WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja zaliczyłam laboratorium
full ludzi, więc weszlam bez kolejki
brzuch wielki, więc nawet nie musiałam wypinać, ale z grzeczności (by zakomunikować, że ja właśnie wchodzę) zapytałam,czy jest ktoś jeszcze poza kolejnościa? i tak mi się wpakowała jedna dziewczyna
nie patrzyłam nawet na twarze niezadowolonych 
szeptów nie słyszałam 
nie raz mnie kusiło spytać w lab czemu nie maja wywieszki, ze ciężarne bez kolejki...zwłaszcza że w diagnostyce w dużym miescie wielki napis na drzwiach jest...
mam wrażenie ze pykniecie dzidzi kilka razy poczułam w czasie świat...ale jeszcze nie mam pewności, w świeta to i inne żarcie a nasze wszelkie wnetrzności są na innych pozycjach
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Fermina wrote:Dzień dobry!
Mnie dziś chyba czeka wizyta na IP.
Pisałam gdzies, że czasami stawia mi się macica ale robiła to rzadko i tylko przed snem. Wczoraj po położeniu się do łóżka było źle, brzuch mi twardnial chyba kilkanaście razy, jak nie więcej, ale zasnelam. Dziś od samego otwarcia oczu mam powtórkę. Regularnie, bezboleśnie się napina i zaczęłam się martwić. Mąż dzis wraca z pracy po 12, napcham się magnezem i jak nie przejdzie to jedziemy do szpitala. 
Daj koniecznie znac jak samopoczucie i czy pojechalas na IP. Ja mam to samo, czekam do wizyty do 3 ale wczoraj dolaczyly klujace bole promieniujace do odbytu myslalam ze rano bede jechac do lekarza, ale na razie jwst wzgledny spokoj.
Trzymaj sie
Fermina lubi tę wiadomość
-
kira
i nie przepuszczą na pewno sami z siebie...czasem jest szansa z facetami...ja nawet nie pytałam czy moge, weszłam, ściągnęłam kurtkę i stanęłam przy drzwiach...przy tych drzwiach spytałam czy ktoś wchodzi bez kolejki-zanim odp to jedna szybko weszła niektórzy się z niej zasmali ja tylko uśmiechnęłam
w innym punkcie szybko czmychnęłam do środka jak zmienił sie numerek, weszła ta osoba z numerkiem, ale stała i czekała aż ze mną skończą e czasy poza kolejnością miną więc jak muszę to korzystam (ostatnio nie skorzystałam bo był mój sąsiad, nie chciałam by wyszło że ja w ciązy...)
-
Ja wczoraj skorzytsałam z pierwszeństwa w oddziale taurona - musiałam załatwić sprawy z prądem do nowego domu a tam kolejka na ok 20 osób, ja do tego z synkiem.... na szczęscie zauwazyłam, że mają przy ladzie znaczek, że obsługują poza kolejnością, Pani była bardoz miła od razu sie mną zajęła, jeszcze na synka spoglądała jak ja wypełniałam papiery. Ludzie, któzy czekali to chyba nawet nie zauważyli, ze zostałam poza kolejką obsłużona:-)
Hoope u mnie nawilzacz do tej pory nie był potrzeby - w tych miekszaniach, któe wynajmowałam. Wrecz przeciwnie - mieliśmy problem ze zbyt dużą wilgotnością i szukam właśnie pochłaniacza wilgoci, zeby gryzba tu nie wyhodować
W nowym domu jednak na pewno będzie potrzebny, to już wiem, ale to zakup na nastepny rok dopiero.
ktoś pytał o inhalator - ja mam akurat taki z lidla, ale już bym go chętnie wymieniła, bo jest mega głośny.... mojej mamie chorej na astmę kupiłam inhalator philips respironics pro - sugerowałam się opiniami ludzi na forach astmatyków, oni podawali które parametry sa ważne, ale juz niestety nie pamiętam, o co dokładnie chodziło.
Moja koleżanka ma taki z krówką czy pingwinkiem bodajże i chwaliła, bo dziecku łatwiej zrobić inahalacje, ma chyba tez smoczek co pewnie pomaga przy smoczkowych dzieciach. Osobisćie jednak nie używałam, nie znam jego parametrów więc polecać nie będę. u moich dizeci na szczęscie nie było problemu z inhalacjami, w sumie miały od małego robione, synek urodził się w czerwcu, a od wrzesnia córka chdoziła do przedszola i przynosiła wszelkie katary, który łapał i syn - stąd inhalacje były na porządku dziennym i teraz tez nie ma problemu.
Katka zazdroszczę lenistwa
ale nie mogę narzekać, bo w pierwszej ciąży też się leniłam na maksa teraz pozostaje to już w zasięgu marzeń tylko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 10:22
Fermina, Mała Matylda lubią tę wiadomość
Jagna 15.04.2018 -
mam wyniki tsh 2,060
teoretycznie w normie dla 2. trymestru
czekam jeszcze na ft4
na endo na nfz nie mam co liczyc-wizyta za 2miesiące
spróbuję napisać później do prywatnej, jednak nie wiem, jak długo bedzie mi odpisywać (zaliczyłam u niej jedną wizyte)
jakieś pomysły? od samego poczatku (tj. 6 tc) biorę euthrox 25
musze się radzić na forum, bo musze radzić sobie sama
ostatnio diabetolog mi radziła ale i ona jest dopiero za 2 tyg -
Lepiej to sprawdzić jak się nie unormuje u ciebie to jeszcze bardzo wcześnie jak na skurcze przepowiadające daj znać czy wszystko okFermina wrote:Dzień dobry!
Mnie dziś chyba czeka wizyta na IP. Pisałam gdzies, że czasami stawia mi się macica ale robiła to rzadko i tylko przed snem. Wczoraj po położeniu się do łóżka było źle, brzuch mi twardnial chyba kilkanaście razy, jak nie więcej, ale zasnelam. Dziś od samego otwarcia oczu mam powtórkę. Regularnie, bezboleśnie się napina i zaczęłam się martwić. Mąż dzis wraca z pracy po 12, napcham się magnezem i jak nie przejdzie to jedziemy do szpitala.
Fermina lubi tę wiadomość
-
KamciaElcia dorbze było jeszcze miec do porownania ft3 i ft4. Bo stosunek tych wynikwo tez sporo mowi. Ja bym spokojnie poczekała, bo to wynik dobry.
U mnie leakrz właczył wieksza dawke na weekendy, ale tsh miałam na granicy normy dla tego trymestru.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
Jagna 15.04.2018 -
dziewczyny a ja połówkowe jutrooooooo mam nadzieję ze koncówka roku bedzie szczęśliwa
dzisiaj przyszła paczuszka do mnie a w niej biustonasz, jestem mega zawodolona, wygląda jak sportowy trochę ale jest milutki i mięciutki, bezszwowy i super nadaje się do karmienia jak coś polecam
może też juz cos kupiliście, co innym się przyda i może skorzystamy
Fermina, kattalinna, Katka., Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Dzięki za odpowiedzi.
Zdecydowałam się, że jadę bo do wizyty ponad dwa tygodnie a nie mam zamiaru przez ten czas umierać ze strachu..
Pawojoszka wg USG jestem w 19t5d, ale to chyba i tak za wcześnie na takie sensacje.
Teraz, po kąpieli i magnezie, niby trochę lepiej ale nie minęło i dodatkowo czuję delikatny ale stały ucisk w brzuchu, więc czekam godzinkę na Męża i w drogę. Na szczęście Mały mnie kopie jak zwykle i to mnie trochę uspokaja.
J.S., dobrze że masz umowionego lekarza, też daj koniecznie znać co i jak. Ja napiszę na pewno po wizycie i mam nadzieję, że okaże się w obu przypadkach że "taka nasza uroda"..
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
Dziewczyny, czekamy na informacje, oczywiście tylko dobre wiadomości muszą być
W środę miałam zagwozdkę w kwestii pierwszeństwa... Czekałam sobie na położną przed wizytą u gina. Poza mną żywego ducha. Nagle przyszła dziewczyna w bardziej zaawansowanej ciąży i od do gabinetu, nawet nie pytała czy ja czekam. Położnej nie było to stanęła pod drzwiami, ja siedziałam 2 metry dalej. Ponieważ miałam jeszcze chwilę do wizyty to stwierdziłam, że niech jej będzie. Ale przyszła położna, weszła do gabinetu a tamta nic. Mąż ją pogania, a ta że on taki niecierpliwy. Wstałam i weszłam więc dobrze zrobiłam bo potem słyszałam odgłosy ktg to bym się naczekała... A morał z tej historii taki, że pierwszeństwo jasna sprawa, tylko jak ustalić która ciężarówka pierwsza?
-
nick nieaktualnyWitajcie po świętach. U nas święta przebiegły spokojnie w rodzinnej atmosferze, jedynie teściowa nie odpuszcza nawet w wigilię, musi zawsze coś dogadać (zapytała mnie jak się czuję, mówię, że w miarę dobrze, zależy od dnia. Ona na to "siedzisz w domu to się rozleniwiłaś i masz gorsze dni", po prostu brak słów). Całe szczęście, że mieszka daleko to nasz kontakt ogranicza się do sporadycznych telefonów, to jest teściowa jak z kawałów- dosłownie.
Jeśli chodzi o pierwszeństwo na wynikach to ostatnio też się wepchnęłam (zapytałam kto pierwsze bo ja w ciąży i mam pierwszeństwo), bo przecież nikt nie ustąpi. Jak idę do innego punktu, tam z reguły jest kilka ciężarnych, to czekam w kolejce.
Koleżanka ma Katarek do odkurzacza, mówi, że efekty super, ale dla mnie to niewypał pod względem użytkowania, odkurzacz ma być cały czas wyciągnięty? Bezsensu, mogliby to ogarnąć na jakiś akumulator.
Maleństwo od kilku dni coraz mocniej dokazuje, mam wrażenie jakby mi żabka podskakiwała w brzuchu na początku myślałam, że to rewolucje poświąteczne, ale trwa to już kilka dni
Ja na razie nic nie kupuję, dopiero w lutym chcemy jechać pooglądać łóżeczka, wózki itp. a ubranka to później, zobaczę może coś będę miała z odzysku.
Ah, dzisiaj połowa ciąży, jeszcze 20 tygodni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2017, 12:15
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny
W ostatnich dniach czasami was czytałam, ale nie miałam czasu pisać.
Święta szybko minęły pozostawiając po sobie 0,8 kg
Mąż w Wigilię po raz pierwszy poczuł ruchy Dzidzi – dwa puknięcia, chyba wypinała wtedy pupkę, bo na brzuchu było widać małą wypukłość. Od tamtej pory zdarzyło się to jeszcze kilka razy. Przyzwyczaiłam się do tego, że Maluszek się rusza rano i wieczorem gdy leżę, wczoraj wieczorem nic nie poczułam i trochę się zmartwiłam, na szczęście dzisiaj znowu poczułam ruchy
Połówkowe mam 5 stycznia, to będzie dopiero 19t6d, ale nie potrafię dłużej czekać, jesteśmy ciekawi płci
Kamcia, podoba mi się Twoja strategia, zapamiętam jak to się robi
Ja jeszcze nie korzystałam z pierwszeństwa, bo mimo że przytyłam prawie 5 kg mój brzuch jest widoczny tylko dla wtajemniczonych.
Czytam z zainteresowaniem to, co piszecie o inhalatorach. Przymierzałam się już do zakupu, ale przeglądając różne modele nie potrafiłam się zdecydować.
Fermina, myślę że warto sprawdzić co się dzieje nawet jeśli objawy czasowo się wyciszają. Bezpieczeństwo dziecka i Twój spokój są najważniejsze.
Efwka83, powodzenia jutro, odezwij się koniecznie po badaniu
Mama32 – gratuluję córeczki!
[
