MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
MagdaO ja bym jechała do nabliższego szpitala jednak, w przypadku kiedy jest żywa krew... nigdy nie wiadomo co sie przytrafi na trasie a 130 km to kawalek...
PowodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 22:53
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
monaaa wrote:Magda a ten w Gdańsku-że tak powiem-daje radę? może jedź tam, ze względu na te skurcze i krew. a poprzednio jak pojawiła się krew, były też skurcze? Ty jesteś bardziej doświadczona i opanowana, ale ja bym pojechała do najbliższego. życzę udanej decyzji. uciekam spać!
No do Gdańska chciałam jechać, bo tam już rodziłam (przetarty mam szlak, że tak powiem) i ciut lepsze warunki, ale w najbliższym znam prawie wszystkich lekarzy, sama nie wiem, opanowana to ja byłam, dopóki nie pojawiła się krew. Ostatnio lekarz uczulał, że takie krwawienie jest zawsze niebezpieczne, bo może się np łożysko odklejać. No nic, pakuję Zuzkę, budzę Dawida i wyruszamy, tylko jeszcze nie wiem gdzieweronikabp, Miriam, eta, Agusia2312, Limerikowo, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość
-
jedź do najbliższego - nie ryzykuj
wyprowadził człowieka z równowagi i poszedł chrapać i weź tu człowieku się nie denerwuj... normalnie to zero empatii. Jeszcze jutro jedzie sobie do pracy i to do miasta drugiego i obiecał, że na 14 wróci - słabo to widzę. Jak nie wróci na czas to mu w życiu tego nie wybaczę... Ciekawe - w poniedziałek też do roboty pójdzie?? Szczerze to nawet z nim o tym nie rozmawiałam bo logicznym mi się wydaje, że po cesarce przy dwójce dzieci sama nie wyrobię, ale po dzisiejszym widzę, że chyba nie dla każdego logiczne.... sorki, że takimi pierdołami was zawalam i to takim momencie jak MagdaO nam tu rodzić chyba zaczynaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2014, 23:01
monalisa, eta, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda powodzenia!
U nas położna mówiła, że przy przyjęciu mierzą miednice.
Weronika- ja się was pytałam o nazwę tego pudru i kuzynka mi kupiła. Tłumaczyła jak używać i mówiła, że można zarówno do pępka jak i do pupy potem...
Jej, a ja już nic nie czuję. Żadnych skurczów przepowiadających, brzuch to teraz już bardzo rzadko się spina, czop siedzi jak siedział, no nic... WYmęczyłam męża, ale nie czuję różnicy. -
nick nieaktualnynutka wrote:Magda powodzenia!
U nas położna mówiła, że przy przyjęciu mierzą miednice.
Weronika- ja się was pytałam o nazwę tego pudru i kuzynka mi kupiła. Tłumaczyła jak używać i mówiła, że można zarówno do pępka jak i do pupy potem...
Jej, a ja już nic nie czuję. Żadnych skurczów przepowiadających, brzuch to teraz już bardzo rzadko się spina, czop siedzi jak siedział, no nic... WYmęczyłam męża, ale nie czuję różnicy. -
Może uznacie, że zwariowałam, ale jesteśmy już w drodze do Gdańska, skurcze dalej co 10-11, krwawienie było jednorazowe, na razie wkładka czysta, więc zdecydowaliśmy się jechać na Gd, za ok godz powinniśmy być na miejscu.
Modelka, Nalka, MonikaS, Agusia2312, Limerikowo, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość
-
Dobra, a teraz pomyślicie, ze jestem walnięta. Wracamy do Kwidzyna, ja caly czas nie wiem, czy ta akcja to już poród, a jak mają mnie zostawic na obserwacji to chyba wole,byc bliżej domu
Miriam, weronikabp, Modelka, eta, MonikaS, Agusia2312, Limerikowo, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość
-
AISAK wrote:Nutka jak ty namowilas M na serduszkowanie?
Min się miga- właśnie wziął gazetę i czyta o secie w ciąży lol...Wystarczyło, że wykazałam chęć.
Weronika- ja nie znam niemieckiego na tyle, ale ona wiele lat w niemczech mieszka i tłumaczyła, że jako puder przy odparzeniach od pieluszki. Aczkolwiek puder mam z nievea+ bepanthen+ sudocrem;P Więc niekoniecznie musze użyć, ale tak mi tłumaczyła.
-
nick nieaktualnyMagdaO wrote:Dobra, a teraz pomyślicie, ze jestem walnięta. Wracamy do Kwidzyna, ja caly czas nie wiem, czy ta akcja to już poród, a jak mają mnie zostawic na obserwacji to chyba wole,byc bliżej domu
powodzenia
vikus001, MagdaO, weronikabp, eta lubią tę wiadomość
-
Wlasnie karmie mala i myslalam ze jakies wiesci od Magdy no ale czekamy cierpliwie dalej... Kurde wysiadl u nas prad masakra zeby cycem trafic itd jeszcze czeka mnie przewiniecie, coz za wyczyn
weronikabp, evas, eta, MonikaS, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość
-
A więc tak, spędziłam 40 min na porodówce podłączona pod ktg, zapisały się dosyć solidne skurcze co 6min, ale położna po bardzo bolesnym badaniu stwierdziła, ze na dole jeszcze nic nie wskazuje porodu, wiec odesłała mnie na ginekologię i czekam czy coś się rozwinie. Na razie bóle są do wytrzymania, postaram sie przespać, tylko czy dam radę zasnąć
weronikabp, vikus001, Tusia84, evas, Nalka, eta, maggda, Miriam, MonikaS, Agusia2312, monaaa, Galanea lubią tę wiadomość