Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Miałam to samo na Waszym etapie. Przejdzie. Mi przeszło.
Mózg mi paruje od oglądania i czytania o leżaczkach. Już nic nie wiem. Kinderkraft i tiny love odpadają. Znowu jestem w kropce.
Zróbcie sobie relaksacyjną kąpiel. Fantastycznie pomaga na wszystko.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Czemu kinderkraft nie? Spodobał mi się, ale nie drążyłam tematu.
Kąpiel mi dziś odpada - dopiero jutro, po badaniach, jak się okaże, że stanu zapalnego nie ma. Za to w piekarniku ciasto. Też potrafi pomóc. Oby nam niebawem przeszło jak Tobie, Hoope..
Kira, cieszę się, że stan taty się ustabilizował.
J.S. też myślę, że to nerwy przede wszystkim wpływają teraz na Twoje samopoczucie fizyczne, teraz stosuj dużo melisy, spokojnych wdechów, wydechów i polegiwanie, skoro pomaga.Tym, że wyników dziś nie dostaliście jestem oburzona, człowiek w ciężkim stanie, nie wiem jak oni sobie mogą bez wyrzutów sumienia pozwolić na takie opóźnienia..
-
nick nieaktualny
-
Hoope, na wszystko to pomaga alkohol
z kąpielą można przedobrzyć - ja uznaję takie mega gorące, a te w ciąży zakazane. Ciepłe mnie tylko frustrują bardziej.
Fermina, ciasto pomoże. Pół milki oreo pomogło. Z tym, że ja to normalnie dobry humor dziś cały dzień mam. I na chwilę przed atakiem ryku też miałam. Szkoda mi tych naszych chłopów... -
Ok.
Jestem poMała waży 1480 gram. Wody w porządku, muszę znależć srodowiskową z KTG i od 34 tygodnia najpozniej zaczac chodzic na KTG dwa razy w tygodniu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4be7e72fd052.jpg
Hoope, czemu odpadają? Mi też się coraz mniej podobaja, stosunkowo do tego jak długo na nie patrze, ale to jedyne bujaczko-leżaczki z funkcją kołyski. Dzisiaj co prawda wleciał mi do głowy pomysł kosza mojżesza, któremu wcześniej mówilam kategoryczne nie.Fermina, kattalinna, kamciaelcia, Feeva, Wowka, Katy, efwka83, J.S, Cola87, Asix, Mała Matylda, Hoope, Mycha666, Katka., amygdala, malwka08, Kropka88, Sela lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Potwierdzam - dwa kawałki ciasta jakoś tam pomogły, przynajmniej nie jestem sfrustrowana, że chce mi się słodkiego a nic nie ma w domu.
Też mi mojego szkoda.. Podziwiam, że jeszcze wytrzymuje.
Fatalita, śliczna Kruszynka.Uśmiecha się, czy mi się wydaje? KTG dwa razy w tygodniu? Nieźle.. ale przynajmniej będziesz wiedziała, że wszystko pod kontrolą. Ja kupuję kosz mojżesza na początek, żeby Mały spał przy naszym łóżku, będę go też pewnie przenosić po domu. Nadal nie jestem pewna, czy to rozwiązuje problem, bo co z czasem aktywności? Pasuje mi wizja wsadzenia dzieciaka do leżaczka, żeby się bujał pod kątem i obserwował świat, z drugiej strony równie dobrze (i pewnie zdrowiej dla kręgosłupa) będzie go po prostu kłaść na kocyku. Tym sposobem ciągle nie zdecydowałam, czy kosz mojżesza solo, czy leżaczek też.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 21:23
kattalinna, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Fatalita, słodka mała
Poszłam się kąpać. Nawet zapaliłam świeczki i zgasiłam światło. Klamka od lazienki jest trudnootwieralna od wewmatrz wiec nie zamykam drzwi. Po za tym jestem sama w domu. No i się tak relaksuje, a tu przyszedł mój pies i zaczął pić mi wodę z wannyto odpaliłam prysznic, żeby się napił świezej i zrobiło się chlapanie. Szlag trafił nastrój i świeczki, już się nie kąpałam dalej w psiej misce
PS. Wodę oczywiście ma u siebie w kuchni, ale najwidoczniej wanienna lepsza.
PS2 Rozśmieszyło mnie to bardzo, więc można powiedzieć że mnie kąpiel zrelaksowałakattalinna, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Obydwa leżaczki są do bani bo nie spełniają moich oczekiwań. Po pierwsze trudno przenosić, nie ma za co złapać, nieforemne i ciężkie. Tiny love jest twardy, wymaga dokupienia dodatkowo materaca a za tą ogólną kwotę to już za drogo w stosunku do jakości. Pałąk z kwiatkiem to podobne porażka. Niektóre dzieci wyrastają z obu już w 4 m.ż. W Kinder nie można zdjąć do prania elementów a zmiana pozycji jest trudna i trwa długo. Obydwa mają na środku łączenie, które wbija się w plecy. Kosz Mojżesza nie można podnieść, 3-4 miesięczne dziecko chce już patrzeć i widzieć, nie tylko sufit. Mam już wybrane trzy firmy i kupię leżaczek praktyczny i wygodny a nie 100 w jednym.❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyMy kupiliśmy używany tiny love, tą nowszą wersję (szary z budką), ma materacyk i podusie, które można wyprać, jest w miarę miękki i nie sądzę, żeby się miało co wbijać. Koleżanka miała dla córki starszy model, bardzo sobie chwaliła, mówiła, ze super do karmienia łyżeczką w miesiącach, kiedy dziecko jeszcze dobrze nie siedzi w krzesełku. Pałąk z kwiatkiem wygląda ok, zawsze można odczepić jak komuś nie pasuje. Kupiliśmy za 170 zł, także uważam to korzystny zakup w tej cenie. Nowego nie kupiłabym żadnego, 300-500 zł za nowe, zależy jakiej firmy to sporo.
Co do używanych rzeczy, to mamy właśnie leżaczek i praktycznie wszystkie ubranka, część dostałam, część odkupiłam od koleżanki, nowych mam zaledwie klika sztuk. Są rzeczy na które myślę, że nie ma co wydawać kasy żeby były nowe. -
Ja chyba Babybjorn będę kupować też Hoope czytam i czytam i wybredna jak baba w ciąży.
W czwartek mam usg III trymestru już nie mogę się doczekać ile ten mój klocek waży tym bardziej że jego aktywność ostatnio jest megaaa.