MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
NataliaK wrote:Powiem Ci że jestem w szoku, musiała chyba tą sondę położyć w niekomfortowym dla niego miejscu bo on normalnie to naprawdę, jest mega spokojny. Zresztą jak tylko ściągnęła wszystko to się uspokoił i pewnie poszedł spać bo się zmęczył
:D
Zrobił swoje, poszalał - mogę iść spać !
NataliaK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kambel wrote:
Mam nadzieję ze weszło
O 1 przebili mi wody i skurcze automatycznie sie nasiliły . Bóle były krzyzowe więc łatwo nie było . Najpierw skorzystalam z gazu który nie pomogl a wręcz strasznie pić sie chciało po nim.później dostałam zastrzyk w udo dzięki któremu zasypialam między bólami . Przez 2 godz miałam tylko 3 cm rozwarcia więc podlaczyki kroplówkę i z 3 zrobiło sie 8 . Najgorzej było jak glowka wychodziła bolało mocno nie miałam juz siły , a na epidural podobno juz za późno. Ale udało sie jak tylko wyszła glowkatak zaraz kKaja w krzyk. A później było juz z górki . W chwili obecnej psychicznie wiem że bolało ale juz nie pamiętam jak mocno
Nie nacinali mnie , nie popekalam więc nawet nie mam szwów . Chodzę juz bez problemu. Mała jest w inkubatorze bo w ogóle juz nie było przepływu i przez 24 h nie mogę jej karmić.
Zamykam spać bo oczy same sie zamykają.
Listę otworzylam więc następna zapraszam na porodowke -
Ponownie sprawdzili Arturowi przepływy, wszystko gra, a ciśnienie ładne
.Zmierzyli go też i lekarz powtarzał mierzenie, bo wyszła mu waga..
3700g!
Za drugim razem dokładnie tyle samo, ciągle powtarzał jak mantrę "ale duże dziecko...ale duże dziecko..."
Studenci nauczyli się na mnie mierzyć miednicę, ale nie przeszkadzało mi to, było śmiesznie.Byłoby ogólnie spoko, gdyby nie to, że leżę z wariatką, totalną malkontentką, której wszystko przeszkadza, wszystko jest złe, lekarze nic nie wiedzą, a jakiemuś profesorowi na obchodzie wyjechała z tym, że nie zna jej przypadku, ona chyba czuje, co jest najlepsze i zaczyna jej się depresja
.Myślałam, że zejdę, położne mają z niej pewnie niezłą bekę
Współczuję lasce, która leży obok, bo ciągle jej zawraca dupę jakimiś swoimi teoriami spiskowymi.Ja się nie odzywam.
Limerikowo, Evelineq, Galanea, Paulina1986, Agusia2312, Tusia84, Niesforna, Nalka, alexast, Bankierka, eta, evas lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
wróciłam do domubyłam dziś na ktg. Wszystko ok - a na ostatnie 5 min mały taką czkawkę załapał jakiej jeszcze nie miał, cała na kozetce skakałam hihihi a nie powiem jak wygląda wykres ktg hehehe ajna pamiątka
mam regularne skurcze ale to dalej te bh
Sunset super sencoś ja jednak czuję, że w piątek na wizytę i przy okazji odbiorę skierowanie na wywoływanie hehehehe
jakoś słabo mi się widzi, że coś się samo ruszy
chociaż kto wie
Martynika - duży mały - a co tam - najważniejsze, że zdrowyja w piątek dowiem się ile mój waży, położna, która mi dzisiaj robiła ktg mówi, że mam spory brzuch ale ja wiem, że sporo z tego brzucha to sadełko hihi nawet teraz potraię je wyczuć
Martynika a jak oni mierzą tą miednicę? w który mmiejscu? sama sobie zmierzębo u mnie podczas 1szego porodu nie mierzyli to i teraz nie będą - czy może wygląda na to, że na pierwszy rzut oka wygląda, że jest ok? nie chcę mieć później niespodzianki, że jednak za wąsko...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2014, 15:17
Limerikowo, weronikabp, Agusia2312, Tusia84, alexast, evas, sunset lubią tę wiadomość
-
Kurcze jeszcze w koncowce czl sie naslucha jak nie od ludzi,rodzinki to od wspolpacjentek na sali..
a ja bym powiedziala tej lasce, ze jakbym takie pesymistyczne scenariusze zakladala to bym sie w ogole w zadna ciaze sie nie pchala bo po co mi ryzyko na wlasnym zdrowiu plus nerwy ze lekarze, ktorzy maja sie mna zajac i pomoc nic totalnie nie wiedza
no to sie nazywa "towarzystwo" na sali, no coz nie idzie wybrac sali ehhh
a ja myslalam ze mezczyzni to bardziej "pesymisty" niz kobitki he heweronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
topa42 wrote:Dzięki dziewczyny
Już znalazłam zrobię w diagnostyce
koszt 25 zł. Jutro jadę na badania :-)na skierowaniu mam też zaznaczone Treponema IgG IgM - wiecie co to takiego?
-
Kobitki makijaz blyskawiczny nawet w koszuli nocnej, fryz podczesac raz dwa i rzucamy tu nasze ciazowe fotki na sam final :--)))
Martynika, Evelineq, weronikabp, vikus001, Galanea, Tusia84, Agusia2312, MonikaS, maggda, Duchess, Nalka, NataliaK, alexast, kambel, Bankierka, eta, evas, Paulina1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Galanea wrote:No to ładna wzorcowa waga. Ja się trochę boję, bo moja w 33 ponoć ważyła około 2200. Ciekawe ile mogła przytyć w 3 tygodnie.
Moja w 34 wazyla juz 2600, srednio co 2 tygodnie przybywa jej 400 - 500 gram.
Wzielam psa na dlugi spacer bo piekna pogoda, ale jednak jest za goraco i dla niej i dla mnieTeraz obydwie lezymy na kanapie i sapiemy
Galanea lubi tę wiadomość