Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry.
Z bólem doopy ale jednak zasnęłam. Same wiecie co to za sen. Albo siku, albo budzi potężny ból bioder, albo boli zmiana boków. Tak, na tym etapie przerzucanie brzucha z lewej strony na prawą boli. I takie spanie do duszy.
Katy bardzo się cieszę, że się nie poddałaś. Nie zapominaj, że synek urodził się za wcześnie, musisz mieć na uwadze wiek korygowany. On ma prawo nie mieć siły, zasypiać w trakcie, męczyć się szybciej. Jeszcze powinien być w brzuszku. Ale z każdym dniem będzie lepiej. Szczególnie, że maluchy rozwijają się skokami i są one wyraźnie zauważalne. Już teraz możesz być dumna z Was obojga
Wowka u mnie ta korelacja dwór - spanie działa poza ciążą, w ciąży tylko mnie frustruje, bo jestem jeszcze bardziej zmęczona niż zwykle a spać i tak nie mogę.
J.S daj znać po wizycie co tam. Chyba nie będą Cię badać docipnie codzienne?
Nynka, Pawojoszka dobrze radzi, trzeba wyparzyć słoik i przelać do kubeczka. Ja tak robię, jak zapomnę. Nie ma siły, żebym utrzymała mocz tak długo, ból brzucha byłby potworny a i pewności, że dowiozę żadnej.
Pawojoszka jak się rozgościsz daj znać. Jednak Cię przyjmują, buuu...
Kelegena zdrówka! A skurcze są za karę, że tak rzadko piszesz
Wszystkim, którym tak spieszno do rodzenia przypominam, że RODZI SIĘ W 40 TYGODNIU CIĄŻY.
Katy, pawojoszka lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Szybko się z tymi dziećmi na poród umawiacie
ja po porodzie Katy też zaczęłam gadać małej, że z chęcią ją wyprzytulam i może wychodzić jak ma ochotę. Ale jak mnie w nocy skurcze obudziły to to odwoływałam i stwierdziłam, że jeszcze nie jestem gotowa
Skurcze na szczęście przeszły i zasnęłam dalej, ale strach chwilowy był.
J.S. trzymaj się tam i melduj na bieżąco, co u małego.
Pawojoszka, trzymam kciuki za szybkie wyjście.
Kattalinna, ja się tylko zaopatrzyłam w waciki te większe w ilości hurtowej (do buzi, pupy ich będę używać). Gaziki odpuscilam, najwyżej w aptece mąż kupi.Do pepka położna mówiła o patyczkach do uszu tylko.pawojoszka lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Tymi nienasączonymi można wilgoć spod kikuta zebrać
Lub patyczkiem, ewentualnie wacikiem, ale gaziki są cieńsze i jak zwiniesz w rulonik to lepszy jest dostęp. Można też tymi gazikami oczka przetrzeć, nasączyć solą fizjologiczną, bo waciki czasem zostawiają włoski, a żeby Maluszkowi nic do oczka nie wpadło
-
Dziewczyny ja mam jeszcze 6 tyg do porodu a wstawanie z lozka to meczarnia, do tego ciagle spinajacy sie brzuch i skorcze nie daja mi spokoju od 3 dni. Jeszcze rano jest jako tako ale popoludnie i wieczor to masakra, jeszcze ten bol w srodku brzucha nie wiem co to jest, czy jestem tak skopana przez mala i tak boli czy co sie dzieje. Jak na razie biore 3x2 magnez nospe i jakos funkcjonuje..
JS badz dzielna wszystkie trzymamy kciuki za Was.
Katka dobrze slyszec ze juz lepiej!
Pawojoszka obys szybko wyszla z tego szpitala
I dobrych wizyt dla pozostalych.
U mnie burzy nie bylo, ale troszke chlodniej dzis, musze do apteki podjechac ale nie wiem czy mi sie chce...Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Kattalinna i Wowka ja też usilnie kompletuję wyprawkę do końca. Bo jak Katy urodziła to mnie olśniło, że ja też jednak muszę. Myślałam, że już tak do końca życia sobie zostanę 2 w 1. A tu taka niespodziewajka
Też nie mam łóżeczka! Ale przynajmniej mam wózek, w ostateczności dziecie będzie tam spało.
W przyszłą niedzielę mam donoszoną ciążę, ale niedziela jakoś mi nie pasuje, więc sobota mogłaby byćw sumie to tylko jeden dzień krócej
Ogólnie to młoda mogłaby się jakoś wpasować w mój grafik
A nie że tak z nienacka
Jeszcze mnie czeka dzisiaj przygotowanie na randke. Ale jeszcze nie wiem jak to zrobię
Wszystkie pokazujecie brzuchole, ja też chceTylko mój sprzed 2 tyg z sesji, co prawda jeszcze nie obrobione, bo czekam
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/30ed75ee3598.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 09:33
Feeva, J.S, Hoope, jangwa_maua, efwka83, Wowka, Fatalita, Nynka, Katy, D_basiula, kattalinna, Kira91, pawojoszka, malwka08, Mycha666, kamciaelcia, Kropka88, Mała Matylda, Sela, morowa lubią tę wiadomość
Zuzanka już z nami
-
Ja nic sterylnego nie kupuję. Ja nie jestem sterylna, tata będzie przytulał do kudłatej klaty, siostra macała (kto wie, gdzie wcześniej miała paluchy), pies nos wsadzi (gdzie miał nos akurat wiem), mieszkanie niesterylne, więc i osprzęt nie. Waciki, patyczki i tyle.
Sterylność zachowuję przy ranach.
Zresztą nie po to będę wyciskać dziecko w bólach, żeby potem nie zbierać z tego plonów (czytaj flora bakteryjna i mleko z cyca). A jak nie poskutkuje, standardowo odciągnę mu z kieszonkowego.
Kelegena pięknie wyglądaszWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 09:37
morowa lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Pawojoszka, no ja leze na tej samej sali, na tym samym lozku
Kelegena, pieknie :*
Meldujemy sie po wizycie.
Hoope, badaja mnie codziennie i robia usg jak przeplywy, lozysko i wody. Takze na fotelu caly czas.
Szyjka zgladzona, nie ma juz co mierzyc nawet.
Rozmawialam z lekarzem jaka decyzja zostala podjeta, w sumie to juz sie uspokoilam. Jesli w ciagu dwoch tygodni dziecko sie bedzie wybierac, to sproboje naturalnie, a jesli nie to wyznacza termin ciecia.
Lekow na razie nie mam, bo nie boli mnie jakos bardzo, wiec dadza jak beda jakies mocniejsze bole.
Lekarz mnie uspokoil, oglosil wszem i wobec podczas obecnosci innych lekarzy ze jezeli akcja bedzie szla, bedzie rozwarcie i nie bede sie meczyc to porod naturalny, ale jezeli cos sie zatrzyma to bezwzglednie maja mnie ciac.
Powiedzialam ze boje sie tej meki, ze choroba mi wroci z wymeczenia w koncu, a on powiedzial ze nie beda takiej praktyki nawet stosowac, bo sie zwyczajnie boja, zalezy im tylko zeby akcja sie samoczynnie zaczela jesli to bedzie wczesniak, bo jesli nie to ok planuja ciecie. Po prostu lepiej dla niego zeby szlo naturalnie nawet jesli akcja sie w ktoryms momencie zatrzyma, to dla jego malego organizmu taka sytuacja jest lepsza, niz chwila skurczy i wyciagniecie go na zimno bez pozwolenia mu zadzialac dalejz
Mnie to przekonalo, myslicie ze to jest logiczne wytlumaczenie? Mysle ze podjelam dobra decyzje, strasznie sie bilam z myslami, ale sproboje jesli moge mu jakos pomoc w tym, zeby przyszlo mu sie na swiat lepiej.
Siedzimy jak na bombie.
kattalinna, Hoope, Asix, Mycha666, Kropka88, Mała Matylda, D_basiula, Sela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPawojoszka, Hoope przeanalizowałam wszystkie pojemniki a na słoik nie wpadłam, bez komentarza
Pawojoszka oby szybko wypuścili do domu
Kelegena pięknie wyglądasz
Ja gaziki mam chyba normalne ale w ilościach hurtowych zakupiłam, chyba będę całe dziecko nimi wycierać...
Kate będzie coraz lepiej
JS dobrze,że choć trochę się uspokoilas:)J.S, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
JS, myślę, że to bardzo sensowne rozwiązanie. I ten lekarz wydaje się być rozsądnym jednak
Kolagena, cudne foto! Też chciałam sesję, ale jednak odpuściłam, wydatki ostatnie mnie przekonały o priorytetachWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 09:56
J.S, Uli lubią tę wiadomość
-
kattalinna wrote:JS, myślę, że to bardzo sensowne rozwiązanie. I ten lekarz wydaje się być rozsądnym jednak
Kolagena, cudne foto! Też chciałam sesję, ale jednak odpuściłam, wydatki ostatnie mnie przekonały o priorytetach
Ja własnie dokończyłam kupowanie pościeli, rożka itp... Do zapłaty 550 zł. Dziękuję bardzoA sesję chciałam bardzo, bo to super pamiątka
potem jest jeszcze jedna jak się panna Zuzanna pojawi
do nowego mieszkanka jak znalazł piękna galeria
Z synem nie mam takiej, więc muszę nadrobić
Zuzanka już z nami
-
J.S podpisuję się pod tym, co piszą dziewczyny :*
kelegena mój Mąż, jak obrabia zdjęcia dzieciaków z chrzcin, to za każdym razem się podnieca, ile to Marysia nie będzie miała zdjęćCoś czuję, że tatuś pier*olca dostanie
A pamiątka na prawdę super. My czekaliśmy na ciepło, bo chcemy w plenerze, a bał się Mąż, że się przeziębię. Zabiera mnie w piątekBędzie miał trochę do retuszu, bo mój brzuch na dole wygląda jak mała zebra
Efwka, jak dobrze, że ja piorę i prasuję na bieżąco to, co kupię albo dostanęPrzynajmniej nie stoję pół dnia przy desce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 10:22
-
J.S. ja mam budyń zamiast mózgu, ale wydaje mi się, że to najlepsza decyzja jaką mogłaś podjąć.
Będę trzymała kciuki, żeby wszystko było super i żeby nic Ci tam nie wróciło co nie trzeba. Bądz dobrej myśli i pomysl, że jeszcze trochę będziesz trzymać swoje maleństwo w ramionach
Zuzanka już z nami
-
Feeva wrote:J.S podpisuję się pod tym, co piszą dziewczyny :*
kelegena mój Mąż, jak obrabia zdjęcia dzieciaków z chrzcin, to za każdym razem się podnieca, ile to Marysia nie będzie miała zdjęćCoś czuję, że tatuś pier*olca dostanie
A pamiątka na prawdę super. My czekaliśmy na ciepło, bo chcemy w plenerze, a bał się Mąż, że się przeziębię. Zabiera mnie w piątekBędzie miał trochę do retuszu, bo mój brzuch na dole wygląda jak mała zebra
Efwka, jak dobrze, że ja piorę i prasuję na bieżąco to, co kupię albo dostanęPrzynajmniej nie stoję pół dnia przy desce
Też myślałam, żeby w plenerze, ale jak widać było w studio a tego samego dnia w nocy umarłam na zapalenie oskrzeliChciałam się chronić, a wyszło jak zwykle
Ci tatusiowie w ogole jacys nawiedzeniMojemu nic się nie zmieniło i dalej na tapecie jednorożce i róz... Ostatnio nawet ogladalismy jakis denny film, serio jakiś tragiczny, ale był w nim jednorożec... no palma odbija
co to będzie jak dziecie się urodzi, trzeba będzie gdzieś uciekać czy cos
Zuzanka już z nami
-
Mój też, jak coś wybieramy czy to do łóżeczka, czy do pokoiku, czy do okrycia typu kocyk i pytam się jaki kolor - może mięta? może brzoskwinia? Wtedy on "BIERZ RÓŻOWE"
Myślałam, że to kobiety powinny mieć na tym punkcie hopla, a wygląda na to, że faceci bardziej
ibishka kciuki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2018, 10:26
-
Feeva dokładnie. Pytam o kolor pościeli, tak samo moze mieta, biały, szary? Patrzy na mnie jak na idiotke i jak to jaki? No przecież wiadomo, że różowy. Tłumaczę mu, że dziecko już bedzie ubrane na rózowo i do tego kocyk rózowy i pościel i wszystko, że za duzo. Ale dlaczego za dużo? Przeciez to taaaaaakie SŁODKIE. Tatusia córusia słodziusia. Normalnie rzygam tęczą...
na szczęscie ja wybieram większość wszystkiego i kupuję wszystko co nie rózowe, żeby się zbalansowałoFeeva, Mała Matylda, D_basiula, morowa lubią tę wiadomość
Zuzanka już z nami