Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Patk, C jest do kitu, musze ja przekrecac w trakcie snu, bo kregoslup boli mnie w roznych dziwnych miejscach i cala noc nie wytrzymalabym w jednej pozycji, takze nie wiem jaka ty zamowilas, ale ogolnie C nie jest fajna
Hoope, nie czujmy sie...
dla mnie drugi jest gorszy niz pierwszy.
-
Dzień dobry! Właśnie się obudziłam... Oczywiście między 6 a 7 miałam swoją stałą pobudkę na śniadanie
Ja też mam poduszkę typu C z Matherhood i uwielbiam ją. Mój mąż przez jakiś czas twierdził, że również sobie taką kupi
Patk, myślę że typ 7 też się sprawdzi, a jeśli jesteś wyższa to może być nawet lepsza, bo odnośnie typu C niektóre dziewczyny narzekały, że jest dla nich trochę za krótka
-
a jak wejdziemy w trzeci to będziemy już tylko czołgać się jak słonie... i czekać na ten dzień.J.S wrote:Patk, C jest do kitu, musze ja przekrecac w trakcie snu, bo kregoslup boli mnie w roznych dziwnych miejscach i cala noc nie wytrzymalabym w jednej pozycji, takze nie wiem jaka ty zamowilas, ale ogolnie C nie jest fajna
Hoope, nie czujmy sie... dla mnie drugi jest gorszy niz pierwszy.
-
Właśnie ja mam 169 wzrostu i mam wrażenie że jest za krótka.
3majcie kciuki bo jak dobrze pójdzie znajomy załatwi mi duży rabat na wózek quinny duży rabat więc sporo bym zaoszczędziła
choć jeszcze się bronie że za wcześnie na wózek ale trafiła się okazja i tak naprawdę nie wiemy czy będzie do kupienia za tydzień czy za 2 miesiące
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Ja nie czuję, że jestem w ciąży już drugi trymestr
no, trochę kopie i rośnie ale może po prostu przesadzam ze strączkami i brokułami 
O poduszce myślę czasem. Na początku wyeliminowałam ze względu właśnie na opinie, że za krótka. Potem doczytałam, że 7 i U nadają dla wysokich osób. Ale ciągle nie czuję potrzeby posiadania kręgosłup mnie nie boli, spać nie mogę bo za dużo w głowie chyba się dzieje. O komfort mojego spania dba mój najlepszy na świecie materac
Podobno pogoda dziś obleśna, mąż zalecił mi nie wychodzić z domu. Aż boję odsłaniać okna...
-
Nie wiem jakie macie te poduszki, że za krótkie, też mam 169 i mogłabym się moja owinąć dwa razy.
J.S. pojechał z siostrą, bo dla nich ta uroczystość jest jeszcze wazniejsza, nie mogło ich tam nie być. Zapomniałam już jak się mieszka samej. A z kręgosłupem - nie wiem czy to poduszka mi pomogła, wydaje mi się, że coś mi się po prostu przestawiło w pewnym momencie i już jest tak, jak powinno być, mam nadzieję, że Ciebie to też czeka.
Dla mnie drugi trymestr jest łatwiejszy ale, jak pisałam, absolutnie nie ma efektu: "nie pamiętam o ciąży", niestety.
Zaczęłam czytać o kondycji piersi po ciąży i mi przykro. Niech mi któraś napisze, że nie zamieniły się w wiszące naleśniki.
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
u mnie trzecia ciaza i trzecia bez meczacych dolegliwości
fakt, w pierwszej dopadły mnie na koniec obrzeki nóg, ale to ostatni tydzień??
w drugiej już profilaktycznie piłam pokrzywę, brak obrzeków i zmęczenia mimo lata z brzuchem (a ja brzuch zawsze mam wielki)
gdyby nie insulina, czy bieganie po lekarzach, to nie czułabym sie w ciązy
aaaa
pryszcze miałam w każdej...ale czy to takie mega uciążliwe?
i super w ciązy spie, minus-wciąż mam poczucie, ze mało spię ale synek czesto dobrotliwy, w nocy sie nie budzi a rano wstaje po 8
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 10:01
-
Czytałam, czytałam i już nie pamiętam co Ah, ten ciążowy budyń.
Ogólnie Kama gratuluję udanych połówkowych, że w końcu dzidzia się ujawniła
J.S. ja też mam ciągle jakieś przygody za kółkiem... Najbardziej rozwala mnie głupota innych ludzi, szczególnie pieszych.
Ostatnio jechałam i mi baba centralnie pod koła się wpierdzieliła, nawet nie spojrzała na pasach w moją stronę, a wyleciała zza innego samochodu znienacka
Ledwo zahamowałam, jakbym jechała 10km/h szybciej, albo ona wyleciałaby z 10sec później to bym ją zdjęła I czyja by była wina?!
Jeszcze przejeżdżając obok niej, jej mężuś mi kopa w samochód załadował, więc ja sobie myślę o ty chu*u i niewiele myśląc zawróciłam, takiego rabanu im narobiłam na środku ulicy, że w życiu chyba jeszcze tak się nie darłam. Baba stała cicho nic się nie odzywała, bo wiedziała, że źle zrobiła, a mężuś próbował mi wcisnąć, że to ja wyjechałam Nosz karwasztwarz myślę sobie no nie zaraz go rozniosę, ja jechałam główną drogą 50km/h więc przepisowo, tylko baba mózgu nie ma. Mówię do niego, że są tu kamery i chętnie po policję zadzwonię to sprawdzą na monitoringu przebieg całej sytuacji i zobaczymy kto jest winny. To się uspokoił i jeszcze się zapytał, czemu krzyczę.. 
No po prostu ręce opadają na takich ludzi... Chodzą jak chcą, a potem wielkie zdziwienie, że potrącony.
Ja poduszki do spania nie mam, bo jako tako w sumie nie mam problemów ze snem
Wczoraj mi przyszła poduszka rogal dla Malutkiej do podporu kręgosłupa i nadająca się do karmienia, akurat promocja była na fejsie więc wzięłam
Dla mnie ten drugi trymestr jest o wiele lepszy od pierwszego. Pierwszy był dla mnie masakrą, przez ciągłe mdłości i wymioty.
Teraz odczuwam tak na prawdę tylko rosnący brzuszek
Fermina, to ja narzekałam ostatnio na bóle
W ogóle moje dziecię przypodobało sobie pozycję, żeby kopać mnie w dupala
Też mam nadzieję, że cycki nie będą naleśnikami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 10:08
XKamaCX lubi tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
XKamaCX wrote:Boduszka, gratuluję córeczki
Patk, na moją poduszkę jeszcze muszę niestety poczekać. mamusia mi zaoferowała że mi uszyje bo po co kasę wydawać tylko narazie żadnego ładnego materiału jeszcze nie znalazła hah
Ja materiały zamawiam na stronce Antex
Właśnie kolejne przyszły i będę robić kocyki dla małego hihi
Uwielbiam takie prace ręczne, potrzebuje jeszcze trochę wprawy szyciubale w pru ciu jestem genialna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 10:27
-
Ja ogólnie też nie czuję ciąży ale wmawiam sobie że będę lepiej spać z poduszka a problemy że snem mam od zawsze tyle że teraz nasilone przez ciągłe nocne szczanie z orzeproszeniem. Zresztą stary unosi się na wysokości lamperii odkąd szala przechylila się na stronę dziewczynki, i włączyło mu się mega zainteresowanie więc co tam, niech kupuje.
A moja teściowa to POTWÓR. Fałszem jedzie na kilometr i przy ludziach jest taka oh ah, czego to ona nie będzie robić dla wnucząt, a wk..wić mnie potrafi jak nikt inny - ostatnio jej sąsiadka mówi do mnie że ładnie wyglądam i że nic nie widać że w ciąży, a ta mówi - oj Stasia a Ty to mnie w ciąży nie widziałaś, ja to byłam misska do 8 miesiąca. A Pati to swoją wagę miała przed już więc wiesz..." A po chwili "oj serduszko moje urazilam cię" no szok... I jeszcze po 7 latach naszego małżeństwa, mówi do męża "pamiętasz Ole twoją dziewczynę z liceum. ona taka piękna i mądra, aż szkoda że wam nie wyszlo" no nie trawię babsztyla
-
Patk arszeniku dosyp do żarcia, będzie spokój
Nie mogę z takich wrednych babsztyli...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 10:46
Patk, kamciaelcia, Fatalita, Katy, Tanda lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Ja mam 171, a poduszka C jest ok na moj wzrost, ja mam mega dluga
Fermina, rozumiem, czyli zdazysz zatesknic, tez nie lubie byc sama. Ogolnie ja taka towarzyska jestem i nie lubie siedziec sama w domu.
Feeva, a gdzie ci kopnal w to auto? Jakis popieprzony facet. Ten na mnie tez sie wydzieral, ja bylam w takim szoku, ze od razu zadzwonilam po swojego, bo jakos wpadlam w taki stres a przeciez nic sie nie stalo, a pozniej sobie mysle ty dziadu jakbym ci pieprznela to by ci okulary spadly haha oczywiscie jak emocje opadly Trudno, sprawa sadowa, zobaczymy jak to sie rozwinie, olewam to, bo wyplaca mi kase z AC ale jak jednak uznaja ze to moja wina, to bede musiala placic koszty sadowe, ale gdybym naprawde to ja to bym sie przyznala, bo nie chce mi sie tulac po sadach, a tak... no nie ma co biadolic.
Patk, wspolczuje tesciowej, moja to zlota kobieta byla.
-
J.S gdzieś w okolicy prawego, tylnego błotnika. Gdyby nie to, to pewnie pojechałabym dalej, ale tak mnie wpienił, że mówię o nie, nie przepuszczę chamowi. Żonka bez mózgu, a mi w samochód tłucze, ja mu mogę łapy połamać jak taki skory do bójki
Jak mojemu opowiedziałam o tym zdarzeniu to tak się wkurzył, że powiedział że jakby jechał ze mną to tak by chama poobijał, że by się przez miesiąc ruszać nie mógł. Chodził kilka lat na muay thai, treningował się parę razy z Jędrzejczykową mawet, ale tak go zlała, że przez kilka dni się nie mógł poskładać, a początkujący był hahah
No, ale jakby takich parę kopów nasłał tamtemu to by się raczej z tej ulicy nie podniósł
Już parę razy debilom po mordzie dał, żeby jazdy nauczyć hahaha
Ja na swoją teściową nie narzekam. Lubi mnie, czasami wkurza mnie że aż za bardzo Czasami mam wrażenie, że by mnie zagłaskała na śmierć gdyby mogła Ale wolę w tą stronę, niż w drugą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2018, 11:11
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
[
