X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Kota Autorytet
    Postów: 452 654

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda gratulacje! W koncu sie zdecydowal chlopak ;) Jak odespisz to wrzuc zdjecie i opis porodu.

    syy2cwa1kqnjs0p4.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka . Madzia gratuluję Stasia :-)Zuch chłopak długo nie męczył mamusi :-)
    Ja obudziłam się z wielką plamą na koszuli nocnej :-) Siarka już się pojawiła pierwszy raz :-)
    Pogoda do bani a chciałam zrobić pranie :-( ehh

    zem3i09keg891u11.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczyny

    Ciesze sie, ze kolejny czerwcowy chlopaczek jest juz na swiecie ;--)))

    tak jak Vikus wojuje juz 3dzien z bolem glowy, chyba jeszcze migrena na sama koncowke przyplatala sie, nie wiem pogodowo czy cisnieniowo
    wczor po silniejszych lekach na nadcis czl jak nei do zycia plus bol glowy, pol dnia z przerwami przespalam a w nocy rewolucja, chodzenie lozko-przybytek, bol glowy, nawet melatonina 10mg poddala sie na niespanie
    dzis ciut lepiej, ide sie przejsc do tesco, moze wywieje ciut ta migrene

    Azi nie przejmuj sie waga 90kg to nie tak duzo wcale, odlicz na baby i wody, lozysko i wode zatrzymana i wyjdzie Ci duuuuzo mmniej ;--))
    ja dobilam do 89kg, a zaczynalam od 72 przy wzroscie 1.70m
    moja bratowa przybrala 17kg i u mnie i u niej nie widac tych extra kg, powolutku normalnie jedzac plus opieka nad coreczka mowi ona, ze ciazowe kg odpuszczaja same, a karmi od 2mcy juz mm
    takze bdzie dobrze, glowa do gory!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:13

    Tusia84, vikus001, azi lubią tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Evas gdzie się ukrywa? Listę pora zaktualizować :-)

    Ciekawe czy Natalia już tuli Franka?

    Limerikowo, evas, weronikabp, Galanea lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Limerikowo Autorytet
    Postów: 4981 4381

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a teraz za Evas wyslemy "list gonczy" ha ha ha ;--))

    evas lubi tę wiadomość

    201406062165.png
    3i49sg18rif9ypsm.png
    relgj44ju5k6m78v.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem :D nie trzeba mnie poszukiwać :D
    Już rano widziałam dobre wiadomości, ale dopiero teraz usiadłam do laptopa, bo na tablecie to ciężko listę prowadzić.

    Już czynię swoją powinność ;)

    ivv, Limerikowo lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chce mi sie laski pisac drugi raz,skopiuje z pamietnika,wybaczcie ;-)Nie no musze,musze sie wygadac bo dostane zaraz pierdolca.

    Dzis mija tydzien odkad tu jestem i co?
    NIC.
    w piatek test oxy-wyszedl prawidlowo,dal zielone swiatlo,ale po odlaczeniu skurcze jak dupa blada,czyli nic z tego.
    Po piatku myslalam ze wyjde do domu,ale w koncu moje cisnienie ktore jest idealne wzbudza w nich niepokoj,takze dopegyt 2x1 i wyciszenie. Ok, mam malo wod plodowych,wiec tez jest powod do tego aby faktycznie mnie kontrolowac. Ale na ktg moglabym przyjezdzac nawet 100 razy dziennie byleby z domu.Kategoryczne NIE ze strony ordynatora. Slowa od nich:po weekendzie dzialamy. Minal poniedzialek,minal wtorek,skurcze jakoes zarty sobie ze mnie robily chyba,bo ich nadzwyczajniej w swiecie nie ma,wykres plaski, jedynie napiecie ciagle na 30-40-50%. CUDO! Co dalej, a wiec wczoraj byl termin,przebadali mnie,od piatku cos ruszylo bo szyjka przepuszcza 1 palec,wow jakies postepy!ok. Decyzja: zakladamy cewnik Foleya: wtorek lub sroda. Dzis obchod: decyzja?zakladamy cewnik w srode. Noooo k€%£₩×($!€# ;-)) oczywiscie super,wszystko musi byc nie po mojej mysli. Cudownie :) tak wiec plan dzialania niby taki: zakladaja mi jutro juz napewno!! Cewnik Foleya,mam z nim popylac w te i na zad,zeby wypadl robiac tym samym rozwarcie. Bede sie modlila zeby wywolal rowniez skurcze,podobno czasami po zalozeniu i chodzeniu odchodza wody i na porodowke. Blagam aby tak sie stalo!!trzymajcie za to mocno kciuki :(
    Jesli plan A czyli cewnik nie zadziala, bede z nim 24 h,kolejnego dnia go wyjmuja czyli w czwartek i jedziemy z oxytocyna. I wtedy juz podobno ma ruszyc. Tyle ze ja mam tu taiego pecha,tak sie napatrzylam i nasluchalam ze szok. Dziewczyna ktora lezala ze mna na sali miala 3 proby oxy(kazda z 2 dniowq przerwa),cewnik,przebity pecherz a na koncu miala cesarke bo nic jej nie ruszylo. Skurcze po oxy miala odczuwalne,bardzo,pp przebiciu pecherza lezala na podlodze z boli,masaz szyjki miala 15 razy i co?no za nic nie chcialo sie zrobic rozwarcie wieksze niz 3 cm wiec ja pocieli. Tak to na mnie zadzialalo demotywujaco ze juz oczywiscie od razu taka wersje wydarzen zaczelam zakladac u siebie. Mam nadzieje ze to naprawde bedzie tylko moja pesymistyczna wersja wydarzen i nic takiego nie bedzie mialo miejsca a ja sama urodze do czwartku.
    Aha i wiecie co?wiem ze skurcze po oxy sa mocniejsze,ale jak dowalili mi kroplowe z oxy w pt to tak naprawde pierwszy raz w zyciu poczulam co to jest skurcz. Twardnienia,spinania?khm,nie ma zadnego porownania do skurczu. I tego naprawde nie da sie przeoczyc.

    Jeszczw na sam koniec powiem Wam ze tu niektore lasko to przechodza same siebie.
    1) 20 latka, zakaz sexu,mimo wszystko go zlamala,przyjechala z krwawieniem z lozyska,29 tydzien. OK! Niewiadomo czy da sie cos zrobic z tym,najprawdopodobniej nic i beda konczyc ciaze wczesniej no bo sie kobiecie bzykac zachcialo z lozyskiem przodujacym... Ok!;-////
    2)wiek blizej nieznany, dziecko w 35 tygodniu wazy 1300 gram. A dlaczego?"panie doktorze,ja JUZ od czwartku nie pale,wiec teraz dzidzia powinna rosnac" ... jak to uslyszalam na obchodzie autentycznie myslalam ze ja kopne!!!!!;-( jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym czlowiekiem!!;-(
    3) szalona 18stka, siedzi i gada non stop przez telefon,lezac w lozku ofkors,po co wyjsc na korytarz jak mozna rozpowiedziec historie swojego zycia wszystkim na okolo, wczoraja gadala do 1 w nocy,nie mozna bylo spac. Dzis od 5:30wisiala na telefonie dalej. Ja juz nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak czy z tymi ludzmi, chyba przyciagam ciezkie przypadki...

    Prosze Was trzymajcie za mnie kciuki jutro i pojutrze zeby to sie juz skonczylo i zeby Franek wyszedl... :( moze to pomoze w tym calym zmaganiu sie z tym wszystkim :-( szpital dziala na moja glowe jak co najmniej plachta na byka,fisiuje tu juz...mimo mega wsparcia mojego kochanego meza,juz po prostu wysiadam.... :(

    Modelka, weronikabp, Tusia84, evas, czekajajaca, vikus001, Paulina1986, Limerikowo lubią tę wiadomość

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy uparciuszka Stasia, Madziu serdeczne gratulacje od forumowych cioteczek <3

    Witamy na świecie :)

    1 leniuta29 – 13 majaOlivka <3 29 maja
    2 kambel – 19 majaKaja <3 12 czerwca
    3 Bankierka – 21 majaStaś Mateusz <3 2 czerwca
    4 vikus001 – 22 majaZuzia <3 30 maja
    5 Martynika – 23 maja Artur <3 4 czerwca
    6 Judi2014 – 28 maja Mikołaj <3 4 czerwca
    7 MonikaS – 30 maja Piotruś <3 5 czerwca
    8 Paula222 – 31 maja Franek <3 20 maja
    9 Agusia2312 – 1 czerwcaMarcel <3 25 czerwca
    10 MagdaO – 3 czerwcaStaś <3 2 czerwca

    Oczekujemy z niecierpliwością ;)

    1 Limerikowo – 34 lata, Irlandia, 29 maja - Karolinka <3
    2 NataliaK – 25 lat , Warszawa, 2 czerwcaFranek <3
    3 fler – 28 lat, okolice Krakowa, 5 czerwca Zuzia <3
    4 czekajajaca – 31 lat, Kraków, 6 czerwcaMarcelinka <3
    5 madamama – 30 lat, Warszawa, 9 czerwcaIgnacy <3
    6 karolina1990 – 23 lata, pomorze, 10 czerwca Oliwia <3
    7 AISAK – 26 lat, woj. Lubelskie, 11 czerwca Hania <3
    8 Evelineq – 25 lat, Podkarpacie,11 czerwcaHania <3
    9 Nalka – 23 lata, Gdańsk, 13 czerwcaAnna <3
    10 Mati1980 – 33 lata, Wrocław, 14 czerwcaBorys <3
    11 azi – 28 lat, Łódź, 14 czerwca Lenka <3
    12 monalisa – 35 lat, Poznań 14 czerwcaLenka <3
    13 nutka – 23 lata, Dolny Śląsk, 16 czerwca Gabryś <3
    14 weronikabp – 38 lat, Warszawa, 17 czerwca Pola <3
    15 Modelka – 32 lata, 19 czerwca – chłopiec <3
    16 Niesforna – 30 lat, Warszawa, 19 czerwcaJaś <3
    17 Róża – 27 lat, 19 czerwca – chłopiec <3
    18 onka79 – 35 lat, Birmingham, 22 czerwcaMartynka <3
    19 eta – 28 lat, Warszawa, 22 czerwcaIgnacy <3
    20 sunset – Górny Śląsk, 23 czerwca Joanna <3
    21 Paulina1986 – 28 lat, Wielkopolanka, 23 czerwcaAlicja Maria<3
    22 Galanea - 28 lat, Olsztyn, 23 czerwcaZosia <3
    23 alexast – 31 lat, woj. Opolskie, 23 czerwcaAleksander <3
    24 balonik – Olsztyn, 24 czerwca – chłopiec <3
    25 Tusia84 – 30 lat,25 czerwcaGabrysia <3
    26 ivv – 34 lata, 25 czerwcaMartynka <3
    27 Margotka87 – 26 lat, 25 czerwca (lub 2.07) – dziewczynka <3
    28 Mucha – 31 lat, Warszawa, 25 czerwca Maja <3
    29 Martusia – 26 lat, Londyn, 25 czerwcaMaksiu <3
    30 Kota – 28 lat, Kraków – 26 czerwcaIga <3
    31 excella – 26 lat, Warszawa, 26 czerwcaTymon <3
    32 monaaa - 29 lat, Śląsk, 27 czerwca (lub 3.07) Maksiu <3
    33 kropka_1028 czerwca Nikoś <3
    34 topa42 – 30 lat, okolice Krakowa, 29 czerwca Borysek <3
    35 evas – 34 lata, okolice Warszawy, 29 czerwcaBartoszek<3
    36 Duchess – 33 lata, Warszawa, 30 czerwcaOskar <3
    37 Ala2930 czerwca Mikołaj <3
    38 maggda – 22 lata, kujawsko-pomorskie – 2 lipca Zuzia <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:03

    Duchess, MagdaO, nutka lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • sunset Autorytet
    Postów: 456 778

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - gratulacje!

    A kiedy pojawi się jakaś dziewczynka? Chłopakom się spieszy a dziewczyny rosną w siłę :-)

    Ja się zbieram pomału na wizyte, obym nie musiała iść do szpitala, żeby mała duuuzo podrosla. Proszę, proszę....
    Trzymajcie kciuki.

    Galanea, evas, Tusia84 lubią tę wiadomość

    c55fflw1uez1iz08.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia - też nie cierpię szpitali, rozumiem Cię, choć na taki eprzypadki nie trafiłam na szczęście, dziewczyny były fajne, mądre, tylko niestety pracownicy szpitala - masakra. Do MSWIA już nie wrócę, no way.
    Musisz myśleć pozytywnie, nie nastawiaj się negatywnie, wiem łatwo mówić, ale to ma ogromne znaczenie, także postaraj się myśleć w jasnych barwach, wysyłam Ci dużo dobrej energii, choc sama dziś czuję zero sił jakichikolwiek.

    Trzymam kciuki mocno!! Franiu wychodź chłopaku, Poluniu, Ciebie tez Mamusia bardzo prosi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:53

    NataliaK, Galanea, Duchess lubią tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdaO - ogromne gratulacje!! Czekamy na zdjęcie Stasia, a póki co odpoczywaj i ucałuj Małego od forumowych ciotek :)

    Natalia, współczuję Ci, trzymam kciuki, żeby już przestali Cię zwodzić i żeby poród w końcu się zaczął, najlepiej sam z siebie. Wierzę, że musi już Ci być ciężko, zwłaszcza w takich warunkach, w takim towarzystwie na sali.. Nawiążę jeszcze do kobiet palących, ze mną na sali w szpitalu leżała kobieta, która była we wczesnej ciąży, miała pełno wielkich mięśniaków na macicy, ciąża zagrożona, cudem w nią zaszła i słuchajcie, codziennie rano na czczo czarna, mocna kawa, a po niej papieros. I mówi do mnie "ja to staram się ograniczać palenie w ciąży, tak paczkę dziennie wypalam" :| Włos mi się zjeżył na głowie :/ :[

    Dzisiaj byłam na wizycie u gin, jak się okazało już ostatniej przed porodem (no chyba, że coś by mnie niepokoiło).
    Szyjka już skrócona, miękka, przygotowana do porodu. Lekarka powiedziała, że jak się zaczną skurcze porodowe, to szyjka nie powinna stanowić problemu :) Ale powiedziała, że może się okazać, że tydzień przenoszę, ale to norma i nic złego. Mówi, że ciąża zdrowa, prawidłowa i nie muszę na ktg jeździć. Dopiero jeśli nie urodzę do terminu, to mam atakować szpital na KTG.

    Jeszcze tylko dodam, że wczoraj mała tak się wierciła nisko, że cały czas czułam okropne kłucie w kroku, aż ciężko mi było chodzić. Chyba nurkuje już nisko ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:01

    NataliaK, Tusia84, evas, weronikabp, Mucha, sunset, czekajajaca, vikus001, Limerikowo, Modelka, Evelineq lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • sunset Autorytet
    Postów: 456 778

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evas - czy Tusia aby nie pisała ze jednak będzie Gabrysia?
    Tusia popraw mnie jeśli coś pokręciłam :-)

    evas, Tusia84 lubią tę wiadomość

    c55fflw1uez1iz08.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I bardzo mocno z calego serca gratuluje rozpakowanym mamom i mega zazdroszcze faktu ze macie dzieci przy sobie, a jeszcze bardziej zazdroszcze kobitkom ktore wzielo z zaskoku bez zadnej wczesniejszej hospitalizacji. Tez o tym marzylam, jednak zycie czasami pisze inne scenariusze.. ;-/

    Na sam szpital nie moge narzekac,dbaja i kontroluja,ale ja jestem taka a nie inna ze nienawidze szpitali i koniec kropka. Jakies histerie,spazmy placzu to standard,dodatkowo hormony buzuja na maxa,moglabym nimi chyba obdarzyc cala Warszawe a moze i okolice tez by sie na to zalapaly ;-))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:58

    weronikabp, Tusia84, Duchess, Limerikowo, Modelka lubią tę wiadomość

  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia mocne kciuki za Ciebie oby jutro ruszyło i obyś mogła utulić już swojego Frania kochana..

    Nie dziwię się, szpital na każdego działa depresyjnie.. a jeszcze w takim towarzystwie :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:57

    NataliaK, weronikabp, vikus001, Limerikowo lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Niesforna Autorytet
    Postów: 746 1327

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia trzymaj się! Bądź dobrej myśli a na pewno wszystko będzie dobrze :)
    Grunt to pozytywne nastawienie. zapomnij o tych wszystkich nieudanych próbach wywołania porodu, o których usłyszałaś i mów sobie, że u Ciebie zadziała! :)
    Ty leżysz na Solcu tak? Jeśli tak, to tam w ogóle nie było opcji, żeby Cię wypuścili przed upływem tygodnia... Taka polityka szpitala, że trzymają co najmniej tydzień, bo im się to opłaca lepiej.

    Trzymam kciuki, żeby jutro założyli ten cewnik i żeby szybko zadziałał. I mam nadzieję, że już jutro utulisz swojego Franka :)

    A o tych przypadkach, z którymi leżysz na sali, to nawet nie chce mi się komentować :/

    NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość

    km5shdgeq6lxrwmj.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunset wrote:
    Evas - czy Tusia aby nie pisała ze jednak będzie Gabrysia?
    Tusia popraw mnie jeśli coś pokręciłam :-)
    Pisała, pisała, tylko u mnie w ciąży pamięć się bardzo krótka zrobiła :P

    weronikabp, sunset, Tusia84 lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny,jakos juz teraz przezyje do jutra a jutro bede biegac po calym szpitalu z tym cewnikiem :D dobrze ze jest sporo schodow to bede lazila w te i na zad zeby tem cewnik zadzialal jak powinien.

    Niesforna no dzis minal tydzien, tu laski wychodza po 2-3 dniach,tylko ja tu kibluje juz tyle czasu,ze salowe i polozne to jak rodzina :D

    Tusia84, ivv, weronikabp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK - biedna Ty nasza. Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby w końcu akcja ruszyła. Już niedługo będzie Franuś z Tobą - zobaczysz.

    Sunset - powodzenia na wizycie.

    NataliaK, sunset lubią tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia wmow sobie w glowie, ze u Ciebie bedzie wszystko dzialac szybko i postepowac w mgnieniu oka, postaraj sie wymazac z pamieci te przypadki ktore widzialas i nie dawaj sie...juz tak blisko ;)

    Kolezanki to faktycznie Ci sie udane trafily, moze wytlumacz tej dziewczynie z telefonem, ze nie jest sama...na spokojnie oczywiscie, bo szkoda nerwow na taka laske.

    Galanea no to teraz juz czekasz na porod :) kurcze ale fajnie, ze chociaz szyjka Ci sie juz miekka zrobila i sie przygotowuje :)

    Sunset mocno zaciskamy kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:11

    NataliaK, Galanea, sunset lubią tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • ivv Autorytet
    Postów: 960 1572

    Wysłany: 3 czerwca 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia trzymam kciuki, żeby szybko poszło i żebyś za chwilę mogła stamtąd wyjść. A jeśli tym "koleżankom" nie powiedziałaś/wykrzyczałaś jeszcze co o nich myślisz to PODZIWIAM!!! :)

    NataliaK, evas, weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość

    tb73ej2889smms8d.png
    tb73qtkfof50vibw.png
‹‹ 1170 1171 1172 1173 1174 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ