Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katka ja mam 7kg na plusie ... i to bez bliźniaków
jem jak przed ciążą, z tym ze troche słodkiego zaczelam od Świąt podjadac :p ale moja mama i siostra tez duzo przybieraly w ciąży,za to po ciąży chudsze niz przed. Mam nadzieję że u mnie tak samo bedzie...
Nie potrafię rozstać sie ze słodyczami -
Ej, ej, nic nie oszukuję
I nie sprzed miesiąca tylko z dzisiaj
A córka na pewno bo chętnie pokazywała co ma między nogami i i na prenatalnych i na połówkowych widziałam 2 piękne wargi sromowe i lejek w postaci pochwyWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 15:21
kattalinna lubi tę wiadomość
-
U mnie moja mama po 4 ciążach i 3 porodach chuda jak patyk. Dopiero po następnej, ze mną, ciąży jej zostało. Moja jedna siostra po ciąży chudsza niż przed, druga urosła sporo i jej zostało. Także u mnie loteria... Ale póki sylwetka zmienia się mi jak pierwszej siostrze, nawet brzuchy podobne (też córka) to liczę na wersję z chudnięciem
A propos snów... Śniło mi się dziś, że piłam wódkę. Cały sen gdzieś się krzątałam bo to był jakiś wyjazd typu obóz albo zjazd rodzinny albo inne poplątanie (u mnie nigdy nic nie wiem). Na sam koniec szłam do jakiejś stołówki na kolację a tam na wódkę rodzina woła. Nie wiem skąd w garści miałam kawałek śledzia, ale się przydał bo zapojki nie było. Najlepsze jest to, że tylko wychylilam kielonek (w trakcie myśl: kurczę przecież jestem w ciąży) i od razu zbudził mnie dźwięk sms: Biedronka przysłała mi info o promocji na wódkęskubani już sny kontrolują
Fatalita lubi tę wiadomość
-
Hoope wrote:Katka ale Ty masz bliźniaki.
Nie denerwujcie mnie z tym ważeniem, koniec tematu!
Ile trwa szybki poród? Mój skrócił się z 6 (pierwszy poród) do 4 godzin (drugi), czy to znaczy, że teraz potrwa 2?? Nie zdążę do szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 15:36
-
a ja już dziewczyny jestem po 1 wizycie w szkole rodzenia, po 21 tyg mozna sie zapisywac, u mnie jest bezpłatnie, wiec mysle ze warto skorzystać, do tej szkoły rodzenia jest przypisana środowiskowo która bedzie mnie odwiedzać po porodzie.
a my juz zapisaliśmy maluszka do żłobka w razie czegojest u nas 1 żłobek i brakuje miejsc wiec.. w razie czego jest zapisany, ale suma sumarą nie wiem czy go tam oddam
-
Pawojoszka no mój drugi poród był też bardzo dynamiczny, czekałam aż skurcze będą co 5 minut, jechaliśmy 40 km, na izbie rozwarcie na 2 cm, a potem ktg które trwało chwilę, bo mnie pogoniło do wc, z wc wyszłam już z rozwarciem na 6, biegiem na porodówkę i zaraz rodziłam. Na tyle szybko, że zdążyli podać mi tylko jedną dawkę antybiotyku z dwóch. I teraz nie wiem, czy nie urodzę w samochodzie, w domu albo w szpitalu, który jest bliżej❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ja to w ogóle dzień wcześniej miałam biegunkę. Ale myślałam że mi zupa pieczarkowa zaszkodziła więc poszłam do ginki co mogę wziąść. To było około 18. Ona powiedziała że to poród bo rozdarcie na 2 i szyjki już nie ma. Ale jeszcze piechotą do domu wróciłam, wzięłam prysznic i czekałam na te słynne bóle, skurcze i odejście wód by do szpitala jechać. Pojechałam przed 24 bo zaczęłam krwawic ( chyba po badaniu na fotelu, kilka klamek krwi tylko bez bolu) lekarz odesłać mnie do domu twierdząc że to nie poród a nadzerka. Do rana siedziałam w fotelu czekając czy coś się zacznie. Nic kompletnie mi nie polegało. Nie czułam się inaczej niż zwykle. Rano telefon od gin gdzie ja jestem bo ona w szpitalu A mnie nie ma... opieprzyla mnie i kazała przyjechać. Byłam po 10 minutach. Od razu zaczęłam wymiotować co 3 minuty (skurcze) wymiotowalam x razy aż chlusnely że mnie wody. Zaraz poczułam że pilnie muszę do wc . Położna z mama mówią że to bóle parte. Pytam jakie ku**A bole jak nic mnie nie boli tylko cisnie na 2 :p pierwsze parcie i mała była na świecie. Dobrze że lekarka zadzwoniła inaczej w domu z sedesu bym ja wylawiala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 16:24
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Nie chodzi mi o kg dlatego że jestem przewrazliwiona na punkcie wagi tylko dlatego że w pierwszej ciazy miałam +26kg (przez moje zaniedbanie) A zaczęłam mieć ciągoty do słodyczy (jak w pierwszej).
Zle się że sobą czułam na ostatni dlatego chciałabym mieć rękę na pulsie, a największy przyrost przed nami...Zanim zostaliście poczęci - PRAGNĘŁAM WAS,
Zanim się urodziliście- KOCHAŁAM WAS,
Zanim minęła 1 godzina Waszego życia - BYŁAM GOTOWA ZA WAS UMRZEĆ.
2016&2018 -
Ja planuję na porodówkę iść na piechotę, bo podobno chodzenie jest wskazane
mam jakieś 10 minut, 15 to baaaardzo wolnym krokiem. Ciekawa jestem jak za rok o tej porze wyjdzie mi podsumowanie plany vs rzeczywistość
Przekonalyscie mnie, w poniedziałek dzwonię do szkoły rodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 16:46
-
Właśnie po fakcie zdałam sobie z tego sprawę. Położna powiedziała że to książkowy poród. Ja z perspektywy czasu odbieram to jako taki jak u zwierząt trochę. Zupełnie nieświadomie urodziłam i tym razem dla tego właśnie zdecydowałam się na tą położna żeby w razie co wychwycić nawet te nietypowe objawy porodu by zdążyć na porodowke gdzie planowo mam rodzic (przy korkach mam 2.5godziny jazdy a ze mieszkam w miejscu bardzo turystycznym a rodzić będę w okolicach majówki to różnie to może być)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 18:00
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Ulli to jesteś raczej rzadkim przypadkiem, większość swoje wycierpi. Też bym chciała bez bólu urodzić, ale nie liczę na to. Drugi, choć krótszy, był bardziej bolesny. My przeżyjemy to na co Ty czekasz
Mimo to faktycznie boję się urodzić gdzieś w drodze.
Już zdecydowałam, że jeśli tempo mnie zaskoczy, rodzę w domu i wzywam karetkę. To wersja najbezpieczniejsza. Jedno w tym rozwiązaniu jest beznadziejne, takie porody traktuje się jak wysokiego ryzyka i matka z dzieckiem zostają na obserwacji dużo dłużej niż dwie doby.
Raczej nie przeoczę, bo zaczynam od odejścia wód.
My Wam zrobimy szkołę rodzenia jak chcecieJedyną w swoim rodzaju
Koralowa a schudłaś potem czy nadwaga została?
Katka życzę Ci, żebyś mogła rodzić naturalnie, w terminie jaki dzieci same wybiorą, ale szanse marne.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
pawojoszka wrote:Jeśli chodzi o dentystę to w jednej z ciąż miałam nawet obowiązkowa wizytę u dentysty ,w tedy były takie procedury i w razie potrzeby trzeba było leczyć ,więc napewno można robić zęby w ciąży a nawet trzeba znieczulenia są jakieś specjalne dla ciężarnych i karmiących które są bezpieczne tylko trzeba uprzedzić choć w naszym przypadku to już raczej widać . Zawsze jak jestem u dentysty to mnie pytają czy nie jestem w ciąży tak że spokojnie idź nikt ci na żywca nie będzie robił ja miałam iść dziś ale musiałabym jechać rano do miasta ,niestety moje lenistwo wygrało. Pojadę w przyszłym tyg.
To chyba nadal obowiązuje, w karcie ciąży jest rubryka na wpis o stanie zębów.
Ja akurat dziś byłam, mam dwa zęby do leczenia, pytałam o znieczulenie - mają bezpieczne w ciąży, poprzednia moja dentystka nie miała i w pierwszej ciąży leczyłam trzy zęby bez.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 19:40
Matylda
-
Hoope. Wróciłam do wagi po roku od cc, ale to takie niezdrowe było... muszę być po prostu ostrozniejsza, a szafka "Pokusa" taką pełną w dobrodziejstwa....Zanim zostaliście poczęci - PRAGNĘŁAM WAS,
Zanim się urodziliście- KOCHAŁAM WAS,
Zanim minęła 1 godzina Waszego życia - BYŁAM GOTOWA ZA WAS UMRZEĆ.
2016&2018