Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Po szparagach śmierdzi siku
Kiedyś moja mama kupowała worki szparagów od kobiety, która je zbierała na polu. Szparagi, które szły na eksport. Były białe, grube jak dwa kciuki, bez łyka i niebiańsko pyszne. To co trafia na nasz rynek, jest ledwie smutną namiastką tego, co idzie dla bogatszych.
W tą sobotę/niedzielę miałam rodzić. Dziwnie mi z tym.malwka08 lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ja po prostu z wody, chwilę gotowane polane bułka tartą na masełku
Białe się obiera, zielone nie
Główki w gotowaniu do góry, poza woda
I uwielbiam zupę krem...ale nie kiedy szparagi za taka cenę
Dań nie kombinuje. Dla mnie są wybitne same w sobie
No i marynowane robiłam kiedy byl dobrobyt szparagowy
Sela lubi tę wiadomość
-
Moja mi się rozpycha z obu stron brzucha na raz. To z lewej boli, bo tam akurat ma stopki, a ułożona jest po prawej stronie
Do tego wciska mi się w szyjke i słyszę czasem jakby mi coś tam pykało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 20:37
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Mój też dziś bezlitosny. Aż mi dretwieje skóra na brzuchu, tak się tyłkiem wypina, albo stopą dźga w żebra, albo głową w szyjkę.. W ogóle dziś mnie wszystko boli. Ból miesiaczkowy cały dzień. Ciekawe co powie jutro Gin.
Szparagi mi się z Niemcami kojarzą, oni się tam zażerają nimi, jak głupi. Nie pogardzę, ale wolę kalafior z podsmażoną bułą. -
kalafior tez jadłam w poprzedniej ciązy
poza sezonem szparagowym
bo wtedy codziennie mogłam jajka jesc
albo kalafior, albo fasolka szparagowa (nie ma to jak ciąża w całym sezonie owocowo-warzywnym)
pisałam o swojej monogamii jedzenia w ciązy...
-
A podobno tylko 10% ludzi czuje że śmierdzi im siku po szparagach
ja czuję, mój mąż nie
Moje dziecię spokojne już drugi dzień. Rusza się, ale bez wygibasów. Wczoraj mnie tylko przudusil leżąc na moim zebrze.
Hoope, ja też obstawiałam, że kranówka bardziej jest komplementarna do tyłka
Mamusie, a zaciukane tetry po uprzednim wypraniu prasujecie?Fatalita lubi tę wiadomość
-
Mam mrożona
zielona i żółta całą
czeka na takie zachcianki. Ale przy cukrzycy muszę wybierac to albo to...i tak pewne rzeczy sa odkladane
ale w sezonie fasolkowym SERIO sama zjadłam kilogram fasolki na raz-jak paluszki-chrupie przed tv trochę posolona
-
Ja kalafiora miałam dziś do obiadu
Jakbym tak miała jeść kalafiora albo fasolke codziennie, to zagazowałabym cały blok, musieliby ludzi ewakuowaćJuż bez jedzenia takich rzeczy moje bąki mogą się kwalifikowac do składu bomby biologicznej
Az czasem sama wytrzymać nie mogęWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 20:57
Wowka, kattalinna, Sela lubią tę wiadomość