MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia84 wrote:Nutka i Welonisia trzymajcie się kochane..
Widzę, że dzisiaj jakiś taki dzień ja też się cały czas zastanawiam czy nie pojechać na ipwczoraj też wieczorem bolał mnie brzuch ale też zrzuciłam to na wzdęcie a dzisiaj rano znowu pojawił się lekko brązowy śluz.. tak jak u Ciebie nutka tylko, że sprawdzam i śluz się wyczyścił i sama nie wiem co robić bo w czwartek tez miałam brązowy..
tylko wiem jak to jest oni zostawiają na 3 dni obserwacji bo wtedy mają zwrot kasy i czy trzeba czy nie zatrzymują często... przerabiałam to we wcześniejszych ciążach..
ech też się trochę martwię teraz jestem sama z dziećmi więc nie podjadę na ip ale jak mąż wróci i zobaczę że plamienie się powtarza to podjadę
Ją się martwię bo maz będzie musiał Z pracy się zwolnić bo pies cały dzień sam nie da rady a tajemnicy to ją siedzę z psem.
-
Zobaczę co będzie się działo, teraz byłam w toalecie i jest czyściutko więc jak się powtórzy to pójdę dla spokoju własnego ja i tak biorę duphaston 2x1 tab lekarz mówił, że w razie brązowego śluzu mam łyknąć 3x3tabl dziennie więc tak zrobię i będę leżała.. w czwartek mam usg genetyczne więc może dotrwam do wizyty
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2013, 16:58
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Mi lekarz powiedział , ze martwic się należy zywa krwia, brązowa krew w większości przypadków dobrym znakiem. Np krwiaczek moze się oczyszczać, ale trzeba leżeć i nie doprowadzać do skurczy/ bólu brzucha, a wiec nospe brać lub spazmine- to mi teraz przypisał dżin w razie czego.
a mi dolegliwości odpuścimy. Puk puk. -
nick nieaktualny
-
A u mnie waga jeszcze nie idzie w górę
na razie jestem jakieś 0,5-1,5 kg na minusie ale brzusio po malutku widać.
Dziś byliśmy na basenie ale nie miałam siły żeby pływać. Po przeplynieciu jednej długości stwierdziłam że brzuszek jest tak ciężki i nie mogę swobodnie płynąć. Więc później cała godzinę spędziłam z innymi dziećmi na płytkiej wodzie.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ja musze przyznac ze po 3tyg 2x zlapalam forme na basenie, plywam po 4 dlugosci i jest ok, ale jak zaczelam to rzeczywiscie po 1 dl musialam oddech lapac i smiesznie to wygladalo jak dyszalam lekko i brzuszek stanowil przeszkode.Teraz nauczylam sie z brzuszkiem plywac, stroj o rozmiar wiekszy 14 na razie nie uwiera
), a kupie i na zapas 16 by miec nie zapeszajac na pewno sie przyda
-
A ja wczoraj z lekkim przerażeniem odkryłam, że brzuch jest już mocno widoczny! Jakoś nie było go, nie było, nie było i nagle - bach! Nie mówiąc już o kilogramach na plusie...
Dla wszystkich chorowitek - trzymajcie się! Będzie dobrzefler lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny . Ojj widzę że jakieś smutne wieści tu ! Ale musi być dobrze
Bądźcie silne :*
Mi póki co brzuszek w pływaniu nie przeszkadza, ale nie mam z kim pływać
Modelka ja miałam podobnieByłam podejścia że mojego brzuszka nie widać, ale ostatnio szwagier pstryknął mi zdjęcie ze szwagierką jak siedziałyśmy.... Jejjjjj jaki mam brzuch ! A tak go nie czuć
Modelka lubi tę wiadomość