Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hejka
Ja biorę 13 tabletek dziennieAle już powoli odstawiam kilka z nich.
Słuchajcie, u mnie wczoraj ze 3 razy macica twarda jak kamień i bolala (nie umiem opisać tego bólu, ale coś w stylu jakbym miała mnóstwo gazów, ale nie mogła puścić bąka) i sobie ją masowałam i przechodziło. Napisałam do lekarza, dostałam opierdziel, że to skurcze. Ze póki nie są bardzo bolesne i przechodzą w miare szybko jest ok, ale nie wolno tego masowac, ani uciskać. Gdyby się jeszcze pojawiły mam brać nospę.
Trochę się przestraszyłamW pierwszej ciąży tak nie miałam
Zaczęłam się obawiać, bo to przecież jeszcze wcześnie na takie rzeczy. Czy któraś z was ma podobnie?
Zuzanka już z nami
-
ja miałam wylądowała w szpitalu bo trzymały dobre 6 godzin. ból do tego stopnia że polzgieta stałam, ani usiąść ani się położyć o wyprostowaniu się mowy nie bylo. wczoraj też brzuch miałam twardy ale, po dotknięcie okazał o się ze to dzieciątko się tak wypchnelo i dosłownie czułam przejeżdżając ręka co gdzie ma. mój m też to poczuł. powiem wam ze że dopiero teraz namacalnie wiem jak już jest duze i leży sobie w poprzek brzucha raz ręka machnmachnie raz nogami kopnie zwłaszcza po gorzkiej czekoladzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 09:49
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Dzień dobry wszystkim, ja biorę 7 a powinnam wiecej bo magnez powinnam brac 3x3 ale biorę 1x2. Skurcze pojawiają się rzadko - najczęsciej jak siedzę na kibelku ale może to ze 3 razy mi się zdarzyło. Teraz czuję częściej ból w pachwinach albo klucie raz z prawej raz z lewej strony brzucha ale mam nadzieję, że to to rozciąganie i nie jest to nic złego. Jutro mam wizytę to zapytam dla pewności, a dziś dostałam wyniki ryzyka:
21--> 1:2713
18--> 1:4141
13--> <1:20000
odetchnęłam z ulgą.
Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny.
Chic Ty masz dziś konsultacje, jak będziesz mogła daj znać po. -
Ulli88 i co Ci powiedzieli wtedy w szpitalu? I co Ci dali? Mówili co robić, żeby tego unikać, czy nie ma jakiejś konkretnej metody?
Teraz dzisiaj leżę sobie na plecach i też poczułam jak mnie łapie skurcz, idealnie od góry do dołu, ale nie bolało, przekręciłam się na bok i od razu przeszło, więc luz.
Zuzanka już z nami
-
Dzień dobry
To widzę, że wszystkie mamy całkiem naturalne te ciążę. Chyba zwiększę magnez, bo też dziś w nocy brzuch twardy. Nie jest mocno bolesny ale czuję dyskomfort.
To teraz policzę jeszcze wizyty w grudniu. 1 x ginekolog, 1 x endokrynolog, 1 x usg połówkowe, 1 x usg tarczycy, 2 x różne labolatoria. I nie byłoby to upierdliwe gdyby nie fakt, że każda wizyta w innym dniu i muszę na nie jeździć 40km.
Też czuję się jak staruszka. Chociaż tyle, że nie muszę się kłuć.
Muszę jeszcze pomarudzić, paskudnie śpię. Albo nie śpię. Albo inaczej, mam paskudne noce. TZ mówi, że spanie ze mną jest okropne (jakby z nim było lepsze). Jest mi strasznie niewygodnie. To, że chodzę do ubikacji noc w noc to jedno. Zaczęły boleć mnie biodra. A że mogę spać tylko na boku, to wiadomo jak takie spanie wygląda. Obawiam się, że tak już będzie do porodu. To bardzo frustrujące być zmęczoną a nie móc spać.
No to sobie pomarudziłam. Ale kto mnie zrozumie jak nie Wy.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
kelegena dali 2x dziennie kroplowki z magnezem, 3x dziennie zastrzyki papaveryny 3x2 no spa. w zaleceniach oszczędny tryb życia ( jedyne co do swojego mogę zmienic to kaczkę przy łóżku lub cewnik bo i tak większość czasu leżę) dietę lekkostrawna z pominięciem produktów sprzyjającym skurczom. w razie dyskomfortu absolutny zakaz dotykania piersi i brzucha. poza tym od 18 tygodnia co 1,5 tygodnia sprawdzanie szyjki u gina (ale mimo że powiązana to już inna historia). tak wiec leżę (no chyba ze nikt nie widzi to trochę siedzę
)
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
mi też się śpi źle, a może nie tyle śpi co usypia wszystko mi przeszkadza, to ze mój rękę na mnie położy a to nie tak nogi ułoży albo wiercę się i ciągle mi nie wygodnie. od tygodnia myślę jak tu go na kanapę odesłaćNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Hejooo ja nadal na lozku szpitalnym ale ufff juz bez wymiotow... na szczęście, jeydnie to mecza mnie mdlosci i nic jesc nie mogę bo mnie skreca z bólu.. dobrze że pic chociaz moge ufff... wzięli kal na posiew i może jutro/pojutrze mnie wypuszcza... zobaczymy..
-
Ulli a to Ty już teraz tak leżysz? Bo ja sobie zaraz wkręcę, że powinnam sprawdzić brzuch wcześniej u gina. Dobra, dodam do tabletek nospę i drugi magnez.
Doti to chyba faktycznie był jakiś wirus, no pech straszliwy. Dobrze, że już lepiej.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Cześć!
Witam po wizyciemoja kruszynka ma się dobrze, nadal jest dziewczynka
wagę oszacowano na 200g. Wszystko ok
Łożysko na przedniej ścianie wysoko.
Ja biorę 4 tabletki dziennie - acard, euthyrox i dwie witaminy (jod, kwas foliowy, vit d i kwasy dha).
Chicchic czy dobrze pamiętam, że dziś konsultacja??? Jestem dobrej myśli i czekam na pozytywne wieści, powodzenia Kochana!Kropka88, Fatalita, Hoope, malwka08, Katka. lubią tę wiadomość
Jagna15.04.2018
-
Tak, tak, dzisiaj. Zaraz uciekam z pracy.
Ale pewnie powie mi po prostu, że mam iść na amnio i da skierowanie... Nie spodziewam się niczego więcej.
Ale chodzi mi po głowie: "Proszę Pani! Ma Pani zdrowe dziecko, duża głowa, bo mądre, a wszystkie organy pracują bez zarzutu"Jagoda14 lubi tę wiadomość
-
ChicChic trzymam kciuki za świetne informacje
Własnie tak lekarz Ci powie, zobaczysz
Myślałam, że te skurcze nie są aż takie groźne. Ulli88 ale po tym szpitalu Ci wszystko przeszło? I już nie wraca?
To ja zacznę brać większą dawkę magnezu, bo ostatnio brałam połowę, zapominałam wieczorem... I chyba tę nospę włączę, zobaczymy. Bo dzisiaj miałam już 3 razy skurcz, ale co prawda nie bolało, ale to chyba nie jest normalne. A zaznaczę, że od rana wstałam tylko na siusiu. A tak to leże plackiem. Serio zaczynam się stresowaćZa tydzień w środę mam gina, niech mi bada tę szyjkę i mówi co tam się dzieję, bo zejdę na zawał...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 11:29
Zuzanka już z nami