Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mieszkam w kamienicy, moim sasiedzi maja mnie w sumie w nosie, wiedza ze juz od 2 miesiecy nie chodze so pracy bo mnie widza, a tak wracalam w nocy, ale nikt nic nie pyta. Ja takze sie nie interesuje nimi
Na pappe czekalam dwa tygodnie, ale ja mialam wczesniej i od razu na usg mialam juz wynik i wyliczone ryzyko -
Hej ja pappe miałam jakos mega szybko jak tak patrze krew pobierałam w srode, w piatek mialam wyniki a w poniedziałek USG i juz wszystko wiedziałam. Gdyby nie weekend to w sumie 2-3 dni łacznie na krew, USG, wyliczenie ryzyka itp.Zuzanka już z nami
-
Ja na wynik pappy wraz z opisem czekałam dokładnie tydzień.
u mnie sąsiedzi bardzo w porządku, nie wtrącają się, tak więc żadnych rewelacji u mnie, nudne to moje życie jak tak wasze historie czytam ale lubię tę moją nudę i na nic bym jej nie zamieniła
Co do noszenia - bardzo mocno ograniczyłam - na początku jeszcze syna zdarzało mi się wnieść po schodach ( 2l4mies) ale teraz już po prostu tłumaczę mu, ze mamę może brzuszek później boleć. Jest jednak wiele sytuacji, kiedy trzeba podnieść - czy to w kąpieli wyjąć z wanny, czy w nocy przytulić... ostatnio nawet córkę ( 4,5l)z rozpęu na ręcę wziełam, uapdła jakoś niefortunnie, więc pierwsza reakcja na ręcę i przytulić....
Staram się bardzo ograniczyć, ale w 100% nie ma na to szans, zresztą sama tego nie chcę. To taki element naszych rytuałów, przytulanek, bliskości - mnie samej by tego brakowałoJagna 15.04.2018 -
Koralowa wrote:Dziewczyny które juz macie dzieci. Jak sobie radzicie z dźwiganiem?
Moj mały jest dość duży i ciezko mi go nosić No ale nie odmowie mu przeciez.
Lekarka kazała ograniczać ale jak skoro sama z nim jestem... jakoś zejść na dół trzeba, w nocy ukoić bol zabkowania...
Jak sobie radzicie?
-
Ja tez noszę jak muszę. Czasem da się wytłumaczyć,że mama nie może i działa ,ale czasem nie ma zmiłuj. Ja po wizycie. Dziewczynka na razie poostaje dziewczynką. Leki dalej brać. Oszczędzać się w miarę możliwości i patrzeć co jem,bo trochę podwyższony cukier.
-
Właśnie się obudziłam ( a jest czternasta!), zatem nie, problemów ze snem nie mam najmniejszych, całe życie mam nadsenność, Mąż nawet kiedyś nagrał filmik jak śpię, siedząc na kamieniu przed domem, dosłownie.
Na wyniki krwi z Pappy czekałam jakieś 8 godzin.. Dwa dni później USG i teraz do trzech dni mam mieć wynik ostateczny, więc ekspress.
Madzia, życzę Ci poprawy przede wszystkim, niech znajdą coś, co może Ci pomóc.
Kamcia, cieszę się ogromnie, że jest lepiej, wypisem się nie przejmuj, trudno, żeby napisali: "Co do zasady, nie wiadomo, co jej było." , NFZ by im pieniędzy nie oddał!
Ja sąsiadów praktycznie nie mam. Nikt mnie nie widzi. Moje auto stało sobie przed domem dwa miesiące i chyba nie wpadło w żadne wścibskie oko, tu po prostu nie ma ludzi i błogosławię ten stan. Już się namieszkałam z sąsiadami i dziekuję bardzo.
Fatalita, na swędzenie musisz smarować, nie ma innej rady. Mnie swędzi dekolt tylko, po posmarowaniu czymkolwiek przechodzi.
Mam na opisie USG tekst, który mnie wzrusza cały czas. "Pęcherz moczowy słabo wypełniony, wypełnia się w trakcie obserwacji". Jakoś bardziej, niż nóżki i rączki, przekonuje mnie to, że tam jest, funkcjonujący człowiek.. Wiem, że będę przeklinała te pieluchy, ale teraz jestem w fazie kompletnego rozczulenia..
Saperek, chyba jedyną radą dla Ciebie jest żebyś wybrała się po prostu na prywatne USG, przede wszystkim, żeby się uspokoić i nie zastanawiac się cały czas czy wszystko w porządku, tylko to wiedzieć.
Przeżyłam szok, kupiłam sobie wczoraj, "na oko", staniki w HMie, rozmiar 40, potem sobie plułam w brodę, bo w życiu nie miałam w szafie takiego rozmiaru - oscyluję raczej w granicach 36 jak nie 34.. Ubrałam jeden właśnie.. i musiałam wyciągnąć poduszeczki, bo byłby za mały. Masakra! Co jest z tymi cyckami, ja mam przecież wykarmić tylko jedno dziecko a nie pułk piechoty!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 14:59
-
A ja mialam wstawić zdjęcie mojego malucha po prenatalnych. Niestety nie umiem zrobić
żeby od razu tu się pokazało, dlatego wstawiam linka https://zapodaj.net/76620990ac7aa.jpg.htmlFermina, kamciaelcia, Kropka88, Mała Matylda, Hoope, malwka08 lubią tę wiadomość
-
Cola - śliczności! A jaki ma słodki nosek. Żeby wstawić od razu miniaturkę, wybierasz na zapodaj zakładkę "na forum", potem wstawiasz zdjęcie, generujesz link i wybierasz ostatni link na dole "BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę)", kopiujesz i tu wklejasz.
Też mi wyleciało wstawienie fotki z głowy, więc idę za ciosem i wstawiam teraz - nie miałam USG 3D, więc zdjęcie standardowe.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/471aabd9a96b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 16:09
kamciaelcia, Kropka88, Mała Matylda, Martyna32, Hoope, XKamaCX, malwka08 lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/4a9cd1b5f3c6.jpg.html
wklejam i ja moja chudzinke ( takie moja odczucie pierwsze) i do dziś jak patrzę na ten wydruk wydaje mi się chudzinka.
Gin powiedział że wszytsko gra:)
u mnie po 2 tyg zwolnienia wypytywano mojego męża co to za choroba do żony się przypałętala....
mam nadzieję że wszytsko przygody że szpitalami i innymi nie przyjemnym przygodami odejdą w niepamięć i juz teraz tylko szybkim skokiem do maja:)
sama na to liczę.Fermina, Kropka88, Martyna32, Hoope, XKamaCX, malwka08, Katka. lubią tę wiadomość