Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pawojoszka Ulcia słodka ❤️
My dziś caaaaaaly dzień na dworze u teściów w ogrodzie. Na słońcu upał, a w cieniu normalnie aż marzlam. Teściowa mi musiała sweter dać 🤣
Cola87, wariancja, Ewciaa83, Nina83, J.S, kattalinna, olciabos, jangwa_maua, pawojoszka, kamciaelcia, Katy, Wowka, Sela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ula, piękna wielopupka😉
Mania słodziutka 😊
A u nas dzisiaj rano taka sytuacja(tak w temacie umiejętności rysowania):
Nie wiem czy rozwijać ten talent, czy zdusić w zarodku 😂🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2019, 08:46
edwarda20, Feeva, pawojoszka, Katy, kamciaelcia, Wowka, kattalinna, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Majowa z zosia tez miałam krwiaka. Pojechalam do szpitala, i myslalam ze juz po wszystkim. Bo bylo tej krwi duzo. Przes tym miałam plamienia. Po tym incydencie, plamienie sie nie powtorzylo u do końca bylo ok. Najwzniejsze ze z dzidza ok. Odpoczywaj, duzo zdrowka 😘😘 trzymam kciuki
MajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
Slodka Mania
Wariancja, poobklejaj sciany kartkami 😂
Majowa, trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo 😘
Eh ciezka noc za nami, po 23 , Kamil sie obudzil z goraczka znowu, zasnal dopiero kolo 2 calkiem...Taka duchote mielismy w sypialni, on goracy przyklejony do cyca, myslalam, ze umreWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 07:08
-
dojechaliśmy szczesliwie
choć chyba nie musze pisac ile nerwów mnie to kosztowało
a napisze, bo nerw na męża a ja na swojej grze nie mam co robić a z laptopem siedze w kuchni przy big kawuni (mam tu kubek poł litrowy)
jak decyzja zapadła o wyjeździe (pomijam fakt ze wyjazd=brak kasy na remont pokoju chłopaków) to wysłałam męża na wymiane opon (jeździliśmy na zimówkach ale perspektywa braku dalszego wyjazdu nie mobilizowała do wymiany opon np w maju), odbiór kosiarki z naprawy oraz zatankowanie auta...tak więc męża nie było...uwaga 2,5h
kiedy zjawił sie po karte płatnicza (zatankował ale nie wziął mojej by zapłacić) to Patryk juz tylko ryk krzyk i mogiła bo tata wyszedł
(nadal total tatizm u nas) ja nerwy więc zaraz Piotrek nerwy-cudowne warunki do pakowania...bo pakowanie zajeło godzinę??? ale niby obiad gotowy (zapiekanka wzięta w całości ze sobą) nikt nie nakarmiony...pakowanie to potem zapakowanie do auta i jak liczyłam taki max max godz 17 na wyjazd, tak głupie opony skonczyły się przed 17 chciałam kota samego zostawic, to mi mąz wyskakuje ze bedzie myslał i bierzemy (kota na tyle mi podpadła)
ale wyjechaliśmy przed 18 i droga nawet nawet dobrze, mimo remontów udało nam sie szybciej dojechać niz zwykle
i taki szczegół-Piotrek zasnał po 30 min jazdy, a więc jego drzemka trwała 2h
Patryk po płaczu tez usnał i spal prawie 2h
juz miała byc akcja przenoszenia spiacego piotra do łóżka a wjazd na miejsce parkingowe pod blokiem spowodował obudzenie obu...co za czujniki mają w dupce?????????
a wiec impreza do północy, Patryś zasnął jakoś po 23 (i własnie wstał bo se gada) a piotrek po północy
i lepszy news-spaliśmy w trójkę z Piotrusiem w łóżku pierwszy raz w zyciu dlatego juz pije te kawę w kuchni
bo jest kuzyn z zona i zajęli drugą wersalke, co planowałam dla Piotrusia (a wystarczyło wziąc to drugie łózeczko)
bo wczoraj było Anny ja nawet radlerka wypiłam z tej okazji (poprzednio piłam w ciązy z Emilką i też tu)
ale nudy napisałam hihi
słońce jestkattalinna lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Śliczna Uleńka, słodka Mania i urocza psotna Daria ❤❤❤ nasze około majowe dzieci mają coś w sobie ❤
Majowa, bardzo współczuję krwiaka. Też miałam w ciąży ze Skrzatem. Podobno to częsta przypadłość, ale co z tego, skoro utrudniająca Ci codzienność. A może by się udało kogoś do Ciebie przywieźć do pomocy i poprawy humoru? Nie jesteś w szpitalu, po IP puścili Cię do domu?
Kamcia, przeczytałam nad swoją prawie półlitrową kawą 😉 Skrzat ma ten sam czujnik w dupce, który każe zasnąć po dwóch kilometrach drogi, a obudzić się w momencie zaparkowania lub zgaszenia silnika 😊 Miłego wyjazdu, słońce jest, pokaż nam chłopaków na plaży 😀
Katy, uuu, co to Kamilka męczy. Nocy współczuję, może dośpisz w dzień? A jak Twoje samopoczucie ciążowe?
Miłego dnia Wam życzę 🙂 -
Wczoraj byla jedna sluzowa kupa, po za tym tylko goraczka..
Przespie sie pewnie w dzien z Kamilem, mdlosci mnie mecza, ale na szczescie dzisiaj bez wymiotow...ogolnie nie mam checi na nic wiec ta choroba Kamila pozwala mi sie lenic bez wyrzutow sumienia xd -
nick nieaktualny
-
Cola, zapomniałam. Masakra, musieliscie się obydwoje najeść strachu. Dobrze, ze nic powaznwgo się nie stało, a siniaki i guzy szybko schodzą 😉 Też Ci się komandos trafił 😂
Katy, no i dobrze, leń się ile możesz 🙂
Majowa, nie rób sobie wyrzutów. Nic to nie da, ani Tobie, ani nikomu. Kciuki za najszybsze wyjście ze szpitala i znalezienie optymalnego rozwiązania sytuacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2019, 08:52