Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope może i racja tym że na początku był tak traktowany. Przywiozłam go z pseudo hodowli bo jechałam po psa z rodowodem A dostałam z papierem klubu hodowców. Był w strasznym stanie zresztą jak i reszta psów tam. Okazało się że sam nie je i pierwsze dni karmiłam to mieszanka z butelki do tego weterynarz i kroplowki przez pierwsze dwa tygodnie bo wyróżniał się zielona piana. Może dla tego tak się zachowuje teraz. Hormony mu z pewnością buzuja bo używa sobie co i rusz na swojej zabawce
więc może i tu jest problem. Swoje miejsce ma od początku i o ile jak nikogo nie ma w domu to z legowiska się nie rusza to hak tylko wracamy nie odstępuje nas. To bardzo towarzyska rasa i z tego co wiem potrzebują kontaktu z ludźmi bądź innymi zwierzakami. U nas też sporo osób ma shitzu i większość które znam są takimi przylepami. Muszę ogarnąć tą kastracje i zobaczę czy coś się zmieni w temacie podsikiwania.
Ja też chciałabym urodzic około 37 tygodnia na termin porodu mam komunie corki a hcialabym juz sie do tego czasu ogarnac a nie akurat rodzić. Chociaż myślę że mi to nie grozi.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
większość rzeczy poprasowana
maz się wykazał, ale i ja stanęłam przy desce (synek mamą się znudził)
jutro dokończymy
torba w połowie zapakowanaparę rzeczy muszę jeszcze kupić hihi np pampersy
wanienka z piwnicy już przyniesiona
inne nasze rzeczy sa w piwnicy u sąsiada, więc ścigniemy go przy okazji -
Z tym kastrowanie to nie zawsze działa ,ja mam border collie i to nałogowy uciekinier a do tego wybitnie inteligentna rasa . Poradzono mi wykastrować ale niewiele to pomogło pozatym mówią że pies kastrowany łagodnieje a naszego już cała wieś się boi i sąsiedzi mówią żeby kojec mu zbudować bo się na ludzi rzuca ,choć border collie nie ma agresji w naturze i przy nas to jest anioł łagodności a jak tylko sam się wypuści to atakuje ludzi.
-
Ja też bym wolała urodzić koło 37 tyg. i u mnie to całkiem realne bo ostatnia dwójkę w 37 właśnie urodziłam pozatym szósta ciąża no i ta niby cukrzyca do tego. My w maju mamy urodziny dwójki dzieciaków a dla nich urodziny to jak gwiazdka i czekają na to cały rok więc nie bardzo bym chciała na ten czas wylądować na porodówce. Pozatym maj to już ciepło i ogród do ogarnięcia a z brzuchem pod brodą i żylakami może być ciężko
-
Czy tylko ja chce urodzic w terminie?
Moj ma dopiero wolne o 12 maja, takze mam nadzieje, ze uda mi sie donosic do terminu, ewentualnie moge urodzic 8 maja, bo i tak bede lezala cztery dni po cieciu, wiec moze tak byc.
Mam nadzieje, ze uda mi sie donosic.
-
Kattalina,u mnie tez
ja tam juz na to nie patrze, termin na 21.05, to od 21.03 licze 8 miesiac, bo bbf dziwnie to w ogole liczy. Lekarze nie mowia ze jestem w 31tygodniu, tylko 30, jak jest 30+dzien
naprawde bbf dziwnie to liczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 21:55
kattalinna lubi tę wiadomość
-
J.S. ja tez bym chciala w terminie. Ponoc lepiej, bo dziecku sie dluzej wyksztalca uklad pokarmowy I nie ma problemow z kolkami. Nie wiem ile w tym prawdy,kolezanka polozna mi to mowila. Siostrzence I przyjaciolki dwojka urodzeni bardzo blisko I w terminach, I dzieciaki kolek nie mialy
moze cos w tym jest.
Chociaz juz bym mogla rodzic tak strasznie mnie bola nogi,stawy,miesnie, az ciezko chodzic.. nie wspominajac o spaniu. Wykreca mi konczyny -
Kattalinna ja mam termin na 20.05
Kira ja nie wiem czy to prawda moje żadne kolek nie miało ,może przez karmienie piersią to ponoć pomaga za to mojego brata syn też w 37 tyg. urodzony i długi czas mieli problemy z brzuszkiem małego bardzo płakał po każdym karmieniuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 22:20
-
A wiecie co, ze cos w tym moze byc, jakis czas temu moja znajoma urodzila w terminie i dziecko nie ma zadnych kolek, wiec moze faktycznie ta teoria jest prawdziwa.
Tez wolalabym w terminie wlasnie ze wzgledu na to, ze zawsze to lepiej jak dziec posiedzi dluzej i ja kompletnie nie jestem gotowa na to, aby rodzic w 37 tygodniu, nastawilam sie na 16 maj i koniec -
nick nieaktualny