Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
ma_lina- jeśli jest bezbarwny, nie podbarwiony krwią, spokojnie, zobacz jak wstaniesz rano, czy coś się jeszcze pojawi. Ja w czasie choroby też miałam ciut inny śluz, zwłaszcza zależy od tego co jesz, np banany zaśluzowują organizm, jest więcej wydzielin- katar/ śluz itd.
ma_lina lubi tę wiadomość
-
Tez mam czasu takie gilema_lina wrote:Wielkości przeciętnej skuwki od długopisu. Drugi trzy razy mniejszy.
Cały dzień leżę, bo jestem chora. Kaszlę i smarkam, nadwyrężając mięśnie brzucha.
Może to od tego?
jak przy owulacji tule ze gęste. Póki jasne to to jest normalne
Gratuluje wizyt.
Witam nowa mamę i doaczam z kciukami - teraz musi byc dobrze
ma_lina lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Alicce tak to Nasz Anioł Stróż, ja wierzę, że Bartuś czuwa nad fasolką i nad Rodzicami.
Przykro mi że i Ty masz dwa Aniołki:/ Każda strata boli bardzo, bo nie ma nicgorszego niż śmierć dziecka.To mój drugi 1 listopada i znów stać bede nad grobem synka
Ma_lina ja również czasem mam taki gęstszy śluz zwłaszcza jak chwile przedłuże pójście do toalety ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 18:34
ma_lina lubi tę wiadomość
-
Dobra, to się uspokoję.
Jutro mnie czeka badanie krwi na czczo. Beznadziejnie wyjdzie przez tę chorobę.
Jak sobie radziłyście z mdłościami podczas badania?
Bo ja jeszcze nie mogę sobie wyobrazić, że rano nic nie zjem i na głodniaka pójdę do przychodni.
-
Zawsze rano lecę na glodniaka do pracy. Jem dopiero 1,5 h po wstaniu. Wiec mam to obcykane
ma_lina, Palinas89, Marietta lubią tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Dziewczyny czy u Was w kokejnych ciążach też tak szybko było widać brzuszek? Z synkiem nie migłam sie doczekać a brzuszek zaczął sie uwypuklać w 18 tc a teraz jest początek 13 i już mam widoczny brzuszek
-
nick nieaktualnyu mnie mdłości tak jakby ustąpiły - biorę te czopki ... jutro juz nie bede brac , moze juz nie wrócą ...
a jak sobie radziłam na badaniach ?? ... no cóż ...
miałam ze sobą torebke foliową - raz wykorzystałam jak spojrzałam na kubek z moczem jakiejs kobiety - i nie wiedziec czemu odrazu poczułam zapach tego moczu /oczywiscie to wyobraźnia robiła swoje / bo to nierealne było / kubek zamkniety no i kobieta nie stała blisko mnie ...
potem juz nie korzystałam z tej torebki
jutro biegne zrobic sobie tsh i ft3
rodzinna mi dała skierowanie bez zadnego problemu
kobieta Anioł
ma_lina, Marietta lubią tę wiadomość
-
KW witaj w gronie majóweczek będę trzymać kciuki za Ciebie, jak za wszystkie inne kobitki oczywiście )
Dziewczyny w przeszły czwartek mój Rafał odebrał wyniki histopatologii ciąży i było tam po łacinie napisane, że tkanka płodu nieobecna ( w obrazie mikroskopowym). Dobrze, że człowiek miał łacinę na studiach + google tłumacz jako tako daje radę to odczytałam ten wynik.
Czyli miałam rację, że mój maluszek uciekł chwilę wcześniej i widziałam go na wkładce, a nawet się z nim pożegnałam.
Przed zabiegiem miałam USG i tam obraz płodu był zamazany, a jak spytałam się (wcześniej przed USG)lekarza, czy to możliwe, że wydaliłam płód tak bez żadnych skrzepów ani nic, to powiedział, że wszystko jest możliwe.
Malina bądź dobrej myśli, możliwe, że przez kaszel wydaliłaś po prostu więcej śluzu.
ma_lina lubi tę wiadomość
Aniołek 7.10.2015 6/8 tc -
xpatiiix3 wrote:Candless jutro masz czy za tydzień.?
Powodzenia w taki razie życzę no i nie martw się ,wszystko będzie dobrze
Za tydzień mam i tak się zastanawiam czy jeśli miałoby być coś nie tak czy już by mi lekarka delikatnie zasugerowała?? bo cały czas mnie utwierdza w przekonaniu,że maleństwo jest zdrowiutkie
-
nick nieaktualny
-
U mnie brzuch tez juz wychodzi. A najpierw w 11 tc zaczął się spłycać pępek (szybko mi zawsze wyskakuje). W pierwszej ciąży brzuch wyskoczył koło końca 5 miesiąca, w drugiej jakoś w 15 tc, a teraz już w 13 Ale mięśnie to ja mam zerowe.
Dziewczyny, rozumiem Wasze stresy przed genetycznym. Ja tez odliczałam, a już w nocy prawie nie spałam. Teraz będę tak odliczać do następnego. Niby połówkowe na koniec grudnia, ale śmignę pewnie kontrolnie kuknąć i potwierdzić płeć za jakieś 3 tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2015, 18:48
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
nick nieaktualnycandles88 wrote:Za tydzień mam i tak się zastanawiam czy jeśli miałoby być coś nie tak czy już by mi lekarka delikatnie zasugerowała?? bo cały czas mnie utwierdza w przekonaniu,że maleństwo jest zdrowiutkie
no wlasnie dziewczyny czy jakby cos tam bylo nie tak to lekarze by cos zasugerowali no nie??
moj lekarz ostatnio tez mi powiedział ,że na jego oko wszystko jest ok
spytalam skad to wie -skoo nie mierzyl dzidzi , zerknął na nią raptem minutę /nie całą/ i tak stwierdził ... powiedział ,że różne rzeczy widział i że na tym etapie juz widac jesli jest cos niepokojącego hhmm ?? -
aaaa dziewczyny z zaparciami. lekarka kazała mi kupić w aptece duphalac (laktuloza).
pije się codziennie rano przed jedzeniem. to coś reguluje pracę jelit. tzreba regularnie brać.
ja teraz nie mam już problemu i niech tak zostanie.
izizizi lubi tę wiadomość
teraz już wierzę że szczęście nadejdzie w maju 2016 -
To nie chodzi o to, że lekarze sugerują lub nie. Po prostu na ten tc i na ten moment, w którym macie USG, dzidzia jest zdrowa Jakby było coś źle, to na bank doktorek zleciłby jakieś badanie dodatkowe na "już", a nie na za dwa tygodnie czy później
http://szogunowmatka.blogspot.com/
widziałam to ,ale sie nie pozegnałam 
