Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Chic, tak właśnie będzie:)
Kelegena, a może Maluch Ci się wypycha. Najbardziej harce odczuwam w nocy. Potrafi zrobić mi taka twardą bułę z jednej strony brzucha lub na górze. Zabawne, chodź czasem wręcz odczuwam dyskomfort. -
Rillia na początku też tak myślałam, ale kurczę to mnie wczoraj mega bolało. A dzisiaj normalnie czuję to jak skurcz, tak jak masz skurcz w nodze i Cię łapie, to ja tak mam tylko macicy. Teraz jak tylko poczuję, że nadchodzi to się przekręcam i jest ok, nie łapie mnie. No ale kurde, zaczełam się bać
Zuzanka już z nami
-
Na skurcze Aspargin.
Mi wystarczał w poprzedniej ciąży, ani razu nie wzięłam nospy. A nie raz wzięłam rano jak zaczęłam rodzić, ale tylko po to żeby sprawdzić czy skurcze przeszły i czy to nie był fałszywy alarm.
I dużo odpoczywać, jak łapie skurcz, no ale to w miarę możliwości.
I broń boże brzucha nie masować!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 11:54
-
Ja mam wizytę za dwa tygodnie, jeśli szyjka się nie skraca, widać taka moja uroda, ale ja czuję dyskomfort a nie ból. Szczerze mówiąc bolesne skurcze skonsultowałabym szybko. Na tym etapie ciąży to za wcześnie.
Aspargin to coś jak magnez? Czasem to za mało, jak widać
Chicchic też bym chciała, żeby tak Ci lekarz powiedział
Coś jeszcze miałam, straszne, wszystko zapominam, nie mogę nad tym zapanować.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ha, już wiem! Do dziewczyn, które mają niedoczynność, czy wy bierzecie eurytrox codziennie? Endo zaleciła taki system 2 dni 75, jak będzie ok, 7 dni 75 a potem 2 x w tygodniu 100 (o ile mi serce nie wyskoczy). I o to 2 x w tygodniu mi chodzi, spotkałyście się z tym? Nie za mało?
Btw. skarżyłam się na tachykardię serca, odkąd biorę letrox uderzenia się zmniejszyły a nawet zanikają całkiem. Czyli winna była niedoczynność jak widzę.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope też wydaje mi się, że to za wcześnie dlatego od razu wczoraj pisałam do lekarza. No nic, biore ten magnez w normalnej dawce do tego nospe i leze, ale to dopiero od dzisiaj. Zobaczymy. Mam nadzieję, że minie, bo nie mam ochoty jechac do szpitala
A wczoraj po tych skurczach, których jeszcze nie kojarzyłam ze skurczami posprzatałam całe mieszkanie i to tak konkretnie. Sprzątałam chyba ze 4 h, ale skurczy już więcej nie miałam. No nic, pozostało czekac. Mam nadzieję, że się naprawieA tak nudno mi było.
Zuzanka już z nami
-
Hoope ja akurat biorę codziennie, ale swojego czasu miałam tak, że dwa razy w tygdniu miałam dawkę 50 i trzy razy dawkę 75. upierdliwe to trochę było, ale na szczeście krótki czas. Moja koleżanka też miała jakieś dziwne dawkowanie.
Hoope lubi tę wiadomość
Jagna15.04.2018
-
Hoope ja akurat biorę codziennie, ale swojego czasu miałam tak, że dwa razy w tygdniu miałam dawkę 50 i trzy razy dawkę 75. upierdliwe to trochę było, ale na szczeście krótki czas. Moja koleżanka też miała jakieś dziwne dawkowanie.
Jagna15.04.2018
-
ja mam od wyjścia ze szpitala (14 tydzien) leżeć. na papierze oszczędny tryb życia a lekarz w cztery oczy "tyle co do toalety, ewentualnie lodówki" i tak leżę i czekam do polowkowych bo decyzję mają podjąć czy szew na razie czy od razu pessar. stwierdzili że z taka historia to konieczność i byleby do 34 tygodnia dotrwać to będzie dobrze. skurcze nadal mnie łapią ale już nie takie magnez robi swoje i nospa. z córka też skurcze szybko mi się pojawiły tylko wtedy byl y bezbolesne i też cała ciążę myślałam że dziecko się rozpycha. dopiero jak kto zaczęło podłączyć w szpitalu po 26 tygodniu wyszło co tam się dzieje i szybko sterydy na pluca podawali. Ale do 33 tygodnia wytrwalam, to i teraz się musi udaćNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Ulli88 nieźle. Czyli cały czas codziennie bierzesz magnez i nospe? Ja z synem nie miałam takich rzeczy i urodziłam w 39 tygodniu. Nie mam pojęcia co z moją szyjką, nikt mi nic nie mówił. W takim razie do przyszłej środy faszeruje sie magnezem i nospą i leże. Co prawda mam trochę rzeczy do ogarnięcia, ale poza tym leżę
Dzięki Ulli88 za informację, nie wiedziałam, że to wszystko jest aż takie ważne. Straszne te ciążeTyle stresów na człowieka czeka z każdej strony
Zuzanka już z nami
-
nie w każdej ciąży są problemy, nie zawsze potrzeba też aż takich kroków. stres też nie jest wskazany i zamartwianie się. ja decydując sie na ta ciążę wiedziałam że tak może być lekarze z góry zapowiadali że po tylu zabiegach będzie problem z szyjkaNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
MysiaMarysia wrote:Mi wsyzscy powtarzali, zeby nie kupować ubraek na 56, bo dziecko szybko wyrasta i szkoda kasy, że lepiej od razu 62 bo się rękawki podwinie i będzie dobre. I co???? u koleżanki, która urodziła syna z wagą 4600 faktycznie się sprawdziło, ale przy mojej córce o wadze 2800 ubranka w rozmiarze 56 były za duże! Od tamtej pory zdaję się na swoją intuicję i na potrzeby dzieci - jak do tej ory sprawdza się dobrze
Zgadzam się!
Moja córka urodziła się duża, 4kg i 58 cm. Wiedziałam z wcześniejszych usg, że taka się zapowiada więc na wyjście spakowałam komplet w 56 i 62. 56 okazało się luźneMiesiąc nosiła ten rozmiar. Dobrze, że miałam sporo spadkowych ciuszków w tym rozmiarze.
Matylda
-
Która z Was stosuje luteine dopochwowa? Będąc w szpitalu dostawalam dupka 3x1 przy wypisie zleciła mi luteine 2x1 zamiast dupka. Wczoraj czysto dziś znów jakies coś brązowego. Czy to może być związane z luteina?
Kamcia czy tez miałaś takie "pozostałości" plamien ktore się co jakiś czas pojawiają? -
Fermina wrote:Dziewczyny, nie mogę chodzić.
Od jakiegoś czasu pobolewal mnie kręgosłup lędzwiowy po położeniu się do łóżka, nasilało się to aż do stanu w którym nie potrafiłam przekręcić się na drugi bok. Dziś od rana już przy chodzeniu było źle, Mąż próbował mnie pomasować - ból nie do zniesienia.. Skończyło się tak, że teraz, wieczorem, bez pomocy nie potrafię dojść do łazienki.. Półleżę w jednej, wymuszonej, pozycji.
Miałyscie tak na tak wczesnym etapie? O co chodzi? Powinnam się zgłosić do lekarza? Kolejną wizytę mam dopiero za dwa tygodnie..
Ja mam takie bóle miednicy, że jak poleżę a potem chcę wstać to muszę się "rozchodzić" powolutku, nieraz aż łzy mi wyciska. Najgorzej z pozycji półleżącej na plecach. W pierwszej ciąży też tak miałam.Matylda
-
Nat92
Ja cały czas brudno plamie, raz wiecej, raz mniej. Mój rekord to trzy dni całkowicie czyste-w szpitalu. Tak ciągle coś
I też mam luteinę x2.
W szpitalu byl dupek x3
I ja w sumie plamień nie wiąże z luteiną, ewebtialnie ilość wydzieliny tej właśnie brązowejnat92 lubi tę wiadomość
-
Nat
Proste te nasze marzenia
Luteinę brałam w pierwszej ciąży i dla mnie zwiększona wydzielina(wtedy biała) była normalna
Teraz jest zwiększona też na pewno a że dalej coś spływa to sprawia wrażenie że więcej jest tego brazowego
U mnie już 2 tyg plamień