X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaglądam tylko na chwilę, nadrobię was później, teraz tylko szybka relacja z dzisiejszego dnia;)
    Ja już po połówkowych – Dzidzia jest zdrowa :)
    Szczęśliwa słuchałam jak lekarz nazywał kolejne organy i dodawał „prawidłowe”.
    Szyjka 43 mm, zamknięta. Łożysko na przedniej ścianie, zdziwiłam się bo czuję ruchy od prawie 3 tygodni.
    Gdy lekarz dotarł do oceny narządów płciowych zapytał czy chcemy znać płeć, z zapałem potwierdziliśmy, wtedy stanowczo oznajmił „dziewczynka”. Tak więc zgodnie z przeczuciami mamy wymarzoną córeczkę. Zosia waży już 283 g :D
    Jedynym mankamentem badania jest to, że doktor zrobił zdjęcia, na których nic nie widać, tzn. można rozpoznać przekrój główki, cztery komory serca, szyjkę macicy itp. ;)
    A jedno nie mam pojęcia co przedstawia XD

    kamciaelcia, Fermina, Kropka88, kattalinna, Hoope, Feeva, Sela, pawojoszka, Katy, XKamaCX, Katka., Fatalita lubią tę wiadomość

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koralowa! Opróżnij szafkę! :) Niech Ci ją Mąż wywiezie, do pracy, do rodziców, cokolwiek. Ja, jako że od stycznia JUŻ NAPRAWDĘ rzucam słodycze (poza gorzką czekoladą), dbałam o opróżnienie szafki do sylwestra. ;) Robiłam tort dla Szwagierki - z premedytacją nasączyłam alkoholem i wiem, że nie mogę i nie zjem, trzeba sobie ułatwiać. :)

    Kattalinna, mam podobnie. Moja Mama - cztery ciąże i porody, ważyła po ostatnim jak zawsze 40 kg... (serio - widziałam zdjęcia, jak zagłodzona, biedna, wyglądała), w końcu urodziła mnie w wieku 39 lat i jej zostało troszkę. Siostra po dzieciach robi się wielka, chudnie baardzo powoli i do wagi wcześniejszej raczej nie wraca. Jak będzie ze mną - się okaże. ;)

    Mam nadzieję, że rodzić będę jak siostra.. Za pierwszym razem dzwoniła do nas, że coś zjadła i ćmi ją żołądek - okazało się że skurcze, Tata z nią jechał na porodówkę, urodziła 20 minut od momentu, w którym dotartli na IP. ;) Z drugim dzieckiem to samo. Trzecie urodziła po godzinie od rozpoczęcia skurczy w szpitalu i twierdzi, że tym razem się umęczyła. ;)

    Koralowa lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina, zazdroszczę siostrze :-) w sumie ja o porody za dużo nie pytałam, muszę nadrobić :-) znam tylko ogólniki: pierwsza siostra rodziła z grypą i bolało ją wszystko łącznie z tym, co nie boli (była wtedy epidemia, szwagier po znajomości jakoś bocznymi drzwiami się wkręcił bo nie wpuszczali nikogo na oddział). Druga miała rodzić w domu ale ostatecznie skończyła z cesarką bo jakieś jazdy z ciśnieniem wyszły. Chyba poproszę wersję trzecią własną: kichneła i urodziła ;-)

    Mała Matylda gratuluję córki :-) a zdjęcia to zupełnie jak u nas ;-) choć nie powiem, jedno profilowe jest całkiem spoko ale wygląda jak kopia tego z pierwszego trymestru ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 20:52

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    age.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też taką i z orgazmem, koniecznie z orgazmem! :D

    kattalinna, Kropka88 lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Annqa Ekspertka
    Postów: 161 129

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja u dentysty przez całe swoje życie miałam tylko dwa razy znieczulenie. Nawet nie myślałam, żeby zapytać bo w sumie taki ból przy borowaniu to żaden ból. Ale państwo to nie mam szans na zapis...a szkoda, nie dość że trzeba bulić za ginekologa to jeszcze za dentyste.

    17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nigdy dentysta nie obowiązywał, ani 18 lat temu, ani 7 ani dziś. Za to zawsze dostawałam w ciąży znieczulenie. Co prawda z dentystą musiałam czekać do II trymestru ale nie było problemu ze znieczuleniem.

    Koralowa to wróciłaś do swojej wagi szybciej niż ja ;) Dla mnie gorsze i bardziej frustrujące jest odmawianie sobie w ciąży wielu rzeczy niż perspektywa chudnięcia po. Potem nie ma wymówki a i możliwości są większe. Słodycze zawsze są złem, też baaardzo lubię, ale akurat w ciąży mnie nie ciągnie. A mimo to 7 kg na plusie.

    W ogóle w ciąży mój żołądek zamienia się w piec, muszę się nażreć, w przeciwnym wypadku burczy mi w brzuchu tak głośno, że mi głupio, wszyscy się patrzą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 21:16

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • Mycha666 Autorytet
    Postów: 533 712

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Ja się odmeldowuję na szybko, bo właśnie próbuję nadrobić zaległości z kilku dni ;) Byłam dziś na krzywej cukru. Obawiałam się tego badania, ale wszystko poszło ok. Razem ze mną krzywą robiło 5 dziewczyn (punkt pobrań w szpitalu położniczym) i wszystkie były twarde. Kupiłam sobie glukozę cytrynową, bo u nas nie można używać cytryny.
    Siedząc 3 godziny obserwowałam ludzi i jedyną osobą, która zasłabła przy pobieraniu krwi był oczywiście jedyny facet, który oddawał tego dnia krew :D No i na 3 dzieci ok.5-6 letnich, którym pobierano krew dwoje darło się w niebogłosy. Oczywiście chłopcy. Dziewczynka nawet się nie odezwała.
    Już wiem, kto będzie z synem chodził do pobrania :/ mąż też nie lubi widoku krwi, za to uwielbia oglądać horrory. Gdzie tu logika?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 21:22

    kattalinna, pawojoszka, Fermina, Mała Matylda lubią tę wiadomość

  • Mycha666 Autorytet
    Postów: 533 712

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę, chyba do jutra będę nadrabiać, tyle stron doszło przez 4 dni ;)

  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Matylda gratuluję cureczki mam nadzieję na poniedziałkowej wizycie usłyszeć ta radosna diagnozę że zdrowe i że dziewczynka
    Mucha gratuluję dzielnego przeżycia krzywej i oby nam nie kazali powtarzać, co do dzielnych pacjentów to płeć nie jest regułą muj syn był na pobraniu miał w tedy może pięć lat ale był bardzo dzielny nawet nie drgnął

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choć mój M pewnie by odleciał na sam widok igły. Ostatnio jak z nim byłam u dentysty to przy podawaniu znieczulenia darł się tak że myślałam że mu tam na żywca rwą ,że znieczulenie jeszcze nie zaczęli działać a lekarz już zaczął

    cf409fc7e7.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie o ruchy dziecka, bo sobie wyobrażam głupoty. Od kilku dni, poza standardowymi kopniakami i przemieszczaniem się, czuję też coś w rodzaju "drżenia" Małego. Tak jakby się wzdrygał z zimna przez sekundę, potem spokój i dalej sobie kopie. To na pewno nie czkawka, właśnie odczuwam prawdopodobnie pierwszą, bo mi Dzieciak podskakuje co 5 sekund od minuty. ;) Odczuwałyście takie drgania swoich dzieci? Co to jest? Przecież mu nie jest za zimno. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 23:09

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Hoope Autorytet
    Postów: 2564 3299

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też to drżenie czasem czułam. Ostatnio nie ale w młodszej ciąży kilka razy. W poprzedniej ciąży też. To podobno niedojrzały układ nerwowy się odzywa. Oprócz tego kopanie, rozpychanie, rozciąganie i gmeranie w jednym miejscu do upadłego.

    Fermina lubi tę wiadomość

    ❤ Bartuś już z nami :D 15.04.18 ❤
    Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

    dqpr9vvjvyn8nf6w.png
  • Witch15 Ekspertka
    Postów: 190 295

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O nadrobiłam Was.

    Waga piękne +7kg w górę . W poprzedniej ciąży 23 kg i patrząc na poprzednią kartę ciąży kg rosną mi podobnie. Zrzuciłam wszystko dopiero jak przestałam karmić czyli 1,5roku po porodzie .
    Ja ostatnio borykam się ze stawianiem macicy , więcej magnezu biorę i pilnuję by wodę pić bo jednak z tym jest mi ciężko . W najbliższą środę mam wizytę i sprawdzę jak tam moja szyjka przez te skurcze .
    Dziękuję za listy wyprawkowe oczywiście skorzystałam i odchaczam .
    Od wczoraj myślę nad Koszem Mojżesza lub dostawce do łóżka - sypialnia mała a jak przypomne sobie te nocne wstawania po ćmoku to już myślę o tym że pewnie mały będzie w Naszym łóżku a stary do salonu .
    Wózek wybrałam Espiro Next Manhatann a zaczełam od Quinny , Mutsy i Xlandera.

    Matka wiecznie walcząca
    Mama Olka przyszłego paleontologa i pogromcy cliperów

    ibm2upjyyg5fo9yf.png
  • Katka. Autorytet
    Postów: 719 844

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kattalinna wrote:
    Katka, a w przypadku bliźniaczej nie robią przypadkiem cc? ;-)
    Nie zawsze. Jeżeli będzie wszystko dobrze, dzieci ustawione do porodu to można rodzić sn. Rozmawiałam z moim lekarzem. Chciałabym rodzić SN, bo boję się cięcia... A jak wyjdzie w praktyce okaże się dopiero po 30tc.

    klz9piqvvra11kd2.png

  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziś mój wielki dzień :D proszę o kciuki żeby wszystko było dobrze, żebym gafy jakiejś na ślubie nie zrobiła ;p i żeby dzidzia w brzuszku to dzielnie zniosła :) miłego dnia dla Was :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 08:17

    kattalinna, Fermina, Hoope, Jagoda14, Sela, Kropka88, Fatalita, XKamaCX, Feeva, Witch15, Katka. lubią tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 21 tygodniu :)

    Dzisiaj już jestem spokojna i wiem że nic złego się nie dzieje, ale wczoraj najadłam się stresu. Wieczorem nagle poczułam, że brzuch mi twardnieje, po kilku minutach zaczęłam czuć skurcze. Były bezbolesne, przypominały uczucie gdy Dzidzia napierała na brzuch dużą częścią ciała, ale dotyczyły obszaru wzdłuż dna macicy, a moje dziecko jest ułożone główkowo, z pleckami na prawo od mojego pępka. Trwały 1-2 sekundy, pojawiały się co 20-30 sekund, w sumie około 20 powtórzeń. Już na etapie twardnienia brzucha wzięłam nospę i magnez i położyłam się na boku. Podczas skurczy zdecydowałam się na kąpiel, napinania zanikły gdy wchodziłam do wanny i od tamtej pory się nie pojawiły. Mąż w tym czasie szukał w internecie informacji o skurczach i to co przeczytał mnie uspokoiło, ale jestem ciekawa co wy myślicie. Czytałam charakterystykę skurczy Alvareza i skurczy Braxtona-Hicksa i w obu przypadkach część informacji pasuje, a część nie. Wcześniej jakoś umknęło mi, że skurcze przepowiadające mogą pojawiać się już na tym etapie. Czy jeśli coś takiego zdarzyło się raz będzie często wracać? Wczoraj przy okazji emocji związanych z usg i poznaniem płci dużo było głaskania brzucha - czy to mogło się jakoś przyczynić?

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola87- wszystkiego najlepszego :)

    Mała Matylda- za dużo nie poradzę, jak byłam w szpitalu po poronieniu to bardzo przeżywałam, że masowałam brzuch (tego dnia jak mnie bolał) i że to pewnie przeze mnie tak się stało. Położna mi powiedziała, że to nie ma znaczenia na początku ciąży, dopiero w III trymestrze nie wolno miziać brzuszka, bo to może wywołać skurcze. Sama nie wiem, ale na wszelki wypadek nie głaszczemy za dużo, nie masujemy itp. jedynie jak chcę ja albo mąż, to kładziemy rękę na brzuchu.

    Żadna nie zamawiała próbek do przetestowania lub darmowych prezentów?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 08:39

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    COLA
    POWODZENIA :)
    a małe gafy wspomina sie najmilej :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majowa mamusia
    ja nuie orzystałam z tych probek ale na pewno bebi program (dziewczyny dostawałay np kaszke i słoiczek)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witch15 wrote:
    O nadrobiłam Was.

    Waga piękne +7kg w górę . W poprzedniej ciąży 23 kg i patrząc na poprzednią kartę ciąży kg rosną mi podobnie. Zrzuciłam wszystko dopiero jak przestałam karmić czyli 1,5roku po porodzie .
    Ja ostatnio borykam się ze stawianiem macicy , więcej magnezu biorę i pilnuję by wodę pić bo jednak z tym jest mi ciężko . W najbliższą środę mam wizytę i sprawdzę jak tam moja szyjka przez te skurcze .
    Dziękuję za listy wyprawkowe oczywiście skorzystałam i odchaczam .
    Od wczoraj myślę nad Koszem Mojżesza lub dostawce do łóżka - sypialnia mała a jak przypomne sobie te nocne wstawania po ćmoku to już myślę o tym że pewnie mały będzie w Naszym łóżku a stary do salonu .
    Wózek wybrałam Espiro Next Manhatann a zaczełam od Quinny , Mutsy i Xlandera.


    Tez podoba mi sie ten wozek. Masz go juz moze lub widzialas na zywo? Widzialam go tylko online, a ciekawa jestem opinii

    Witch15 lubi tę wiadomość

‹‹ 459 460 461 462 463 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ