Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva no tak Ci powiem, średnio mnie to przekonuje, że jak mama nie, to Wy też nie. Nie przy takim wywiadzie i problemach, które mama już miała. Mojej mamy siostra zmarła na raka, mama badała się pod kątem dziedziczenia i nie jest obciążona ale u nas to jedyny znany nam przypadek w rodzinie. Jakieś takie wątpliwości mam.
Katka spoko, jak 24 to mieścisz się w widełkach i to jeszcze z dużym zapasemJa będę robiła dokładnie w trakcie 25 tygodnia. Tylko, że już mam skierowanie po prostu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 21:15
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
kamciaelcia wrote:a jak ciała ketonowe po tak długiej przerwie posiłkowej?
raz jeden zdarzyło się, że się jakieś pojawiły ale to był ten poziom minimum.
Dziewczyny, które nie piły glukozy, nastawcie się na to, że to nie jest super przyjemne, ale pamiętajcie, że każdy ma inne preferencje, odczucia, tolerancje itp. Ja przed pierwszą byłam przestraszona, bo się nasłuchałam opowieści. W sumie bez sensu. Uważam, że jest wiele gorszych i mniej przyjemnych badań. Glukoza to po prostu mega słodki ulepek. Inną kwestią jest reakcja organizmu - jeśli ktoś mdleje, wymiotuje czy jeszcze coś to nie jest to fajne. Ale to też indywidua sprawa. Ogólnie nie ma co panikować, trzeba to przeżyć.
Moja rada, koniecznie weźcie jakąś kanapkę ze sobą, żeby zjeść po badaniu. Ja ostatnio miałam, ale nie zjadłam od razu i skończyło się hipoglikemią.
Jeszcze pytanie za sto punktów; jaki magnez bierzecie? Czy powinnam skonsultować z lekarzem czy mogę sama? -
Rillia wrote:Tanda, tak pięknych i wyraźnych zdjęć nie widziałam. Zawsze ten przekrój gdzieś ucieka i ciężko uzyskać tak niesamowity efekt
Stópka w ramkę i na ściankę.
Byliśmy u bardzo dobrej Pani doktor, ciężko do niej się dostać. Zapisywałam się w październiku na grudzień. Jest bardzo znanym specjalistą od prenatalnych serduszek tu u nas na śląsku
Mistrzowsko określa też płeć - zarówno w pierwszej i drugiej ciąży ujęcia tak wymowne i dokładne, że nie ma mowy o pomyłceWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 21:11
Matylda
-
Fermina wrote:Nie chodzi o polowkowe tylko o to że każda następna wizyta po połowie ciąży będzie już droższa.. Bywa tak? Bo mnie zatkało, szczerze mówiąc..
Moja siostra prowadziła pierwszą ciążę prywatnie u naszego gina i wręcz przeciwnie - z biegiem ciąży płaciła coraz mniej, bo wizyty częściej.
Fermina wrote:To ja do tej pory płaciłam 200 (bo endokrynolog+ginekolog) za prenatalne 400 zł, i od polowkowego 250..
Muszę się Was jeszcze poradzić, bo sobie wmawiam głupoty.. Chodzi o to że na tym i poprzednim USG - tydzień temu maluch był ułożony prawie tak samo - główka w dół i się nie ruszał. A wcześniej fikał jak szalony no i się martwię czy wszystko ok.Niby rośnie, ma wszystkie organy, serduszko w normie, dziś był badany dość dokładnie, no ale czemu się nie rusza, noo?
Moja pierwsza córka od połówkowych na każdym usg była główkowo, teraz Matylda też była główkowo - ja mam po prostu chyba mało miejsca w brzuchu
No i moje dzieci na usg są zawsze spokojne, śpią przeważnieWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2017, 21:30
Matylda
-
ja mam na rozpisce krzywą cukrową między 24 a 28 tyg. Będę robiłam jakoś z końcem stycznia pewnie.
Jeny jakie wy wszystkie chudziutkieu mnei waga wyjściowa 68
Jakoś nie zależy mi na sprawdzaniu ie brakuje do 80 heh
Katy jakbyś o mojej mamie pisała..... tyle że po udarze papierosy z dnia na dzień rzuciła, szczęśliwie nie pali już 10 lat, a po samym udarze praktycznie śladu nie ma ( poza delikatną niewyraźną mową, którą tylko nieliczni wyłapują oraz utratą zmysłu powonienia.
Ja mam połówkowe w poniedziałek, czekam z niecierpliwością ahhhJagna15.04.2018
-
Tanda, dziekuję za odpowiedź. Pocieszyłaś mnie troszkę. Dziś mam w ogóle wrażenie, że Mały szaleje, ciągle mnie coś stuka w podbrzuszu i bardzo mi się to podoba.
W poniedziałek idę do nowego ginekologa i mam nadzieję, że teraz tylko będę piała z zachwytu
Jestem sobą dziś zniesmaczona. Chciałam tyyyle zrobić i nie dałam rady nawet połowy. O 18 padłam bez siły na kanapę i już ani rusz dalej. Kompletny brak kontroli nad organizmem chyba najbardziej mi doskwiera w ciąży.
Te Święta będą miały dużo niedoróbek, na szczęście potrafię mieć to gdzieś. W najgorszym razie zamowimy pizzę.
Temperatury nie mierzę w ciąży w ogóle, nie mam pojęcia jaką mam.
Pawojoszka nie łudzę się, że biust mnie posłucha i przestanie rosnąć, chciałam się tylko wyżalić, bo mi się to nie podoba nic a nic. -
Dziewczyny, jakies sposoby na pryszcze? Mam wysyp juz nie tylko na plecach i ramionach, ale takze na twarzy
Czekamy na wyniki, podobno jest mozliwosc aby byly juz nawet po 5 dniach. Najbardziej sie boje tego konkretnego typu, czyli hpv 16,17,6 i 11 te najbardziej onkogenne. Jestem przerazona tym, jak byla prowadzona od maja, a najlepsze ze nawet moj ginekolog ktorego tak chwalilam pod niebiosa ja na to nie skierowal, co zasialo juz we mnie ziarenko niepewnosci, czy aby na pewno jest taki dobry za jakiego go mialam. Mama byla w czerwcu, a teraz lekarz w tej samej klinice po fachu, od razu skierowal na badanie jaki to typ wirusa, a tamten nie. Nie mam pojecia czym sie sugerowal, ale wierze, ze ten czas od czerwca na nic nie wplynalMoja mama ma 45 lat.
Dziewczyny wspolczuje wszystkim, ktorzy musieli przejsc takie dramatyczne przezycia i chwile grozy.
Feeva, widzisz jak to czasami jest, ze czlowiek ma jakies przeczucia. Cale szczescie ze wtedy zadzwonilas do mamy.
Ja mam 2 kg na plusie, ale mowia ze widac, ze waze wiecej. No coz, wywalilo mi boki ktore zawsze byly moja zmora i teraz wciskajac spodnie robia mi sie z boku buleczkiA wszystko przede mna dopiero.
-
MajowaMamusia wrote:Dziewczyny macie jakąś specjalną bieliznę ciążową? Ja kupiłam sobie bawełniane majteczki takie jak nosiłam zawsze tylko rozmiar większe, ale coś czuję, że już stają się opięte i nie wiem, czy kupować takie specjalne ciążowe? Ma któraś? Jeśli chodzi o biustonosz to przerzuciłam się na sportowe, bo moje dotychczasowe z fiszbinami mnie gniotą i źle się w nich czuję.
Mam figi ciążowe z h&m, zakładam je np. do lekarza jak pizga na zewnątrz, jest mi cieplutko
Na co dzień w normalnej bieliźnie chodzę.
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0471641002.htmlMatylda
-
kamciaelcia wrote:hi hi
pewnie jako jedyna nie będę robiła tej krzywej w ciązy -
Ja robiłam krzywą już 3 razy ogólnie w życiu i na poczatku było w zasadzie na luzie, ale ostatnim razem robiłam ze 2-3 miesiacu temu, kiedy po prostu było mi niedobrze i myslałam, że zejdę. Cały czas mam to w pamięci i od razu mi niedobrze jak tylko o tym pomysle... Ale podobno ta glukoza cytrynowa jest ok, ja takiej nie piłam, dowiem sie czy mozna. Moze to jakies wyjscie?
Dzisiaj przyszalałam, wstałam przed 10I dalej chce mi się spać
Zuzanka już z nami
-
Ja dziś też poszalałam. Wstałam przed 10
...a nie o 12 jak zwykle
Propo cukrzycy ciążowej - też niestety mam, właśnie tylko na czczo. Staram się przestrzegać diety, ale czasami ciężko.
Ten czas tak ucieka teraz przed świętami,a ja praktycznie nic nie zrobione w domu. Podziwiam Was dziewczyny, które macie dzieci i musicie jakoś ogarniać życie. Mnie ciąża tak odbiera wszelką moc, że ledwo siebie potrafię ogarnąć
Dzisiaj mam robić pierniczki...właśnie się mobilizuje...Fermina lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
nick nieaktualnyJesteśmy po wizycie, nasze maleństwo to dziewczynka
mąż od początku mówił, że tak czuje, ja po ostatniej wizycie też już się jakoś podświadomie nastawiłam, że dziewczynka. Będzie nasza mała księżniczka.
Ostatnio jak byłam na wynikach pielęgniarka powiedziała, że jak przyjdę na cukier to żeby sobie kupić glukozę cytrynową, bo jest o wiele łatwiej wypić.
Fajnie wyglądają te figi z h&m, ale cena trochę przegięcie. Chyba kupie jakieś bezszwowe z wyższym stanem, albo poszukam w sklepach coś takiego https://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/8 cenowo około 11-12 zł.
kamciaelcia, malwka08, Hoope, kelegena, Katka., Fermina, Cola87, Mała Matylda, XKamaCX, Kropka88, patryka, kattalinna, Feeva lubią tę wiadomość