MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedź
Pojechałam do poradni i zdjęli mi szwy.. byłam przerażona stanem mojej blizny bo zrobiło mi się na niej takie zgrubienie odstające prawie na całej długości cięcia.. zaczęło się od prawej strony i szło do lewej z każdym dniem dalej. wyglądało to bardzo nieestetycznie.. już się naczytałam, że rzadko ale czasem występuje bliznowiec i byłam przekonana, że mnie to spotkało. jednak po wyjęciu praktycznie całość się wygładziła ufff tylko z prawej strony mały kawałeczek został i mówię.. do lekarza, że mnie ta prawa strona bardzo boli i nie mogę się wyprostować przez to.. mówił, że to przez ten odczyn i że to zejdzie..
Ja brzuch też po cesarce miałam ogromny!!! większy niż Nalka do poroduteraz powoli schodzi ale nadal jest spory..
Nalka, Agusia2312, weronikabp, Duchess, Niesforna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA wlasnie dziewczyny jak u was po porodzie z brzuszkiem i reszta cialka?ja brzuch mam dosc plaski,po ciazy zostala tylko ta drobna ciaza spozywcza na brzuchu i rozstepow cala masa
w spodnie dlugooo sie nie wcisne,chyba ze "odpuchne"
hahaha
no brzuchatki,do dziela,czerwcowki maja ostatni tydzien na rozpakowanie
Galanea, Agusia2312, Edyta84, Duchess, evas lubią tę wiadomość
-
U mnie po cc brzuch nawet spadł ale zostały na brzuszku dodatkowe kilogramy które teraz trzeba zrzucic
Nie jest zle ale mogło by byc lepiej. Zastanawiam sie co robić zeby zrzucić jakoś, narazie jeszcze nie ćwiczę bo po cc chyba jeszcze nie można. Myślę nad majtkami ściągającymi żeby kupić
A co do ściągania szwów to ja chyba nie miałam czegos takiego, aby w szpitalu na 5 dobe przed wyjściem pielęgniarka mi ucinała szwy które miałam na końcach rany.[/url]
[/url]
-
We wszystko wchodzę jak przed ciążą. Niektóre spodnie dobre w ciąży są na mnie za duże. Ale tez i większy rozmiar to był. Jeszcze trochę brzuszka zostało.. Ogólnie pozostał rozmiar XS/S.
No dzięki Tusia.Cieszę się, że to jednak to co myślałaś i rana zacznie pięknie się goić i przyzwoicie wyglądać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 20:50
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
NataliaK jak ja bym chciała się rozpakować i przytulić Te swoje cudeńko, ale jej nie śpieszno. Tak chciałam w czerwcu urodzić, a tu lipiec wielkimi krokami się zbliża
Wy tu już rozmawiacie o formie po, a my nadal z brzuszkami. Nie powiem bardzo lubie swój brzuszek, a jego zawartość kocham, ale starczy. Pogoda też dobra do rodzenia, nie ma tych upałów.
Trudno pozostało tylko cierpliwie czekaćGalanea, NataliaK, Duchess, maggda, evas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdytka wiem jak ciezko jest czekac..ale odpoczywaj ile wlezie,pozniej ten poczatek naprawde nie jest uslany rozami
ja nikomu nie wierzylam w to, a szkoda bo w szpitalu moglam to zrobic jak lezalam tyle czasu... od lipca maja wrocic upaly,o zgrozo,mam nadzieje ze sie wyrobicie wszystkie
Galanea, Edyta84, Duchess lubią tę wiadomość
-
NataliaK wrote:Edytka wiem jak ciezko jest czekac..ale odpoczywaj ile wlezie,pozniej ten poczatek naprawde nie jest uslany rozami
ja nikomu nie wierzylam w to, a szkoda bo w szpitalu moglam to zrobic jak lezalam tyle czasu... od lipca maja wrocic upaly,o zgrozo,mam nadzieje ze sie wyrobicie wszystkie
O nie, tylko nie upały! Zośka, wyłaź!!!Edyta84, NataliaK, ivv, Duchess lubią tę wiadomość
-
maggda wrote:ivv ja już wcześniej pisałam ze mam napinanie brzucha co 15 min ale mnie to nie boli i czekam aż w końcu coś mocniejszego przyjdzie:)
Maggda ja mam podobnie z tym napinaniem brzucha, dość często, nawet jak leżę, ale nie jest to bolesne, do tego bóle jak na @ zwłaszcza z jednej strony i to okropne rozpychanie w pachwinach - ciekawe co i kiedy z tego będziemaggda lubi tę wiadomość
-
Dzięki Natalka. Najgorsze jest to, że niby ja to wszystko wiem, ale dzisiaj miałam już tyle telefonów od wszystkich z pytaniem CZY JUŻ URODZIŁAM, że powiedziałam do męża, że wyłączam telefon i tyle MAM DOŚĆ. Zresztą jemu też się dzisiaj oberwało, bo Hania nie chce wyjść bo za mało z nią rozmawiał. No paranoja jakaś.
Z tym spaniem, każdy tak mówi, a ja spać nie mogę, psychika mi się chyba przestawia na WIELKIEGO DOŁA. A wczoraj wszystko było jeszcze ok.
Sorki, że tak smucę. Ale ja też chcę już teraz, na ten tychmiast akcję PORODÓWKA.
Galanea, ivv, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Ze mną na sali leżała dziewczyna która dzień po porodzie miała brzuch tak płaski, że nigdy bym nie powiedziała, że ona rodziła i dopiero co w ciąży była.. tylko prawda jest taka, że całą ciążę paliła papierosy mało co przytyła i brzuszeczek do porodu miała jak ja w 4 miesiącu.. i mówi do mnie jak ja już byłam po cc że ona takiego brzucha to w ciąży nawet nie miała
hahahaha
Ale ja miałam ogromny brzuch bo nawet położne mówiły o po brzuchu widać że to duże dziecko będzie! A jak mówiłam, że z usg wychodzi 3200g to nie mogły uwierzyć i co urodziła się 3170g a brzuch wielgachny pokazuje, że nie zawsze duży brzuch równa się duże dzieckoGalanea lubi tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:
Ja brzuch też po cesarce miałam ogromny!!! większy niż Nalka do poroduteraz powoli schodzi ale nadal jest spory..
Tusia, większość z nas miała przed ciążą większy brzuch niż Nalka przy porodzie
Maggda bo to do Ciebie było właśnie z tymi skurczamiU mnie to na pewno skurcze B-H, bo po pierwsze wcale nie bolą, a po drugie pomiędzy nimi mocno czuję dzidziaka jak kopie
No i Weronikę wypędzili 8 dni po terminie, jakoś nie wierzę w to, że teraz miałoby się coś zadziać ot tak
Tusia84, NataliaK, maggda, weronikabp, MagdaO lubią tę wiadomość
-
Edyta jak mnie dzisiaj zirytowała babcia
Normalnie potrafi nie dzwonić przed 2 tygodnie, a od jakiegoś czasu mam od niej telefony kilka razy dziennie... No i dziś dzwoni i mówi do mnie "listę obecności sprawdzam" - ale wybuchnęłam! Jak mnie to wku...
Wcale Ci się nie dziwię - nie ma nic bardziej wkurzającego. Chyba tylko moja mama, siostra i teściowa potrafią się normalnie zachować
Edyta84, Galanea lubią tę wiadomość
-
Mnie też denerwują te pytania "urodziłaś już?". Ale raczej mało kto dzwoni do mnie, raczej cała rodzina jest przygotowana na to, że ja zadzwonię. Chociaż czuję teraz presję, że jak raz dziennie nie zadzwonię do mamy, to pomyśli, że rodzę. A przy każdym spotkaniu mnie błaga, żebym dała jej znać jak zacznę rodzić
Nie wiem czy będę miała wtedy ochotę na informowanie rodziny, że właśnie się skręcam na porodówce. Wolałabym dać znać po.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 21:38
ivv, Edyta84, weronikabp, evas lubią tę wiadomość
-
Ivv z jednej strony fajnie, że tyle osób się interesuje, ale z drugiej, no kurcze gdybym urodziła to bym wszystkich o swoim szczęściu poinformowała, czy to takie trudne.
A teraz bez powodu się poryczałam, aj dzisiaj nie jest mój dzień. Muszę wyluzować i tyle. Jutro będzie dobrze, jutro mam termin i jutro może urodzę
A Hania dzisiaj nie zrobiła tatusiowi prezentu, bo za mało z nią rozmawiał OOO właśnie tak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 21:50
Galanea lubi tę wiadomość