Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope, nieprawdaż?
Mimo, że będą zasrane i poulewane to i tak będą śliczne
Saperek ja zrobiłam ten błąd i zamówiłam koszulę dla siebie rozmiar M zamiast S. Ale to, co mi przyszło, spokojnie pasuje mi bardziej na L/XLAle dobra, to i tak tylko na noc, co z tego że się będę topić
Brzuch będzie mi wisiał, to chociaż nie będę się rzucał w oczy
Moja sięga mi do kolana.
Pajace są od razu ze stópkamiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 15:57
-
A ja dziś byłam na tej nieszczęsnej krzywej oczywiście wpadłam za pięć ósma ( przyjmują do ósmej) i oczywiście wszystko miałam i wodę i cytrynę bo u nas można,tylko zapomniałam glukozy no zesz ten mój ciążowy mózg ,na szczęście pani w labie powiedziała że ma swoją glukozę to może mi urzyczyc bo bym nie zdążyła lecieć do apteki . Inaczej musiałabym jutro znów jechać . Mąż się uparł że jedzie ze mną więc wysłałam jego po ta glukozę i oddałam miłej pani w labie. Nawet nie było tak zle na poczekalni były dwie miłe panie z którymi troszkę sobie poplotkowalam ,panie w labie też nie miały natłoku pacjentów więc przy pobraniach też sobie pogadałem ,bo ja ogólnie straszna gaduła jestem. Tak że czas jakoś zleciał jedyny błąd że nie wzięłam ze sobą kawy w termosie i że zamiast kanapki wzięłam sobie batonika ( mądra ja) a po tej glukozie ,nawet dwie godziny po, nie mogłam nawet myśleć o slodkim. Mimo wszystko nie chciałabym tego powtarzać ,powodzenia dla tych które jeszcze mają to przed sobą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 16:11
-
Kattalinna nie wiem co robiłam, mam dziury w pamięci
Ale tak, było łóżeczko, fotelik, wózek, chusta i trochę inne mieszkanie, inny rozkład i możliwości. W sumie to nie wiem jak to ogarniałam, pamiętam pełzaka w kuchni przyssanego do mojej nogi i szybkie prysznice przerywane chorobliwym nasłuchiwaniem oraz robienie kupy z dzieckiem na kolanach.
Skłaniam się ku leżaczkowi
Zupełnie nie pamiętam też w co byłam ubrana po porodzie ale musiało być straszne, skoro szybko się pozbyłam. Na czas porodu zaaplikowano mi seksowne, szpitalne wdzianko, w którym widać było pośladki lub piersi, w zależności od położenia wdzianka.kattalinna lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope wrote:No właśnie dziewczyny, młody będzie spał z nami, przynajmniej na początku wspólnej drogi, ale co z nim zrobić jak pójdę siku, myć się lub do kuchni? Leżaczek? Kosz mojżesza (sam, na stelażu)? Kołyska na kołach? Fotelik samochodowy? Bujaczek? Budka z wózka? Gdzie to postawić? Podłoga? Stół? Sufit? Mieszkanie nie jest z gumy i rzecz musi być niewielka i mobilna a przy tym bezpieczna.
Córka spała z nami, ale łóżeczko swoje miała od początku. W domu używałam też gondoli, jak potrzebowałam ją mieć na oku, np. w kuchni to kładłam w wózku i ze sobą woziłam po mieszkaniuMatylda
-
właśnie oglądam kosze mojżesza (jakie to fajne jak ma drewniany stelaż) i te dostawki i faktycznie lepsze rozwiązania;-)
Dziękuję
Powiem Wam, że jak czytam o tej glukozie jak to przechodzicie to jestem przerażona... właśnie a co jak biorę letrox, brać przed glukozą?W końcu się udało...
-
Powiem Wam, że po tym jak poczytałam o materacach dla niemowląt to absolutnie nie widzę spania dziecka z nami. Takie nad ranem przysypianie na krótko jeszcze ujdzie, ale całej nocy sobie nie wyobrażam. My śpimy na materacu średnio twardym ale z warstwą pianki termoelastycznej, a taka opcja odpada przy maleństwie.
Leżaczek bujaczek to super wynalazek ale też trzeba ostrożnie bo nie wszystkie są dobre dla maleńkich kręgosłupków. Jeszcze nie zgłębiałam tematu... -
Koszule kupiłam w markecie chińskim i mam do tej pory, choć po porodzie były całe w krwi to jakimś cudem udało mi się je doprać, ale dobrze jest mieć kilka na zmianę bo ja okropnie się pociłam, za to szlafrok to strata miejsca, wogole mi się nie przydał. Kapcie jak najwygodniejsze, zabrałam tylko klapki a po porodzie tak mi nogi spuchły, że nie mogłam wsunąć stóp. Leżaczek kupiliśmy wypasiony, regulowany, z dźwiękami i sam buja no i efekt taki, że z kilka razy był używany, Tomek częściej leżał niż siedział w lezaku i szybko nauczył się chodzić i zaraz próbował popsuć leżaczek.17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
-
Właśnie dlatego, że część rzeczy się nie przyda, kupujemy używki.
Porządna i nowa będzie spacerówka, fotelik samochodowy, łóżko dla przedszkolaka i fotelik do karmienia. To już rzeczy na lata.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope wrote:Ja nie widzę wstawania do dziecka z cycem co trzy godziny, noc w noc, rok lub dłużej
-
Cześć dziewczyny. Nadrabiam Was od dwóch dni:)
Uważam, że leżaczki bujaczki powinny być używane sporadycznie przy noworodkach i dzieciach do 3 miesiąca, mają mimo wszystko wklęsły kształt i później są problemy z napięciem mięśniowym i asymetrią. Wiem to z własnego doświadczenia, bo wszystkie takie błędy popełniłam przy najstarszej córce, która nadal ma wzmożone napięcie w klatce piersiowej. Dostałam opieprz od rehabilitanta, niestety już po fakcie:(
My mamy kosz mojżeszowy, który już kilkoro dzieci przetrwał. Odkupiony od koleżanki dla mojego siostrzeńca. Między Julem, a moim Karolem wytulił jeszcze 3 dzieci:D Chodzi z rąk do rąk i każdy jest zachwycony. Naprawdę polecam.
Wiecie, że choinka może powodować silną alergię? Przed dwa tygodnie bujałam się z silnym kaszlem, nie mogłam spać. Mój mąż się wkurzył i wygrzmocił choinkę na balkon. Jak ręką odjął. Przeszło w ciągu dwóch dni.