MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia u nas to samo, ledwo na zewnątrz wyjdziemy i mały ma odlot
.
Swoją drogą wczoraj rozbawił mnie mój tata, zapiszę dialog:
Tata (przez telefon): Hej, masz co jeść?
Ja: Jeszcze nie.
T: No jak to, obiadu nie masz?
J: Tato, kupię sobie, spokojnie.
T: A M. jest?
J: Nie ma.
T: To jak sobie kupisz?
J: No... wyjdę i kupię.
T: Z dzieckiem?! Zimno jest!
J: Bez przesady, i tak muszę z nim pójść do lekarza, to po drodze kupię obiad.
T: Ok...
W drodze powrotnej od lekarza wstąpiłam do pobliskiej knajpki na obiad, mały spał jak aniołek (w końcu to spacer, a co się robi na spacerze - śpi). Gdyby się rozdarł, to wzięłabym na wynos, ale był spokojny, więc mogłam się delektować pysznym jedzonkiem i miłą atmosferą. Znów dzwoni tata.
T: Wróciłaś już do domu? (domyśliłam się, że się przejął i chce mi przywieźć obiad)
J: Nie, jeszcze nie, a co?
T: A gdzie jesteś?
J: W "Bakłażanie", jem obiad.
T: A GDZIE DZIECKO?
J: Jak to gdzie... ze mną.
T: Poszłaś z dzieckiem na obiad do restauracji?
J: No...
T: TO DZIELNA JESTEŚ.
Buehehehe. Tato.
Paulina1986, Camilia, Bea_tina, evas, Modelka lubią tę wiadomość
-
Myślicie, że jak to ugryzę, to znów zacznie grać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2015, 17:21
Paulina1986, Duchess, MonikaS, weronikabp, Agusia2312, czekajajaca, Camilia, Bea_tina, Galanea, Mucha, Nalka, Makcza, evas lubią tę wiadomość
-
Martynika nie tylko po 3 godzinach w domu, ale tez po 4 dnach w szpitalu
Babki od laktacji niby mowia co i jak, przykladalam ja dobrze, ale ona tak duzo je, ze nie wyrabiam jeszcze z produkcja. (to napisalam wczoraj wieczorem, ale zapomnialam nacisnac wyslij
)
Wlasnie byla polozna i troche mnie uspokoila, podoradzala. Mam dalej odciagac pokarm po tym jak mala juz sciagnie z cycka ile da rade wytrzymac zebym nie miala zastoju, stosowac oklady z kapusty po karmieniu a przed cieplymi okladami rozluznic wyciek mleka. Dodatkowa dokarmiac mala mlekiem mm bo jest duza i nie moze nams padac z wagi.
Pierwsza noc nawet spokojna wstawalam tylko dwa razy na karmienie i przebieranie. Iga jest mega grzecznym dzieckiem.
Nie mam czasu jeszcze na nadrabianie zaleglosci wiec gratuluje wszystkim, ktore sie rozakowaly ostatnio! Cudowne to jestPaulina1986, Modelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKota - miałam to samo po cc. Też miałam cc o 17:00 więc po porodzie zabrali mi małą i karmili przez noc mm.Druga noc to samo. Próbowałam ją karmić cycem, ale też nie za bardzo jej się podobało, a dodatkowo strasznie
bolały mnie sutki. Po powrocie do domu odciągam sobie mleko laktatorem, ale muszę dokarmiać oczywiście mm.W zasadzie, to podaję jej 3 razy dziennie moje mleko, a reszta karmienia jest na mm.
AISAK - ogromne gratulacje. Wiem, co czujesz bo też najpierw rodziłam sn 10h, a potem cesarka.Najważniejsze, że dzidzia jest już z Tobą
Co do pieluch, to my od razu wynosimy do śmietnika przed dom
Modelka ja jestem prawie 2 tyg po porodzie i brzuch prawie mi zniknął. Zostało trochę skóry, ale to się da doprowadzić do porządku kremami i ćwiczeniami
Weszłam dziś na wagę i znów 2 kg mniej, do wyjściowej wagi zostało mi jeszcze 4 kg.Mała ze mnie wyciąga szybciej niż się spodziewałam.
Co do filmików z metodami uspokajania dziecka, to ja dostałam taki godzinny od mojej położnej. Jeśli któraś chce, to mogę na mail podesłać.
Myślę, że metody sprawdzone. Wczoraj mała do 23.30 buszowała i nie mogła się uspokoić. Mąż skorzystał z porad z filmiku i w kilka minut ją uspał.
Karolina - moja położna na wiadomość, że karmię z butelki raz ściągając mleko laktatorem, raz mm, powiedziała,że ani nie krytykuje, ani nie pochwala, bo kobieta powinna tak karmić, jak jest jej wygodnie i jak najlepiej się
z tym czuje. To jej decyzja. Od strony mężą natomiast babcia i teściowa ubolewają nad tym, jak by się małej straszna krzywda działa, ale stwierdziłam, że nie będę od nich odbierać telefonów i się denerwować niepotrzebnie. Ja sobie nie wyobrażam, żeby mała siedziała mi ciągle na cycu. Daję jej butelkę, pomarudzi trochę i idzie spać na 2-3h. W nocy budzi się co 4-5h. Czasami jest ciężko jak z każdym dzieckiem, wiadomo. Wczoraj na przykład byłam strasznie wykończona, ale są dni lepsze i gorsze. Z dnia na dzień będzie coraz lepiej, tak mówią nam wszyscy
Położna dodatkowo powiedziała, że jak bym karmiła piersią to 15 minut z jednej i 15 minut z drugiej. Nie pozwalać dziecku zrobić sobie z sutka smoczka, bo nie będzie jadło tylko uspokajało się przy piersi i wtedy jest problem, bo dziecko cały czas chce być przy cycku.
Karolina ja też jestem zdania, że mm w niczym dziecku nie przeszkadza, a przynajmniej jest najedzone. Ja nie mam aż tak dużo pokarmu, choć wczoraj kupiłam sobie Femaltiker i powiem, że widzę po jednej saszetce już ogromną róznicę. Ściągam z piersi 60ml, a wczoraj tylko 30ml. I tak 3 razy dziennie nadal mała będe karmić moim mlekiem, a 4 razy dziennie - głównie w nocy mm.
Mi mała te wymiotowała po moim mleku, po mm nic a nic. Dziś jej podałam bezpośrednio po ściągnięciu i większośc została w brzuszku.
My też dzisiaj się na spacerek wybiermay. W końcu słoneczko, dotychczas chmury, deszcz i wiatr.NataliaK, Paulina1986, Modelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Do miasta z poradnia laktacyjna mam 60 km. Przy szpitalu w ktorym rodzilam nie ma. Telefonicznie nie chcieli mnie nawet sluchac bo "mam przyjsc na wizyte". Wlasnie mala zrobila sobie z.mojego cycka uspokajacz i wiem ze jak teraz tego nie utne to bedzie tylko. gorzej. A na spacer moge ja wziac tylko jak gleboko spi- dopiero wtedy jest ubieranie a i nie zawsze sie uda. Bo jak nie spi to ciagle ryczy niewazne gdzie jest
-
Karolina, ja myślę, że podjęłaś już decyzję, że nie chcesz małej karmić piersią. Więc skoro już psychicznie się na to nastawiłaś, to no pokarmu mieć nie będziesz. To że inne osoby noszą dziecko, to właśnie zaburza poczucie bezpieczeństwa. Jak chce ssać to weź ją na ręce, przytul i daj jej palec do ssania. Smoczka też nie toleruje? Kup mleko mm i zacznij karmić w ten sposób. Inaczej złapie Cię depresja i będzie jeszcze gorzej!
weronikabp, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Mam mm i probuje jej dawac butelke. Nieraz nie wypije nic a nieraz uda sie jej to wcisnac ale i tak domaga sie cycka. Niewiem jak dosc do etapu ze wypije cala porcje i sie normalnie naje bo co to da ze wypije troszke jak do uspokojenia i zasniecia potrzebuje cycka
-
Czekajajaca ja też wysłałam zaproszenie
poproszę o filmik
a ja staram się swojego starszaka uspać, młodszy jeszcze śpiwidocznie się najadł
jak dwójka wstanie to pójdę na spacer jak sie panowie usuną z klatki, bo tak tam porozstawiani są, że nie ma jak przejść...
czekajajaca lubi tę wiadomość
-
Karolina ale chyba nie jest tak źle z tym mm skoro mała przybiera na wadze jak trzeba
spróbuj jej smoczka dać, ale nie tak, że wkładasz do buźki i tyle tylko przytrzymaj jej go w tej buźce z 10, 20 sek aż mała go porządnie zassie. Wypluwać i tak będzie co jakiś czas bo jeszcze nie potrafi tak trzymać długo ustami. Wystarczy, że ziewnie i wypadnie
ona celowo go może nie wypluwa tylko jej tak wypada
no chyba, że celowo języczkiem wypycha jak jej podajesz - wtedy to ewidentnie jej się pomysł ze smokiem nie podoba
dziewczny też tak macie, że jednego dnia mleka w piersiach więcej a drugiego mniej? czy może zawsze tak samo? ja wczoraj tak sobie miałam a dzisiaj ewidentnie jest lepiej... mały zjadł i śpi juz jakiś czas a wczoraj co godzinę... a może przez te wczorajsze jedzenie co godzinę mi tak podkręcił kurki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 13:31
-
to spróbuj jej nie tak głęboko wsuwać tylko płycej potrzymaj i zobacz czy go nie załapie po jakimś czasie. poruszaj jej tym smoczkiem po usteczkach
spróbuj a może się uda. Może ona dobrze smoczka nie zna i temu tak ma? musi i tego się nauczyć
a jak już go wyczuje to może zassie sobie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2014, 13:34
-
Może inny smoczek... tak jak pisałam wcześniej, niektóre dzieci nie tolerują smoczków sylikonowych, tylko kauczukowe/lateksowe.
A masz prawo jazdy, albo kogoś, kto mógłby Cię zawieźć te 60km? Bo jeżeli nie wiesz, jak dojść do etapu, że Oliwka wypije całą porcję mm, to tego nie przeskoczysz i będzie tylko gorzej, my też raczej nie będziemy umiały pomóc, takimi rzeczami zajmuje się właśnie doradca laktacyjny.
Maggda, wzięłam kilka i to był dobry pomysł, bo przy nawale obudziłam się w nocy z koszulą mokrą od obojczyków do pępka, trzęsąc się z zimna... Kolejne noce przespałam z biustonoszem i wkładkami właśnie.
Inna sprawa, że gdybym wyszła do domu o czasie, to nawał miałabym już w domu (4 doba), ale przychodzi w różnym czasie, niektóre dziewczyny przechodzą nawał jeszcze w szpitalu. -
Spróbuj smoczka włożyć w ten sposób - albo najpierw najlepiej palec - tak w górę, jakby w stronę podniebienia. Oliwka ma widać bardzo wrażliwy nerw na podniebieniu, który odpowiada za odruch wymiotny. Spróbuj z palcem aby zassała, a później z tym smoczkiem i może faktycznie inny rodzaj smoczka też warto wziąć pod uwagę. A kiedy masz wizytę u lekarza bądź położnej z ważeniem aby wiedzieć czy przybiera prawidłowo?