Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Przeczytałam "sutków"
Katy, od kilku miesięcy co jakiś czas uświadamiam którejś, że na czczo morfologia jest bez sensu. Widać jak uważnie śledzisz to forumciekawa jestem która się ostatnia obudzi
Z okazji wiosny pofarbowałam włosy i wydepilowalam prawie całą jedną łydkę. Brawo jakolejna farba przed porodem samym. Rozważam jeszcze fryzjera teraz, miałam końcówki podciąć, właśnie 4 miesiące mijają im. Ale może przeczekam jeszcze trochę i jak zaczną mi uciekać to na konkretną zmianę się wybiorę. Wtedy pójdzie więcej niż końcówki. Teraz modne grzywki, może więc...
Hoope, już dostałaś ochrzan to ja nie będę
Dziewczęta, nie ma dziwne, że ja głupiego łuku dobrze zrobić nie mogę skoro Wy też jeździcie jak potłuczoneFeeva, Fermina, Wowka lubią tę wiadomość
-
Przez ciążowy budyń z mózgu nie da się inaczej
Dobrze, że policja przymyka oko na nieogarnięte ciężarne
Ja grzywki nie mogłabym mieć. Miałam kiedyś, ale szału dostawałam. Po wstaniu każdy kosmyk w inną stronę, ułożyć sie nie dało, trzeba było myć. Teraz grzywki nie mam, nie wkurzam sie, jest git
Ah, no i najbardziej wkurzało mnie to, jak sobie misternie ułożyłam grzywkę (pół godziny męki), wyszłam na dwór i wiatr mi ją rozwalił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 15:51
-
Ja tez przeczytalam sutkow haha
Hoope, dobrze ze wody ok, Fiflak sie wkurzyl ze ktos zaburza jego spokoj. Nie schizuj, ty nasza skarbnica teraz sama panikuje, ty musisz zachowywac zasady przyzwoitosci
Tez mualam grzywke i wygladalam jak chora psychicznie. Nie pasuje mi.Hoope lubi tę wiadomość
-
Ja całe życie miałam krótkie włosy z grzywką. Od kilku lat zapuszczam, przy okazji pozbyłam się grzywy. Tylko to zapuszczanie marnie mi idzie, obecnie mam do łopatek. Rosną mi raczej szybko, tylko jak idę podcinać to na podłogę trafia tyle, co urosło. I tak w kółko. Bardzo bym chciała, żeby po porodzie nie wypadały, ale raczej nie mam złudzeń, zwłaszcza, że przed ciążą i jeszcze na początku to garściami traciłam.
-
Tylko sutki Wam w głowie.
Ja przeczytałam, o Hoope - "Ty nasza skarbnico" i to brzmi jak w litanii do najświętszej panienki.
Podziwiam kobiety z grzywką. Zwłaszcza taką zawsze dopracowaną. Ja miałam i w sumie od razu zaczęłam zapuszczać. Potem skusiłam się znowu i to samo.J.S, Wowka, Katy, Hoope lubią tę wiadomość
-
Malwka, po oględzinach oddziałów i poznaniu opinii ginekologa, zadecyduję. Kto wie, może się spotkamy na oddziale, bo w tym momencie jakoś mnie to Wejherowon przekonuje chyba najbardziej.
malwka08 lubi tę wiadomość
-
Sutki hahaha zboczuchy
Wowka a za co miałaś tą grzywnę aż przez 10 lat, za jazdę samochodem jak potłuczona?
Ja też miałam grzywkę, wyglądałam jak debil na wakacjachMam gdzieś fotkę w dokumentach z tego okresu, jak TZ zobaczy przypadkiem to mu zawsze głowę odrzuca
I tak od 12 lat
Feeva lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope wrote:Sutki hahaha zboczuchy
Wowka a za co miałaś tą grzywnę aż przez 10 lat, za jazdę samochodem jak potłuczona?
Ja też miałam grzywkę, wyglądałam jak debil na wakacjachMam gdzieś fotkę w dokumentach z tego okresu, jak TZ zobaczy przypadkiem to mu zawsze głowę odrzuca
I tak od 12 lat
Haha, za nieumiejętne korzystanie ze słownika w telefoniei za zgąbczenie mózgu przez 10 lat codziennych katuszy
Katy, kattalinna lubią tę wiadomość
-
humor widzę dziewczynkom dopisuje, fajnie bo ja dzisiaj nastrój do du...płaczliwy strasznie..w tygodniu sąsiadka na ulicy że pewnie duże dziecko będzie, w sobotę lekarz na usg III trymestru określił jakie to mam wielkie dziecko no i duuzy brzuch, w poniedzialek mama do mnie ło matko jaki grubas ze mnie..a dzisiaj siostra no rzeczywiscie mam duzy brzuch i ona taki miała jak jechała do porodu..
Wiem że nie to nie najwazniejsze teraz, ale całe zycie zmagam się z wagą, nikt nie wie ile przeszłam żeby to maleństwo przyszło na świat a słyszać codziennie takie docinki troszke przytłacza... -
Efwka, wiem że to może nie jest łatwe, ale najprościej powiedzieć, że sobie nie życzysz takich komentarzy, zwłaszcza rodzinie. Masz do tego pełne prawo. Tym bardziej teraz, kiedy hormony tańczą Ci oberka. Poza tym nie wiem, jak można powiedzieć ciężarnej, że jest gruba.. niezależnie od tego, czy w żartach, czy nie.
-
nick nieaktualnyefwka83 wrote:humor widzę dziewczynkom dopisuje, fajnie bo ja dzisiaj nastrój do du...płaczliwy strasznie..w tygodniu sąsiadka na ulicy że pewnie duże dziecko będzie, w sobotę lekarz na usg III trymestru określił jakie to mam wielkie dziecko no i duuzy brzuch, w poniedzialek mama do mnie ło matko jaki grubas ze mnie..a dzisiaj siostra no rzeczywiscie mam duzy brzuch i ona taki miała jak jechała do porodu..
Wiem że nie to nie najwazniejsze teraz, ale całe zycie zmagam się z wagą, nikt nie wie ile przeszłam żeby to maleństwo przyszło na świat a słyszać codziennie takie docinki troszke przytłacza...
Ludzie nie myślą, nie mają za grosz empatii, i wszystko przyrownuja do siebie. Inaczej by gadali gdyby przeżywali coś podobnego do Ciebie.
Efwka głowa do góry, nie przejmuj się tymi docinkami. Bądź ponadto. Sąsiadkę i otoczenie w ogóle olej, lekarz póki gada że duże niech gada ważne że rośnie zdrowo i prawidłowo, zresztą oni też często się mylą z tą wagą.
Mi od polowkowych powtarzają że wielkie dziecko, a ja czytam na forum że większe dzieci są i.nikt tego nie komentuje.
Najważniejsze, że będziesz miała swojego wystaranego wyczekanego maluchai niech będzie klocuszkiem!
-
Efwka nie ma lepszego sposobu jak olanie. Miej to głęboko w doopie. Ludzie lubią sobie pogadać, nie zdając sobie sprawy, że ranią. Grzecznie zwróć uwagę, że sprawia Ci to przykrość i nie życzysz sobie takich komentarzy. Może nie zdają sobie sprawy, że tak to odbierasz. Głowa do góry :*
Ja tez się czuje jak słoń, wszyscy mówią na mnie Grubasek albo Pulpecik, tylko że akurat ja wiem, że żartuja, a nie mówią na poważnie
Wlasnie czekamy z Mężem na dowóz cheeseburgerow wolowych i wingsówNie chcialo nam się robić kolacji...
A potem się dziwię skąd te +12kg i te smierdzace baki ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 18:36
Lukrecja lubi tę wiadomość
-
Witam majowe brzuszki
Byłam lutówka, urodziłam z początkiem stycznia.
Po ciąży zostały mi tabletki: Duphaston i Luteina 100mg dopochwowa, Ovarin.
Czy któraś z Was byłaby zainteresowana?
Jeśli macie jakieś pytania dotyczące ciąży, dzieci, wcześniaków, mozecie pisać, chętnie pomogę -
Kolejny plus tego, że nie spotykam ludzi, nikt mi nie prawi "komplementów"
mój Mąż mówi na mnie Żuczek - chyba nawet sama mu to podsunęłam - jak leżę na plecach i próbuję wstać to właśnie jak taki żuczek bezradny. Ostatnio przy wysiadaniu z auta poprosiłam o popchnięcie bo nie mogłam się wygramolić
jestem świadoma moich gabarytów i sama o sobie mówię, że jestem gruba ale jak przyjaciółka skomentowała moje zdjęcie, że jestem wielka to foch był... Szczególnie, że moja siostra na to samo zdjęcie stwierdziła, że mam mały brzuch...
Mam 12 kg więcej, cyfry na wadze mnie przerażają, ale wszystkie kalkulatory internetu twierdzą, że przy moim BMI wyjściowym mam jeszcze kilka kilo w zapasie. I tego się trzymam