Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam takie samo podejście Hoope.
Odkąd listonosz trzeci raz spalił nam dzwonek, bo jest paranoikiem i wydaje mu się, że ciągle ktoś jest w domu, nie wymieniamy dzwonka i de facto, wpuszczam tylko te osoby, które chcę, w stosunku do innych, mam wymówkę.Listonoszowi w ogóle już nie otwieram. Aspołeczność górą.
Przeszkody w postaci niedźwiedzia na posesji nie ominie nikt, kto w najmniejszym stopniu szanuje swoje kończyny, jestem chroniona.
Nie neguję samej instytucji położnej, mogę się z nią spotykać w jej gabinecie ale mój dom - moją twierdzą i nie będzie mi się nikt po nim kręcił, zwłaszcza jak będę przerażona nową rolą, mam taki a nie inny charakter i nie zniosłabym nikogo obcego, niezależnie od kwalifikacji.
Szkołę rodzenia mam w szpitalu i jednej przychodni za free. Jakoś szastają świadczeniami w naszym powiecie.
Wczoraj byłam u ginekologa na NFZ, zrobiłam badania, anemia powoooli przegrywa walkę, TSH spada, było co świętować, Maluch na przedpotopowym USG w porządku.
Trzy tygodnie temu wklejałam tu fotkę żenująco płaskiego brzucha, oto jak wygląda po Świętach (nikt już mi nie może zarzucić fake-konta ;P):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/17b4c6207405.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 07:13
Kira91, kattalinna, Kamska, Sela, J.S, Katy, Fatalita, Hoope, Kropka88, Feeva, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Ulli88 niezła z ciebie fuksiara słyszałam że istnieją bezbolowe porody ale jakoś trudno mi było w to uwierzyć. U nas jest darmowa szkoła rodzenia ale raczej się nie wybiorę z braku czasu i problemem co z maluchem w tym czasie zrobić . Położna kojarzy mi się bardziej z żandarmem i przykra koniecznością niż z pomocą z mojego doświadczenia wynika że są to osoby ,których wiedza jest tylko książkowa ,bo albo rodziły trzydzieści lat temu albo wogole dzieci nie mają . Ostatnio jak mały miał pleśniawki a karmiłam piersią to ja musiałam tłumaczyć położnej dlaczego oboje musimy mieć jakiś specyfik na to.
-
Hej dziewczyny dawno nie pisałam ale podczytuje cały czas
Listy wyprawkowe super już skopiowane
Ja wczoraj po połówkowych. Wszystko ok synek zdrowy. Mam pytanie bo moja gin zwróciła uwagę na to że synuś ułożony miednicowo i jest wskazanie do CC. Niby powiedziała że może się jeszcze obrócić ale pytanie do Was czy któraś tak miała?
kattalinna, Sela, Fatalita, Hoope lubią tę wiadomość
-
pawojoszka, a możesz coś więcej napisać o tych pleśniawkach? W razie wu lepiej wiedzieć
Kamska, u mnie w ciągu tygodnia na dwóch usg dziecko ułożone miednicowo i żadne z lekarzy słowem tego nie skomentowało. Na tym etapie dzieci się kręcą jak na stacji kosmicznej jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 08:04
Kamska, Tanda lubią tę wiadomość
-
Kattalina właśnie z tego co przeczytałam tak właśnie jest więc zdziwiła mnie jej reakcja tym bardziej że ginka która wykonywała USG nawet o tym nie wspomniała. Czasem mam wrażenie że ta moja ginka mnie tak ciągle straszy. Ale po cichu konsultuje jeszcze z innym lekarzem który z reguły ma całkiem odmienne zdanie. Dobrze ze forumowiczki doradzą
Fermina brzuchol cudowny. Ja po świętach mam wrażenie że urósł mi w ciągu tygodnia. A mąż cieszy sie jak dzieciak i cały czas mówi do mnie że jestem grubaska. Cztery kg do przodu
-
Kamska, ja uciekłam od takiej straszącej, mój Mały wcześniej układał się często główkowo, teraz mu się odwróciło i też jest miednicowo - nikt mi nie mówił słowa, zdaje się, że mają jeszcze czas na odpowiednie ułożenie.
Mi brzuch rośnie w tempie takim, że się martwię co będzie w maju.. Mąż też jest zachwycony, muszę go od brzucha odrywać. Nie sądziłam, że aż tak będzie reagował. Co więcej twierdzi, że jeszcze nigdy nie miałam w sobie tyle seksapilu co teraz, to już jest spaczenie, moim zdaniem.Kamska lubi tę wiadomość
-
Sela wrote:Dziewczyny mam pytanie, idę dzisiaj do denstysty wyleczyć zęba, czy mogę ze znieczuleniem? bo bez to się nie dam heh
Sela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPierwsze słyszę o czymś takim jak skierowanie na szkołę rodzenia na NFZ, ostatnio pytałam lekarza o szkołę to jakby była taka możliwość to myślę, że by mi wypisał. U mnie są 2 szkoły, 1- w szpitalu w którym nie chcę rodzić, a druga obok mojej przychodni. W szpitalu było kilka edycji darmowej szkoły, ale ostatnia chyba w 2015r.
Dla zainteresowanych internetowa szkoła rodzenia https://www.szkolarodzeniaprenalen.pl/szkola-rodzenia/o-nas
Kamska myślę, że teraz nie ma się czym przejmować, nasza córcia na usg była ułożona główkowo, ale lekarz powiedział, że na tym etapie to i tak nic nie znaczy, bo za 10 min może się obrócić.
Sela- nie wiem na ile w tym prawdy, ale ponoć znieczulenie działa miejscowo i jest mniej szkodliwe od bólu i stresu przy wierceniu na żywca, ale lepiej to skonsultować z ginekologiem, a na pewno i dentysta się orientuje co i jak.
Dziewczyny pobiłam chyba wszystkie co mają problemy ze spaniem w nocy, obudziłam się około 2:30 i nie mogłam spać, siku, pić, chusteczka, prawo, lewo, co ja się urobiłam, usnęłam około g.6 na godzinkę.Sela, Kamska lubią tę wiadomość
-
Ulli88 to jak masz mieć planowaną cesarkę, to i tak Ci wyznaczą termin kiedy masz się stawić w szpitalu. Moja bratowa chyba w 38tc miała wyznaczony termin, przyjechała na czczo, wcześniej jej powiedzieli co ma ze sobą zabrać. Przyjechała koło 7.00 a o 11.00 było już po zawodach.
Moimi oznakami porodu było mega przeczyszczenie, a potem skurcze całą noc.
-
nick nieaktualnyznacie jakieś strony, na których po rejestracji przychodzą darmowe próbki i prezenty? Przyszedł mi mail z musteli, że mogę zamówić darmowe próbki, dostałam też termofor dla maluszka z pestkami wiśni z bebiko i z bebilonu przytulankę sensoryczną (w sumie to taka szmatka)
-
Ja mieszkam pod Warszawą, ale udało mi się znaleźć szkołę rodzenia na nfz w Warszawie. Trzeba trochę pogrzebać w necie
Co do położnej, tak jak któraś z was pisała , przed porodem można się spotkać, nie jest to obowiązek. Obowiązkiem jest spotkanie po porodzie, przysługuje 6 takich spotkań, dopóki dziecko nie skończy 6 tygodnia, oczywiście może być nawet jedno.
U nas wygląda to tak, mąż poszedł do przychodni zarejestrować dziecko, a potem położna sama dzwoni i umawiamy się na spotkanie.
A i jeszcze oprócz szkoły rodzenia polecam warsztaty z bezpiecznego malucha, dużo rzeczy o udzieleniu pierwszej pomocy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 10:10
-
Sela wrote:Dziewczyny mam pytanie, idę dzisiaj do denstysty wyleczyć zęba, czy mogę ze znieczuleniem? bo bez to się nie dam heh
Mi pod koniec pierwszego trymestru dolna szóstka pękła na pół i też musiałam leczyć.Moja ginekolog kazała poczekać do II ttymestru i wziąć znieczulenie bo jakikolwiek ból podczas leczenia mógłby spowodować skorczeOczywiście lekarzowi trzeba powiedzieć o ciąży
Możesz przzedzwonic do swojej ginekolog i się upewnić jeśli chcesz
ale uwaga dentyści często boją się kobiet w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 10:24
Sela lubi tę wiadomość
-
Kattalinna jak dziecko ma pleśniawki a karmisz piersią to oboje musicie się leczyć dziecku dają zazwyczaj kropelki a dla ciebie maść z tego co pamiętam clotrimazon bo inaczej będziecie się wzajemnie zarażać . Nawet jak twoje piersi są zdrowe gdy zauważysz pleśniawki u dziecka to już możesz smarować bo to jest stan grzybiczy i to się bardzo łatwo przenosi ,a uwierz że zainfekowane sutki przy karmieniu to nic przyjemnego . Piersi oczywiście przed karmieniem trzeba obmyć z tej maści .
Co do ułożenia dziecka to dziecko odwraca się główka w dół około 30-32 tydzień teraz to jest dużo za wcześnie. Potrafi też się odwrócić w ostatnim momencie przed porodemWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 10:50
Kamska lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o dentystę to w jednej z ciąż miałam nawet obowiązkowa wizytę u dentysty ,w tedy były takie procedury i w razie potrzeby trzeba było leczyć ,więc napewno można robić zęby w ciąży a nawet trzeba znieczulenia są jakieś specjalne dla ciężarnych i karmiących które są bezpieczne tylko trzeba uprzedzić choć w naszym przypadku to już raczej widać . Zawsze jak jestem u dentysty to mnie pytają czy nie jestem w ciąży tak że spokojnie idź nikt ci na żywca nie będzie robił ja miałam iść dziś ale musiałabym jechać rano do miasta ,niestety moje lenistwo wygrało. Pojadę w przyszłym tyg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 10:51
Sela lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
dawno nie pisalam, ale czytam was namiętnie
Byłam w środę na wizycie, TSH mi lekko spadło - mam 1,9 wiec jest jakis progres. Nakupowałam dwie reklamówki ubrań, bo są takie śliczne, ale patrzę, że jeszcze trochę mi brakuje
Zaczełabym już urządzać pokoik, ale niestety nadal nie znaleźliśmy mieszkania dla nas i zaczynam się już powoli stresować tym faktem.
U mnie po Świętach 4 kg do przodu (łacznie od poczatku ciazy ;P ), bęben mi wywaliło, wstawię wam zdjęcie jak wygladałam jeszcze nienazarta, przed Świetami.
A dzisiaj idę z szanownym małżonkiem do teatruTakiego prezenta dostałam, męcze go juz 5 lat o to, ale jakiś oporny typ mi się trafił. A tu sam z siebie ogarnął i to jeszcze na komedie, które uwielbiam. Ze Sławomirem w roli głównej
Mam nadzieję, że się ubawię
Oglądam wózki, już nie mam pojecia co mi się podobaBiorę pod uwagę peg-perego, x-landera, bebetto. Po prostu mam sieczke zamiast mózgu i już nic nie wiem. Niby drugie dziecko, ale 10 lat temu takiego wyboru nie było
A to przed Świetami brzuchol, miało być ładnie z boku, ale mąż zdjęcie robił
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f9291edb65e6.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 11:02
kamciaelcia, Kamska, Fermina, Fatalita, Hoope, kattalinna, Kropka88, Feeva, Sela lubią tę wiadomość
Zuzanka już z nami
-
Dziewczyny ile macie na plusie wagowo? Troszkę się podlamalam bo w miesiąc przybrałam 3,5kg
Gdzie od początku całkiem ładnie mi szło tak, że w sumie mam jakieś 6-7kg na plusie....
Zanim zostaliście poczęci - PRAGNĘŁAM WAS,
Zanim się urodziliście- KOCHAŁAM WAS,
Zanim minęła 1 godzina Waszego życia - BYŁAM GOTOWA ZA WAS UMRZEĆ.
2016&2018