Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w sumie nie wiem jak u mnie w rodzinie z kolkami u dzieci wiec nie mam porownania :p Zapytam we wtorek mojej mamy jak bylo u mnie i u siostry :p
Ja chce urodzic w moje urodziny czyli dzien przed terminemChce miec najpiekniejszy prezent urodzinowy i koniec
-
Zgadzam się że po terminie to siedzenie na bombie . Pierwsza trojke rodziłam po terminie, każdy dzień to wyczekiwanie , człowiek wsłuchuje się w każdy objaw i analizuje każdy skurcz ,pozatym ledwo się rusza i co dzień ma nadzieję że to w końcu dziś. Zdecydowanie wolę rodzić przed terminem ,jednak wiem że lepiej donosić bo wcześniej urodzone dzieci niby już nie wcześniaki ale większą szansa na żółtaczkę i inne dolegliwosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2018, 23:23
-
Dużo nas dzisiaj na nocnej warcie. Dziś budziłam się co godzinę, patrzyłam na zegarek. Poszłam spać o 21, ale juz tak chodzę, odkąd mam problemy że spaniem. Nie daję rady wysiedzieć dłużej. W sobotę poszłam spać wyjątkowo przed północą, bo byliśmy na imprezie rodzinnej. Ucieszyłam się, że będę spać jak zabita. Taaa co i rusz pobudka w nocy i ostatecznie wstałam po 5. Nie wiem o co chodzi. Nic mnie nie boli, to nie dziecko mnie budzi, do WC mi się nie chce. Czuję się jak zombie. Myślałam, że tak będzie dopiero po porodzie
Idę dziś do Rossmanna kupić żelowy kompres pod oczy.
-
Dzien dobry.
A ja dla odmiany wczoraj wieczorem tak przeciągnęłam pójscie spac, że spałam. Co prawda do 6, ale spalama teraz juz dzień, słońce świeci, ptaki ćwierkaja, na ulice staram się nie patrzec
Ja mam termin w teorii na 11-12.05 a tez mowie ze urodze na przelomie kwietnia i maja. Ale za to nie chce w majówkę, o taka wybredna. Ale i tak sądzę że po zdjęciu pessara wszystko może się potoczyć w różny sposób, niektóre rodzą na następny dzień, a niektóre przenoszą... -
Nie śpię od 3:10, o 5:30 zjadłam śniadanie, przed chwilą wypiłam kawę i pochłonęłam kawałek szarlotki, a zaraz zamierzam ułożyć się do snu
Co do porodu to mam nadzieję, że uda mi się uniknąć "rodzinnej tradycji" w formie porodu wywoływanego w 42 tygodniu. Termin mam na 26, będę zadowolona jeśli urodzę w maju, kiedy dokładnie to już mniej istotne:)
Jest jednak pewna presja - mąż ma urodziny trzynastego, w prezencie chce córkę
Niech z nią negocjuje, ja się dostosuję
Miłego dnia dziewczyny!
-
nick nieaktualnyDzień dobry, głód mnie obudził, ale poczekam jeszcze chwile ze sniadaniem na męża. Nie wiem jak u Was ale mnie noce męczą, przy każdym obrocie się budzę, śpię tylko na bokach które już mnie bolą.
W ogóle ja wiem, że w teorii termin jeszcze daleko sama mówię że chce w terminie rodzić, ale ja już panikuje każdy nowy objaw traktuje jak zapowiedź zbliżającego się porodu, boje się tego że nie wiem co mnie czeka chyba -
Ale jesteście... Znowu jak ja śpię, to tu pełen zestaw, jak będę na dyżurze to b wszystkie będą chrapać
Piękne słońce mi tu świecipomyślałby kto, że wiosna. Ale biorę to za dobry znak, od wczoraj nastrajam się pozytywnie, żeby nie dać się znowu stresowi. A ten się czai niestety... Dziś poproszę o wsparcie od godziny 12
Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Ja mam dziś okulisty i ginekologa.
Dobrze, że okulista nie na konkretną godzinę, bo właśnie leżę z bólem promieniującym od pachwiny na bok brzucha, uczucie podobne do kolki tylko bardziej rozlane. Strasznie boli, chodzić nie umiem. Trzeci raz w ciągu tygodnia mnie taki ból złapał, to chyba ucisk na jakiś nerw. Okulista do 10:30 przyjmuje, mam nadzieję że zdążę.
W pierwszej ciąży nie miałam takich bóli.
Matylda
-
Tanda współczuję. Ja jestem w pierwszej ciąży i na razie odpukać nie mam żadnych uciążliwych dolegliwości poza problemem ze spaniem.
W tym tygodniu planuję się spakować. Mam tylko jedną sportową torbę 35l, więc poszperałam wczoraj w Internecie i zamówiłam jeszcze jedną 30l w Decathlonie. Do środy powinna przyjść. Może któraś z Was byłaby też zainteresowana. Plusem jest to, że jest składana i niedroga. A Decathlon ma darmową przesyłkę do tego.
https://www.decathlon.pl/torba-do-fitnessu-tube-m-id_8343059.html -
Dzień dobry
Kattalinna kciuki
Ja problemów ze spaniem nie mam, budzę się co prawda w nocy na siku, po każdym obróceniu się, ale znowu udaje mi się normalnie zasnąć.
Dobrze mówili, że im bliżej rozwiązania, to człowiek chce jak najszybciej urodzić. Wszystko boli, po nocy biodra bolą, brzuch ciągnie, szcza się co 5 minut, chodzi się jak słoń, wszystkie koszulki są za krótkie, kurtka się nie dopina (ostatnio mi suwak poszedł centralnie na brzuchu i nie mogłam się z kurtki wydostać), po schodach ciężko wchodzić. Eh.
Ja mam termin na okolice majówki, ale skoro mówicie, że w terminie rodzi 5-10% to jeśli mam sobie życzyć to życzę sobie koniec kwietnia
Co do kolek, to moja siostra była sporym wcześniakiem z wagą ok. 1800g, darła jape non stop
Ja urodziłam się w okolicach terminu i byłam bardzo spokojnym dzieckiem - aby tylko mieć pełny brzuszek, suchą pieluchę i nic więcej nie było mi potrzebne do szczęścia
U mnie też piękne słońce, aż powiało wiosną, tylko ten śnieg nie pasuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 09:18
kattalinna, Sela lubią tę wiadomość
-
Witam również w słoneczny poniedziałek, bynajmnie tak przez okno wygląda
Wczoraj miałam próbę spakowania torby, niedosyć że okazała się za mała to jeszcze połowa rzeczy nie nadaje się do spakowania, np. smoczek i laktator jeszcze nie wysterylizowane..czapeczka, niedrapki i pieluszki niewyprane..przekąska, woda do picia brak...także jestem niezadowolona...
Myślałam żeby spakować się w walizkę małą bo położna mówiła ze tam wszystko poukładane i na widoku i wiesz gdzie co jest, tylko czy nie będę się czuła jak jakaś paniusia co z walizeczką do porodu przyjechała..? -
kattalinna wrote:Kira, jakim cudem ja mam termin dzień po Tobie, a wg suwaczków ciążę starszą o 4 dni?
Dziwne rzeczy tu się dzieją.
Ja też chcę w terminie, cokolwiek to znaczyciąża donoszona od 1 maja, ale to zdecydowanie za szybko na poród.
Kochana,.bo mam ustawiony suwaczek I bbf
wg usg (na 26maja)
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, przypomnijcie mi, bo nie chce mi się szukać
Te majty wielorazowe, jak przed ciążą nosiłam rozmiar S/M to teraz mam wziąć L/XL? Żeby mi nie wisiały broń BożeCzy skoro są rozciągliwe, to mam wziąć normalnie S/M?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2018, 10:05
-
Efwka ale walizka musi być różowa
Dzień dobry
Piękna pogoda, byłam po chleb, ciepło nie jest ale słońce już grzeje. Głupie to strasznie, ubieram się pół godziny tylko po to, żeby wyjść do sklepu 2 minuty od domu. No jak to ma nie frustrować.
Macie już etap niemożności leżenia na plecach? U mnie zaczął się kilka dni temu. Nie ma opcji położenia się na wznak, od razu się duszę. Tylko boki. A boki obolałe już jak diabli. I też od dawna rano jestem rozjechana przez czołg.
Na śniadanie, w ramach pocieszenia, zjadłam oponkę, drożdźówkę z makiem, danio i choco wafer z milki. Same zdrowe, pożywne rzeczy. To mój protest.
Pamiętam jak w poprzedniej ciąży nie chciałam rodzić w majówkę i udało się. Teraz jestem jedną nogą w. 28 kwiecień to właśnie początek majówki. Mam nadzieję, że długi weekend nie obejmuje szpitalikattalinna, Wowka lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka