Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekuje dziewczyny
U nas nie ma spania, ale co sie dziwic jak sie wstaje o 10 to tak potem jest z tym snem nocnym. Ech caly dzien mnie glowa boli, masakra, wzielam juz 3 apapy i nic mi nie pomaga, ciagle cmi.
A propo mowienia to moja znajoma ma coreczke ktora ma niecale 3, ale tak srednio mowi, raczej niewyraznie a dzis u nas byl nasz znajomy ktory ma synka starszego od Igora o 8 miechow, to dziecko tak mowilo ze bylo w ciezkim szoku, doslownie wszystko :o I to jeszcze tak strasznie wyraznie, naprawde mnie zdziwilo.
A wzrostowo tacy sami, Igor juz rowny z nim 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2019, 20:59
-
J.s.
Mały madrala 😉
Ja też zawsze slyszalam ze późno mowilam
Kiedyś "późno "mialo inne znaczenie A mnie nie przyszło do glowy spytac (mama zmarla w 2003)
Zapytalam ciotki jakiś czas temu
Uslyszlam że jak chodziłam do przedszkola to już równo babci pyskowalam 🙃 -
J.S spełnienia marzen
Kamcia, domyślam sie, ze ta cala sytuacja jest juz meczaca, ale mysle, ze Piotrus nas wszystkich jeszcze zaskoczy jakas przemowa juz niedlugo:p Trzymam kciuki zeby wszelkie gorsze diagnozy byly na wyrost
Kattalinna, czy z Twojej suszarki pranie wychodzi "jak krowie z gardla wyciągnięte?" :p
Majowa, teściowa chetna do pomocy, ja poki co nie bardzo, moze jak juz mi bedzie ciezko to wtedy bede bardziej sklonna, a poki co wole radzić sobie sama :p
Kamil od kilku dni nic nie chce jesc oprocz cyca, dzisiaj zjadl tylko nektarynke ze stalych pokarmow Mam nadzieje, ze to chwilowe bo juz nie mam sily do niego... -
J.S stówka! 🎁
Jesteś ode mnie starsza o 16dni 😁
Jakoś nie mam weny ostatnio żeby pisać.
Co przeczytam to mi coś (a raczej ktoś) przerywa i potem nie pamiętam do czego się odnieść. Eh.
Napisze tylko, że Mania ostatnio tyle wsuwa 😱 Największy hit - makaron ze szpinakiem i czosnkiem. Jeszcze w życiu nie widziałam, żeby cokolwiek tak jadła ze smakiem jak to i się dopominała. Ostatnio jadła 2 dni pod rząd z samym szpinakiem i czosnkiem, dziś dodałam jeszcze jogurt naturalny wymieszany z jednym zoltkiem, było bardziej kleiste. Zrobiłam więcej z myślą o porcji na jutro i... nie zostało NIC. Zjadła wszystko. I krzyczała "jesie!". No szok.
No i stopa jej poszła bardzo do przodu, bo już nasze kochane Nike Tanjun za małe 😭😭😭 Muszę je sprzedać i kupić takie same.J.S lubi tę wiadomość
-
Kamcia co do ewentualnych chorób gen. to ty przecież robisz badania genetyczne w ciąży to gdyby coś było to w tych badaniach chyba by wyszło nie?
Katy nie chcę cię straszyć ale mój Paweł jak był mały jadł jak wariat wszystko jak leci ,jak miał prawie rok zachorował ,nic poważnego normalne przeziębienie ale temperatura też mu dała popalić ,jeść nie chciał tylko mleko i tak mu zostało po tej chorobie ,był strasznym niejadkiem przez kilka lat ,teraz zaczyna dorastać więc metabolizm przyspiesza i częściej jest głodny więc je lepiej ale też szału nie ma ,oby u was wszystko wróciło do normy szybciutko.
Feeva dobrze że młoda lubi jeść ,niejadek to ciężki kawałek chleba,pozatym jaki ktoś do jedzenia taki i do roboty tak że pomóc ci się szykuje. Jedynym pożytkiem z tego że Ula nie chodzi to oszczędności na butach -
Pawojoszka nie pocieszasz, myslalam wlasnie, ze to przez ta chorobe/zabkowanie moze tak byc, jakims super zarlokiem nigdy nie byl, ale przynajmniej jadl troche wszystkiego, a teraz nic nie chce prawie...Wafle ryzowe ostatnio chetnie je najbardziej, a nie chce tez go nimi zapychac bo tym bardziej nie bedzie jadl normalnie pewnie
-
Ja już nie raz pisalam że żarty Piotruś tracil calkowicie apetyt przy zębach w kość mu daly 3 i 5
A teraz ten sam żarty Piotruś ma sredni apetyt, trochę mu się schudlo, ale nabrał typowo chlopiecej budowy
A cieszylam się wcesniej że ma mały zapasik na wypadek przedszkola (skoro nie chce sam jeść...) -
nick nieaktualny
-
JS, stóweczka! Zdrowia, uśmiechu i spełnienia marzeń 😘🎂🍾 oraz oczywiście, udanej imprezy 😊
Nie dołączę do grona "kiedy ja tyle miałam", bo niestety mój umysł lub i liczby i szybko, za szybko to policzył 😉
Kamcia, nie będę oryginalna. Też mnie wkurzają te Wasze maratony, aby usłyszeć jakieś cholerne ALE, bez żadnych pewników.
Majowa, gratuluję 5cm człowieka. Wielkolud! Czy wielkoludka? Co czujesz? 😂
Pawojoszka, do dupska ten lekarz. No ok, usg to jednak badanie, a nie atrakcja, ale skoro kobiecie sprawia to przyjemność to czemu żałować...? 😐
Nie mówcie o tym co Wasze dzieci zjadły. Moje strajkuje. Nie zjadł prawie nic przez cały dzień. Mleko poszło tylko na sen. Życie z niejadkiem jest trudne.
Znowu delikatnie podwyższona temperatura. Górne czwórki, proszę wyjdźcie, nim ja wyjdę! 😵J.S lubi tę wiadomość
-
nie ma to jak wieszanie półek (wiercenie) kiedy dziecko spi za sciana
niestety materac wczoraj nie doszedł więc przeprowadzka do nowej sypialni pewnie w poniedziałek, powoli pokój kończymy
woodstock i sala zabaw przegrały z remontem hihi
no i dziś patryk niue zaliczył jakiejkolwiek pobudki w nocy, spał od standardowej 20 do niestandardowej 6
Materac w drodze więc łóżka brak
Ale kształt już jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2019, 11:48
kattalinna, Cola87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka, mi się wydaję,że bedzie chłopiec, mąż mówi, że dziewczynka ☺ najważniejsze,żeby było całe i zdrowe, nie mam preferencji.
Szkoda, że mam zakaz wyjazdów (nawet jakbym nie miała to po szpitalu bym nie pojechała),dzisiaj mój dziadek kończy 90 lat, dzieci organizują mu impreze niespodziankę, cała rodzina się zjeżdża.
Wystroiłam Zuzie z tej okazji 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2019, 09:26
edwarda20, Katy, J.S, jangwa_maua, kattalinna, Wowka, kamciaelcia, Cola87, D_basiula, pawojoszka, Nina83 lubią tę wiadomość
-
Majowa, jaka sliczna wystrojona laleczka 😍
Dzieki dziewczyny.
Ja sie zle czuje przez ten zoladek, ale juz cos tam do jedzenia przygotowalam na wieczor, cala noc nie moglam spac nie wiem jakos sie stresuje podswiadomie czy cholera wie co przed ta imprezka 😂
Szczesliwa, ja myslalam ze Katy jest 94, to jak to Katy ile ty masz lat? 😋 -
J.S. sto lat i udanej imprezy! Ja ostatnio jakoś malo czasu mam na wszystko. Kamcia fajny pokoik będzie, przytulny ☺️ kiedy posyłasz chłopaków do żłobka i przedszkola? U nas ok, powoli Adaś się adaptuje w żłobku, tragedii nie ma, ale entuzjazmu też nie. Choć rano z tata chętnie idzie, dopiero w wejściu do sali ma cofkę, trochę płacze, ale też się trochę bawi i śmieje. Tak pół no pół. Raz się rozpłakał na mój widok jak przyszłam, a tak to jest ok, uśmiechnięty wychodzi. Nawet coś tam obiadu skubnie zobaczymy jak będzie po weekendzie, naradzie na takie 3 h chodził, w przyszłym tygodniu ok 4h będzie. Mała Matylda jak u Was?