Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope wrote:Myślicie, że ten plan porodu jest respektowany? Czy to tylko taka ściema dla rodzących.
Zależy chyba od szpitala albo nawet czasem konkretnej zmiany personelu, na którą się trafi. Przy pierwszym porodzie mojego się trzymali, ale teraz będę rodzić w innym szpitalu - zobaczymy jak będzie.Matylda
-
Kwiatowa- ja wzięłam 42 i jest ok z zapasem na brzuch, chociaż myślę czy nie zamienić na większą bo ona w ogóle się nie rozciąga, zero streczu. Ogólnie myślę, że bardzo fajna będzie na wiosnę.
W rozmiar wzięłam taki mniejszy niż nosiłam bo te damskie rozmiary w Lidlu są większe niż normalnie. Normalnie nosiłam takie właśnie xxl. Zawsze możesz zamieć albo oddać. Ja to sobie ją przymierzylam tam, akurat miałam kurtkę a pod spodem tylko top, bo nie chciało mi się ubierać o tej 8
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 14:32
-
Dziewczyny odnośnie koszul z Dolce sonno to ja kupiłam taką S i jest dobra na teraz z lekkim zapasem. Normalnie noszę rozmiar xs/s. A i bardzo ładnie leży, nie jak worek. Po porodzie będzie w sam raz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3f4612b7a4bb.jpg
Tanda lubi tę wiadomość
-
Katy wrote:Zamowilam S a majac ubranie pod koszula i tak troche duza
Najwyzej bede troche śmiesznie wygladac xd
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5a06bc7a8899.jpg
Wg. mnie wcale nie jest za duża. Ale dla mnie koszula ma być luźna, wygodnaMatylda
-
Słuchajcie, to nie koszule są duże tylko Wy filigranowe
S, XS? Matko, co to za rozmiary? Zakupy w smyku dla matki i dziecka chyba
Patk, kup i jedz tę kaszankę na zdrowiew wrsji surowej tylko by odpadała, a tego na surowo się nie je (raczej,bo kto tam wie)
Byłam w Rossmanie. Kupiłam ostatnie opakowanie chusteczek z wodą. Szok! Czyli jest więcej takich szalonychnormalnie nie wiem czy bym brała, ale jak zobaczyłam tę samotną paczkę, wciśnięta w sam koniec półki, do której musiałam przykucnąć, żeby sięgnąć... No to jak tyle zachodu to już wzięłam
Do Lidla miałam iść ale tak mi się nie chciało... Nie po drodze mam, a 3 km w jedną mańkę to za duży spacerek dziś jednak -
nick nieaktualny
-
Lukrecja tak, ja, Patk, Kamciaelcia.
Patk jestem zdecydowana na Zdroje. Tam planuję jechać. Jeśli poród będzie ekspresowy (tak, jasne), rodzę u siebie, jeśli w Zdrojach mnie nie przyjmą (brak miejsc), jadę do Polic. Rodziłam 4 godziny, w tym 2 spędziłam w szpitalu. Wolę nie musieć szukać innych opcjiStoi na Zdrojach, reszta wyjdzie w praniu.
Kaszankę śmiało jedz ale nie codziennie. Wątróbka zawiera dużo witaminy A a ta jest szkodliwa w nadmiarze. Raz na jakiś czas jest ok. Ozimek ma przepyszną. Czasem jadam.
Katka przy cc też możesz napisać plan poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 15:58
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dotarłam do domu...
A więc ta fala zwrotna, z którą zostałam w ogóle skierowana na echo wciąż jest obecna, ale na szczęście się zmniejsza.
Niestety doszedł do tego jakiś zły przepływ w tętnicy. Kontrola powinna być za 3-4 tygodnie, ale z racji braku miejsc umówiliśmy się dopiero na 12 kwietnia
Ogólnie jestem rozczarowana wizytą, bo oczekiwałam, że dowiem się czegoś więcej niż "To trzeba obserwować, do kontroli kardiologicznej zaraz po urodzeniu" itd.
Poza tym lekarka w bardzo głupi sposób zrzuciła winę za złe przepływy tętnicze na... zieloną herbatę. Ni z dupy, ni z oka zapytała "A zieloną herbatę pani lubi?" "No lubię..." "Widać, a to pani nie wie, że w ciąży nie można tak dużo jej pić? Według najnowszych badań..." ...i na nic moja próba 'wykręcenia' się, że piję ją rzadko/ raz na tydzien-dwa i wcale nie uważam,żebym się przyczyniła do powstania jakiś nieprawidłowości u dziecka.
Dostałam opis badania z zaleceniem ZMIANY DIETY...
Szczerze jestem tym zażenowana...
Ogólnie całe te przepływy póki co skutkują tym, że nie mogę dostawać żadnych leków, paracetamolu, antybiotyków, a jakby się coś działo to nie podadzą mi nic na np. rozwój płuc dziecka itd. Tyle wiem.
Zmieniając temat: Co do planu porodu - w Poznaniu jest jeden szpital, w którym kładą na niego nacisk i zachęcają do posiadania, dbają o respektowanie i w ogóle liczą się ze zdaniem mamy na temat np. szczepień, momentu pierwszej kąpieli itd.
Więc wszystko zależy od szpitala
Fermina ma chyba na 19 to echo, trzymam kciuki za Ciebie
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Właśnie z Ozimka kaszaneczke wciągnęłam, Pani w sklepie skomentowała oczywiście, że chyba mam ogromne braki żelaza skoro do kaszanki mnie ciągnie.
HOOPE a masz jakąś listę rzeczy które trzeba zabrać, bo po raz kolejny dzwoniłam na oddział w Zdrojach żeby zasięgnąć informacji co zabrać i jakoś ciągle natrafiłam na brak czasu, a na ich stronie nic nie widziałam. Ja też planuje Zdroje chyba że z zaskoczenia mąż mnie do mojego Stargardzkiego szpitala zawiezie. Cholera wie jak to będzie, w Stargardzie a sekretariacie ginekologii powiedzieli mi że mam mieć swoje gaziki i nawet sól fizjologiczna w ampulkach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 17:26
-
Kochane pozdrawiam i powodzenia życzę!! Byłam mamą MAJ2017, ale rzutem na taśmę zostałam mamą kwietniową, bo córcia przyszła na świat 30.04.2017 dokładnie miesiąc za wcześnie :)Maj to idealny czas, ciepło jak maluszek jest najmniejszy zero ubierania, można być ciągle na dworze, a i w ciąży nie chodzi się w największe upały
Feeva, Mycha666, Wowka, Hoope, Kira91, kattalinna, Katy, pawojoszka, Sela, Fermina, Katka. lubią tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Fatalita co za głupi babsztyl. Jak można zrzucić jakiekolwiek nieprawidłowości na zieloną herbatę? Ja myślałam że już prędzej przez czarna może coś się zadziac, bo trabia żeby nie pić jej dużo i bardzo mocnej, a zielona herbata jak dla mnie to samo zdrowie
Abstrakcja, serio.
Jezu, tak mnie boli coś po prawej stronie od kości ogonowej, że nie mogę chodzić. Chodzę jak polamana, kucniecie lub przychylenie graniczy z cudem. Smażac naleśniki myślałam że przy kuchni nie ustoje. Ulgę przynosi pochylenie ciała na przodu. Po nocy na prawym boku okrutnie boli mnie biodro. Odczuwam ten ból obok kości ogonowej praktycznie odkąd brzuszek zaczął być widoczny i jest coraz gorzej. W końcu będzie tak że przed samym porodem Maz mnie będzie musial nosić bo się nie podniose
Jutro mam ostatnie usg 4d to przy okazji zapytam lekarza co może być powodem tego bolu
Wizyta o 11, trzymajcie kciuki za moją KluseczkeKropka88, kattalinna, Katy, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Kattalinna, Sela dzięki za rady odnośnie morfologii. Następnym razem już nie pojadę na głodzie.
Patk kaszanka jest gotowana, więc nie ma tam surowej krwi.
Ja miałam dylemat odnośnie ptysi, ale nie takich na bitej śmietanie, tylko jak ciepłe lody. Doszłam do wniosku, że skoro to jest masa z białek to nie można. Buuuuu ;(
Hoope to jak nie będzie miejsca w szpitalu, to mogą nie przyjąć? Myślałam, że jak poród się już zacznie, to muszą przyjąć. Ani myślę jeździć po całym mieście taksówką i szukać miejscaSela lubi tę wiadomość
-
Hoope, podlaczam sie do pytan o Zdroje
A co do Polic to słyszałam że baaardzo chwaląi ze właśnie w Zdrojach ciężko z miejscami.. nie wyobrażam sobie jeszcze tego. Bo nie dość ze taki kawał mam do Szczecina to jeszcze mogą nie przyjąć
a jak nie zdążę to też mam Stargard po drodze
chociaz sie coraz częściej zastanawiam nad porodem bliżej mojego miejsca zamieszkania... eh. Muszę z lekarzem to obgadac
-
Mycha teoretycznie muszą przyjąć, w praktyce szpital oblegany może nie mieć miejsc. Potrafią odsyłać. Mnie to akurat nie spotkało ale internet aż huczy od takich historii.
Fatalita mam poczucie, że wiem, że nic nie wiemZ tą herbatą zieloną to jakaś dziwna historia, ja piję jedną dziennie, codziennie i według tej teorii powinnam mieć chore dziecko? A od plastiku z wody mineralnej nie? Od torebek z meliski w saszetkach też nie? Od syntetycznie pozyskiwanych witamin również nie? Bo to wszystko mam w diecie codziennie.
Nie chce mi się wierzyć w tą teorię z herbatą. Takie wady powstają na wczesnym etapie i dieta nie ma tu wiele do rzeczy. Chyba, że zapijasz witaminy wódką. Nie ma w tym ani grama Twojej winy.
Mnie się lekarz pytał, czy piję dużo czarnej herbaty, bo duża ilość wypłukuje magnez. Zawsze jest to duża ilość czegoś, żeby były negatywne skutki.
Patk w Zdrojach dostałam wszystko. Do porodu seksowną koszulę (no, miałam swoje skarpetki), jest się bez gaci. Przebrałam się dopiero w sali na górze, po porodzie, w swoją koszulę. Po prysznicu. Podkłady poporodowe czekały już na łóżku, ale ja miałam swoje nachy i zwykłe, duże podpaski. Ubrania dla dziecka szpitalne, w tym kocyk. Dziecko myto bodaj na drugi dzień też z ich ręcznikami. Pieluszki mieli swoje. Wszystkie gary do jedzenia też szpitalne.
W zasadzie potrzebne były dokumenty wszelakie (badania, karta ciąży, dowód osobisty), coś do picia i jedzenia na czas porodu i to wszystko. Poród rodzinny bezpłatny. Ojciec dostał te zielone szmatki za darmo.
Na górze (piętro wyżej są pokoje) dopiero miałam wszystko swoje, ale głównie dla siebie. Kosmetyki, bielizna, woda, dodatkowe jedzenie, podpaski, telefon, ładowarkę do niego, koszulę, ręczniki, szlafrok, klapki pod prysznic. Dla dziecka rzeczy dopiero przy wypisie, swoje ubrania, pieluchy, kocyk, kosmetyki, chusteczki, fotelik. Miałam swoje akcesoria ale dlatego, że chciałam je mieć.
Patk, Kira91 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Feeva, no wlasnie niby chude te modelki, a tak dobrze te koszule na nich wygladaja ;p Chyba specjalnie na nie szyte xd
Sela, normalnie nosze S, czasem w XS sie zmieszcze :p Bylam pewna, ze przy obecnej masie S moze byc nawet za ciasne, ale jak widac luzu jeszcze sporo
Tanda, w sumie to, ze szeroka mi jakos bardzo nie przeszkadza, bardziej dlugosc bo wyglądam jak liliput calkiem, ale w szpitalu to w sumie wszystko jedno :pSela lubi tę wiadomość