Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva jak dla mnie to i na czas nieokreślony mogą podziękować w każdej chwili, tak samo jak i na czas określony. Szkoda że nie jest po tym 12 tc.
Ciężka sprawa...
No i musi ciągiem przepracować 30 dni żeby pójść na płatne zwolnienie.
Który to tydzień, 5?
Może pójdą jej na rękę, ale nie mają takiego obowiązku.
Ja w pierwszej ciąży siedziałam cicho do magicznego 12tc, zwłaszcza że miałam umowę próbną na 3 miesiące.
Tylko że ona musi się przyznać, bo jak powie że nie będzie dźwigać.
Mam nadzieję że podejdą do sprawy po ludzku.
-
co do śluzówki do własnie zaczęłam się niepokoić bo za kazdym razem na chusteczce byla krew, ale teraz się uspokoiłam bo widze ze nie tylko ja mam z tym problem..
co do zwolnienia lekarskie płatnego to zgadzam się z tym, że trzeba przepracowac mc, tylko dla Zus-u może wydawac się to podejrzana sprawa ze chwile po rozpoczęciu pracy jest ciąża, mogą sugerować ze to jest wyłudzenie zasiłku..moja siostra tak miala.. -
Ale właśnie o to chodzi, ze ona chce pracować jak najdłużej, nie chce iść na zwolnienie. Wyszło jak wyszlo, do pracy iść musiała bo ponad miesiąc siedziała w domu i pieniążki się kończyły a na ciąże straciła nadzieje. A tu niespodzianka się stała
No zobaczymy -
kamciaelcia mocno trzymam kciuki i życzę by zarówno plamienie się skończyło jak i amniopunkcja nie była potrzebna. Ja cały czas się waham, bardzo się boję o ewentualne ryzyko, w poniedziałek idę się umówić, ale ostatecznie nie wiem jaką podejmę decyzję. To moja pierwsze, wymarzone i długo wyczekiwane dzieciątko.kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]
-
anusias
też jestem umówiona na odbiór skierowania na amnio...bo ja jeszcze nie wiem, co i jak...jak nie bedzie wyniku nifty to pewnie i wezme to skierowanie...spię okropnie, plamię nadal, chciałabym uniknąć amnio, jednak nie wiem, co "poczuję" widząc wynik nifty...
wierzę, że jednak nie bedzie złych wiadomości na naszym wątku...
-
Moja radość z ciąży związana z dobrymi wynikami nifty trwała aż jeden dzień. Wczoraj wieczorem na bieliznie w sluzie mała plamka krwi. przyjechałam na IP i zostaje na oddziale. Rano spokój a teraz w wc przy podcieraniu brązowy sluz. Na usg wczoraj wszystko ok.. dostaje duphaston mam leżeć. Nie wiadomo skąd to.
-
Ja mam jutro amniopunkcje, od wczoraj mam mega stres,chodzę i na wszystkich w domu warcze. Nie boję się samego zabiegu ale ewentualnych powikłań i wyniku badań. Ale wiem, że muszę je zrobić dla własnego spokoju.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 09:23
-
Dzisiaj w nocy obudziłam się i poczułam takie wybrzuszenie na brzuchu po prawej stronie. Cudowne uczucie:)
U mnie trochę lepiej. Mam wspaniałego faceta, który ma tylko dobre myśli i bardzo mnie wspiera. Byliśmy na Listach do M. (nie polecam – słaba część!).
Dalej się martwię, czekam co lekarz powie we wtorek, ale zaczynam mieć nadzieję, że może to tylko jakaś wada (np. lekki rozszczep i stąd wielkość i kształt czaszki) którą będzie dało się zoperować i dzidziuś będzie żył normalnie.
Trzymam kciuki za Was wszystkie i zazdroszczę tym, które wiedzą, że wszystko w porządku:)
-
Czesc
Trzymam za wszystkie kciuki, juz nie bedzie zlych wiadomosci, tylko same dobre. Zobaczycie.
ChicChic, a mi sie badzo film podobalzdecydowanie bardziej niz druga czesc, przyjemnie sie ogladalo.
A ja dzis nie moglam spac, bo tak bardzo bolaly mnie sutki, jakby ktos ogniem mi przypalal. Masakra. -
J.S wrote:Czesc
Trzymam za wszystkie kciuki, juz nie bedzie zlych wiadomosci, tylko same dobre. Zobaczycie.
ChicChic, a mi sie badzo film podobalzdecydowanie bardziej niz druga czesc, przyjemnie sie ogladalo.
A ja dzis nie moglam spac, bo tak bardzo bolaly mnie sutki, jakby ktos ogniem mi przypalal. Masakra.
Jezu, dwa razy tak miałam w nocy ! Sutki koszmar ! Uczucie jakby mi ktoś igłę wbijał do piersi.
-
mnie bolą tylko przy dotyku no i od dwóch tygodni wycieka mi siara. położna powiedziała że czasami tak jest że laktacja zaczyna się bardzo szybko. wczoraj tak mnie pociągnęła na słodycze ze cała gorzką miętowa czekoladę zjadłam, na malucha podziałalo bo wariowal dobre pół godziny po tym. śmiesznie to wygląda bo brzucha nie mam i tylko co jakiś czas taka kulka się pojawia i znikaNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Dzień dobry
Jestem dziewczynki z Wami myślami, trudny czas czeka. Mam wielką nadzieję, że u każdej zakończony sukcesem.
Wiele razy zastanawiałam się co by było, gdyby dotknęło to mnie, startując z trisomią 21 1:100 myślałam o każdej możliwości. Bardzo Wam współczuję, bo wiem, jakie to wyniszczające. Ledwo zdążyłam odsapnąć od jednego problemu, pojawiła się ta okropna niedoczynność. To, czy nie zostawi śladów na dziecku, dowiem się dopiero po porodzie i w trakcie jego rozwoju. Muszę myśleć pozytywnie, bo czeka mnie długi czas niepewności.
Dziewczyny z kiepskimi wynikami pappa, przypomnę i uczulam jeszcze raz, zapewne dzieci będą zdrowe, ale słaba biochemia bardzo często zwiastuje problemy z Wami, z wydolnością organizmu, z donoszeniem ciąży. Uważajcie na siebie, badajcie skrupulatnie i oszczędzajcie się.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Jestem z Wami dziewczyny, trzymajcie się i ja trzymam kciuki za Was i za Wasze Maleństwa bardzo mocno
Mam nadzieje, że limit złych wiadomości na tym wątku sie już wyczerpał
Ja dzisiaj rano jak przekręciłam się na plecy, to tam gdzie jest pępek były widoczne dwie bardzo wypukłe nierównomierne górkiTwarde przy dotyku. Obstawiam ze się dziecię ułożyło dupką do góry
A wczoraj mojego tak kopnęła w dłoń jak trzymał u mnie na brzuchu, że aż się wystraszyłCentralnie walnęła w sam środek dłoni, tez to czułam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 11:53
kattalinna lubi tę wiadomość