Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Heh...ogólnie ja lubię jak jest po mojemu i zazwyczaj to wykorzystuje, ale akurat teraz wolałabym, żeby choć trochę się zainteresował.
Niestety w naszej sytuacji nie ma możliwości na większe i droższe mieszkanie. Za kawalerkę płacimy stosunkowo mało.
Do teściów...w życiu nigdy, ale moich rodziców trochę czasu wytrzymam.
Rillia, ja nawet się nie boję o dziecko, tylko o relacje moje koty kontra kotka moich rodziców.
Ale warto poczytać o przygotowaniu kota do dziecka, tak jak kattalina pisze o śpioszkach, ale też o "puszczaniu" dziecięcego płaczu, śmiechu z YT, żeby się oswajały itd.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Jak nasza coreczka sie urodzila to maz przywiozl ze szpitala jedna skarperke dla psa, a mamy brazowego labka, i on z ta skarpetka w pysku chyba z dwa tygodnie chodzil a jak przywiezlismy Ige ze szpitala to wszystko musial obwachac a jak mala plakala to on zaczynal wyc, do nowej sytuacji przyzwyczail sie po ok miesiacu ale byla to dla niego trauma juz nie byl najwazniejszym pieszczoszkiem w rodzinieLusia
-
Jestem już po badaniu. Dziękuję za wszystkie kciuki i dobre myśli! Strachy okazały się niepotrzebne, mam w brzuchu wyjątkowo ruchliwego i niesfornego Malucha. Standardowo dwa dni starszy wg USG, 5,5 cm. Wszystko dobrze. Uspokoiłam się na tyle, że chyba starczy mi równowagi psychicznej na te sześć dni do prenatalnych. Swoją drogą nie do wiary jakie figury umieją te stworki wywijać.. Mały zwijał się dosłownie w kulkę, żeby tylko się nie dać zmierzyć..
A to Brzdąc: ( Pomiar linijką nie jest możliwy z uwagi na sposób ułożenia Modela do zdjęcia oraz braki sprzętowe lekarzy związanych umową z NFZ )
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cfa07dfdacee.jpg
Teraz lecę czytać co się tu dziś wyprawiało..Hoope, Kropka88, Fatalita, MysiaMarysia, JustaFin, Kira91, Sela, Rillia, kattalinna, kelegena, J.S, Katka. lubią tę wiadomość
-
Mycha pewnie, że pamiętamy, to się naprzeżywałaś biedaku. Ja bym mimo wszystko zrobiła echo serca na połówkowym i po porodzie, dla własnego spokoju.
Fatalita zostałabym do czasu końca budowy domu w tym mieszkanku. Maluch i tak nie potrzebuje na początku wiele, oprócz cyca i mamy, a przeprowadzka w ciąży, po porodzie i z malcem jest trudna. Wyłączy Cię z pakowania, nadzorowania, zestresuje itd. Bez tych dodatków jak brzuch czy malec jest ciężka a co dopiero z takim bagażem.
XKama nie miałaś usg genetycznego? To chyba jesteś jedyna.
Mycha na tym etapie ruchy najlepiej czuć gdy położysz się jak do usg. Mój maluch jest najbardziej aktywny gdy mi kiszki marsza grają rano Też się na nichnie skupiam, bo to jeszcze nie ten czas.❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Jestem po badaniu!!
Maluszek wywijal,wierzgal a nawet wystawil język Mamy 12t+2d WSZYSTKO jest idealnie, 80% chlopczyk
Jeszcze nie widzialam mojego Meza z takim usmiechem na twarzy jak ogladal Maluszka!!!! Pieknie przezycia
Dzieki za kciuki!Fatalita, kamciaelcia, Hoope, Kropka88, MysiaMarysia, Sela, JustaFin, Rillia, MamaDi, kattalinna, Katka., Witch15 lubią tę wiadomość
-
Hoope, a no jakoś tak sie złożyło, że nie miałam. Siedze w Wiedniu a tu robia te badanie na organy dopiero miedzy 20 a 24 tygodniem. Hmm.. między 11 a 14 jest tylko przeziernosc karkowa z tego co mi wiadomo.. moze tez sie myle.. nie jestem pewna na 100%.. chyba ze o to właśnie chodzi w tym badaniu gen.? Niestety po polsku jestem blada co do nazw tych wszystkich badan itp. wiec moze i tez cos pokrecilam..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 21:20
-
Katka, gratuluję zakopania topora wojennego. Oby na długo!
Kelegena - nie do wiary jest Twoja historia.. ależ bym się kłóciła z babą.. Lubię się kłócić w takich sprawach.. i obsmaruj ją koniecznie, niech ma jak najmniej pacjentów, skoro się nie nadaje do ich obsługi. Może ona sama ma problemy z tarczycą i jej hormony na nerwy siadają.. Szewc bez butów itp..
A za podejście ginekologa, naprawdę szacunek.
Z lękiem o dziecko, to mój Mąż już się mnie z przekąsem pyta: "To co, na kolonie nie będzie jeździł?", jak panikuję za bardzo a wczoraj czytał mi cytaty z jakiegoś buddyjskiego mnicha o zachowaniu równowagi i spokoju umysłu.
Za ćwiczeniami tęsknię niesamowicie.. Przed ciążą ćwiczyłam codziennie przez pół godziny, zaraz po obudzeniu. Teraz po obudzeniu się przekręcam na drugi bok. Mam nadzieję, że za tydzień dostanę pozwolenie.
Jeszcze się dopinam bez problemu we wszystkie spodnie, ale zerkam łakomie na stronę HM online i pewnie się na coś w końcu zdecyduję. Na razie mam umowę z Mężem, że po prenatalnych jedziemy kupować staniki, bo się w nic nie mieszczę..
My, z moim sercem, znamy się bardzo dobrze i dokładnie wiem co jest a co nie jest ok, a za kołatania też bym winiła potas na początek, jak Kamciaelcia. W ogóle potas to jest jedna z pierwszych rzeczy, którą się sprawdza jak są jakieś dolegliwości sercowe - właśnie potas, magnez, sód, wapń jeszcze najlepiej i ekg, no i tarczyca oczywiście.
Kira, bardzo współczuję i jednocześnie podziwiam Cię za podejście do sytuacji.. nic, tylko brać przykład. I ogromnie gratuluję wyników badań prenatalnych!
Hoope, co za rezolutne dziecko.
Mycha - gratuluję dobrych wyników! Szkoda, że musieliście się tyle nastresować i naczekać. Też bym zrobiła echo jeszcze..
Trochę mnie zmartwił właśnie dziś mój gin na NFZ, bo zbagatelizował sprawę echa serca dziecka i kazał się nie martwić po prostu.. Jak mam się nie martwić, skoro u mnie w rodzinie serca naprawdę szwankują i sobie tego nie wymyślam..
Mój Mąż dziś ustalił cały plan produkcji dzieci. Najpierw dwóch chłopaków, potem dziewczyna, to bracia będą odganiali absztyfikantów i on nie będzie musiał. Kiedy zaprotestowałam, że nie wyobrażam sobie dziewczynki bez siostry, dołożył po prostu jeszcze jedną na końcu. Może gdybym zaczynała w wieku 20 lat to miałoby to sens.
Teraz Wam opiszę mój sen z początków ciąży, jednak podejrzewam, że zupełnie zwątpicie w moje zdrowe zmysły. Otóż, śniła mi się ciąża, wielki brzuch, wszystko normalnie, nagle zwrot akcji, poród.. i urodziłam.. niebieski ręcznik z kubusiem puchatkiem, ślicznie zwinięty w rolkę... Wytłumaczyłam sobie, że jak niebieski, to chłopak i tego się trzymam.
Kira91, Kropka88, kattalinna, Martyna32, kelegena lubią tę wiadomość
-
Kattalinna super pomysł z tymi śpioszkami... lepiej przygotować kociaka, bo po co później jeździć z nim po wetach... Naprawdę depresje u kociaków często się zdarzają jak są jakieś zmiany w domu... Wiadomo nie jest to norma ale lepiej dmuchać na zimneW końcu się udało...
-
Fermina, Kira gratuluję udanych wizyt i fikających Maluchów
Fermina oplułam telefon ze śmiechu, jak przeczytałam o ręczniku mój mężuś powiedział, że mam mu czytać Twoje komentarze, bo muszą być zabawne skoro tak się chichram. Powiedziałam, ze nie mogę, bo to damska strefaKira91, Kropka88 lubią tę wiadomość
-
Kattalina, moja kocica uwielbia przebywać wśród ludzi. Gdy przychodzą goście zawsze wciska się na kanapę gdzieś pomiędzy. Nie przepada za malutkimi dziećmi. Czasami przychodzi 1,5 roczny synek sąsiadów, wtedy ucieka przed nim, ganiają się, ale nigdy się przed nim nie chowa. Obserwuje go z odległości, czasami da się pomacać.
Nie toleruje innych kotów- pani w schronisku tłumaczyła, że musiały ją bardzo skrzywdzić. Karmiła 4 kociaki, była w kolejnej ciąży jak ją zabrano z ulicy. Za to znosi psy, ale nie bliżej niż 30cm;)
Faktycznie trzeba wszystko zaplanować i się dokształcić. -
Fermina a mogłabyś mi urodzić taki gruby, mięsisty komplet? Może być niebieski, ze cztery kąpielowe i cztery do rąk
Sela mi opis zrobiła ginka która robiła usg, zestawienie usg i pappa, certyfikowana gin. Dostałam wydruk z tego zestawienia po dwóch tygodniach.Kropka88, Katy lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Sela, mi moja Ginka, powiedziała, że jak dostanę wyniki badań z krwi to mam nie czytać internetu i nie dzwonić do niej spanikowana, tylko je przynieść na wizytę, po prostu, potem, razem z USG, stanowią one podstawę do oceny ryzyka. Może lepiej rzeczywiście się nie wgłębiać.
Hoope, gdyby to było możliwe, otworzyłabym sklepik z wyprawką, ale na jawie jakoś nie produkuję tekstyliów.
Justa i bardzo dobrze, śmiech to zdrowie, sama sobie często dostarczam rozrywki.Sela lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomocy! Powiedzie, że to normalne.
Od kilku tygodni, jak już nie wsuwam sobie luteiny dopochwowo to nie sprawdzam sobie szyjki. U lekarza tydzień temu było ok, a tu przed chwilą poczułam taki dyskomfort i coś mnie tknelo.
Otóż szyjka macicy niemal jest u ujścia pochwy i wszystko jest strasznie obniżone.
Ale tak realnie mocno.
Wcześniej miałam bardzo wysoko szyjke.
Powiedzcie, że to normalne...
P.s. przepraszam za szczegółowy opis...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 22:55
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Hej dziewczyny ale piszecie czytam was na bieżąco ja dzisiaj o 12 mam wizytę, mam zamiar zapytać o poród sn, ciekawe czy podejrzymy maluszka. Chciałabym też umówić się na kolejne USG na 6.12 żeby moja córcia dowiedziała się o rodzeństwie
Miłego dnia
Hashimoto, niedoczynność, PCOS, problemy z immunologią
Cykl starań.... wolę nie liczyć
7 cykli CLO + pregnyl
2 cykle CLO + Gonal + pregnyl
-> Gonal + pregnyl
styczeń-luty hiperstymulacja