X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
Odpowiedz

MAMUSIE CZERWIEC 2014 !

Oceń ten wątek:
  • Evelineq Ekspertka
    Postów: 218 667

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekajająca- Życzę Ci , żeby jednak akcja sama ruszyła z siebie i dokładnie kilka minut po północy, żeby córeczka przywitała się z Tobą na tym świecie, skoro nie czujesz skurczy to jest spora szansa że poród będzie dla Ciebie całkiem przyjemny :) Z tymi przysiadami to śmiało możesz robić, jednej babeczce jak byłam w szpitalu baaaardzo pomogły :) A i bardzo prawdopodobne, że mała jednak waży coś około 4 kg , myślę że pomiar zawyżony …

    Modelka- być może, ale by było jutro szaleństwo na porodówkach, jak tyle nas chce rodzić :D

    Evas- i Ty chcesz jutro rodzić :D heheh U mnie z tymi skurczami podobnie, coś mnie zaczyna brać, ale nie do końca regularnie i nie SA to jeszcze mocne skurcze, no zobaczymy, marzę, żeby jutro wystarczyło dopomóc OXY i żeby Hania była już nami…

    Liczę , że pełnia dopomoże i jeszcze Mati, AISAK i Topa na pewno dołączą do rodzących jutro :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 17:29

    Modelka, czekajajaca, evas, vikus001 lubią tę wiadomość

  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekajajaca wrote:
    No to ja mam tak samo z tymi skurczami, pytanie czy to dobrze czy zle jesli kolezanka z pokoju czuje te na poziomie 30-40. Znow mam ktg to zobaczymy teraz co wyjdzie.

    Ja tam uważam, że dobrze - mniej będzie bolało może ;) Zresztą, nie ma się co zastanawiać, tak po prostu mamy i nic na to nie poradzimy ;) A jak się poród zacznie, to mam nadzieję, że zauważymy. Chociaż już nie pamiętam na którym wątku jedna z dziewczyn pisała, że laska razem z nią przyjmowana do szpitala miała rozwarcie 7cm, a wyglądała tak, jakby miała lekką niestrawność, a nie skurcze porodowe ;) Więc wszystko jest możliwe!

    zem3upjygjyf6uag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    88c95633e7468bddm.jpg

    Taaak się uśmiecha do forumowych cioteczek Terrorek :) :P

    Galanea, Modelka, balonik, Tusia84, Mucha, kambel, Bea_tina, monaaa, czekajajaca, Camilia, Duchess, evas, Paulina1986, onka79, Evelineq, vikus001, ivv, Niesforna, RewolucjaSięDzieje, Agusia2312 lubią tę wiadomość

  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki cudownie uśmiechnięty - nie wiem, jak taki słodziak może dać w kość :) Ale widzę, że ma już swoje przezwisko :)

    NataliaK lubi tę wiadomość

    zem3upjygjyf6uag.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale śliczny Franuś :)

    Ja już po KTG. Zapis ładny, tętno miarowe, tylko skurczy brak. Maksymalny miałam 30%, czego nawet nie czułam :P
    Położne były zaskoczone, że już do końca ciąży nie mam wizyt u lekarza prowadzącego. Na nast. ktg kazały przyjść 3 dni przed terminem. I w ogóle dla nich to jeszcze duuużo czasu do terminu ;) Także chyba nici z piątku 13-tego, mój mały Kleszcz wpił się we mnie i nie chce puścić ;)

    Czekająca - życzę, żeby dzidzi mniej ważyło. Ja też ciągle mam stres związany z tą wagą. Ale z tego co się słyszy, to usg przeważnie zawyża. :)

    NataliaK, balonik, czekajajaca, Duchess, Paulina1986, vikus001, ivv lubią tę wiadomość

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Galanea, ja w sumie też zaskoczona... Ja miałam wizyty w 36+4dni, potem 38+4 dni, teraz będę miała w 39+4d, jeśli nie urodzę. Im bliżej terminu, tym częstsze wizyty...

    Galanea lubi tę wiadomość

    zem3upjygjyf6uag.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie.. ech i moje marzenia o porodzie naturalnym pękły jak bańka mydlana ;)

    Jutro mam się stawić w szpitalu, na ustalenie terminu cc mówił, że najprawdopodobniej we wtorek 17.06 będzie zabieg, no zobaczymy co jutro wymyślą.

    Mała na dzień dzisiejszy waży ok 3200g.

    No nic trzeba to przyjąć na klatę :) nie będę ryzykowała życia swojego i dziecka no bo niby dla jakiej idei...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2014, 18:19

    weronikabp, evas, vikus001, madamama lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia, kochana, trudno. Ale jak sama mówisz - najważniejsze jest zdrowie Twoje i dziecka. A przynajmniej wiesz, że we wtorek będziesz miała już dzidzi przy sobie :)

    Tusia84 lubi tę wiadomość

    zem3upjygjyf6uag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia84 wrote:
    Ja już po wizycie.. ech i moje marzenia o porodzie naturalnym pękły jak bańka mydlana ;)

    Jutro mam się stawić w szpitalu, na ustalenie terminu cc mówił, że najprawdopodobniej we wtorek 17.06 będzie zabieg, no zobaczymy co jutro wymyślą.

    Mała na dzień dzisiejszy waży ok 3200g.

    No nic trzeba to przyjąć na klatę :) nie będę ryzykowała życia swojego i dziecka no bo niby dla jakiej idei...

    Kochana nie ma roznicy w jaki sposob urodzisx :-) to nie ma znaczenia,wazne ze bedziesz kochajaca mamusia :-)

    Tusia84, czekajajaca, weronikabp, vikus001 lubią tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia to w sumie dobrze ze poszlas i wiesz konkretnie co i jak no i kiedy ;)

    Tusia84 lubi tę wiadomość

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zważyłam się dzisiaj i w prawie trzy tygodnie od porodu zgubiłam 14kg :).Zostało jeszcze 5 do wagi wyjściowej.

    Ale radzę Wam, dziewczyny, zaopatrzcie się w jakieś letnie spódnice na gumkę, luźniejsze spodnie...
    Ja mogę zapomnieć o wszelkich jeansach/spodniach z suwakiem.Moja dupa nie przyjmuje żadnych spodni sprzed ciąży i gdyby nie dwie długie spódnice na gumkę i ciążowe leginsy, to nie miałabym co na nią włożyć.
    Są jeszcze sukienki, ale część odpada z racji zbyt wysokiego dekoltu (musiałabym zadrzeć kieckę od dołu, żeby nakarmić Artura).
    Byliśmy dziś z mężem i małym w centrum handlowym po parę konkretów i rozglądałam się za czymś ubraniowym, ale też nie chciałam dziecka tam przetrzymywać, klima, ludzi kupa, ostatecznie nic nie wybrałam...
    Pomyślcie zawczasu, choć oczywiście wszystkim życzę z całego serca wbijania się od razu w rozmiar sprzed ciąży ;).Ja jeszcze muszę na to poczekać.

    Modelka, evas, vikus001 lubią tę wiadomość

  • Mucha Autorytet
    Postów: 1696 2245

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos sie dzisiaj marnie czuje...glowa mnie pobolewa i jestem jakas taka wymeczona dziwnie :(

    iv09g7rf258kfw3a.png
  • Modelka Autorytet
    Postów: 857 1104

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika i tak jesteś moją bohaterką :) 14 kg w 3 tygodnie to super wynik :) A te 5 kilo pójdzie też tak, że nie zauważysz.

    Ja bym chciała osiągnąć Twoje tempo, bo jakiś miesiąc po porodzie jedziemy w odwiedziny do rodziny mojego Męża, a teść już mi ostatnio mówił, że nie zdołam wrócić do dawnej wagi ani figury. Więc jeśli bym się chociaż zbliżyła, jak Ty, to już bym mu mogła nosa utrzeć :)

    zem3upjygjyf6uag.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktg znow wykazalo kilka skurczy ale nie sa one regularne wiec z akcji porodowej "dupa". Jeszcze dzis zrobie 40 przysiadow moze pomoze.
    Co do wyjazdu to ja na koniec lipca jade na wesele, moze uda mi sie zrzucic choc 10 z 14 kg do tego czasu.

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5674

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Modelka wrote:
    Martynika i tak jesteś moją bohaterką :) 14 kg w 3 tygodnie to super wynik :) A te 5 kilo pójdzie też tak, że nie zauważysz.

    Ja bym chciała osiągnąć Twoje tempo, bo jakiś miesiąc po porodzie jedziemy w odwiedziny do rodziny mojego Męża, a teść już mi ostatnio mówił, że nie zdołam wrócić do dawnej wagi ani figury. Więc jeśli bym się chociaż zbliżyła, jak Ty, to już bym mu mogła nosa utrzeć :)

    Modelka, żadna w tym moja zasługa, ćwiczyć jeszcze nie ćwiczę, bo ciągle pobolewa mnie krocze (idę to skontrolować w środę) i nadal krwawię, czekam na koniec połogu.Chodzę tylko na spacery. Właściwie to chyba faktycznie karmienie "ściąga" ze mnie wszystko, od początku karmię wyłącznie piersią, dość często (w te upały nawet co 1,5-2 h, bo widać, że małemu chce się pić) i widzę po sobie, że mnie ubywa, ale boczki ciągle są, mało tego, dwa tygodnie po porodzie (!) wyszły mi na nich rozstępy.Całą ciążę było elegancko, a tu taka niespodzianka z opóźnionym zapłonem.Nie mogę narzekać, mało ich, nie są bardzo widoczne, no i po bokach, na upartego mogę w to miejsce naciągnąć majtki, no, ale... serio, musiały? :P

    Modelka, ivv lubią tę wiadomość

  • Duchess Autorytet
    Postów: 326 633

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Modelka wrote:
    Galanea, ja w sumie też zaskoczona... Ja miałam wizyty w 36+4dni, potem 38+4 dni, teraz będę miała w 39+4d, jeśli nie urodzę. Im bliżej terminu, tym częstsze wizyty...

    Kochane...a ja też dzisiaj od mojego gin usłyszałam, że mam już nie przychodzić :( nawet mnie nie zbadał-tak jak Tusi ostatnio :(
    Jutro jeszcze mi zrobi usg a potem to w dniu terminu mam jechać na ktg do jakiegoś szpitala.

    Nie lubię już luxmedu buuuuuu

    f2wli09kll2jbdtn.png
  • madamama Autorytet
    Postów: 277 613

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, tj. ziew dobry.
    Martynika, mi wyłażą na brzuchu i też dopiero po porodzie.
    Chciałam powiedzieć, że nie ogarniam.
    Niestety, karmienie piersią nam nie wychodzi, wiszę na laktatorze dzień i noc, wczoraj wreszcie przeszliśmy ze strzykawki na butelkę (fantastyczna, cudowna Medela ze smoczkiem, który dziecko musi ssać jak sutek) i mogłam zasnąć na dłużej niż godzinę. Poród wspominam dobrze, ale peanów na cześć Żelaznej głosić nie będę. Nie otrzymałam tam wsparcia laktacyjnego w najmniejszym stopniu. Pięć długich dni i nocy z laktatorem, strzykawkami, sondami i sterylizowaniem. Przez te pięć dni "złapałam" w sumie 4 godziny snu. Byłam tak skonana, że całą drogę do domu dosłownie wyłam w samochodzie.

    W poniedziałek mam wizytę u pediatry i laktatorki w jednym i mam nadzieję, że walka o karmienie piersią będzie dzięki niej prostsza. Trzymajcie za nas kciuki.

    Gdy ogarnę bardziej postaram się nadrobić forum. Na razie idę odciągać.

    Modelka, Galanea, Duchess, sunset, evas, weronikabp, vikus001, monaaa, ivv lubią tę wiadomość

    sjr9qqa.png
  • Tusia84 Autorytet
    Postów: 1655 3538

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj ten ordynator zbadał z każdej strony.. rozwarcie mam na 1,5cm szyjka zgładzona, miękka mówił, że poród w każdej chwili może się rozpocząć i że mam się oszczędzać do dnia terminu cc i żebym tylko nie współżyła.. ja tak??? a on a współżyje Pani? mówię, że od 37 tyg lekarz pozwolił ale to raczej jednorazowa sprawa :) to już wiem, że teraz znowu oszczędzanie, a nie szaleństwa :)

    Duchess, evas, vikus001, Mucha, ivv lubią tę wiadomość

    ggfxf7q.png
  • Galanea Autorytet
    Postów: 1892 3987

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duchess wrote:
    Kochane...a ja też dzisiaj od mojego gin usłyszałam, że mam już nie przychodzić :( nawet mnie nie zbadał-tak jak Tusi ostatnio :(
    Jutro jeszcze mi zrobi usg a potem to w dniu terminu mam jechać na ktg do jakiegoś szpitala.

    Nie lubię już luxmedu buuuuuu

    No właśnie, ja też z Lux Medu ;) Mam identyczne zalecenia jak Ty, tyle, że nawet usg nie mam.

    uadlpo551f9.png
    txp35oa.png
  • sunset Autorytet
    Postów: 456 778

    Wysłany: 12 czerwca 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś dzień w biegu, sprzątanie pakowanie i szykowanie na jutro do szpitala.
    Na szczęście córka mnie wczoraj pocieszyła, jak jej wspomniałam, że idę do szpitala to powiedziała bardzo radośnie: "mamo, jak pójdziesz do szpitala to ja nie będę płakała" :) Ogromne szczęście w tej całej sytuacji, bo nie wiadomo ile poleżę...

    evas, Modelka, vikus001 lubią tę wiadomość

    c55fflw1uez1iz08.png
‹‹ 1246 1247 1248 1249 1250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ