Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva, Ty podła kobieto, pączki robisz piękne, ale nawet nie wiesz jak mnie skrzywdziłaś

Teraz mam dylemat: pozostać wierną swojemu założeniu, że dzisiaj jem zdrowo i żyć z natrętnymi myślami na temat pączków (zdjęcie tych Twoich wwierca mi się w mózg), czy wysłać męża do cukierni, zjeść, a potem walczyć z poczuciem winy i drżeć z lęku przed najbliższym ważeniem
Bo że jutro będę jadła pączki, nie... będę się nimi obżerała - to pewne
Efwka, Twoje też piękne, ale Tobie wybaczam - zdjęcie małe, dyskretne, powiększyłam je na własną odpowiedzialność
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 16:24
efwka83 lubi tę wiadomość


-
Ja zaczynam liczyc te ruchy jak czuje mala, a nie o tych godzinach wyznaczonych. Moje paczki tez juz upieczone ale nie umiem wstawic zdjecia, ale moje zwykle z marmolada posypane cukrem, lukru i skorki pomaranczowej nie lubie.Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Bardzo ładne pączki. Jak pisałam- jestem odporna, ale ładne są.

Za wzmiankę o torcie nie będę przepraszać, bo skoro jest realna możliwość jego nabycia to nie ma problemu.
Czuje się bardziej, jak inspiracja.
J.S. pisałaś, że byłaś u okulisty i Cię wyśmiał, bo wada niewielka. Mogę zapytać jaką masz? Bo ja też nie mam dużej, więc może sobie odpuszczę.
No i pojechał sam na szkołę rodzenia. Ciekawe czy znajdzie kogoś do ćwiczenia w parach.
-
Fermina mam -0,25 i -0,25 na drugie, ale nie wiem, czy nic sie nie pozmienialo, ale raczej nie odczuwam tego. Okulary mi przepisali, ale sami stwierdzili, ze to nie ma sensu, bo to wada ktora w niczym nie przeszkadza. Kiedys jako dziecko mialam -0,75 ale wszystko mi sie cofnelo.
Dziewczyny, macie doswiadczenie z oklejaniem przez fizjo? Polozna mi dzisiaj zasygerowala, ze moze bym sprobowala, bo mam bardzo nisko brzuch i moze tez te skurcze spowodowane sa tym, ale sama nie wiem, mam jakies obawy. Wiem ze brzuch jest mega nisko ale myslalam ze taka moja uroda, a nie ze cos jest nie tak -
Zdjęcia pączków ładne ale już mnie nie ruszają - na obiad zjadłam pyszną w-zkę i jestem happy
choć zjadłam to delikatne określenie, ja ją pochłonęłam chyba w pół minuty
drugą zostawiam na jutro, w razie gdyby pączka do kawy zabrakło. Bo jutro pani będzie piła kawusię z deserkiem, taki plan 
Cukier po ciastku 122, fajna cukrzyca
-
J.S. ja czytałam o oklejaniu przez fizjoterapeutow odciążajcych szyjkę. Czytałam o tym na jakimś forum o długościach szyjek, bo wtedy byłam tym tematem żywo zainteresowana. Było kilka opinii dziewczyn polecających te taśmy, że zmienia się nacisk na szyjkę. Tylko podobno nie każdy fizjo je zakłada, trzeba poszukać. Nawet zaczęłam się nad tym zastanawiać, bo mam problemy z szyjką, ale wyleciało mi to z głowy żeby podpytać lekarza. Jutro wybieram się na wizytę to mogę zapytać. Nie wiem tylko czy właśnie taki rodzaj oklejania miała na myśli ta położna, która Ci to zasugerowała...
-
Mnie kiedyś oklejal kolega fizjo jak miałam problemy z odcinkiem lędźwiowym. Dało ulgę. Mogę podpytać brata o to, też jest fizjo choć nie specjalizuje się w ciężarówkach
Spytałam. Brat mówi, że by się nie bał
te paski nie szkodzą tylko wspomagają działanie mięśni i sciegien więc są bezpieczne. Tylko do tego trzeba oddzielny kurs mieć (on nie ma), więc najlepiej szukać fizjo z uprawnieniami na paski plus na ciążę, ale to akurat wiadomo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 18:19
-
Hoope, robie tylko to co musze powiem ci szczerze. Duzo odpoczywam, leze, nie dzwigam, chodze powoli spacerkiem, nawet malo jezdze autem, a uwielbiam. Przestalam praktycznie sprzatac, absolutne minimum, reszta domu i porzadkiem zajmuje sie moj. Nie szaleje absolutnie, ale lekarz mowil, ze nie widzi zagrozenia, ale wiecie - ja tak jakby to czuje, ze boli, sciska, biore leki i cierpliwie odliczam kazdy dzien. Mam nadzieje, ze ta szyjka nie zmienila swojego stanu i taka juz pozostanie, ale jesli za dwa tygodnie cos sie skrocilo to juz wtedy klade sie i nie ruszam. Na razie powiedzial, ze znalezc w ciagu dnia czas na odpoczynek, wiec mysle, ze gdyby bylo zle, to nalozylby rezim lozkowy.


Kupiłam sobie napoleonkę na pocieszenie.










