Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Wariancja, koleżanka tak miała z synem. No upierdliwe...
Kciuki za Gwiazdę! Koleżanka nastawiała się na długie pieluchowanie jeszcze, a po pierwszym dniu w żłobku po przerwie panie zadzwoniły, żeby dać synowi więcej ubrań na przebranie i bez pieluchy puścić bo woła siku i pieluchy suche, tylko na drzemkę zostawić. Fajne mamy ciocie w żłobku. Koleżanka zdziwiona i zawiedziona bo chciała nową pieluchę kupić 😅
Moja dzisiaj ubrana i gotowa do wyjścia poganiała mnie rano, żeby już iść do żłobka... 😮 Płakała tylko w poniedziałek, od wtorku nawet się nie odwraca żeby zrobić papa.Ninka83, Wowka lubią tę wiadomość
-
Dzieci są znudzone siedzeniem w domu, zwłaszcza te, które chodziły już do żłobka. Moja też mnie potrafi poganiac tekstem 'ubieraj sie, idziemy!'
Porzucilismy pieluche w ubiegly piatek, po prostu nie chciala rano zalozyc, wiec wjechaly majtki. Raz jest lepiej, raz gorzej. Nawet na dwudniowy urlop we wtorek pojechalismy juz z nocnikiem, bo stwierdzilam, ze jak juz zaczelismy i jakos to idzie, to nie ma co przerywac. Przetrwalismy, dywan w hotelu oberwal raz 🙈
ale widze ze w zlobku wpadka, bo outfit zmieniony...
A co do tej reki, no niewiele rzeczy mnie tak drazni... probuje tlumaczyc, ze moze sie przytulac, zeby dotykala przez bluzke itd no ale .... -
Edwarda, ja nie Park ale się cieszę z tych kijów 😊 jakie kupiłaś?
Ostatnio czytałam o właściwościach yerba mate bo chcę zacząć pić, podobno jest dobra przy insulinooporności bo wpływa dobrze na obniżanie poziomu cukru we krwi i uwalnianie insuliny.edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za komplementy 🙂 ale już naprawdę ciężko mi, brzuszek już ciąży. A dziś czuję się dziwnie..oprócz tego, że się rozpływam to strasznie mnie boli w kroczu, aż ciężko mi się chodzi 😬
W poniedzialek do gin. Mam nadzieję, że wszystko ok.
Krzywa wyszła mi chyba idealnie?
Na czczo 74, po 1h 110 a po 2h 102 👍
Poza tym, to bardzo zazdroszczę tym dziewczyną które mają gdzie zostawić malucha na pare godz. Czy to u mamy, czy tesciowej, itd. Ja nie mam tu nikogo, oprócz ojca z którym nie rozmawiam już długi czas, po mimo tego że mieszkam u niego 😒 A nawet jak rozmawialiśmy to i tak zero wsparcia, jakiejkolwiek pomocy od niego. A w tym czasie marzy mi się zostawić z kimś Zosię chociaz na 3-4h.
Wczoraj na budowie fugowałam cegłę, bo zostawilismy sobie w salonie odkrytą jedna ściankę ale z takim maluchem to niestety nie robota, przez 2h może zrobilam 1m2, a chciałabym bardzo odciążyć i pomóc jakoś mężowi, a ze to lekka i przyjemna robota... Ale Zosia nie da nic porobic, jak myślę o przeprowadzce a wcześniej o sprzataniu po remoncie to załamuję się, a do tego czuję się co raz ciężej 😟
No to po marudziłam 🥴 wybaczcie, że marudzę.
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny trochę nas nie było.
Gratuluję Patk
Nina widziałam Cię, wyglądasz cudownie
Dzieci kochane.
Zatraciłam się w poszukiwaniach rzeczy do mieszkania, wieczorem wertuję strony w poszukiwaniu a to lampy, a to komody, ale już bliżej niż dalej. Mąż miał urlop, a oboje czujemy się jak byśmy orali na 2 etaty, bo on całe dnie na mieszkaniu, albo w sklepach. Mając dwoje dzieci marzę o domu z ogrodem, ale póki co marzę o wprowadzeniu się do naszego mieszkania
Końcem lipca udało nam się zrobić chrzciny Lili
Nasze odpieluchowanie diabły wzięli, przyszedł nowy nocnik, Zuzia zajarana, była nawet kupa do nocnika i któregoś dnia koniec. Trzymała się za siuskę, usiąść nie chciała na nocnik za nic, sikała co 5 minut, byłam pewna, że ma zapalenie pęcherza albo coś takiego, ale nie, chyba od sikania ją tam podrażniło i była zniechęcona i chciała pieluchę. Stwierdziłam, że teraz to tym bardziej nic nie zrobię i odpuściłam, zobaczę w toku co się będzie działo.
Mój Serdelek waży już ponad 7 kg i ma 70 cm, a dzisiaj kończy pół roku, nie wiem jakim sposobem jest już taka duża. Cały czas się podnosi i chciałaby siedzieć, poleży 5 min i płacze, czasami siedze z nimi dwiema na kolanach
Moje gwiazdy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2020, 07:04
kamciaelcia, Katy, kattalinna, Ninka83, Wowka, wariancja, Mycha666, Patk, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
u nas bez pampka super, w klubiku zero wpadek-choc nadal nie woła, panie przypominaja
ostatnio chwaliły wrecz, ze gdyby wszystkie dzieci tak sikały, byłoby super
Patryk uwielbia sikanko cieszy się, biegnie jako pierwszy
kupe narazie zostawia do domku (na kibelek woli)
a w domku samoobsluga zwłaszcza jak biega bez majtek
sika na stojąco, na siedzaco, na nocniku rzadko juz -
No Majowa, już dziś miałam Cię znowu wywołać! Dobrze, że zdjęcia wrzuciłas, zrehabilitowałas się 😉 dziewczyny cudne 😍 najlepszego dla Lili 😘
Moja koleżanka ma pannę 5 miesięczną, która pełza i szykuje się do czworakowania. Przechlapane 🤣
Nina, bym przejęła Zosię, szkoda, że daleko ☹️ a mógłby ktoś do Ciebie przyjechać na kilka dni żeby pomóc z Zosią, choćby na spacer dłuższy zabrać czy coś? Wiem jak to jest nie mieć nikogo... Na szczęście mamy znajomych, którzy nie mają dzieci, uwielbiają Bożenkę, mimo że bardzo rzadko się widujemy. Zaproponowali, że chętnie się nią zajmą, wobec czego w niedzielę wybieramy się na rocznicową randkę we dwoje ❤️ mamy tylko nadzieję, że nie będzie problemu z młodą. Na szczęście ich lubi, a dodatkowo lubi koty, a oni mają dwa 😉Wowka lubi tę wiadomość
-
Majowa, fajnie ze jestes ☺️myślałam ostatio o Tobie 🙂
Twoje gwiazdy cuuuudne😍
Kattalinna, siostra z Wiednia w przyszłym tyg.ma przyjechać na tydzień więc ją wykorzystam 😜
Mam nadzieję, że nie pozamykają granic przez świrusa.. Z moim szczęściem to bym się nie zdziwiła 😅
Kattalinna, życzę udanej randki z mężusiem 😚 Zazdroszczę!
kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość
-
Majowa, śliczne masz dziewczynki
Nina, współczuje, dobrze, że siostra Cię troszkę odciąży Ja całą ciąże latałam z Kamilem wszędzie bo niby mieszkamy obok rodziny męża, ale też nie ma chętnych do pomocy.. Jedynie jego babcia, ale wiadomo, że to starsza osoba, z resztą dość się zajmuje dziećmi męża kuzynki.. Na szczęście jak mąż odeśpi to jest do dyspozycji więc nie ma tragedii :p
Kiedy jak byłam gdzies z mężem sama nie licząc zakupów to szczerze mówiąc nie pamiętam.. Na pewno jeszcze przed drugą ciąża także zazdroszczę :p
Kacper na razie opanował podpór wysoki i obroty z pleców na brzuch, dużo szybciej niż Kamil więc pewnie usiadzie też wcześniej :pkattalinna, Ninka83 lubią tę wiadomość