MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Dziewczyny
Ciesze sie, ze kolejny czerwcowy chlopaczek jest juz na swiecie ;--)))
tak jak Vikus wojuje juz 3dzien z bolem glowy, chyba jeszcze migrena na sama koncowke przyplatala sie, nie wiem pogodowo czy cisnieniowo
wczor po silniejszych lekach na nadcis czl jak nei do zycia plus bol glowy, pol dnia z przerwami przespalam a w nocy rewolucja, chodzenie lozko-przybytek, bol glowy, nawet melatonina 10mg poddala sie na niespanie
dzis ciut lepiej, ide sie przejsc do tesco, moze wywieje ciut ta migrene
Azi nie przejmuj sie waga 90kg to nie tak duzo wcale, odlicz na baby i wody, lozysko i wode zatrzymana i wyjdzie Ci duuuuzo mmniej ;--))
ja dobilam do 89kg, a zaczynalam od 72 przy wzroscie 1.70m
moja bratowa przybrala 17kg i u mnie i u niej nie widac tych extra kg, powolutku normalnie jedzac plus opieka nad coreczka mowi ona, ze ciazowe kg odpuszczaja same, a karmi od 2mcy juz mm
takze bdzie dobrze, glowa do gory!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:13
Tusia84, vikus001, azi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie chce mi sie laski pisac drugi raz,skopiuje z pamietnika,wybaczcie ;-)Nie no musze,musze sie wygadac bo dostane zaraz pierdolca.
Dzis mija tydzien odkad tu jestem i co?
NIC.
w piatek test oxy-wyszedl prawidlowo,dal zielone swiatlo,ale po odlaczeniu skurcze jak dupa blada,czyli nic z tego.
Po piatku myslalam ze wyjde do domu,ale w koncu moje cisnienie ktore jest idealne wzbudza w nich niepokoj,takze dopegyt 2x1 i wyciszenie. Ok, mam malo wod plodowych,wiec tez jest powod do tego aby faktycznie mnie kontrolowac. Ale na ktg moglabym przyjezdzac nawet 100 razy dziennie byleby z domu.Kategoryczne NIE ze strony ordynatora. Slowa od nich:po weekendzie dzialamy. Minal poniedzialek,minal wtorek,skurcze jakoes zarty sobie ze mnie robily chyba,bo ich nadzwyczajniej w swiecie nie ma,wykres plaski, jedynie napiecie ciagle na 30-40-50%. CUDO! Co dalej, a wiec wczoraj byl termin,przebadali mnie,od piatku cos ruszylo bo szyjka przepuszcza 1 palec,wow jakies postepy!ok. Decyzja: zakladamy cewnik Foleya: wtorek lub sroda. Dzis obchod: decyzja?zakladamy cewnik w srode. Noooo k€%£₩×($!€#) oczywiscie super,wszystko musi byc nie po mojej mysli. Cudownie
tak wiec plan dzialania niby taki: zakladaja mi jutro juz napewno!! Cewnik Foleya,mam z nim popylac w te i na zad,zeby wypadl robiac tym samym rozwarcie. Bede sie modlila zeby wywolal rowniez skurcze,podobno czasami po zalozeniu i chodzeniu odchodza wody i na porodowke. Blagam aby tak sie stalo!!trzymajcie za to mocno kciuki
Jesli plan A czyli cewnik nie zadziala, bede z nim 24 h,kolejnego dnia go wyjmuja czyli w czwartek i jedziemy z oxytocyna. I wtedy juz podobno ma ruszyc. Tyle ze ja mam tu taiego pecha,tak sie napatrzylam i nasluchalam ze szok. Dziewczyna ktora lezala ze mna na sali miala 3 proby oxy(kazda z 2 dniowq przerwa),cewnik,przebity pecherz a na koncu miala cesarke bo nic jej nie ruszylo. Skurcze po oxy miala odczuwalne,bardzo,pp przebiciu pecherza lezala na podlodze z boli,masaz szyjki miala 15 razy i co?no za nic nie chcialo sie zrobic rozwarcie wieksze niz 3 cm wiec ja pocieli. Tak to na mnie zadzialalo demotywujaco ze juz oczywiscie od razu taka wersje wydarzen zaczelam zakladac u siebie. Mam nadzieje ze to naprawde bedzie tylko moja pesymistyczna wersja wydarzen i nic takiego nie bedzie mialo miejsca a ja sama urodze do czwartku.
Aha i wiecie co?wiem ze skurcze po oxy sa mocniejsze,ale jak dowalili mi kroplowe z oxy w pt to tak naprawde pierwszy raz w zyciu poczulam co to jest skurcz. Twardnienia,spinania?khm,nie ma zadnego porownania do skurczu. I tego naprawde nie da sie przeoczyc.
Jeszczw na sam koniec powiem Wam ze tu niektore lasko to przechodza same siebie.
1) 20 latka, zakaz sexu,mimo wszystko go zlamala,przyjechala z krwawieniem z lozyska,29 tydzien. OK! Niewiadomo czy da sie cos zrobic z tym,najprawdopodobniej nic i beda konczyc ciaze wczesniej no bo sie kobiecie bzykac zachcialo z lozyskiem przodujacym... Ok!;-////
2)wiek blizej nieznany, dziecko w 35 tygodniu wazy 1300 gram. A dlaczego?"panie doktorze,ja JUZ od czwartku nie pale,wiec teraz dzidzia powinna rosnac" ... jak to uslyszalam na obchodzie autentycznie myslalam ze ja kopne!!!!!;-( jak mozna byc tak nieodpowiedzialnym czlowiekiem!!;-(
3) szalona 18stka, siedzi i gada non stop przez telefon,lezac w lozku ofkors,po co wyjsc na korytarz jak mozna rozpowiedziec historie swojego zycia wszystkim na okolo, wczoraja gadala do 1 w nocy,nie mozna bylo spac. Dzis od 5:30wisiala na telefonie dalej. Ja juz nie wiem czy to ze mna jest cos nie tak czy z tymi ludzmi, chyba przyciagam ciezkie przypadki...
Prosze Was trzymajcie za mnie kciuki jutro i pojutrze zeby to sie juz skonczylo i zeby Franek wyszedl...moze to pomoze w tym calym zmaganiu sie z tym wszystkim
szpital dziala na moja glowe jak co najmniej plachta na byka,fisiuje tu juz...mimo mega wsparcia mojego kochanego meza,juz po prostu wysiadam....
Modelka, weronikabp, Tusia84, evas, czekajajaca, vikus001, Paulina1986, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Witamy uparciuszka Stasia, Madziu serdeczne gratulacje od forumowych cioteczek
Witamy na świecie
1 leniuta29 – 13 maja– Olivka29 maja
2 kambel – 19 maja– Kaja12 czerwca
3 Bankierka – 21 maja – Staś Mateusz2 czerwca
4 vikus001 – 22 maja – Zuzia30 maja
5 Martynika – 23 maja – Artur4 czerwca
6 Judi2014 – 28 maja – Mikołaj4 czerwca
7 MonikaS – 30 maja – Piotruś5 czerwca
8 Paula222 – 31 maja – Franek20 maja
9 Agusia2312 – 1 czerwca –Marcel25 czerwca
10 MagdaO – 3 czerwca – Staś2 czerwca
Oczekujemy z niecierpliwością
1 Limerikowo – 34 lata, Irlandia, 29 maja - Karolinka
2 NataliaK – 25 lat , Warszawa, 2 czerwca – Franek
3 fler – 28 lat, okolice Krakowa, 5 czerwca – Zuzia
4 czekajajaca – 31 lat, Kraków, 6 czerwca – Marcelinka
5 madamama – 30 lat, Warszawa, 9 czerwca – Ignacy
6 karolina1990 – 23 lata, pomorze, 10 czerwca – Oliwia
7 AISAK – 26 lat, woj. Lubelskie, 11 czerwca – Hania
8 Evelineq – 25 lat, Podkarpacie,11 czerwca – Hania
9 Nalka – 23 lata, Gdańsk, 13 czerwca – Anna
10 Mati1980 – 33 lata, Wrocław, 14 czerwca – Borys
11 azi – 28 lat, Łódź, 14 czerwca – Lenka
12 monalisa – 35 lat, Poznań 14 czerwca – Lenka
13 nutka – 23 lata, Dolny Śląsk, 16 czerwca – Gabryś
14 weronikabp – 38 lat, Warszawa, 17 czerwca – Pola
15 Modelka – 32 lata, 19 czerwca – chłopiec
16 Niesforna – 30 lat, Warszawa, 19 czerwca – Jaś
17 Róża – 27 lat, 19 czerwca – chłopiec
18 onka79 – 35 lat, Birmingham, 22 czerwca – Martynka
19 eta – 28 lat, Warszawa, 22 czerwca – Ignacy
20 sunset – Górny Śląsk, 23 czerwca – Joanna
21 Paulina1986 – 28 lat, Wielkopolanka, 23 czerwca – Alicja Maria
22 Galanea - 28 lat, Olsztyn, 23 czerwca – Zosia
23 alexast – 31 lat, woj. Opolskie, 23 czerwca – Aleksander
24 balonik – Olsztyn, 24 czerwca – chłopiec
25 Tusia84 – 30 lat,25 czerwca – Gabrysia
26 ivv – 34 lata, 25 czerwca – Martynka
27 Margotka87 – 26 lat, 25 czerwca (lub 2.07) – dziewczynka
28 Mucha – 31 lat, Warszawa, 25 czerwca – Maja
29 Martusia – 26 lat, Londyn, 25 czerwca – Maksiu
30 Kota – 28 lat, Kraków – 26 czerwca – Iga
31 excella – 26 lat, Warszawa, 26 czerwca – Tymon
32 monaaa - 29 lat, Śląsk, 27 czerwca (lub 3.07) – Maksiu
33 kropka_10 – 28 czerwca – Nikoś
34 topa42 – 30 lat, okolice Krakowa, 29 czerwca – Borysek
35 evas – 34 lata, okolice Warszawy, 29 czerwca – Bartoszek
36 Duchess – 33 lata, Warszawa, 30 czerwca – Oskar
37 Ala29 – 30 czerwca – Mikołaj
38 maggda – 22 lata, kujawsko-pomorskie – 2 lipca – Zuzia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:03
Duchess, MagdaO, nutka lubią tę wiadomość
-
Magda - gratulacje!
A kiedy pojawi się jakaś dziewczynka? Chłopakom się spieszy a dziewczyny rosną w siłę
Ja się zbieram pomału na wizyte, obym nie musiała iść do szpitala, żeby mała duuuzo podrosla. Proszę, proszę....
Trzymajcie kciuki.Galanea, evas, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia - też nie cierpię szpitali, rozumiem Cię, choć na taki eprzypadki nie trafiłam na szczęście, dziewczyny były fajne, mądre, tylko niestety pracownicy szpitala - masakra. Do MSWIA już nie wrócę, no way.
Musisz myśleć pozytywnie, nie nastawiaj się negatywnie, wiem łatwo mówić, ale to ma ogromne znaczenie, także postaraj się myśleć w jasnych barwach, wysyłam Ci dużo dobrej energii, choc sama dziś czuję zero sił jakichikolwiek.
Trzymam kciuki mocno!! Franiu wychodź chłopaku, Poluniu, Ciebie tez Mamusia bardzo prosi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:53
NataliaK, Galanea, Duchess lubią tę wiadomość
-
MagdaO - ogromne gratulacje!! Czekamy na zdjęcie Stasia, a póki co odpoczywaj i ucałuj Małego od forumowych ciotek
Natalia, współczuję Ci, trzymam kciuki, żeby już przestali Cię zwodzić i żeby poród w końcu się zaczął, najlepiej sam z siebie. Wierzę, że musi już Ci być ciężko, zwłaszcza w takich warunkach, w takim towarzystwie na sali.. Nawiążę jeszcze do kobiet palących, ze mną na sali w szpitalu leżała kobieta, która była we wczesnej ciąży, miała pełno wielkich mięśniaków na macicy, ciąża zagrożona, cudem w nią zaszła i słuchajcie, codziennie rano na czczo czarna, mocna kawa, a po niej papieros. I mówi do mnie "ja to staram się ograniczać palenie w ciąży, tak paczkę dziennie wypalam"Włos mi się zjeżył na głowie
:[
Dzisiaj byłam na wizycie u gin, jak się okazało już ostatniej przed porodem (no chyba, że coś by mnie niepokoiło).
Szyjka już skrócona, miękka, przygotowana do porodu. Lekarka powiedziała, że jak się zaczną skurcze porodowe, to szyjka nie powinna stanowić problemuAle powiedziała, że może się okazać, że tydzień przenoszę, ale to norma i nic złego. Mówi, że ciąża zdrowa, prawidłowa i nie muszę na ktg jeździć. Dopiero jeśli nie urodzę do terminu, to mam atakować szpital na KTG.
Jeszcze tylko dodam, że wczoraj mała tak się wierciła nisko, że cały czas czułam okropne kłucie w kroku, aż ciężko mi było chodzić. Chyba nurkuje już niskoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:01
NataliaK, Tusia84, evas, weronikabp, Mucha, sunset, czekajajaca, vikus001, Limerikowo, Modelka, Evelineq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI bardzo mocno z calego serca gratuluje rozpakowanym mamom i mega zazdroszcze faktu ze macie dzieci przy sobie, a jeszcze bardziej zazdroszcze kobitkom ktore wzielo z zaskoku bez zadnej wczesniejszej hospitalizacji. Tez o tym marzylam, jednak zycie czasami pisze inne scenariusze.. ;-/
Na sam szpital nie moge narzekac,dbaja i kontroluja,ale ja jestem taka a nie inna ze nienawidze szpitali i koniec kropka. Jakies histerie,spazmy placzu to standard,dodatkowo hormony buzuja na maxa,moglabym nimi chyba obdarzyc cala Warszawe a moze i okolice tez by sie na to zalapaly)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:58
weronikabp, Tusia84, Duchess, Limerikowo, Modelka lubią tę wiadomość
-
Natalia mocne kciuki za Ciebie oby jutro ruszyło i obyś mogła utulić już swojego Frania kochana..
Nie dziwię się, szpital na każdego działa depresyjnie.. a jeszcze w takim towarzystwieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 10:57
NataliaK, weronikabp, vikus001, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Natalia trzymaj się! Bądź dobrej myśli a na pewno wszystko będzie dobrze
Grunt to pozytywne nastawienie. zapomnij o tych wszystkich nieudanych próbach wywołania porodu, o których usłyszałaś i mów sobie, że u Ciebie zadziała!
Ty leżysz na Solcu tak? Jeśli tak, to tam w ogóle nie było opcji, żeby Cię wypuścili przed upływem tygodnia... Taka polityka szpitala, że trzymają co najmniej tydzień, bo im się to opłaca lepiej.
Trzymam kciuki, żeby jutro założyli ten cewnik i żeby szybko zadziałał. I mam nadzieję, że już jutro utulisz swojego Franka
A o tych przypadkach, z którymi leżysz na sali, to nawet nie chce mi się komentowaćNataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny,jakos juz teraz przezyje do jutra a jutro bede biegac po calym szpitalu z tym cewnikiem
dobrze ze jest sporo schodow to bede lazila w te i na zad zeby tem cewnik zadzialal jak powinien.
Niesforna no dzis minal tydzien, tu laski wychodza po 2-3 dniach,tylko ja tu kibluje juz tyle czasu,ze salowe i polozne to jak rodzinaTusia84, ivv, weronikabp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Natalia wmow sobie w glowie, ze u Ciebie bedzie wszystko dzialac szybko i postepowac w mgnieniu oka, postaraj sie wymazac z pamieci te przypadki ktore widzialas i nie dawaj sie...juz tak blisko
Kolezanki to faktycznie Ci sie udane trafily, moze wytlumacz tej dziewczynie z telefonem, ze nie jest sama...na spokojnie oczywiscie, bo szkoda nerwow na taka laske.
Galanea no to teraz juz czekasz na porodkurcze ale fajnie, ze chociaz szyjka Ci sie juz miekka zrobila i sie przygotowuje
Sunset mocno zaciskamy kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 11:11
NataliaK, Galanea, sunset lubią tę wiadomość