Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPodobno w Europie wirus jest od grudnia, gdzieś mi się to obiło o uszy wczoraj z TV. Ja też mam podejrzenie, że mój syn to przechodził. Pod koniec lutego rozłożyło go strasznie, zaczęło się od suchego kaszlu, trwał około tygodnia, po tygodniu mega wysoka gorączka do 40st. Duszności, ciężko mu się oddychało, kilka dni przeleżał w łóżku, nawet nie miał siły się obrócić z boku na bok, po około 4-5 dniach już było lepiej ale zaczęła się biegunka... Trwała 3 dni. I koniec, po chorobie. A zaczęło się od ojca jego dziewczyny który wrócił z Niemiec. Syna dziewczyna też podobne obiawy miała, natomiast ja, Zosia, mąż i mój ojciec jedynie mieliśmy lekki kaszel, katar i nic poza tym. 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 14:54
-
Ja sądzę, że my nie przechodziliśmy. Skrzat miał co najwyżej katarek w zimę, my nawet bez tego.
Z innej beczki, ja o kremach, bo obiecałam 😉
Krem/mus owocowy-malinowy, wiśniowy
500ml śmietanki 30-36%
250g owoców, mogą być mrożone
1 galaretka o pasującym smaku i kolorze
Galaretkę rozpuścić w połowie szklanki gorącej wody. Owoce poddusić, zblendowac. Można przetrzeć przez sito, ale ja nie widzę takiej potrzeby (skórki od wiśni ładnie się rozdrabniają, maliny można przetrzeć żeby nie było pestek). Wlać galaretkę do owoców i zostawić do ostygnięcia (ma być zimne, ale jeszcze nie zastygnięte). Śmietanę ubić i na najmniejszych obrotach wymieszać z musem z galaretką. Przed nałożeniem na tort schłodzić w lodówce, to będzie przyjemniejsza praca 😉
Krem z nutelli
Ubijamy kremówkę z mascarpone, na koniec dodajemy nutellę, po porcji i mieszamy delikatnie szpatułką, lub na najniższych obrotach. Zazwyczaj tu daję 300ml śmietanki, 250g mascarpone i jedno opakowanie małe nutelli. Wychodzi słodko.
Z Michałków
Tu robiłam idealnie z przepisu. Dobry, nie jest za słodki.
https://slodkipomysl.pl/krem-z-michalkami/
Jak już zrobicie te torty to wyślijcie chociaż kawałeczek 😉
Nina83, Sela lubią tę wiadomość
Julia ❤
Jano ❤
-
My po szczepieniu. Milenka bardzo dzielna była mały płacz był przy wkuciu i mówiła tylko boli boli.
Waży 12.5kg a wzrost ma 91 cm. Nie wiem czy to mało czy dużo jak na 2 latka.
Wowka nie ma sprawy. Dziękuję za podpowiedzi z tymi kremami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 15:00
Nina83, kattalinna, Sela, Katy lubią tę wiadomość
11.05.18r. ,2280g ,50 cm
-
Nina83 wrote:Podobno w Europie wirus jest od grudnia, gdzieś mi się to obiło o uszy wczoraj z TV. Ja też mam podejrzenie, że mój syn to przechodził. Pod koniec lutego rozłożyło go strasznie, zaczęło się od suchego kaszlu, trwał około tygodnia, po tygodniu mega wysoka gorączka do 40st. Duszności, ciężko mu się oddychało, kilka dni przeleżał w łóżku, nawet nie miał siły się obrócić z boku na bok, po około 4-5 dniach już było lepiej ale zaczęła się biegunka... Trwała 3 dni. I koniec, po chorobie. A zaczęło się od ojca jego dziewczyny który wrócił z Niemiec. Syna dziewczyna też podobne obiawy miała, natomiast ja, Zosia, mąż i mój ojciec jedynie mieliśmy lekki kaszel, katar i nic poza tym. 🤔
To podobne objawy mial syn jak mój. Dlatego jestem tak ciekawa czy to covid czy prostu grypopodobne.
-
nick nieaktualny
-
edwarda20 wrote:To mogła tez to być zwykla grypa. Bo też bylo duzo zachorowań.
Też brałam pod uwagę, ale przy grypie są zazwyczaj bardzo wysokie temperatury, ja miałam 38. No i przy grypie prawie nigdy nie boli gardło 🤷 no nic, było, poszło, może przy okazji sobie zrobię te przeciwciała dla własnej ciekawości 😉
-
Kamcia pisz mi na priv jak możesz co i jak z tym badaniem. Ja mam zamiar się przebadać, bo na przełomie stycznia lutego miałam mega grypę, straciłam smak i zapach, gorączka itp... wyczytałam w diagnostyce w Krakowie podobno robią chyba jakościowy test jak dobrze pamiętam, kosztuje 120 zł. Chce, żeby mi mąż pobrał krew o zawiózł krew, bo ja w ciąży raczej się boję wchodzić, dlatego muszę dodzwonić i popytać. Ile bym dała, żeby to był covid
kamciaelcia lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Ja w ciazy bylam chora, ale kaszlu nie mialam, Kamil tez tylko katar wiec raczej nas wirus ominal :p
Ciezko dzien za mna, maz w pracy od 6 do 19.30, ja sama z dwojka, deszcz lał caly dzien wiec Kamil byl znudzony, Kacper ma skok rozwojowy, ja mam okres 😭🙈 Teraz Kacper jeszcze nie spi...
ale to idzie tyle dni, że nie wierzę że wirus by przetrwał na kopercie 
[
