MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam sie po SUPER NOCY
no synek zrobilmi dzien mamy chyba
obudzil sie o 2 na jedzenie a o 3 cos go musialo zbudzic,wiec wzielam go do nas do lozka,dalam mu cycka i spal az do 5:30
pozniej znow jedzonko i razem spalismy w lozku do 9:30!!!!
jestem jak nowonarodzona,zeby nie przechwalic oczywiscie
)
Muszka jeszcze raz gratki
Alexast zdrowk zycze,musi byc ci ciezko..Agusia2312, Paulina1986, Mucha, weronikabp, Duchess, Galanea, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
Witajcie mamusie w dwupaku i te z dzieciaczkami. Z resztą ciekawe kiedy wszystkie dziewczyny urodzą
My z Zuzią docieramy się po malutku. Teraz kochana śpi, a ja robię zakupy przez internet bo oczywiście nie byłam w stanie przewidzieć co nam będzie potrzebne i trzeba sporo dokupić ale ja mówię że wszystko w praniu wychodzi
Niestety u mnie z laktacją jest kiepsko jak na początku karmiłam tylko piersią tak teraz pierś to marny dodatek a i tak nie starcza na długo bo po godzinnym karmieniu Zuzi moje mleko wystarcza na 10-15 minut i jest płacz. Karmimy się butelką mlekiem Hipp Bio dla dzieci karmionych piersią a dokarmianych butelką. Zuzia uwielbia spacery więc codziennie jeden musimy zaliczyć a najlepiej by jej było jak wózek mógł by stać cały dzień na polu a ona by w nim spała. Kąpiele też lubi a jedyne co jej nie pasuje to czyszczenie noska.
Pozdrowienia dla wszystkichAgusia2312, NataliaK, Paulina1986, Edyta84, weronikabp, maggda, Duchess, Galanea, czekajajaca lubią tę wiadomość
-
Mamuśki super, że sobie pospałyście. Jak najwięcej takich nocy Wam życzę
Ja byłam właśnie na małych zakupkach, kupiłam truskawki i sobie je jem
Brzuchatki co tam u Was?
Ivv u Ciebie to chyba powolutku coś zaczyna się dziać, co? Trzymam &&&Galanea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Natalia u mnie dzis podobnie, było karmienie o 9 potem sen, 00:30 potem sen, następnie o 4 i pobudka dopiero o 8:45 szok
Czy ktos używa kropelek bio Gaja?sa dobre
)
Btw odwazylam sie wejsc na wage -14 kg))
Edyta84, weronikabp, Galanea, Paulina1986, evas lubią tę wiadomość
-
Cześć KOchane, my dzisiaj też meldujemy się po superaśnej nocy
Staś zasnął po 21 i obudził się dopiero po 2, później budził się co 2,5 godz. Wystarczało 15 min karmienia i powrót do łóżeczka. Już dawno tak dobrze nie spałam
Zazwyczaj pobudki są co 1,5 godz, w porywach do 2 i przynajmniej 45 min karmienie + usypianie, więc życzę sobie więcej takich nocy jak dzisiejsza.
Co do kąpieli to ja też kąpie codziennie, raz chyba zdarzyło się tak, że Staszek smacznie spał w porze kąpieli, więc nie budziłam go specjalnie i kąpiel sobie darowaliśmy.
Ze złych wiadomości to Stasiowi odparzyła się dupkaPilnuję zmiany pieluszki jak tylko się da, ale on potrafi w nocy przez sen puścić sobie bączka z maleńką zawartością, a to niestety nie pomaga w gojeniu, nie wiem już co mam robić, żeby ten stan się nie pogarszał
-
Natalia wow -14 kg to bardzo dużo w takim czasie. Super wynik
Ivv ja już się gubię w tych bólach, mnie też boli ale różnie, raz boli normalnie a raz jak na miesiączkę, a i tak nic się nie rozwija.
Jak byłam na zakupach spotkałam parę znajomych osób i każdy z tekstem "A Ty jeszcze nie urodziłaś?" chyba widać, że nie brrrrivv, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdaO wrote:Cześć KOchane, my dzisiaj też meldujemy się po superaśnej nocy
Staś zasnął po 21 i obudził się dopiero po 2, później budził się co 2,5 godz. Wystarczało 15 min karmienia i powrót do łóżeczka. Już dawno tak dobrze nie spałam
Zazwyczaj pobudki są co 1,5 godz, w porywach do 2 i przynajmniej 45 min karmienie + usypianie, więc życzę sobie więcej takich nocy jak dzisiejsza.
Co do kąpieli to ja też kąpie codziennie, raz chyba zdarzyło się tak, że Staszek smacznie spał w porze kąpieli, więc nie budziłam go specjalnie i kąpiel sobie darowaliśmy.
Ze złych wiadomości to Stasiowi odparzyła się dupkaPilnuję zmiany pieluszki jak tylko się da, ale on potrafi w nocy przez sen puścić sobie bączka z maleńką zawartością, a to niestety nie pomaga w gojeniu, nie wiem już co mam robić, żeby ten stan się nie pogarszał
U mnie - 10 kgtez sie bardzo ciesze, bo przez pierwsze kilka dni waga stala przez trn nawal wody w nogach i wszedzie, teraz codziennie kg mniej, więc mysle ze jeszcze pare dni i bedzie dobrze
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 12:08
Edyta84, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
te nasze dzieciaczki chyba się zmówiłymój też dzisiaj dał mamusi pospać. Wstałam jak nowo narodzona
a teraz mogłam spokojnie chatkę ogarnąć bo po jedzonku smacznie śpi
chyba przeczucie jakieś miałam bo tylko co w miarę ogarnęłam a tu położna do drzwi puka
zaraz pójdę krupnik ugotować i szarlotkę upiec
to coś wspaniałego móc się wyspać. Od razu człowiek ma więcej sił do czegokolwiek -
Weronika też bardzo ładny wynik -10 kg. Czyli te ciążowe kg nie są wcale takie ciężkie do zrzucenia. Ciekawe jak u mnie będzie. Ja mam +15 kg i chciałabym tyle samo zgubić, bo przed ciążą ważyłam 61 kg i dobrze się z tą wagą czułam. Zobaczymy
weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Edyta84 wrote:Natalia wow -14 kg to bardzo dużo w takim czasie. Super wynik
Ivv ja już się gubię w tych bólach, mnie też boli ale różnie, raz boli normalnie a raz jak na miesiączkę, a i tak nic się nie rozwija.
Jak byłam na zakupach spotkałam parę znajomych osób i każdy z tekstem "A Ty jeszcze nie urodziłaś?" chyba widać, że nie brrrr
W nocy faktycznie trochę bóli okresowych + kilka skurczy na 50%, ale każdy inny jest na 30%, czyli jak dla mnie w ogóle bezbolesnych, szczególnie, że nie boli od kręgosłupa, a wiem po Weronice co to za ból... I z zegarkiem w ręku, nie licząc kilku przerw od wczoraj, co 10 minut. Bez sensu, widocznie wcale nie rodzimy i będą nas za 2 lata opisywać jako ludzkie słonice
Uwaga, uwaga - babcia jeszcze nie dzwoniła
Galanea, Mucha, Duchess, Edyta84, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim.
Muszko - serdeczne życzenia urodzinowe, fajnie, że masz taki cudowny prezent
Maggda - ja tez mam taki ból w nodze jak opisujesz. Promieniuje od pośladka przez całą nogę, jakby prąd przechodził. Ale czuję to tylko przy ruchach dziecka, widocznie jakiś nerw uciska.
Alexast - życzę dużo zdrowia, żeby już wszystko było dobrze i żebyś nie musiała wracać już do szpitala!
Pisała do mnie AISAK, jednak wstrzymują się z cc i będzie próbowała rodzić w czwartek, bo jakieś skurcze się zaczęły. Biedna pisze, że już ma dość i ma doła, bo to już będzie 42+1 tc
A u mnie oczywiście nicZaczynam czuć coraz większą presję, bo jeśli nic nie będzie, to w pon. chyba do szpitala na te testy oksytocynowe
Czuję się już zmęczona.
Mucha, Edyta84 lubią tę wiadomość
-
ja termin porodu mam na 2lipca ale już mam dość psychicznie i fizycznie od tyg jakieś bóle raz mocniejsze raz słabsze ale ciągle coś, dzisiaj miałam już parę mocniejszych skurczy co 10 min ale teraz tylko jest ból przy poruszaniu się i nacisk na pachwiny i krocze
-
Wiecie co, przeraża mnie fakt, że przez całą ciąże nie miałam ani jednego bolesnego skurczu. Nie wiem nawet jakie to uczucie. Moja macica coś się nie kwapi do działania.
Czasem zdarza mi się twardnienie brzucha, głównie przy zmianie pozycji albo jakimś ruchu i to tyle. -
Galanea nie martw się do poniedziałku jescze dużo czasu
może zdążysz sama urodzić
a ja dokupiłam na allegro drugi stanik do karmienia - czarny tym razem. Szkoda, że jak były w lidlu to nie kupiłam - taki ładny był szary ale mąż mi wyperswadował. powiedział, że szkoda kasy jak okaże się, że nie będę karmić cycką. heh teraz żalujętaki był ładny
u mnie synki pospali się hehejeden jak zjadł ze 3h temu to do tej pory śpi. Jakoś on tak ma codziennie, że to jego pora dłuższej drzzemki. Michaś z kolei czekał na mnie - zupę gotowałam - i się nie doczekał
zasnął w dużym pokoju przed tv
zaniosłam go do łóżeczka i teraz mam chwilę dla siebie
jak super
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2014, 13:03
Galanea, Edyta84 lubią tę wiadomość
-
Ivv to teraz jesteśmy słonicami? hahaha
Galanea ja też chyba skurczu nie miałam tylko bóle. Też nie wiem co to skurcz. W czwartek mam wizytę u ginekologa to zobaczę co powie.
Jedyne z czego się dziś ucieszyłam póki co to to, że zniknął mi hemoroid. Wyszedł mi z tydzień temu, kupiłam tą maść aesculan i zdziałała cuda.
Teraz piekę drodżówkę z dżemem z czarnej pożeczki i kruszonka. A na obiad chyba zrobie kurczaka z curry. U mnie pada deszcz i jest ponuro.Galanea, ivv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurcze strasznie długo przetrzymują Aisak po terminie, ponad 2 tyg? Szok. Przeciez lozysko z każdym dniem mniej wydolne, a żadne przepływy nie oddadzą jego wydajności w 100%. No nic życze Jej aby jak najszybciej urodziła.
Galanea, Edyta84 lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Kurcze strasznie długo przetrzymują Aisak po terminie, ponad 2 tyg? Szok. Przeciez lozysko z każdym dniem mniej wydolne, a żadne przepływy nie oddadzą jego wydajności w 100%. No nic życze Jej aby jak najszybciej urodziła.
Aisak nie martw się - musi być dobrze. Będę za Ciebie trzymała kciuki. Życzę Ci abyś ejszcze dzisiaj zaczęła rodzić.weronikabp, Edyta84 lubią tę wiadomość