MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Modelko, mi tez nic nie chce się robić, ale zmusiłam się, żeby rano wstać z łóżka i omijam sypialnię szerokim łukiem. Wstawiłam pranie i zaraz będę wywieszać. Wybrałam mięso na obiad i czekam aż się rozmrozi. Dzisiaj ja gotuję. Musze jeszcze wyszorować wanienkę, którą dostałam od koleżanki, a jest przy niej sporo roboty, bo to taka z leżaczkiem i sporo zakamarków w niej jest.
O taką mam:
http://allegro.pl/ok-baby-wanienka-onda-evolution-stelaz-uchwyt-i4251545148.htmlModelka lubi tę wiadomość
-
Ja spakowalam dwie torby, w jednej rzeczy dla mnie w drugiej dla malej. Torba dla malej pakowalismy z mezem razem, zeby on wiedzial co jest gdzie (rzeczy do porodu dla malej sa w osobnej torbie
Laktator tez biore ze soba, chociaz mam nadzieje, ze nie bedzie potrzebny.
Evas ze tak powiem wypasiona ta wanienkaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 14:13
evas, sunset lubią tę wiadomość
-
Evas wanienka super
U mnie w szpitalu trzeba mieć wszystko dla dziecka
Więc do porodu zapakowałam rożek, ubranko z długim i krótkim rękawem (bo nie wiem jaka pogoda będzie ) czapeczkę, pampersa, pieluszkę tetrową w którą wytrą dziecko.
Zastanawiam się nad skarpetkami, ale jak coś to są zapakowane w torbieWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 14:17
Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
Wanienka faktycznie fajna. Mam małą łazienkę i montowanie na wannie będzie dla nas wygodne. Gdybym miała taka na stelażu, to trudno by było się po łazience poruszać w czasie kąpieli.
Jeśli chodzi o torby to mam dwie. Laktator też spakowałam, bo jak będę rodzić w Warszawie, to trochę daleko, aby mi z domu S. przywoził. Muszę być przygotowana na każdą ewentualność. Rożka nie kupowałam, mam kocyk i cienki otulacz, i mam nadzieję, że się bez niego obejdę. -
balonik wrote:Witam!
A ja nie czuję się dzisiaj dobrze. Dawno tak się nie czułam. Młody też jakoś mało aktywny.
Weronika gratuluje. Dobrze, że masz już maleństwo przy sobie.
Jakie masz objawy? Co się dzieje?
Wiecie co, aż poszłam do pokoju sprawdzić jeszcze raz w torbie rozmiar body. No i mam takie 56, one wydają mi się tak maleńkie, że zwątpiłam, czy moja kluseczka w nie wejdzieI to razem z pieluchą!
Ciągle się zastanawiam nad wagą małej, szkoda, że już nie mam usg.
-
Wiecie co, aż poszłam do pokoju sprawdzić jeszcze raz w torbie rozmiar body. No i mam takie 56, one wydają mi się tak maleńkie, że zwątpiłam, czy moja kluseczka w nie wejdzieI to razem z pieluchą!
Ciągle się zastanawiam nad wagą małej, szkoda, że już nie mam usg.[/QUOTE]
Ja w domu w jednym miejscu położyłam wyprawkę 62 w razie by 56 było za małe. To mąż przywiezie:)Galanea, evas lubią tę wiadomość
-
Modelka wrote:BWL to baby led weaning, po polsku "bobas lubi wybór" - to taka metoda rozszerzania diety dzieci, która omija zupełnie etap papek i karmienia łyżeczką, a zamiast tego dzieciom od początku daje się po prostu kawałki warzyw, owoców czy mięsa, żeby same jadły.
Ja u Zuzy stosowałam metodę BLW, bardzo polecam, choć na początku jedzenie jest wszędzieModelka, Martynika lubią tę wiadomość
-
balonik wrote:Ja w domu w jednym miejscu położyłam wyprawkę 62 w razie by 56 było za małe. To mąż przywiezie:)
Też spakowałam i takie i takie, najwyżej K. coś więcej dowiezie, bo w szufladach ubranka rozmiarami układałamAle żal by mi było, bo takie śliczne body mam
balonik, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam do szpitala spakowane rozmiar 56 i jedne komplet 62 - w razie "w".
Laktatora nie biorę, najwyżej mąż dowiezie. Ja już prawie przygotowana na jutrzejszy wyjazd do szpitala. Jeszcze tylko nastawienie pozytywne i będzie kompletWidziałam się z koleżanką dziś, której teściowa jest położną w szpitalu, w którym będę rodzić. Co prawda nie ma jutro ani pojutrze dyżuru, ale kazała podać moje nazwisko i imię i powiedziała, że ktoś się mną zaopiekuje. Mam nadzieję, że nie będzie problemu z ZZO. Że ja wcześniej nie wiedziałam, że teściowa tej koleżanki jest położną. Może jeszcze wszystko sie ułoży i nie będzie tak strasznie
Jestem coraz lepszej myśli, tym bardziej że dziś dwie znajome opowiadały mi o swoich porodach też wywoływanych w tym samym szpitalu co ja będę i bardzo pozytywne opinie. Bardzo się cieszę, bo teraz takie optymistyczne opowieści mi się przydadzą, dzięki temu boję się coraz mniej, choć do wywołania coraz bliżej
Galanea, Evelineq, vikus001, balonik, Mucha, evas, Judi2014, Modelka, Duchess, ivv, sunset, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Widzę też, że rozmiar rozmiarowi nierówny. Mam kupione body 56 z Lidla, to wyglądają jak 62. A 56 z innego sklepu jak 50. No nic, trzeba się przygotować na wszelkie ewentualności
Czekająca - pewnie, że wszystko będzie dobrze, innej opcji nie ma. I tak musisz myślećWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 15:07
vikus001, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
balonik wrote:Spokojnie wydaje mi się, że powyżej 56 to dzieciaczki rzadziej się rodzą. Chociaż jak patrzę na te 56 to rzeczywiście takie malutkie są.
Też mi się wydaje, że 56 w zupełności wystarczy, materiał się poddaje jeszcze a taki dzidziuś zazwyczaj w tym 56 ma jeszcze sporo miejsca tuż po porodzie, przynajmniej jak leżałam w szpitalu i patrzyłam na te maleństwa to się dziwiłam dość mocno jaki ok. 3,5 kg noworodek jest malutkiU mnie ubranka tylko na wyjście są potrzebne, i mam naszykowane 56, ale w razie W mąż podmieni na inny rozmiar gdyby się okazało ze jest taka potrzeba
Galanea, balonik, vikus001, evas lubią tę wiadomość
-
Galanea wrote:Jakie masz objawy? Co się dzieje?
Wiecie co, aż poszłam do pokoju sprawdzić jeszcze raz w torbie rozmiar body. No i mam takie 56, one wydają mi się tak maleńkie, że zwątpiłam, czy moja kluseczka w nie wejdzieI to razem z pieluchą!
Ciągle się zastanawiam nad wagą małej, szkoda, że już nie mam usg.
Galanea tez zaluje ze nie mam usg...zastanawiam sie czy prywatnie sie nie wybrac jednak zeby zobaczyc jak duza jest mala.Galanea lubi tę wiadomość
-
Dzieciaczki naprawdę nie są aż takie duże. Mój drugi synuś urodził się z wagą 3800 i 60 cm długości i przez 2 tygodnie mieścił się w rozmiar 56. A właściwie to body nosił dłużej, tylko śpioszki były za krótkie.
No i oczywiście rozmiar rozmiarowi nie równy i ja zawsze kupuję "na oko" bo tez mi się zdarzyło, że 56 jest większe, niż innej firmy 62. W H&M na pewno rozmiar jest większy niż wskazuje metka.Galanea, Evelineq, MagdaO, balonik, Duchess lubią tę wiadomość