Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurczę, Mała Matylda, to brzmi jak opowieści s-f 🤣 zastanawiam się na ile rozwój mowy Zosi wpływa na taką cudowną współpracę. Bo mam wrażenie, że im dziecko więcej mówi, tym też więcej rozumie z tego co się mu przekazuje. Bożenka rodzinie dużo z codziennych sytuacji, w zasadzie wszystko ale gdy zaczynam jej opowiadać czy tłumaczyć jakieś poważne kwestie (np to, że cycuś nie jest jej potrzebny 😉) to mam wrażenie, że nagle mówię po mandaryńsku i ona niczego nie rozumie... Tak czy siak, Zosia jest moją idolką 😄
Katy, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuper ☺ piękne postępy.
U nas łóżeczko jest passe od stycznia, Zuzia śpi na normalnym łóżku, kupimy jej drewniane do nowego pokoju.
Kattalina odnosze takie samo wrażenie odnośnie tłumaczenia mojemu dziecku 😆 żyje nadzieją że szybciej pojmie różne rzeczy jak zacznie ładnie mówić, bo do forumowych gadulińskich to jej daaaleko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 20:30
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Mala matylda.. Super Wam poszlo ze wszystkim ☺️☺️ a przy przejściu na majtki wysadzalas np co jakiś czas sama czy poprosu mokre majtki zaczęły przeszkadzać i zaczęła wolac??
U nas mowa super, duzo mowi powtarza ale tak jak czasami cos tlumacze to właśnie jakbym po mandarynsku mówiła 😂😂
Dzisiaj w oswajaniu nocnika pomogl misio.. Najpierw on siedział potem Zosia chętniej..
U nas zasyposnir w lozeczku ale nie ma 3 szczebelków, ja czytam potem siedze przy niej, lampke wyłączamy. Przesunelam jej godz usypiania na kolo 20 i trwa to wtedy mac 20 min. Ale wychodzenie, krecenie, pic itd. Milion powodow zeby nie spac. Ma kase od dziadków musimy zakupić lozko takie dorosle 😄Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
MalaMatylda, brawa za postępy 😍 Strasznie rozbawiło mnie to "leje sie" :p
Kamil jak tłumaczę cos ważnego to zazwyczaj po mnie powtarza i rozumie na swoj sposob czyli nie tak jak bym chciala 😂
Bylismy dzisiaj z Kacprem na tym usg bioder i na szczescie ma w porzadkukattalinna, wariancja, Berbecia, Wowka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Mała Matylda, też mnie ubawiło, tak jak Katy stwierdzenie "leje się" 😂 ogromne brawa dla Zosi, mądra dziewczynka ❤
Gratuluję też postępów w samodzielnym usypianiu. U nas było już tak dobrze, i jak można przewidzieć BYŁO. Jeszcze niedawno młody usypiał w swoim łóżeczku, czasem trzeba było uczestniczyc w tym procesie, a czasem pozwalał na odpoczynek 😉 Teraz Skrzat ma ogromną potrzebę leżenia na łóżku z mamą i tatą, nakazuje dotykanie brzuszka i głowy przez dwóch rodziców na raz, marudzi o picie, odpowiednią zabawkę. Tata po przytulankach może wyjść 😉 Jak uśnie jest wynoszony do swojego łóżeczka, z którego wraca do nas ok 2-3.
Też bardzo zazdroszczę umiejętności komunikacji z Zosią. Nie dziwne, my na etapie pogawędki po mandarynsku 😂
Pokaż nam tu Zofię 😁 dawno nie było 😁
Katy, super, że badanie Kacpra udane 😊
Zupełnie pomyliłam dni tygodnia. Wstałam z przekonaniem, że jest środa i mam jechać na badanie krwi, jednocześnie wpadając w panikę, że nie zrealizowałam wtorkowego planu zadań 😁Mała Matylda, Katy lubią tę wiadomość
-
Jeej Mała Matylda, zazdroszczę... Masz mądra córeczkę 💕
Brawa dla Zosi i Anusi 👏😘
Ja od rana w laboratorium, krzywą cukrową robię już bo ostatnio mojej lekarce nie podobał się mój cukier(94) i tak sobie siedzę i nadrabiam zaległości 🙂
Wczoraj byłam z Zosią na spacerze 3 razy, była taaaka szczęśliwa 😀 mi też brakowało tego.kattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZadzwoniła do mnie pielęgniarka z przychodni że wznawiają szczepienia i czy chce Lili zapisać. Zapytałam co z Zuzia bo ma zaległe to mi pani powiedziala że nie bo tylko malutkie dzieci teraz szczepią, hmm dziwne. Pytam czy lepiej się wstrzymać czy teraz szczepic,pani mówi żebym przemyślała sprawe ze względu na obecną sytuację bo to że można nie oznacza że trzeba. Stwierdziliśmy że poki co się wstrzymujemy. Na bioderkach też jeszcze nie byliśmy, boje się póki co iść gdziekolwiek.
-
u nas nie wstrzymywali szczepien ale nam się odwlekło przez zapalenie oskrzeli, teraz byłysmy i jestem juz spokojniejsza
ale tez tylko maluszki
za x tyg bedzie gorzej z pandemia, chorych nie zabraknie a wirus nie zniknie, wiec bede się martwiła kolejną dawką
taka prawda ze przyjelismy drugą w terminie trzeciej...
procedura szczepien jest trudna stad niektóre przychodnie nie robiły i nadal nie szczepią
dla mnie tez bioderka, zwłaszcza pierwsza wizyta, mega wazna...
okuliste np przełożyłam o miesiąc, bo nie wiedziałam czego sie spodziewac (teraz wiem ze szybko nic się nie zmieni), mamy 30. kwietnia (ale zalezy od wolnego męża)
na 6.maja usg brzuszka, tez zalezy od meza
kardiolog sam się odwołał, nadal nie mamy terminu...
logopede na nfz odwołałam )ma gabinet na terenie szpitala) i poooowoli umówie na czerwiec...
tak wiec-dla mnie szczepienie i bioderka byly nie do odpuszczenia, bo tylko odwlecze się -
nick nieaktualnyDowiadywałam się o usg to mi powiedzieli że wizyty profilaktyczne są wstrzymane, muszę teraz zadzwonić i zapytać bo to do 12 tyg a my już zaraz 10.
Mnie szczepienia spędzają sen z powiek, wiem że są ważne ale zawsze się obawiam jak mamy iść. Teraz jak szaleje epidemia to tym bardziej się boje, wirus wiadomo że jest i będzie ale nie bez powodu do zeszłego tyg wstrzymali szczepienia. -
u nas w ogóle nie wstrzymywali szczepień
na biezaco sanepid wydawał zalecenia, zakazy itp na ten temat, w przychodni mówili zeby np dzwonic po weekendzie bo moga byc nowe zasady szczepien
i rozmawiałam na ten temat z lekarka-procedury wymagajace wiec nie kazdy sie podejmował szczepień
tez odwlekałam, ale ile czasu??miesiac, 3 miesiace? moze erok bo na jesien drugiej fali sie spodziewaja
mysle ze najwazniejsze to uderzyc we własny momentWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 09:37
-
Dziewczyny jestem już p po krzywej w domu, w lab czułam się ok ale teraz w domu ledwo zipię, tak mnie trzęsie i serce tłucze, czuję się jak hym miała zaraz paść, normalne to? Zjadłam śniadanie, napiłam się ale póki co bez zmian, ledwo tel. Trzymam w dłoni tak mną trzesid
-
Nina, niestety może tak być. Mnie też krzesło, miałam zimne poty i duży puls. Jeszcze w labie mnie to spotkało, dostałam miejsce na kozetce, żeby doczekać do ostatniego pobrania i dzwoniłam po mamę, aby mnie odebrała 😑
Współczuję, to minie.Ninka83 lubi tę wiadomość