Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nynka
napiszę tak
w zeszłym roku mieliśmy kaszel tzw poinfekcyjny, trzymał się (!) 6 tyg i najlepiej wychodziło jak nic a nic nie robiłam
trzeba pamiętac ze wykrztusne rozrzedzają wydzielina a po dłuższym czasie powoduja wzrost jej produkcji-tak raz Patryka urzadziłam i nie tykam tych wykrztusnych
najlepsze inhalacje, tez polecam ectodose ale!!
jesli to jest kaszel kaszel to kuracja nebbudem 2-3 dni działa cuda a to ectodose itp mozna sobie wsadzic gdzies
jesli to kaszel poinfekcyjny-inhalacja nie zaszkodzi, ale tez się przekonałam ze niepotrzebnie pobudzała
wiec jesli kaszel jest sporadyczny, taki nie atak, tylko meczący daje sinecod zeby go zahamowac
i tyle
z covidem słyszałam ze musza byc na raz 4 objawy, jak w praktyce? nie wiem
nasza przepisywała nebbud i od razu poprawa, no ale najczesciej dotyczy Małgosi
ta ma notorycznego gila (bo i zeby ida) i juz nic z tym gilem nie robie...nawet inhalacji
inne działanie z kaszlem, ale najpierw inhalacja, nie wykrztusne(Patryk wtedy po wykrztusnym taaaaak baaardzo kaszlał, ze szok-a ja mu syropem naprodukowałam, zero syropu i mineło wtedy, ale lekarz go osluchiwał) -
Nynka, ja w przypadku takiego sporadycznego kaszlu nic już nie robię. Inhalacja czy leki wykrztuśne pobudzają, więc stosuje je do pewnego momentu (np kaszel jest tylko rano, sporadyczny).
Ja też jestem nerwus, czasem, aż iskry lecą ;P Ja od dwóch i pół roku na melisie, przy czym teraz wypije kubeczek, a przez pierwsze dwa lata życia Młodej lała się wiadrami ;P
-
nick nieaktualnyWowka piękny widok 😘
Oj tak, chwila dla siebie jest zbawienna, wyjście na zakupy potrafi dać chwilę wytchnienia. Też jestem nerwus, ale do dzieci mam wyjątkową cierpliwość, nie oznacza to że się nie denerwuje.
Dzieci miały weekend z tatą, a ja byłam sprzątać mieszkanie ☺ jestem podekscytowana bo przeprowadzka zbliża się wielkimi krokami. Oczywiście żeby nie było wszystko ładnie, pięknie przyszedł nam stół z uszkodzonym blatem i jedzie na reklamacje. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny, wlaznie wiem ze te wykrztusne balaganiom i bardzirj pobudzaja, w zeszlymvtygodniu tak bylo po wlasnie tych ziolowych. Ale mam wrazenie ze wlasnie inhalacja z jednej strony pomaga z drugiej nasila i dupa.
Robie nedbudem lub 0,9. -
Trochę mnie pocieszyłyście Myślę jednak, że takie wygadanie się osobie z zewnątrz jest mi potrzebne..
Zapomniałam napisać, że Kamil zrezygnował z drzemek i koło 15 robi się marudny i dokucza Kacprowi, a nawet i mnie potrafi uderzyć, zaśnie ewentualnie w aucie, ale w domu nie chce
Melisę też piłam, ale średnio pomaga xd
Wowka, jeju jacy oni są słodcy 😍😍
Chciałabym iść na dietetykę :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 16:09
-
Katy a moze wyslij go do przedszkola ,zlobka czy klubiku jskiegos moze chlopak sie nudzi w domu . I ty bedziesz miala troche spokoju i on zajecie,poprzebywa z ruwiesnikami to i nabierze umiejetnosci funkcjonowania w grupie. Ja juz nie mlge sie doczekac jak Ula do przedszkola pójdzie bo widze jak sie marnuje w domu.
-
Co do kaszlu to chyba tu pisalam ze sie codziennie obawiam ze mi Patryka odesla do domu . Autentycznie caly wrzesien kaszlal rano i to tez taki odrywajacy sie kaszel ,ale widocznie tak ma ze musi z rana odksztusic co mu sie w nocy nazbiera . Wykrztusnych nie dawalam. Teraz dopiero siedzi w domu ale to dlatego ze gil ogolniepanujacy.
Dostalam dzis wiadomosc ze w przedszkolu od dzis bedziemy podpisywac oswiadczenia o stanie zdrowia dziecka ,codziennie. No pada im na glowe juz ,po pierwsze przeciez ja nie jestem lekarzem wiec jak moge sie wypowiadac o czyimkolwiek stanie zdrowia ,po drugie co oni z takim oswiadczeniem moga zrobic? Chyba w buty wsadzic sobie,skoro przyprowadzam dziecko to chyba samo w sobie swiadczy ze zdrowe a nawet jak nie to przeciez nie napisze im ze chore dziecko przyprowadzam. Ale co makulatury naprodukują...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 08:30
-
Z jednej strony przedszkole byłoby spoko, ale z drugiej nie wiem czy przez tego wirusa byłaby adaptacja, a bez adaptacji to na pewno u nas nie przejdzie.. Po za tym Kamil jeszcze nosi pieluche i nie wiem czy tu w przedszkolu może mieć czy chcą dzieci odpieluchowane już.
-
nick nieaktualnyCo tu tqk cicho??
U nas kaszel dalej, ale dziwny....w nocy cisza w dzien cisza, czasem kaszle i slysze ze mu charcze i sie nie odrywa.
Dzisiaj mamy telewizyte jak nie zawoła nas na osluchanie, wprowadzam mucosolvan.
Wreeeszcie wraca moj maz za tydzien, juz po prostu nie moge się doczekać -
No mój wrócił z Łotwy. Miało być 10 dni wyszły prawie 3 tygodnie. Wolne Do poniedziałku (choć niektorzy od razu wyjechali na poligon w pl-od razu by nie wzięli l4)
Ale wynika że niekoniecznie wyrobi się z ojcowskim przed roczkiem Małgosi...lepiej żeby miał to wolne 🌩