X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • AISAK Autorytet
    Postów: 1631 2682

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronika czekany na rodzinne zdjęcie. Mam nadzieje, ze czujecie się juz B.dobrze.

    Agusia jak tam Wam idzie dogadanie się z bobaskiem?

    Mam pyt do mam co rodziły. Ile czasu ma się szwy? Czy uzywalyscie tantum rosa?

    Agusia2312, weronikabp lubią tę wiadomość

    relgjw4zpdnh5t68.png

    74di3e5e3a0mwqjq.png[/
    [
  • Evelineq Ekspertka
    Postów: 218 667

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maggda wrote:
    dziewczyny mam mały mętlik w głowie, z wypisem dostałam receptę i mam brać luteinę 100 2x1 ale czuje ze ona mi nie pomaga i nadal czuje klucie i ból w pochwie jak przed pobytem w szpitalu, tak się zastanawiam czy brać ja tak jak lekarz mówił przez tydz jeszcze czy odstawić i pozwolić aby Zuzia robiła co chce?

    Ja też dostałam luteinę z wypisem, radzę brać tak jak lekarz zalecił, nie masz pewności że nie działa, a jednak na pewno nie zaszkodzi :)
    Ja też takie kłucia czułam i czuje jednak z szyjką nic się więcej nie dzieje już, chociaż teraz już na to czekam jak na zbawienie :)

  • Judi2014 Autorytet
    Postów: 338 547

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarka powiedziała ze po miesiącu mam wypatrywać wypadajacego gluta ze szwami:-) nie używam tantum rosa. Po pierwszym porodzie i teraz podmywam się po każdym skorzystaniu z WC szarym mydłem i osuszam ręcznikiem papierowym. Wszystko się ładnie goi

    AISAK lubi tę wiadomość

    1usaqps6cyfnwikb.png
    a052c56e99.png
    f2wl2n0awww87lf9.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AISAK wrote:

    Mam pyt do mam co rodziły. Ile czasu ma się szwy? Czy uzywalyscie tantum rosa?

    W szpitalu, w którym rodziłam, jeżeli nic się nie dzieje, zdejmują w piątej dobie po porodzie.

    Nie kazali używać niczego poza szarym mydłem (często się podmywać) i był nakaz, żeby wietrzyć najwięcej, ile się da.Miało być czysto i sucho.
    Ja dodatkowo po kąpieli psikałam sobie Octeniseptem i osuszałam dobrze.
    Dziewczynie ode mnie z sali, której się źle goiło krocze zalecili okłady z sody i miała później szwy zdejmowane, bodajże w 7 dobie.

    AISAK lubi tę wiadomość

  • Margotka87 Autorytet
    Postów: 1042 688

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Kochane :) nie mialam dostepu do neta bop komp sie rozsypal ale juz jestem :) wszystkim rozpakowanym Mamusiom GRATULUJE:*
    za reszte jak zawsze trzymam kciuki :) buziaki dla Was:*

    Modelka, Galanea, balonik, Duchess, ivv, evas, Mucha, Agusia2312 lubią tę wiadomość

    zpbndf9hsafopz9u.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja bratowa używała Tantum Rosa, mówiła, że świetnie działało, a do tego znieczulało.
    Teraz mi również położna radziła kupić, no i kupiłam. W razie czego również mam szare mydło i Octenisept.

    balonik, evas, AISAK, Tusia84 lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ja tydzień temu też dostałam luteinę ale dzwoniłam do lekarza i mi powiedział żeby nie brać, więc nie wykupiłam. Juz od tyg mam odstawione wszystkie lekarstwa i póki co nic się nie dzieje.
    Dziś mam bardzo dużo skurczy i krzyż boli ale to już nie robi na mnie wrażenia :-)

    evas lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aisak ja uzywam tantum rosa i octenisept na same szwy. Ja mam samorozpuszalne i lekarz polecil przemywac woda na zmiane z roztworem tantum rosa,osuszac i tyle. Jak ktoras z Was ma problem z hemoroidami na tym etapie to radze sie zaopatrzec w jakis specyfik ktory pomoze "po" bo bywa nieciekawie.

    AISAK, Tusia84 lubią tę wiadomość

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz na skurcze nie zwracam uwagi. Od soboty tez nie biorę żadnych leków, czekam na rozwój akcji. Do terminu jeszcze 2,5 tygodnia, wiec czekam spokojnie.

    Coś Tusia przez cały dzień się nie odzywała, czyżby dżemy pochłonęły ja tak bardzo :), a może jednak Gabrysia zrobiła rodzicom prezent na rocznicę :D

    Galanea, balonik, Tusia84 lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, ja już jestem uzbrojona w różne specyfiki. Pamiętam jak po pierwszym porodzie myślałam, że samo minie, a było coraz gorzej. Teraz biorę juz ze sobą do szpitala. Dla mnie hemoroidy to był największy koszmar. Mój poród to przy nich pestka.

    9bsp388.png
  • topa42 Autorytet
    Postów: 1948 2350

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie Tusia się nie odzywa :-) Może już urodziła malutką :-)

    Tusia84 lubi tę wiadomość

    zem3i09keg891u11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciezko sie nie zawieruszyc. Zadałam jedno pytanie i fakt troszke mnie poniosło nie naleze do cierpliwych napisałam z pretresjami ze zadna mi nie odpisuje. odechciało mi sie momentalnie odpisywac jak zrobiły laski ze mnie matke wyrodną. Zapytałam tylko czy któras wypiła reedsa w ostatnim tygodniu ciazy bo ja miałam taką ochote ze wypiłam i owszem miałam pozniej mega stracha i wyzuty sumienia ale juz niestety po fakcie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evas wrote:
    Natalia, ja już jestem uzbrojona w różne specyfiki. Pamiętam jak po pierwszym porodzie myślałam, że samo minie, a było coraz gorzej. Teraz biorę juz ze sobą do szpitala. Dla mnie hemoroidy to był największy koszmar. Mój poród to przy nich pestka.
    No przyznam ze nie mialam z tym nigdy problemu,chwile przed porodem w szpitalu sie pojawily a po porodzie bardzieh bolalo mnie to niz same szwy...maz biegal od apteki do apteki zeby kupowac rozne specyfiko bo to jest masakra jakas, do konca nie przeszlo,a potrafi tak dokuczyc ze szok.

    Aneczka nie wiem skad Ty spadlas kochana,ale jak ja czytam laski co pisza co maja zrobic jak wypily alko w ciazy to jedyne co moge zrobic to olac takie osoby,bo dla mnie to patologia. 9 miesiecy to nie tak dlugo,a skoro juz to zrobilas to nawet nie powinnas sie przyznawac publicznie-ja bym sie spalila ze wstydu.

    Galanea, vikus001, Niesforna, ivv, Judi2014, czekajajaca, weronikabp lubią tę wiadomość

  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka, a czego się spodziewałaś? Tutaj większość dziewczyn walczyła o swoje ciąże, poświęcała się leżąc, latając po lekarzach, przyjmując mnóstwo leków, więc takie pytanie, czy można sobie odmówić w ciąży piwa było wręcz denerwujące. Poza tym Reds wcale nie jest niskoprocentowym piwem, bo ma chyba 4,5%, tyle co zwykłe.

    vikus001, Margotka87, ivv, Judi2014, czekajajaca, weronikabp lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam pojecia jakie to forum nie pisze z wami od poczatku zreszta prawie z nikim nie pisze kolezanko od tekstów patologicznych twoje zdanie mnie najmniej interesuje juz 2 dni temu mi napisałas co o mnie myslisz. Fakt reeds ma 4,5% ale było to jedno piwo, nie wierze ze kiedys kobiety w np wieku mojej mamy nie paliły nie piły itp ja i moj brat jestesmy normalni i zdrowi ale spoko nie bede sie wiecej wypowiadała bo widze ze nie bardzo jest z kim porozmawiac. jedna jest tylko dziewczyna która o mojej osobie tutaj pamieta i rzeczywiscie mnie wspiera i jest to EVAS. Znam w moim otoczeniu dziewczyny które tez walczyły o ciąże i zdrowe dziecko i no niestety nie wyszło. Ale to że ja nie miałam prawie zadnych kłopotów z ciązą to nie stawia mnie na gorszej pozycji niz ciebie laluniu o niku:NataliaK

  • MonikaS Autorytet
    Postów: 2408 3249

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niesforna przepraszam, że nie odpisałam. Dopiero do kompa dosiadłam :)
    ja miałam znieczulenie w kręgosłup chyba się nazywa podpajęczynówkowe. Nie bolało nic a nic - tylko troszkę nieprzyjemne było wkłuwanie :) ale mówię - nie bolało :) i sama cc nic nie bolała. Miałam cewnik - ale zamontowali go jak już znieczulenie zadziałało - więc nic nie czułam :) dla mnie osobiście nie przeszkadzał - nawet później. Po prostu go nie czułam :) żebym nie wiedziała, że go mam to bym myślała, że go nie mam :) wyjęcie też nic nie boli :)
    najgorsze było dla mnie zainstalowanie wenflonu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 19:57

    Modelka, Evelineq lubią tę wiadomość

    1usa9vvjq7ibxdkr.png
    74di2n0aqoseb314.png
  • Margotka87 Autorytet
    Postów: 1042 688

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneczka83 zadajac takie pytanie na forum powinnas sie spodziewac roznego odezewu a nie tylko glaskania po glowie itd itp ja osobiscie przez cala ciaze wypilam dwa Karmi ktore faktycznie nie maja prawie w ogole % i Warke cytrynowa 0% ale za Reedsa bym sie nie wziela ;)tyle tylko ze nikogo nie wypytuje czy dobrze zrobilam czy zle bo to moje sumienie duza jestem wiem co robie i Ty tez tak powinnas, kazdy robi co uwaza za stosowne i jak chce natomiast skoro juz je wypilas to po co plakac nad rozlanym mlekiem?
    pozdrawiam
    P.S i skoro mialas odwage zapytac tu na forum to teraz licz sie z konsekwencjami w postaci odp od Dziewczyn i wez je na tzw klate bo obrazanie sie i wyzywanie itd do niczego nie prowadzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 20:11

    Modelka, evas, vikus001, ivv, Duchess, Mucha, Judi2014, Galanea, czekajajaca lubią tę wiadomość

    zpbndf9hsafopz9u.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka, skoro sama mówisz, że kiedyś kobiety piły i nic się nie działo, to po co nas pytasz? Żadna z nas tutaj nie powie, że "nic się nie stało", bo podejście współczesnej medycyny do picia alkoholu w ciąży jest jednoznaczne - ZERO! Jak wypiłaś, to trudno, było, minęło, nie powtarzaj tego.

    I owszem, nie piszesz z nami od początku, więc pewnie nie zauważyłaś, że my siebie tu czasami ostro opieprzamy. Nie będę wymieniała z nicków dziewczyn, które taki opiernicz dostały, zwykle za lekceważenie jakiś groźnych objawów. I jakoś żadna się nie obrażała. Po prostu czasami trzeba, żeby ktoś nam przemówił do słuchu, jak nam samym rozum odbiera. A czasem odbiera!

    Natomiast (i nie obrażaj się, że to napiszę), reagujesz zbyt ostro... Tutaj każda z nas spotkała się z tym, że czasem napisze post, zada pytanie itp i to zniknie w natłoku innych wiadomości. Zdarza się. Trzeba wtedy na spokojnie zadać pytanie po raz drugi.

    NataliaK - buziaki dla Ciebie i Franka :)

    balonik, Margotka87, Evelineq, evas, vikus001, Duchess, NataliaK, Mucha, Judi2014, Galanea, czekajajaca, Tusia84 lubią tę wiadomość

    zem3upjygjyf6uag.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka, to nie o to chodzi żebyś się tu na nas obrażała i miała do kogoś pretensje. My tu znamy się od samego początku ciąży, a niektóre z dziewczyn nawet wcześniej. Nie jesteśmy do nikogo wrogo nastawione. W miarę możliwości odpisujemy na pytania i wspieramy. Ale Twoje pytanie było nie w porę zadane, bo martwiłyśmy się wtedy o Weronikę. Poza tym tak jak dziewczyny napisały, skoro już wypiłaś to już nic nie poradzisz i nie powinnaś nawet o tym tutaj wspominać.
    Zaglądaj do nas i włączaj się do rozmów, każda nowa osoba jest mile widziana.

    balonik, vikus001, Margotka87, Duchess, NataliaK, Mucha, Galanea, czekajajaca, monalisa, weronikabp lubią tę wiadomość

    9bsp388.png
  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 11 czerwca 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margotka fajnie, że się odezwałaś, bo myślałam co tam u Ciebie. Jak się czujesz, jakieś oznaki zbliżającego porodu juz masz?

    Jednak moje listy gończe odnoszą jakiś skutek :D

    Kto ma kontakt z Nalką? Ciekawe co tam u niej i malutkiej Ani, i kiedy do domu wychodzą?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 20:34

    Margotka87 lubi tę wiadomość

    9bsp388.png
‹‹ 1238 1239 1240 1241 1242 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ