Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Feeva, ja kiedyś chorowałam na zapalenie jelit i tym podobne przypadłosci, więc już takie rzeczy sobie robiłam. Gdybym nie miała doświadczenia to może bym się zastanowiła
ale jak pisałam,zobaczymy jak wyjdzie w praniu
Tanda, właśnie takiej dojrzałości oczekuje od mężato wspaniałe, że potrafił się tak zachować
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
J.S. Spróbuj suszone Śliwki. Zalewasz wieczorem 4-5szt gorąca woda i rano na czczo wypij i zjedz te Śliwki i po pół godz dopiero śniadanie.
Ja też miałam mega problem ostatnio, chyba z 5 dni posuchy i już nic nie działało, a Śliwki świetnie się sprawdziłyJ.S lubi tę wiadomość
-
Ja zaparcia mam sporadycznie, czasem po 3 dni nie odwiedzam WC na dwójkę, ale na szczęście nigdy nie odczuwałam bóli z tego powodu. Zazwyczaj goni mnie od razu po wstaniu, ewentualnie po kawie na pusty żołądek
Wypróbuj te śliwki lub ten sok z kapusty kiszonej, może pomoże -
Mi nie pomagają ani śliwki, ani jabłka, kawa też nie, za to po soku z kapusty... jak u Wowki.
No i duuużo wody też robi swoje. Trzeba sobie znaleźć sposób na siebie. Na początku ciąży stosowałam babkę jajowatą i było ok. Teraz mój organizm jakoś sobie radzi, mimo tardyferonu.
Tanda, super postawa Męża.
Chwaliłam się, wyjazdem na Święta, prawda? No, i według prognoz w piątek w ciągu kilku godzin ma tam napadać nawet 10 cm śniegu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 14:42
-
Nie mogę siedzieć cały dzień w domu przed kompem
Surfuję tylko po necie i to bym kupiła, i tamto... Wypłaty jeszcze nie dostałam, a już bym wydałaI to na dziecko, nie na siebie... Już zawsze tak będzie?
Zabierzcie ode mnie te internety!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 14:54
-
Feeva wrote:Nie mogę siedzieć cały dzień w domu przed kompem
Surfuję tylko po necie i to bym kupiła, i tamto... Wypłaty jeszcze nie dostałam, a już bym wydałaI to na dziecko, nie na siebie... Już zawsze tak będzie?
Zabierzcie ode mnie te internety!i leń rośnie w siłę im więcej mi się zbiera do zrobienia... Też bym chciała już zacząć wydawać na dziecko ale na razie nie mam za dużo do kupienia
ale tak, tak już będzie. Ja tak mam z mężem na razie, on sam sobie nie kupi więc ja zawsze ląduje na dziale męskim. A dziecięce są często obok
sobie też bym kupiła. Tyle ładnych rzeczy nagle w sklepach ale dla siebie to do turystycznego po namiot jedynie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 15:00
-
nick nieaktualnyJa już mam zakaz kupowania dzieciowi, więc znów chcę mi się kupić coś sobie, ale po przymierzeniu kilku wielkich ciuchow a raczej wcisnieciu w nie mojego brzucha poddalam się.
Czekam do maja i ide na zakupy. Na szczęście na lumpku trafilam na kilka koszul, mam w czym wystąpić na święta
W ogóle to nie widzę już wagi w ogólei równe +18
smuteczek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2018, 15:07
-
Melduję się po wizycie
U Malutkiej wszystko w porządku, serduszko pięknie bije, szyjka zamknięta
Waga okazała się w miarę łaskawa i wskazała że od początku ciąży przytyłam 9,9 kg. Nie ma się czym chwalić, ale myślałam że będzie gorzej
Dostałam preparat z żelazem. Wprawdzie hemoglobina i hematokryt lepiej niż miesiąc temu, choć w dolnych granicach normy,ale ferrytyny wyszło 12, co przy normach 13-150 nie jest wynikiem zadowalającym. Poskarżyłam się na białe plamy, które wyskakują mi na nogach gdy dłużej stoję - mam brać Cyclo-3-fort na poprawę krążenia. Mimo wszystko jak na ten etap ciąży jestem w całkiem niezłej formieFeeva, Nynka, Wowka, Hoope, Katy, Fermina, pawojoszka, Fatalita, D_basiula, kattalinna, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Hejka
A ja o dziwo ostatnio złapałam się na tym, że zamiast dla Małej mam ochotę kupić coś dla siebie albo dla domu. Chyba pierwszy raz w tej ciążyTyle tylko, że cokolwiek nie przymierzę, nie daje oczekiwanego efektu
Ja też się melduję po wizycie.
Szyjka krótka, ale trzyma, więc mam nic z tym nie robić. GBS o dziwo ujemny, wyniki nienajgorsze, ale białe krwinki ponad normę. Mała ustawiona główką w dół. Na następnej wizycie będziemy rozważać, czy jednak nie cesarka bo jak to określiła Pani doktor jestem "tam" taka "zbita".Wtf?
O ile dotrwam do kolejnej wizyty, bo mam ją dopiero 18 kwietnia
Mała waży 2379
Wowka, Mała Matylda, Hoope, Nynka, Katy, pawojoszka, Fatalita, kattalinna, Mycha666 lubią tę wiadomość