśmy na plaży ponieważ rano padało, a teraz Zosia ma drzemkę. Moja główna obawa to fakt że śpimy w jednym pokoju, a Zosieńka od marca ma swój, nie jest przyzwyczajona że ktoś chodzi po pokoju, łatwo ją obudzić. Istnieje ryzyko że będziemy z mężem kończyć wieczory o 19:30🤪
Też się zastanawiam czy Zosia ma jakiś skok. Od tygodnia ma duże problemy z zasypianiem, zasypia mi na kolanach, budzi się bardzo często przy próbie odłożenia, ma po dwie pobudki w nocy i wstaje przed piątą. W ciągu dnia jest ok, po chorobie wszystko wróciło już do normalnego stanu .
Zosia z zapałem rozwija mowę, ciągle coś powtarza, ale mnie najbardziej zachwyca to jak chce się komunikować werbalnie. Rano chciała ładowarkę, pokazywała palcem i słodko prosiła "da". Dostała, chciała włożyć do buzi, ale pytała czy może 😋, tzn. wskazywała ładowarkę i mówiła "mniam mniam". Mowiłam jej że mniam mniam nie, nie wolno, a Zosia prosiła dalej "am" i patrzyła pytająco, ale stosowała się do zakazu. Gdy wziełam ją do naszego łóżka mowiła "mama, tata, Zosia, tulu tuli". Odpowiada na pytanie jak ma na imię, ale dla mnie hitem są jej rozmowy telefoniczne 😆. Przykłada do ucha telefon, pilot, paczkę chusteczek, kanapkę z masłem (oczywiście masłem w stronę ucha🤪), a nawet tortownicę do której mieści jej się cała głowa i powtarza kilka razy "halo", a potem gada po swojemu. Na koniec czasami jest "papa"😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 19:05
kattalinna, Wowka, Cola87, olciabos, Sela, D_basiula, Mycha666, wariancja, Feeva lubią tę wiadomość