Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fermina jeśli popuściłaś po prostu to chyba nie ma co panikować, nasze zwieracze to już nie to co kiedyś..
Chyba że bardzo się zaniepokoiłas i wizyta na IP Cię uspokoi..
co do leżaczka to ja mam Tiny Love, ale też używany, mąż bardzo się na niego napalił a ja miałam jedyne obawy co do ceny i poszliśmy na kompromis, stąd używany ale w bardzo dobrym stanie
zapomniałam napisać ze w nocy miałam znowu jakieś bóle brzucha..miałam w domu tylko no spe max i obawiałam się troche jej wziąść bo nie wiem czy nie za silna..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:25
-
Ja podobno też jestem dziwna według mojej teściowej, bo chcę jej pierwszej wnuczce kupować używane rzeczy... Ale co jest złego w używanym bujaku?! Rozumem, że fotelik z olx to nie najlepszy pomysł, ale bujak... zresztą jakby jej tak to przeszkadzało to by sama kupiła a nie smęci...
A ten Bujak Graco to była istna masakraa na żywo to już w ogóle... aż się dziwilam że ktoś to kupił od niej tak szybko i za taka cenę. Widać są osoby które urzekł
Efwka- jak byłam ostatnio u lekarza to pytałam ile nospy max można dziennie wziąć i mówiła, że 4 w ciągu doby. Miałam usunięty pęcherzyk żółciowy i jak mała uciska na przewody to boli okropnie, a wtedy mam brać tą silniejszą nospe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:20
-
Efwka, ale mi się tylko śniło, że tego tego mam mokro. To nie był mocz "na żywo", wydzielina była bez zapachu, bez koloru.. Napisałam do mojego gina, zobaczymy co on na to..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:18
-
Fermina wrote:Efwka, ale mi się tylko śniło, że tego tego mam mokro. To nie był mocz "na żywo", wydzielina była bez zapachu, bez koloru.. Napisałam do mojego gina, zobaczymy co on na to..
napisz co Ci lekarz napisał..
Patk dzięki za info, myślałam ze no spa max jest za silna, przeczytałam w ulotce ze moze przedostac się do łozyska i się wystraszyłam..Fermina lubi tę wiadomość
-
Dominiqe, z tym że na mama vile, będą raczej ciuszki, kocyki i takie rzeczy. A wózkowe targi odwołali?
Fermina, pojedź na IP, jeżeli jesteś pewna, że to nie mocz i pot. Lepiej kilka razy sprawdzić za dużo, niż raz za mało.Fermina lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
oj tam! ja normalnie kupowałam używane rzeczy, fotelik i łóżeczko drewniane, prawie nie używane i jeszcze na gwarancji, ciuszki bo to naprawdę jest na miesiąc dwa i dziecko juz wskakuje w większy rozmiar, połowy nawet nie założyłam Tomkowi. wanienka i wózek też od siostry, wogole nie widzę potrzeby wydawania kupy kasy na wózek, który służy tylko prze, kilka miesięcy i to nawet nie codziennie. ale to wszystko dopiero wychodzi w praniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:49
Ola_Ola, Katy lubią tę wiadomość
17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm -
Fermina, lubię za szybką reakcję położnej. Dobrze, że zaraz dowiesz się że wszystko jest dobrze, kciuki
Ja przed chwilą miałam niespodziankę. Podgrzałam sobie zupę, jadłam i było ok, ale zostało mi ze 2 łyżki i nagle odrzut. Nie najadłam się nawet ale tak mi się niedobrze zrobiło, że myślałam, że będę biec oglądać muszlę... Teraz mi cały czas niedobrze. To byłoby słabe gdybym teraz nagle dostała mdłości i innych atrakcji, podczas gdy w 1 trymestrze nic mi nie byłomam nadzieję, że to przez zbyt długą przerwę między posiłkami
Fermina lubi tę wiadomość
-
Fatalita
Dziękuję za pamięć!
U mnie najpierw kiepski humor
Potem w sobotę przyjechali goście tzn mlodsza szwagierka z chłopakiem-zjeżdżają z Holandii na urlop a że na lubelszczyzne to nas mają po drodze. Chrzestna Piotrusiapół soboty w galerii. Niedziela niby leniwa. Właśnie wyjechali na wschód Pl
Ja zakończyłam pranie Patryczka. Większość w szafeczkach. Najmniejsze czekaja na prasowanie. Ale mąż się deklaruje-a ja jestem na to gotowa czyli juz wiem gdzie i co uloze. Odpoczne po weekendzie i kończę malowanie łóżeczka. Pokoik bedzie gotowy bo są też już literki na ścianę.
Czwarty weekend bardziej zabiegany i ja to już czuję...Fermina lubi tę wiadomość
-
Ja też nie rozumiem nagonki na używane rzeczy dla dziecka. Teraz co prawda tylko łóżeczko i podgrzewacz mam używany no i kilka sztuk ubranek a wszystko wygląda jak nowe. Wózek mimo wszystko wolałam nowy że względu na gwarancję i to że nie znalazłam nic co spelnialoby wszystkie moje wymogi nawet z nowymi miałam problem bo ten co wzięłam dopiero w styczniu trafił do sklepów.
Siedzę i czekam aż mój się odezwie po egzaminie na prawo jazdy. Niby jazda miała być na 11 a telefon nadal milczy. Mam nadzieję że żyje :pNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Kattalinna odebrałam wyniki. Nie poprawiły sie, ani też nie pogorszyły. Są praktycznie takie same wartości, więc nie wiem czy to że żelazo przyjmowałam po śniadaniu miało znaczenie, ale chyba na wszelki wypadek będę brała teraz przed. Ja od paru dni mam jakieś zaburzenia nastroju, płakać mi się chce z byle powodu
oby to szybko przeszło...
-
Cola, że się nie zmieniły to chyba też dobrze. Teraz będzie hemoglobina nam raczej spadać niż rosnąć, zatem tabletki i tak chyba robią swoje
Zmierzyłam sobie obwód brzucha - na wysokości pępka (tu chyba największy) wyszło 110. Jak kiedyś miałam talię to była wyżej -
Fermina wrote:Oddzwoniła do mnie położna od mojego Gina, mam przyjechać na 13.50. Potem pewnie dam znać, a jak już się dowiem, że wszystko ok (oby), to Was pewnie nadrobię.
Miałam pisać, że zamiast IP może najpierw kontakt z ginem i wizyta u niego, ale widzę, że już załatwione
Czekamy na wieści.
Fermina lubi tę wiadomość
Matylda
-
Czesc dziewczyny
Chcialam wam bardzo bardzo podziekowac za to, ze sie pytalyscie o mnie, o mojego tate i ogolnie naprawde to bardzo mile i dziekuje za to pomimo ze ja ciagle tylko marudze i az mi glupio...
w sobote bylo apogeum, cierpial a oni tylko wzdrygali ramionami sluchajcie dopiero postraszenie, powolanie sie na osoby z „gory” i rozmowa z jednym kompetentm czlowiekiem dala nam swiatelko, zaczeli calkowicie inaczej na nas patrzec. Nie wiem co dali tacie ale w koncu ten bol stal sie znosny, przestal wyc z bolu, przespal cala noc. Ponowili blokade w nerwy ktore mialy na celu zablokowanie czucia na danym obszarze.
Dzis tomograf za godzine bedzie wynik... jestem juz tak znerwicowana ze ciagle boli mnie glowa, mdli mnie i ogolnie moje samopoczucie jest kiepskie pod wzgledem psychicznym. Boje sie wyroku, diagnozy juz sama nie wiem, ten permanentny stres i czekanie jest gorsze niz cokolwiek innego.
Bylam dzis na eeg, moj lekarz ktory opisuje twierdzi ze powinnam miec cesarke ale on nie moze juz tego wyrokowac bo nie pracuje czynnie jako lekarz, a inni twierdza ze skoro zapis eeg jest prawidlowy to nie musze i badz tu czlowieku madry. Zglupialam juz bo jednak tyle lat leczylam sie u jednego lekarza a teraz takie cuda a podobno zapis eeg nie jest calkowita wyrocznia. Na ostatnia konsultacje jade w czwartek i odpuszczam ten temat.
Dzieki jeszcze raz za troske, tylko tyle co przeczytalam i jeszcze w glowie pamietam
Hoope, jesli po wypisie ze szpitala nie dostalam zadnej kartki zwiazanej z KOC to znaczy ze u mnie w szpitalu tego nie ma?
Fermina, dobrze ze zapytalas sie u gina, naprawde nie wiem co to moze byc. Daj znac koniecznie.
Glowa mnie bardzo boli, ide wziasc paracetamol i czekam na szpilkach w domu... Wierze ze to nie zaden guz, tylko to zacienienie to moze jakis naciek czy cos no nie wiem tyle jest mozliwosci... modle sie. -
Ech wróciłam ze szpitala i nie wiem w co ręce wsadzić. Ale wiem, w co nie włożę na pewno. Przed wyjazdem ogarnęłam pokój księżniczki a jak wróciłam, nie mogę drzwi do pałacu otworzyć. Tata się starał, robił co umiał ale to tylko facet - córka ma dredy (o_o). Nie znam mężczyzny który faktycznie ogarnia dom i rzeczywistość jak kobieta. Im się wydaje, że tak, no ale ja nie znam. Dla mnie każdy facet to nieogar. I sama niedługo urodzę nieogara. Przeraża mnie to trochę.
Fermina daj znać, niech to będzie dużo wydzieliny, a nie wody.
Żelaza nie biorę i nawet jeśli musiałabym, to już nie wezmę. Wyrówna się po porodzie. W pierwszej ciąży branie nic mi nie poprawiło, miałam tylko koszmarne zaparcia, więc nie dam się więcej namówić. I dobrze, że nie muszę braćWystarczająco uciążliwy jest poranny letrox na czczo.
Ja używki też uznaję, jest to bardzo sensowne podejście. Po pierwsze ekologiczne i przyjazne środowisku. Po co wyrzucać skoro jest dobre. Po drugie ekonomiczne, po co inwestować w coś, co posłuży tylko kilka miesięcy. Po trzecie nieszkodliwe, dziecku nie stanie się krzywda w używanym sprzęcie. Po czwarte szacunek. Nie należy lekką ręką wydawać pieniędzy, jeśli przychodzą z trudem i ciężką pracą. Oczywiście są rzeczy których używanych nie kupię nigdy, jak laktator, wanienka, buty czy materac do spania ale sama idea jest świetna.
J.S dostałabyś informację i kartkę do podpisu przed przyjęciem na oddział, być może Twój szpital nie przystąpił do programu. Jest on wysoce kontrowersyjny, pewnie dlatego. Sama mam mieszane odczucia ale okazało się, że z trzech naszych najlepszych szpitali KOC podpisują wszystkie trzy.
Mam nadzieję, że tata szybko dojdzie do siebie i diagnoza będzie pomyślna, choć na tym etapie może to być wszystko. Cokolwiek znajdą pamiętaj, że to nie Twoja wina, na nic nie możesz mieć wpływu. Każdą wolną chwilę odpoczywaj, myśl o dziecku i sobie. Mimo wszystko oboje jesteście priorytetem.
Trochę mam obawy co do wagi dzieci. Jeśli Fiflak waży 2 kg a z każdym tygodniem teoretycznie przybędzie mu 250 gram, to 4 kilo stukną jak nic. Koleżanka z łóżka obok 3800 a urodził sie 4220. Niemal idealna granica błędu. Dla mnie to może oznaczać nawet 4500... Mylę się. To pewne, że się mylę❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Tak z ciekawości zamówiłam sobie 3 ubranka na Aliexpress, za wszystko zapłaciłam aż 34 zł więc jakby co nie byłoby bólu i dziś przyszły. I powiem że doznalam szoku, bo jakościowo są takie jak z h&m naprawdę bawełna niczym się nie różni. I są naprawdę miłe i przyjemne. Co prawda opaska z kompletu już powędrowała na dno tak aby nikt przypadkiem jej nie znalazł. Ale wszystko super.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2f46c761d48d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9643914bf0b6.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/07549ddb29e8.jpg
A co do używek to ja za nic nie kupilabym używanego fotelika do auta. Nikt by mnie do tego nie zmusił...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 14:01
Wowka, malwka08, Mała Matylda, Katka. lubią tę wiadomość