X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 11 listopada 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim.

    Ja mam nowy objaw od trzech dni - włączył mi się tryb szykowania gniazda ;) jeszcze tyle czasu,a ja wszystko sprzatam... generalne porządki trwają;)

    Chic - to dobrze, że nic się nie dzieje i oczywiście dobrze, że pojechałaś, bo się uspokoiłaś ;)

    My dziś mamy jechać do teściów i powiedzieć babciom męża o ciąży, na samą myśl mnie ściska, bo wcale tego jeszcze nie chce. No ale wypadałoby...

    Wczoraj pokłóciłam się z mężem o to, że zrobił mi obrzydliwy kojtajl i zmarnował moje mrożone malinki ;( Oczywiście powiedziałam mu krok po kroku jaki chce,a on i tak jak zawsze musiał dodać coś od siebie. Pewnie nie mam racji, ale i tak jestem zła :(
    Poza tym dzisiaj mamy 5 rocznicę bycia razem...

    Życzę Wam miłego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 13:45

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 11 listopada 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety tez cierpie na przykry objaw - bol glowy, to rzeczywiscie przez ta pogode :(

    Partyka, nie martw sie, bo sery plesniowe ktore sa w sklepach mozna jesc, poniewaz sa z mleka pasteryzowanego, nie szkodza ciazy. Nie mam pojecia do kiedy graja Listy do M, ale od wczoraj dopiero premiera, takze na pewno jeszcze troche ;)

    Fatalita, ach faceci, moj tak samo, mino ze mowie krok po kroku to zawsze doda cos od siebie. Chcial dobrze ;) Chociaz wiem jak nerwy potrafia zszargac z powodu takie blahe rzeczy. Cieszcie sie rocznica ;) My mamy w grudniu 7 lat razem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 14:16

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 11 listopada 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też dokucza ból głowy. Mam tendencję do niskiego ciśnienia, więc zwykle w takich przypadkach pomagałam sobie kawą, ale dzisiaj nie działa:(

    Planuję wybrać się do kina na "Listy do M", ale dopiero w grudniu, gdy poczuję choć odrobinę świątecznego nastroju;)

    Mój mąż, mimo wysokiej motywacji do spełniania moich kulinarnych życzeń, rzadko trafia w moje potrzeby. Typowa sytuacja wygląda tak: proszę o jakiś produkt, a dostaję hurtowe ilości czegoś innego, co wydawało mu się doskonałym zamiennikiem. Ostatnio prosiłam aby w drodze z pracy kupił mi konkretny jogurt - wskazanego akurat nie było, więc kupił mi TRZY inne (inne marki, inne smaki), z czego dwa nie smakowały ani jemu ani mnie, a trzeci jeszcze stoi w lodówce;)

    Udanej rocznicy Fatalita:)

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 11 listopada 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, ból głowy też mam w pakiecie od kilku dni...

    Ja kulinarnie mam bosko, bo nic nie muszę robić :-) mój mąż gotuje, czasem mam wrażenie, że wie lepiej ode mnie na co mam ochotę :-) ja do kuchni wkraczam tylko na gościnne występy. No i robię desery czy wypieki, ale to bardzo rzadko, bo mąż je ilości minimalne, ja za to mogłam zjeść każdą ilość słodkości - rozsądek mnie powstrzymuje zatem przed produkcją ;-) a że teraz mam zabawę z glukometrem to już w ogóle. Ale pół rogala zaraz spożyję :-)

    A niedawno wróciliśmy z godzinnego spaceru, ja z kijami. Rewelacja :-)

    age.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 11 listopada 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha fajnie się Was czyta

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 11 listopada 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita przypomniała mi się ta awantura o źle posmarowany chleb i brzydko pokrojonego pomidora :D Niestety też tak mam. Wiem czego chcę i ma smakować tak jak oczekuję, inaczej dramat, gorzej niż małe dziecko.

    No i moi rodzice wiedzą. Mama mnie przycisnęła, bo przytyłam i ona uważa, że z tej okazji jestem w ciąży. Nie miałam jeszcze mówić ale skoro tak, to trudno. Jak się trzy miesiące nic innego nie robi tylko leży, je i umiera na mdłości to nie sposób nie przytyć buuuu...

    Matylda znam ból. Przed wyjściem mówię mojemu: ugotuj ryż do zupy. Ugotował, ryż do risotto. Dla niego ryż to ryż a dla mnie to specjalny ryż do risotto drogi i na wsi dostępny tylko okazjonalnie. Ech...

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 11 listopada 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hoope, chyba mamy w domu egzemplarze tego samego typu;)
    Wiem, że mój bardzo się stara, więc zwykle nawet się nie złoszczę. Czasami to nawet zabawne, np. mąż miał mi kupić orzechowy batonik - kupił dokładanie taki jak chciałam, z tym że sześć sztuk, a dodatkowo jeszcze dwa kokosowe, bo przecież bardzo lubię wszystko co kokosowe:P
    W nagrodę przez tydzień dostawał po batoniku codziennie do pracy;)


    Jak to robicie, że w Waszych wiadomościach są widoczne emotikony?

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 11 listopada 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda musisz chyba zrobić spacje po słowie :)

    Cieszę się, że nie jestem sama, bo już myślałam, że coś ze mną nie tak. Mówię "mężu drogi, jak będziesz w biedronce to kup mi te chlebki krążki ryżowe fioletowe z musli." Fioletowe z musli powtórzyłam z 5 razy, będąc zapobiegawczą nawet powiedziałam dlaczego te mi bardziej smakują. Kupił...trzy opakowania...naturalne w zielonym opakowaniu. Boże! Gdzie robię błąd? ;(

    11 listopada - Święto Narzekania na Facetów ;)

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. :)

    Rozpoczynam dziś z Maluchem 13ty tydzień! Jeszcze trochę i drugi trymestr - nie do wiary.. Co prawda wczoraj wróciły mi wymioty i to w skali jak dotąd niespotykanej, ale cóż to! Damy radę.

    Po prenatalnych pozwoliłam Mężowi chwalić się kolegom, bo ma jakaś silną potrzebę.

    Fatalita - też mam od jakiegoś czasu tryb wicia gniazda, ale jeszcze nie mogę tak szaleć, niestety, więc tylko sobie w głowie układam, co to ja będę porządkować. A najwięcej będę wyrzucać. Uwielbiam wyrzucać rzeczy. :)

    Mała Matylda - wystarczy, że zaczniesz wstawiać przed emotikonami spacje.

    Kulinarnie jestem nazistką.. Najbardziej smakuje mi moje i tylko moje. Nikt mi niczego nigdy tak pysznie nie ugotował, jak ja sama sobie. Trudno mi zatem dogodzić... ;)

    Z zakupami też mamy rozrywkę. ;) Mąż ma alergię na sklepy. Teraz robi zakupy, ale nienawidzi. Kiedyś kazałam mu kupić mleko skondensowane na kajmak. Do tej pory mam na messengerze kilkanaście zdjęć wszystkich półek z nabiałem, zrobionych z różnych perspektyw i z różnym przybliżeniem, z procesu szukania. :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 16:05

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • patryka Przyjaciółka
    Postów: 90 22

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S wrote:
    Niestety tez cierpie na przykry objaw - bol glowy, to rzeczywiscie przez ta pogode :(

    Partyka, nie martw sie, bo sery plesniowe ktore sa w sklepach mozna jesc, poniewaz sa z mleka pasteryzowanego, nie szkodza ciazy. Nie mam pojecia do kiedy graja Listy do M, ale od wczoraj dopiero premiera, takze na pewno jeszcze troche ;)

    Fatalita, ach faceci, moj tak samo, mino ze mowie krok po kroku to zawsze doda cos od siebie. Chcial dobrze ;) Chociaz wiem jak nerwy potrafia zszargac z powodu takie blahe rzeczy. Cieszcie sie rocznica ;) My mamy w grudniu 7 lat razem
    Tak slyszalam ze sa z pasteryzowanego, ale ja to zamowilam z knajpy wiec nie mam zadnej pewności co to byl za ser. Jedyne co mnie pociesza to to ze to bylo w sosie serowym wiec chyba zostal poddany obrobce termicznej. W kazdym razie juz nie chce sobie zawracac głowy tym bo ja to sie zawsze nakrecam. A ja wam powiem ze zazdroszcze wam ze mezowie cos do jedzenia wam przygotowywuja. Moj ma wiele zalet ale gotowac nie umie w ogole. Wiec jak ja nie zrobie to chodzimy glodni :)))

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój podpadł dzisiaj, bo marchewkę do sledzika starł na drobnych oczkach a nie na dużych, przeciez nie robi tego pierwszy raz, bo ja z cukrzycą i paćki nie mogę...oj, całe kazanie było!!

    a co do 11.11-dzień narzekania-to mój ma narzekanie, bo to dzien jego urodzin, a podpadł :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) Czytajac te pomylki facetow mozna sie posmiac, ale pewnie na codzien nie zawsze jest to zabawne :p Mojemu zdarzylo to chyba raz (ale nie jestem pewna). Chcialam serek "Piątuś", a on kupił "Seruś" :D
    Co do objawow to dalej wymioty chociaz dzisiaj zjadlam rano dwie kanapki i juz myslalam, ze w koncu sie przyjma, ale niestety musialam leciec do kibelka :( Po za tym sikam w nocy po 3 razy a dzisiaj jak wstawalam to dosyc mocno bolalo mnie podbrzusze i klul jajnik :/

    Teraz siedze u mamy i przegladam ksiazki z technikum bo pamietalam, ze fajne przepisy tam byly (chodzilam do gastronomicznego) i faktycznie cos tam znalazlam wiec moze cos ugotuje nowego :D

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie czekam na obiad, z racji tego że mąż jest kucharzem i naprawdę jest dobry w tym co robi, Ja nie muszę w kuchni robić nic. A dzisiaj to totalny dzień lenia i nic nie robienia

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to ja tez opiszę nasza ciążową pomyłkę, prawie płakałam
    proszę męża o frytki z biedronki, on nawet dzwonił z marketu, ze sa tylko te cienkie...OK, takie tez moge
    za dwa dni zaglądam do zamrazarki a tam...żółta fasolka szparagowa :D

    Fatalita, Katy, kattalinna, Fermina, pawojoszka, Mała Matylda, Mama32, Martyna32 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • JustaFin Ekspertka
    Postów: 132 58

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama32 to mamy facetów po fachu :) mój też kucharz, choć głównie samouk. Ale w domu ja gotuję, choć T często z pracy przynosi.
    Uśmiałam się z dnia focha na mężczyzn ;)

    Mama32 lubi tę wiadomość

    Timo Jan ur. 2011
    Emma i Ella ur. 2014
    oar8w1d3bj59zkzi.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 11 listopada 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze..macie fajnie w domu. Zrobili mi beta hcg i mam 9000.
    I malo! Mam 13t 3d. Wg usg 11t. A beta jeszcze mniej. Zalamka. A juz sie cieszylam, ze wszystko dobrze:(

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • patryka Przyjaciółka
    Postów: 90 22

    Wysłany: 11 listopada 2017, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ChicChic wrote:
    Kurcze..macie fajnie w domu. Zrobili mi beta hcg i mam 9000.
    I malo! Mam 13t 3d. Wg usg 11t. A beta jeszcze mniej. Zalamka. A juz sie cieszylam, ze wszystko dobrze:(
    Hmm... Ja slyszalam ze na usg często wychodzi inny wiek ciazy. Moze mialas owulacje przesunieta? Druga mysl to taka czy ginekolog porządnie zmierzył dziecko podczas usg. U mnie jeden tak zmierzył ze wyszlo inaczej niz powinno. A co do beta hcg nie znam sie, ale czy to nie jest tak ze najpierw rosnie a potem juz sie nie obserwuje wzrostu ? Co na to twoj ginekolog??

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 11 listopada 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze z nim nie rozmawialam. Czekam na lekarza. Normy dla 11 tyg to min 12.000 a tu 9000.. i jak tu sie nie denerwowac.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 11 listopada 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny ja też rodzę w maju prawdopodobnie koło 24 jeśli pozwolicie dołączę do wątku . Na początek chciałam wam powiedzieć że po przeczytaniu ostatniej strony od razu mi lepiej po pierwsze dlatego że nie jestem sama jeśli chodzi o M to chyba kwestia genetyki jednak facet to inny gatunek po drugie myślałam że tylko ja jestem taka faszystką i robię aferę o byle co

    patryka, Fermina lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 11 listopada 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chic chic
    porozmawiaj i sie nie martw...mamy swięto, nikt nie lubi takich dyzurów w pracy, lekarze mogli być pośpieszni
    ja na pewno trzymam kciuki aby wszystko się wyjaśniło i cie przede wszystkim pocieszyło

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 273 274 275 276 277 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ