Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam koperkową ale piję zwykłą czarną. Wzięłam podwójny espumisan, powoli chyba zaczyna działać. Przejdzie w końcu. Tylko przez te gazy córkę ledwo wyczuwam, na szczęście komunikuje się z mamusią. Także dam radę. A rano Wy będziecie smacznie spać a ja o 9.20 idę nogi rozłożyć, niech no doktorek skontroluje szyję
-
Zapomnialam co czytalam
Hoope, a wiesz ze u mnie tych paskow tez nie ma, bylam sie pytac w aptece kiedys tam jak mialam schize, to nie maja.
Patpat.com maja cuda, ale nie mozna placic tam normalnie przez karte, tylko trzeba miec paypala chyba, a mi nie dziala, albo podac numery karty i wtedy sciagna, a ja unikam takich transakcji. Jestem ostrozna jednak w tej kwestii, ale cuda to maja fakt
Fermina, ja bym nie dala rady miec meza marynarza, to juz dla mnie zbyt wiele by bylo.
Fatalita, no nie tylko twoj taki madryNie wiem na kiedy on ma zamiar zglosic ten urlop, licze ze uda mu sie pociagnac te dwa miesiace a wtedy jak sie maly urodzi, to musza mu dac od razu, jesli wyraza zgode, a wiadomo jak jest w transporcie, roznie moze byc.
Kattalina, powodzenia na wizycie! Espumisan powinien pomoc.
I co ja tam mialam jeszcze... zapomnialamJa juz bastuje z ciuchami, dostalam dzisiaj paczke, rodzina po prostu oszalala na punkcie malego skrzata, ciagle cos dostajemy i juz mam cala wielka komode, nie wiem kiedy on to wynosi. Ja przestaje kupowac ciuszki, bo masakra
Pozniej bede oddawac wielkie wory.
W poniedzialek przyjdzie spiworek oh bobo, nie moglam sie oprzec temu rekinkowi, a czytalam o tych poduszkach i koldrach i wole byc ostrozna, ale co myslicie o ochraniaczach do lozeczka?
Bylam w kinie, oczywiscie siku w trakcie seansu byloFilm to „pasazer” moze byc, fajnie sie ogladalo, szybko zlecial
-
Kira jesteś dorosła możesz olać co mówi mama . Nie ograniczaj się, zachowaj równowagę szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ono czuje twój smutek ,flustracje i inne emocje więc nie rob mu przykrości jak akurat ma ochotę np.na duża porcję lodów . Ja wagi w domu nie mam i jestem szczęśliwa kobieta ten raz w miesiącu ważenie przed wizytą jakoś przeżywam zresztą narazie jest tylko 3 kg na plusie . Mój brat jak mnie zobaczył pod koniec ciąży z córką poczęstował mnie szczerym " ale żeś się spadła" więc ja jego równie szczerym
" wal się"Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 23:01
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Kira, bez sensu! Mamy są od tego, żebyś zawsze była dla nich za chuda. Moja nie jest idealna, ale to ma opanowane świetnie, choćbym była wielorybem to i tak mi powie, że chudzinka ze mnie.
Nie przejmuj się.Kira91 lubi tę wiadomość
-
Kattalinna, ja nie będę smacznie spać o tej porze. O tej porze będę w połowie roboty
wstaje o 7 bo mam 2x makijaże na 8:20. Nie chcę mi się jak nie wiem, szczególnie że dziś też musiałam wstać wcześniej
Kciuki za wizytę
J.S mi na fb często wyświetla się ten rekinekTeż mnie urzekl i się nad nim zastanawiam
Boże... Czy to ja muszę być facetem w tym domu? Kibel się zapcha-ja pcham sprężyne, mąż narzygal do umywalki (bardzo mądrze...)-zapchala sie-ja musiałam przepychać, ostatnio pękła rura od wodomierza, ja zaklejalam "plasteliną". No masakraWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 23:00
-
Feeva, dam ci znac jak przyjdzie, w poniedzialek ma byc, bardzo mi sie spodobal wlasnie do lozeczka i biore zamiast kolderki i poduszki wlasnie jego.
Kira, olej to, chociaz wiem ze ciezko. Przykro tak, ja sie juz zrobilam wielka tzn brzuch widac, czuje sie jak hipopotam
Feeva, a chlopina co robi? Kurcze, ja bym miala mnostwo prac domowych, moj robi od kilku miesiecy zyrandol, a o przykrecenie listwy nie moge sie doprosic. Chyba wezme z ciebie przyklad i sama to zrobie -
Feeva łącze się w bólu ,dziś musiałam zamontować wieszak na ubrania bo mój tylko umiał rzucać kurtkę byle gdzie i twierdził że na wieszaku nie ma miejsca ,z wanny woda nie odpływała musiałam zrobić ten odpływ bo byśmy do końca życia wodę po kąpaniu miska wybierali ,chciałam podłączyć zmywarkę i powiedziałam żeby mi wywiercił otwór na wąż w szafce pod zlewem , już nawet wiertarkę wyjął- tydzień temu. Chyba się wkurzę i jutro sama to zrobię . Oby tylko dzieci nie wzięły przykładu z ojca bo kolejne kaleki życiowe wyrosną
-
Zawsze coś się stanie, jak nie ma go w domu, a trzeba działać
A nigdy nie chciałam być zależna, dlatego teraz ja wszystko zalatwiam bo zanim bym się doprosiła to bym sobie poczekala
A dzisiaj dopadło męża jakieś rzygitsu i nie zdążył do kibla więc żeby mi nie zabrudzic podłogi to walił do umywalkiTylko zapomniał że jakaś do bani ta umywalka bo się często zapycha no i się zapchała. A jak patrzyłam jak nieporadnie próbuje ja przepchac taki zmarnowany to sama to zrobiłam - w dwóch parach rękawiczek i szaliku wokół głowy
Czy to nie wystarczający dowód na to że go kocham?
Ale widzę dziewczyny ze nie jestem samaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 23:14
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Feeva, hahaha, rozbawilas mnie, az sie usmiechnelam do telefonu. Wyobrazilam sobie ciebie owinieta szalikiem i takie dlugie gumowe rekawice, haha
To musialo niezle wygladac, kochasz i to bardzo, ja bym chyba nie dala rady tego zrobic
Fermina, Feeva, Patk lubią tę wiadomość
-
O Matko, współczuję. Ja mam takiego Tatę, ogólnie super ogarnięty człowiek, na polu zawodowym radzi sobie świetnie ale nie pamiętam, żeby w życiu cokolwiek w domu naprawił.
Teraz, gdyby mój Mąż się do robót przeróżnych nie zabierał to po prostu byśmy zbankrutowali wydając kasę na specjalistów tyle jest usterek do ogarnięcia.
A Was Złote Rączki - podziwiam. Ja się nie wychylam z umiejętnościami i zostawiam na jego głowie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 23:23
-
Feeva ja się nauczyłam że jak chłop coś robi to nigdy nie wolno mu przeszkadzać chodzby nie wiem jak był nieporadny i jak bardzo patrzenie na tą kalekę by nie było bolesne bo inaczej on chętnie rączki umyję bo ty to zrobisz lepiej i nigdy się nie nauczy . Z facetem jak z dzieckiem potrzeba dużo cierpliwości . Jak matka zawsze mówi do dziecka " daj ja to zrobię bo nie mogę patrzeć jak się guzdrzesz" to dziecko nigdy się niczego nie nauczy z facetami tak samo. Czasem jak patrzę na tą moją kalekę jak ostatnio nie mógł puszki z farbą otworzyć na przykład ,to myślę
" cierpliwości ty też kiedyś się uczyłaś" . Ale rzeczywiście jakby mi miał paść przy tym zlewie to bym mu darowała tylko balabym się czy to nie jakiś wirus i żebym czegoś i ja nie złapała przez kontakt z zawartością zlewu -
Fermina, ja mojego ciagle strasze, ze wezwe fachowcow, ktorzy zrobia wszystko co potrzeba w domu, a rachunek wystawia specjalnie dla niego. Potrafi zrobic wszystko, wyremontowal cale mieszkanie praktycznie sam, taka zlota raczka, tylko ze jest strasznym leniem i musze sie duzo nagadac ze wszystkim, chociaz ostatnio jak sie juz uruchamialam, to wymienil wszystko co ma do zrobienia i ma to nastapic w niedlugim czasie
Pokoj dla malego zaczne szybciej, coby zdazyc, bo roznie moze byc z moim leniuszkiem, chociaz twierdzi, ze tylko czeka az rzuce haslo i bierze sie do roboty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 23:31
-
Mój czasem powtarza wytarty już frazes: "Jak mężczyzna powiedział, że coś zrobi, to zrobi i nie trzeba mu co pół roku przypominać".
I coś w tym jest.
Pawojoszka - z tym nieprzeszkadzaniem zauważyłam kiedy mi się Ukochany zabiera za prace domowe "kobiece". Ale nic nie mówię, zaciskam zęby i doceniam samą aktywność.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2018, 23:53
J.S lubi tę wiadomość
-
Dzięki za wsparcie, u mnie juz niestety az 8kg na plusie, i po Świętach zaczęłam mieć zbyt duże zachcianki na słodkie
i 3kg w 2 tygodnie przybyly od Świąt
masakra, ale to tez dziwnie bo przeciez nie jadlam dziennie sloika nutelli
Mąż mi mówi że wyglądam super i 8kg nie widać po mnie tylu kg, troche poszlo w uda,pupe no i brzuch,piersi.. Także dobrze ze mam w nim wsparcie
trochę glupio ze sie przejelam Mamy opinią,a tak to bylo przez całe święta "jedz,bo ty nic nie jesz, jak ty chcesz zeby to dziecko bylo zdrowe"
Chyba Was sie tez nie chwalilam ze tydzien temu,6 stycznia przyszedl na świat moj drugi Siostrzeniecsiostra miala miec w poniedziałek cc, ale nie zdążyła i w sobote naturalnie urodzil sie Olaf
Co do Mężów, to mój ogarnia sam remont w domu (cale piętro,ocieplenie dachu,stawia ściany itd), a nie miał o tym kompletnie pojęcia, cos przeczytał,cos sie dowiedzial i sam robiAkurat ja musze mieć takiego faceta w domu bo jak on to mowi umarlabym w ciagu trzech dni hahaha
Katka,a mnie obudzil ból brzuchaale to ewidentnie niestrawność. Chyba cos w tym jest co mama mowi hahaa
Aha,no i witam sie w 22 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 05:48
-
Ah ci faceci
cała noc w łóżku sama, Maz romansował z klozetem...
Mam nadzieję że to nie wirus tylko czymś się zatrułA coś ostatnio u mnie jednodniówka panuje
Ja lecę zaraz "do roboty" na 2h. Wstać mi się nie chcialo bo pół nocy nie spałam przez dźwięki dobiegające z toalety
Witam się w 25tygWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 07:57
-
Zajrzałam na patpat, trafiłam na pieluchy - rety jakie cudne! Dobrze, że nie mam czasu teraz przeglądać...
Kira, powiedz mamie, że jest dziwna, seriowidać po tobie, bo w ciąży jesteś! Jeszcze rozumiem gdyby z troski zwróciła Ci uwagę, że może za dużo przybierasz i to nie wiem, na Ciebie czy na dziecko źle wpływa. Ale, że widać? Rety...
Zbieram się zaraz na wizytę. Nie chce mi się...
Katka, bezsenność to moje drugie imię od czasu ciąży. Można się przyzwyczaić.
Feeva, zdrówka męża i gratki za tydzień -
kattalinna wrote:Zajrzałam na patpat, trafiłam na pieluchy - rety jakie cudne! Dobrze, że nie mam czasu teraz przeglądać...
Kira, powiedz mamie, że jest dziwna, seriowidać po tobie, bo w ciąży jesteś! Jeszcze rozumiem gdyby z troski zwróciła Ci uwagę, że może za dużo przybierasz i to nie wiem, na Ciebie czy na dziecko źle wpływa. Ale, że widać? Rety...
Zbieram się zaraz na wizytę. Nie chce mi się...
Katka, bezsenność to moje drugie imię od czasu ciąży. Można się przyzwyczaić.
Feeva, zdrówka męża i gratki za tydzień
Kciuki za wizytę