Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystko zależy jaka będzie pogoda, ja naszykuję męzowi w foteliku dwa zestawy i powiem który ma zabrać lub weźmie dwa. I myślę o bodach z półśpiochami plus dresik i kocyk/otulacz lub właśnie pajacyk i dresik z kocykiem/otulaczem, oczywiście czapeczka i to powinno wystarczyć.aaaguchaaa wrote:No dobra a czy myślicie ze zestaw składający sie z bodow(na dlugi lub krotki rękawek), na to spiochy(bawelniane z długim rekawem) i dresy(spodnie, taka misiowa bluza)skarpetki i czapa to na koniec maja moze byc czy szykować cos cieplejszego/lzejszego? (oczywiście kocyk do przykrycia bedzie!!)
A i dziewczyny między 34,a 37 o ile dobrze pamiętam należałoby zrobić wymazy na paciorkowce, bo moja znajoma właśnie miała zrobiony w 37 tc, i przed samym porodem (38tc) musiała dostać antybiotyk w kroplówce już na oddziale. Takie proste badanie, a lekarze często zapominają o nim
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
ja robie usg 3d/4d w czwartek tj 28t6d (29tc) na inne sie nie decyduje,moja psychika tego nie zniesie...to juz jest taki etap ciazy u mnie,że wszystkie badania robie już z musu i nawet usg,ktore do polowy ciazy sprawialo mi radosc,to teraz chodze na nie jak na ścięcie
co do lekow,ja biore
luteine dowcipną 2×1
magnez 2×1
zinnat 2×1
falvit mama 1×1
co do badan,ja mam wylonywac na kazda wizyte,morfologie i mocz,teraz musze zrobic mocz,morfologie,posiew,i wapn,a wizyte planuje odbyc okolo 22 marcaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 12:11
Agnieszka0812, Carolq lubią tę wiadomość
-
maimama tez zamierzam zabrac sie za pranie w polowie marca bede pracw proszku i plynie lovela. No ja juz raczej koncze z wyprawka bo zostaly mi tylko rzeczy dla mnie do szpitala czyli koszule, staniki do karmienia no i rzeczy higieniczne jak majtki jednorazowe, podkłady plus kosmetyki dla Nelki i to będzie wszystko
Agnieszka0812, maimama lubią tę wiadomość
Malwina -
nick nieaktualny
-
Ja na wyjście mam przygotowane body z długim rękawem, spodenki + skarpetki, bluzeczka i na to cieplejszy pajacyk, czapeczka i oczywiście kocyk. W razie potrzeby mam jeszcze cieplejszy polarkowy pajacyk-kombinezon z kapturkiem
Tylko nie wiem jak z czapeczką... czy macie cienkie bawełniane czy jakies grubsze?
Dziecku ponoć ubiera się warstwę więcej, myslę że na kwiecień/maj mi wystarczy bluzka z długim rękawem i płaszcz, tak więc małemu dodatkowo jedna warstwa długiego rękawu, a jak będzie wybitnie chłodno to wtedy albo zamiast bluzeczki albo cieplejszego pajacyka będzie kombinezon - tak że na rączkach maluch będzie mieć 3 "warstwy" tylko zobaczy się na ile grube. Pod spodenki na nóżki nie zakładam nic, bo drugą warstwą będzie pajacyk albo kombinezon do tego kocyk więc myślę że to aż nadto.
Agnieszka0812, pasia27 lubią tę wiadomość
-
jeszcze nie myślałam w co ubrać, ale pewnie pielucha, body z długim, grubszy pajac i kocyk do fotelika. No i czapeczka.
już mam prawie wszystko. Teraz tylko ogarnąć miejsce i możan prać
Koleżanka na dniach wyśle minitor oddechu.
DO prania, mam tylko proszek. Przy pierwszym też tylko proszku uzywłam i jakoś te rzeczy nie wydawały się twarde. Większość i tak mam używek, więc same w sobie sobie miękkie:)
pasia27 lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
ja tylko napisałam to co powtarzały mi położne przez ostatnie dni, nawet jak przychodzili lekarze na obchodzie to tylko jeden sprawdzał brzuch żeby za dużo nie dotykać. Może przy prawidłowej ciąży nie ma z tym problemu choć z drugiej strony moja ciąża do niedawna też przebiegała prawidłowo, nawet książkowo.Madziuśka wrote:hej dziewczyny, dali dzisiaj słodki ciężar chwilę po 10. i tam pani mówiła że jeśli ciąża bez komplikacji to nawet zalecają mizianie brzuszka
Dziewczyny a to że ubranka robią się po praniu twarde to nie jest wina złego płukania? Po dodatkowym płukaniu i prasowaniu wydaje mi się że będą normalne w dotyku i nie trzeba dodatkowej chemii dawać. Wydaje mi się że kiedyś czytałam że to resztki detergentów tak wpływają na ubrania.
Candles88 rozumiem wasze rozżalenie i złość na lekarzy ale z własnego doświadczenia napiszę żebyście zastanowili się czy warto. Ja w lutym zakończyłam sprawę w sądzie i mimo że błąd był ewidentny dla wielu lekarzy to biegły (a tylko jego zdanie się liczyło) uznał że skoro zaszłam w ciążę to znaczy że nie mogło być żadnych błędów i nie miało znaczenia że minęło ponad 4 lata między "błędem" a ciążą. 4 długie lata okupione bólem.
Czy w waszych witaminach jest kwas foliowy? Ostatnio widziałam artykuł że przyjmowanie kwasu foliowego po 30 tygodniu może być szkodliwe dla maleństwa ale jak patrzę po suplementach dla kobiet w ciąży to chyba w każdym jest. Ja jestem przeciwniczką suplementów (każdych) i moja lekarka też nigdy mnie do nich nie zachęcała, uważa że należy przyjmować tylko to czego brakuje a że wyniki mam dobre to nie biorę nic na siłę. -
Mam dobre wieści niuni nie leży w inkubatorze jedyne ale na razie to karmienie dalej sonda ale na wadze przybiera
Jutro zabieram się za ubrania dzisiaj zalatany dzień mam niestety
Guem, malvva, Baronowa_83, Carolq, aaaguchaaa, Różyczka, domi05, katarzyna_d, josephinka84, klaudia1534, Aniu_leczka, Patrycja24, pasia27, Larisa, Rudzina, bereda11, tola2014 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyno ja przyjmuję pregnę plus dawka 400 ug i tam jest kwas foliowy przyjmuję także dodatkowy lek z kwasem foliowym który przepisał mi gin dawka 15 mg. znajdę przelicznik i napiszę ile dokładnie tego wychodzi
100ug = 0,1 mg
czyli 0,4 mg + 15mg = 15,4 mgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 12:35
-
Witam was dziewczynki w tym pieknym ponurym dniu! Od samego rana jestem na nogach sprzatam cale mieszkanie nawet tam gdzie jest posprzatane to cos znajde zeby sprzatnac. Jestem pelna sily i wigoru czuje sie jakbym wogole nie byla w ciazy i to wszystko dzieki mojej kochanej tesciowej ktora wiecznie sie czegos przyczepi! do tego ze nic nie kupi malemu to jeszcze dodaje kolejne wydatki (mieszkam w jej mieszkaniu wlasnosciowym i nie place czynszu tylko same media. Jak przyszlismy do tego mieszkania to byla KATASTROFA babcine mieszkanie z pajeczynami po katach. A jak odremontowalismy cale mieszkanie 3 pokoje kuchnie i lazienke zeby w jakis warunkach mieszkac, to ona teraz wymyslila ze mamy placic jeszcze czynsz.. wie ile mamy wydatkow teraz. A ona jeszcze doklada nam kolejne rachunki. takze humor od samego rana "dopisuje" i cisnienie podniesione i nie chce spadac.. ehh zwariuje..
Jak faktycznie bedzie kazala mi zaplacic ten cholerny czynsz to wyprowadzam sie do mamy na wies. Przynajmniej bede miala swiety spokoj. I mamie bedzie lzej przy oplatach a tesciowa niech sie buja. Szkoda tylko tej kasy co wlozylismy w mieszkanie.. ok. 50tys.. ale meczyc sie nie bede.
-
Guem, w moich nie ma kwasu foliowego
Patii, super!!
Carolq kolejny raz powiem: to zależy. Jak któraś urodzi w 37 tygodniu i 1 dniu to wiadomo, ze maluszek nie będzie miał tego tłuszczyku tyle, a jak któraś urodzi w 42 tygodniu, to różnica jest już kolosalna.
Także wszystko trzeba przerobić przez swoją intuicję. Jak maluszek będzie miał cieplutki karczek, to nawet jak w książce pisze: zakładaj 3 wartwy, bo mu jest zimno, to trzeba to przemyśleć i dostosować do swojego dziecka
Carolq, pasia27 lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyja chyba na razie nie czuje żadnej intuicji matczynej , mam nadzieję że pojawi się to z czasem jak Mała przyjdzie na świat
oczywiście wsyztsko trzeba przekładać na swoje i swoją intuicję a jak się jej nie ma to się robi książkowo
Pati super, nadal trzymamy kciuki za Małą i Wasz szybki wspólny powrót do domku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 12:39
