Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja 1 maja dopiero mam donoszoną, a Wy już będziecie mieć cycki pogryzione wtedy
W Biedronce i na ulicach pusto. Mała kolejka na myjkę ale my nie myjemy bo padał deszcz i będzie znowu
Lovela kupiona, po świętach pralka w ruchMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Czeesc
A ja donoszona mam chyba 24 kwietnia, jakos tak, ale zaciskam nogi i trzymam do 8 majaChcialabym przynajmniej, a jak to bedzie to nie wiadomo, czy te bole nie zwiastuja czegos niedobrego. Mimo wszystko odliczalam do 32 to juz za mna, teraz oby do 36
i bede juz spokojna.
Kattalina, u nas taki tlok ze szok. Wczoraj moj pojechal na zakupy i do fryzjera o 13, a wrocil uwaga... o 17. W sklepach byly takie kolejki, ze nie szlo sie przebic, a dzisiaj powtorka z rozrywki.
Na myjke byla taka kolejka, ze nie dalo sie nigdzie wjechac, my akurat dalismy na komplet czyszczenia na eco myjnie, ale jakby mial czekac to chyba by wrocil o 19
Mi ta lovela w ogole nie pachnie, moze minimalnie, ale bez zachwytu. Ostatnio wachalam Jelp dla dzieci i wg mnie mial lepszy zapach. Ja dzisiaj wstawilam drugie pranie, jedno lezy w lozeczku i czeka na wyprasowanieMoze dzis moj sie zmobilizuje i poprasuje i pouklada.
Milo nic nie robic na swieta, dobrze ze to my bedziemy goszczeni. Wy tez nie czujecie kompletnie swiat? -
A ja witam 35 tydzień, u mnie plan minimum zrealizowany
Moja gin mówiła, że żeby tylko do skonczonego 34 tygodnia i bedzie dobrze. Odliczałam do tej datyi zazdroscilam dwa tygodnie temu Hoope
Z okazji Wielkiej Soboty wyslalam męża do ikei i obi, może wszystko szybko ogarnie, skoro nie ma ludzi w sklepach
Ja nie czuję świat bo permanentnie nic nie robie. Moje mysli sa bardziej skupione na ciazy, porodzie i przeprowadzcedobrze, ze wszystko mam poprane i poprasowane- po troszeczku ogarnelam. Lovela też mnie nie zachwyca, plyn jak plyn
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 09:48
Hoope, Mała Matylda, kattalinna lubią tę wiadomość
-
jak trwoga na to forum.
dziewczyny niby nie panikuje ale...
boli mnie brzuch. czuje takie rozbieranie jakby, w pachwinach mnie boli, ogólnie nie mam siły, mała rusza się tak jakoś leniwie. Nie wiem czy jechać na ip sprawdzić panikowac- wzięłam nospe magnez i leżę już godzinę ale nic lepiej. Brzuch twardy.
co robić? -
Hej
ja to chyba nie bede miala spokojnych swiat..Od rana mnie boli brzuch, juz no-spe zazylam, po za tym wystraszylam sie bo jakos mokro mi sie zrobilo i mialam troche dziwnie wygladajacego sluzu i myslalam, ze to czop zaczyna odchodzic, ale chyba nie...Po za tym zwymiotowalam sniadanie i ogolnie mi niedobrze
Jeszcze psu sie cos z uszami podzialo i teraz siedzimy u weterynarza... -
Jagoda, spróbuj jeszcze cieplej kąpieli/prysznica. Jak to nie pomoże to jedź na ip, przynajmniej będziesz spokojna.
Ja kupiłam lovele proszek po małym opakowaniu żeby sprawdzić jak będzie się sprawować. . Teraz jest na promo w Rossmanie proszek domol eko, kupuję po świętach - ten to w ogóle nie ma zapachu
JS, u nas pusto bo "Warszawiacy" na święta wyjechali do rodzin
Dziś tylko ciasto i świętuję. Mąż odkurzył, podłogi przeżyją bez mycia, okna też, tak jak pościel. Nie dam rady -
nick nieaktualnyDzień dobry,
Dzisiaj kolejna rozpakowana mama na Fb
Tym razem 35+2.
Również z okazji świat życzę Wam dotrwania do terminów
Ja dzisiaj jadę na powtórkę ktg. Zobaczumy czy dzisiaj coś tez się zapiszeWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 11:09
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja też nic specjalnego nie robie. Sałatkę i nic więcej. Na Świętą idziemy do rodziców.
Jagoda opis bardzo niejednoznaczny i nieprecyzyjny. To co masz może świadczyć o wszystkim i o niczym.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
A ja według Belly 36 tydzień i 9 miesiąc. Jeszcze tydzień-dwa i mogę rodzić. Brzuch boli coraz bardziej i dziedzic się zsunal na dół bo już ledwo wstaje i chodzę ale wczoraj na ktg tylko napinania się brzucha wyszły bez jakichś dużych skurczy więc nie jest źle jak to powiedział lekarz. W czwartek wizyta i zobaczymy co tam u niego słychać i czy już się szykuje czy zamierza jaki prezent komunijny dla siostry przybyćNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Dołączam do tych rozpoczynających kolejny tydzień - u nas 33
Jagoda, przyłączam się do rady Kattalinny. Mam nadzieję, że będzie lepiej i wizyta na IP nie będzie potrzebna.
Katy - poleż, odpocznij i postaraj się nie martwić na zapasKaty, Hoope, Nynka lubią tę wiadomość
-
Ladyinna ty weź normalnie nie strasz my tu mamy umowę , żadna się przed terminem nie rozpakowuje ,ale tak naprawdę to już tak niedługo że aż dziw że to tak zleciało.
Wesołych świąt wszystkim . My niestety jeszcze dziś w szpitalu ,chociaż wczoraj ordynator mówił że możemy iść jak nas pani doktor puści ,ale to jest jakaś walnięta ta doktorka ,wzięła małemu jeszcze kroplówkę podłączyła żeby go nawodnić jak on nic innego całymi dniami nie robi tylko pije. Jutro będzie ordynator to mam nadzieję że wyjdziemy.LadyInna lubi tę wiadomość
-
ja mam już termin cc
tak jak przewidziałam
15.maja
wszystkim e-cioteczkom zyczymy zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych, ostatnie takieWowka, pawojoszka, Katy, Mała Matylda, LadyInna, D_basiula, kattalinna, Hoope, Nynka, Kropka88, Patk, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypawojoszka wrote:Ladyinna ty weź normalnie nie strasz my tu mamy umowę , żadna się przed terminem nie rozpakowuje ,ale tak naprawdę to już tak niedługo że aż dziw że to tak zleciało.
Wesołych świąt wszystkim . My niestety jeszcze dziś w szpitalu ,chociaż wczoraj ordynator mówił że możemy iść jak nas pani doktor puści ,ale to jest jakaś walnięta ta doktorka ,wzięła małemu jeszcze kroplówkę podłączyła żeby go nawodnić jak on nic innego całymi dniami nie robi tylko pije. Jutro będzie ordynator to mam nadzieję że wyjdziemy.
Ja nie staraszę tylko uświadamiam :p
Zaraz i my zaczniemy. Hoope i Katy już maja tylko 2 tygodnie do donoszonej ciąży i kilka innych dziewczyn podobnie
Zobaczycie jak to szybko zleci i zaczniemy rozpakowywanieoczywiście u Nas dopiero jak ciaze będą donoszone
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 11:50
-
Taaa a ja się jeszcze nie spakowałam a tu już o rozpakowywaniu. Na szczęście u nas to dopiero na końcówkę mają .
Kamciaelcia fajnie ci z CC to jedno jest dobre że wiesz co i jak i kiedy . Idziesz i rodzisz a my to nie wiadomo nigdy kiedy i gdzie nas złapie i jak szybko będzie przebiegać ,czy zdążymy do szpitala tego co chcemy czy wogole zdążymy do szpitala ? Same niewiadome nic się nie da zaplanować tylko siedzieć jak na bombie i czekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2018, 12:00
-
Pawojoszka, ja bede miala cc, ale boje sie ze sie akcja szybciej zacznie
Taki stres jest, wiec zawsze cos.
Kamcia, moj ginek mowil ze jak da rade to on bylby za 15 majem jednak, ale to tez wszystko od malego zalezy.
Kiedy ci lekarz wystawi skierowanie? -
pawojoszka, na pewno taki plus cc jest-ta znajomość daty
i trzecie moje cięcie takie
inaczej rodzić nie jestem nauczona
ale, ale
z zc órka miało być 4.grudnia i miałam niespodzianke (jak z reszta wszyscy w rodzinie)3.rodzina do teraz nam nie "ufa" haha